Strony: [1] 2

SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.
« : Listopad 18, 2009, 21:21:19 »

Lecznicze wlasciwosci soli.


Milosc jest szczesciem.
Kiara
PowrĂłt do gĂłry    
Zobacz profil autora WyÂślij prywatnÂą wiadomoœÌ        
Kiara

Wszyscy wiedza iz kapiel w solance jest zdrowa, zalecana w wielu senatoriach.Ogolne zasady sa znane. Opowiem o tych mniej znanych.
Otoz czlowiek posiada cialo fizyczne ( to widzialne) , oraz ciala energetyczne ( te dla wiekszosci ludzi nie widzialne) , jednak mozna je zobaczyc w postaci aury swietlistej otaczajacej kazde cialo fizyczne.
Cialo energetyczne-aura tak naprawde jest energetyczna "forma" ( jak foremka dla ciasta) dla ciala fizycznego.
Zaburzenia w ciele energetycznym (aurze, tej formie) daja skutek w postaci chorub ciala fizycznego ( nigdy odwrotnie). Cialo fizyczne jest polaczone z cialem energetycznym mnustwem kanalow energetycznych zespolonych z naszym systemem nerwowym.
Tak wiec wszystkie nasze mysli maja przeogromny wplyw na stan ciala energetycznego, a co za tym idzie na choroby ciala fizycznego.
Dlatego tak bardzo wazne jest dobre samopoczucie Czlowieka , oraz bycie w harmoni uczuciowej ( bez wiekszych skokow emocjonalnych), gdyz nie powoduja one "zwarcia", zaburzenia w przeplywie energii......

...... A jaki wplyw ma sol?
Otoz solanka oczyszcza cialo energetyczne, zwieksza mozliwosc przeplywu energii ( jest przewodnikiem elektrycznosci, elektrolitem), czyli umozliwia zwiekszony przeplyw energii tam gdzie sa zaburzenia. Wspiera proces regeneracji "naprawy" zniszczonych laczy. Ale rownoczesnie przekazuje nam na poziomach reakcji biochemicznej informacje zdeponowane w niej przez miljonami lat. Przywracajac pierwotne prawidlowe wzorce przeplywu energii.
A przeciez my chorujemy tylko i wylacznie z powodu braku energii, ogolnie , lub w jakims organie.
Oczywiscie oprucz wypadkow roznorakich.

Czyli proces leczenia to nic wiecej jak mozliwosc doladowania energetycznego Czlowieka.

Sol posiada jeszcze jedna ciekawa wlasciwosc ( nie bede w stanie teraz jej wytlumacyc , ale wiem ze jest), otoz jest ona czyms w rodzaju filtra, ktory dopasowywuje dawke energii do indywidualnych potrzeb odbiorcy.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 28, 2015, 00:35:34 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #1 : Grudzień 21, 2010, 22:19:40 »

Ciekawostki o soli na ktore warto zwrocic uwage.

"Moc soli pozwalajÂąca na przeksztaÂłcenia
Z naukowego punktu widzenia, sól posiada unikaln¹ w³aœciwoœÌ. W przeciwieùstwie do wszystkich
innych struktur krystalicznych, struktura atomowa soli nie jest molekularna, ale elektryczna. Powoduje to, ¿e sól daje siê tak ³atwo przekszta³caÌ. Po zanurzeniu kryszta³u kwarcu, nie zmienia on struktury molekularnej, pomimo faktu, ¿e ma strukturê krystaliczn¹. Mimo, ¿e kryszta³ mo¿e pobieraÌ energiê, kryszta³ kwarcu pozostaje ten sam. Kryszta³ jest unieruchomiony w materii, co powoduje, ¿e nie mo¿ne byÌ rozpuszczony lub od³¹czony od swej biegunowoœci.

KrysztaÂł soli po zanurzeniu w wodzie rozpuszcza siĂŞ i powstaje tzw. sole. Sole, to ani woda, ani sĂłl. Produktu ten ma wyÂższy wymiar energetyczny niÂż woda lub sĂłl osobno. Gdy sole paruje, pozostaje sĂłl. To przeksztaÂłcenie soli gwarantuje, Âże nie musi byĂŚ ona metabolizowana w naszym organizmie. Skrobia przemienia siĂŞ w cukier, biaÂłko w aminokwasy a tÂłuszcz w glicerynĂŞ i kwas. Ale sĂłl pozostaje solÂą. Jest bezpoÂśrednio dostĂŞpna dla komĂłrek w formie zjonizowanej. Wszystkie inne Âśrodki spoÂżywcze muszÂą byĂŚ oddzielone, aby organizm ludzki mĂłgÂł je wykorzystaĂŚ. Jednak, sĂłl zawsze pozostaje w swojej pierwotnej formie. Co wiĂŞcej, dociera bezpoÂśrednio nawet do naszego mĂłzgu."

http://solhimalajska.pl/content/himalaj ... 3%C5%BCowa
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #2 : Marzec 25, 2011, 22:18:14 »

East na innym forum pozostawi³ mi wiadomoœÌ , która siê z wami podzielê bo jest niezwykle wa¿na i ciekawa.


Witaj Kiara.
PamiĂŞtam,Âże kiedyÂś wspomniaÂłaÂś o tym, Âże duÂżo solisz potrawy. Ja rĂłwnieÂż. ChciaÂłem sprawdziĂŚ,czy to moÂże spowodowaĂŚ jakieÂś problemy u mnie zdrowotne, bo powszechnie mĂłwi siĂŞ o szkodliwoÂści soli, a wychwala siĂŞ dietĂŞ bezsolnÂą.
Okazuje siĂŞ ,Âże diabeÂł jak zwykle tkwi  w szczegó³ach.  SĂłl rafinowana w nadmiarze to trucizna,ale  juÂż sĂłl  morska nie.

W przeciwieùstwie do soli kamiennej zawarte w niej pierwiastki i minera³y zwi¹zane s¹ koloidalnie. Umo¿liwia to organizmowi przyswajanie naturalnych antagonistów jak potas, magnez, wapno i wspó³dzia³aj¹cych mikropierwiastków. Sól krystaliczna powsta³a w wyniku wyschniêcia pierwotnych mórz. Odpowiedzialna za to wysuszenie energia s³oneczna zawarta jest w formie biofotonów w sieci krystalicznej tej soli. Aby zjonizowaÌ naturalne elementy soli, lub przezwyciê¿yÌ si³y w wi¹zaniach krystalicznych, potrzebna jest taka sama iloœÌ energii, jak ta, która spowodowa³a te wi¹zania. Do stopienia soli wymagana jest temperatura 800 stopni. O tyle zadziwiaj¹ce, ¿e woda jest w stanie przezwyciê¿yÌ naturalne wi¹zania krystaliczne soli. W tym procesie, który nazywamy hydracj¹, uwalnianie s¹ bez dodatkowej energii zawarte w wi¹zaniach soli biofotony."
(..)
Substancja sól naturalna (...) jest z punktu widzenia przemys³u chemicznego 'zanieczyszczonym' chlorkiem sodu. Zanieczyszczenie to polega na tym, ¿e moleku³y sodu i chloru po³¹czone s¹ si³ami atomowymi z innymi 79-cioma elementami wystêpuj¹cymi w przyrodzie, kryszta³y soli stanowi¹ w ten sposób w mniejszym lub wiêkszym stopniu po³¹czenie ze wszystkimi innymi pierwiastkami wystêpuj¹cymi na ziemi.
tu masz  linka gdzie o tym  pisze http://storytel.republika.pl/Sol.html

Od dawna podejrzewaÂłem sĂłl za rodzaj przekaÂźnika energetycznego i ona wÂłaÂśnie takÂą rolĂŞ peÂłni.
cytat z powy¿szego linka "Sól w organiŸmie jest tym sk³adnikiem, który umo¿liwia bioelektrycznoœÌ miêdzykomórkow¹. Jednoczeœnie w jej krystalicznej formie jest ona energetycznym stabilizatorem ka¿dej komórki. (...) "

TakÂże odpowiedÂź jest jedna - tylko sĂłl morska. To samo zdrowie.

I jeszcze na przykÂład inne przyprawy, takie jak pieprz cayenne sÂą bezcenne dla zdrowia. To ÂźrĂłdÂło antyoksydantĂłw i wpÂływa korzystnie na metabolizm,nazywany jest krĂłlewskÂą przyprawÂą TeÂż uÂżywam UÂśmiech razem z ekologicznÂą  "jarzynkÂą" bez gmo zmieszanÂą z solÂą morskÂą.

Sól morska jest Ÿród³em biofotonów , które woda morska poch³ania ze s³oùca. Sól morska wi¹¿e te biofotony tak, ¿e tylko potem woda jest w stanie je uwolniÌ - ju¿ w naszym organiŸmie .Dziêki temu S³oùce mo¿e dos³ownie wysy³aÌ informacje dla naszych organizmów, dla DNA. Bo w koùcu to DNA komórki wykorzystuje te biofotony w komunikacji wewn¹trzkomórkowej ( jak w tym linku ). Biofotony s¹ noœnikiem informacji. I wszystko jasne Uœmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #3 : Październik 15, 2014, 07:59:29 »

 SĂłl jest nieodzowna w naszym Âżyciu. DuÂżo pracujemy, pocimy siĂŞ, a jaki jest smak potu?  Pot jest sÂłony, bez soli nie moÂżna ÂżyĂŚ, nie moÂżna pracowaĂŚ, sĂłl leczy i oczyszcza organizm, sĂłl konserwuje ciaÂło, dlatego ludzie jeÂżd¿¹ do uzdrowisk i popijajÂą wody mineralne, nabierajÂą siÂły. SĂłl zasiana do roli powoduje, Âże w razie suszy nasolona ziemia sama z powietrza ÂściÂąga wodĂŞ. Wystarczy tylko zostawiĂŚ solniczkĂŞ nie zamkniĂŞtÂą przez dÂłuÂższy czas, a sĂłl stanie siĂŞ mokra. Taka ziemia nawoÂżona solÂą, jest przyjazna dla roÂślin, sama magazynuje wodĂŞ i podtrzymuje Âżycie.

CoÂś jeszcze o soli....


http://ekaloria.pl/sol-w-oceanie-w-kuchni-w-tradycji-i-w-lzach/

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Październik 15, 2014, 08:07:42 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #4 : Październik 15, 2014, 08:00:52 »

Jeszcze o soli....



Etnografia Lubelszczyzny – ludowe wierzenia o soli

    SÂłowa kluczowe
    Tematy

etnografia, ludowe wierzenia, sĂłl, ludowe wierzenia o soli, kultura ludowa, etnografia Lubelszczyzny,
print Wersja do wydruku
printmail Wyslij do znajomego

W kulturze ludowej sĂłl jest traktowana jako jedna z substancji niezbĂŞdnych do Âżycia, jest waÂżnym skÂładnikiem codziennej diety. W symbolicznym wymiarze posiada ambiwalentne znaczenia. Z jednej strony, tam gdzie jest w nadmiarze nie moÂże rozwijaĂŚ siĂŞ Âżycie, oznacza wiĂŞc jaÂłowoœÌ. Jest takÂże skÂładnikiem potu, co wi¹¿e jÂą z biologicznym wymiarem ludzkiego istnienia. Z drugiej jednak strony posiada wÂłaÂściwoÂści konserwujÂące, powstrzymuje procesy rozpadu i gnicia, co pozwala widzieĂŚ w niej substancjĂŞ czystÂą, a nawet ÂświĂŞtÂą. SĂłl w duchowym aspekcie kultury ludowej peÂłni funkcjĂŞ operatora zmian, sÂłuÂży przeksztaÂłceniu rzeczywistoÂści, porzÂądku, kategorii. Przypisywane jej znaczenia symboliczno-magiczne wynikajÂą z obserwacji jej fizycznych wÂłaÂściwoÂści: posolone miĂŞso nie ulega rozkÂładowi i jednoczeÂśnie zostaje utrwalone w danym stanie. Katarzyna ÂŁeĂąska-BÂąk w ksi¹¿ce SĂłl ziemi  pisze czego symbolem, w ró¿nych kontekstach kulturowych, moÂże byĂŚ sĂłl. SÂą to: nieÂśmiertelnoœÌ, niezniszczalnoœÌ, odpornoœÌ na psucie siĂŞ, zdrowie, pÂłodnoœÌ, oczyszczenie, mÂądroœÌ, przyjaŸù, dowcip, elegancjĂŞ, goÂścinnoœÌ (witanie przybyÂłych goÂści) bogactwo, Âżycie, ale takÂże bezpÂłodnoœÌ, jaÂłowoœÌ, potwierdzona zamianÂą biblijnego Lota w sÂłup soli, stagnacjĂŞ, zniszczenie i ÂśmierĂŚ.

 

 

 

Spis treÂści:
1. SĂłl w obrzĂŞdach
2. SĂłl w magii i lecznictwie
3. Literatura



SĂłl w obrzĂŞdach

PrzeksztaÂłcajÂące wÂłaÂściwoÂści soli wykorzystywano w obrzĂŞdach przejÂścia, w ktĂłrych nastĂŞpuje zmiana statusu. SĂłl ma uÂłatwiĂŚ tĂŞ przemianĂŞ. Piotr Kowalski pisze, Âże operator zmiany, ktĂłry zatrzymuje procesy rozkÂładu, symbolizujÂące dziaÂłania zawieszajÂące biologiĂŞ, jest konieczny, aby odtworzyĂŚ mityczny moment poczÂątkowy. WyzbywajÂąc siĂŞ ograniczeĂą ludzkiej kondycji moÂżna nastĂŞpnie powrĂłciĂŚ do niej w nowej postaci. W obrzĂŞdach jest wiĂŞc traktowana jako czynnik oczyszczajÂący, przygotowujÂący do zmiany, ma zapoczÂątkowaĂŚ proces transformacji. Z tego wzglĂŞdu sĂłl pojawia siĂŞ w czasie Âślubu i wesela, o czym opowiadaÂła jedna z informatorek:

 

No to siĂŞ odbywaÂło w progu domu w progu domu tam gdzie przyjeÂżdÂżali. No wiadomo to juÂż byÂła nowa rodzina i witano ich w ten sposĂłb. To co byÂło najpotrzebniejsze do Âżycia rodziny, czyli chleb sĂłl, nie wiem dlaczego akurat chleb sĂłl. No to co najwaÂżniejsze, Âżeby akurat chleba tego nie brakowaÂło, a sĂłl tez jest produktem niezbĂŞdnym do Âżycia. [ElÂżbieta WĂłjtowicz, WĂłlka KÂątna, 2010].

 

Barbara Ogrodowska pisze, Âże chleb i sĂłl –  to podstawa poÂżywienia, a wedÂług wierzeĂą ludowych znanych w caÂłej Polsce i Europie, to rĂłwnieÂż substancje majÂące niezwykÂłe wÂłaÂściwoÂści magiczne, oczyszczajÂące, Âżyciodajne (sĂłl chroni od zepsucia, rozkÂładu), dobroczynne, ochronne. Chleb i sĂłl sÂą kwintesencjÂą Âżycia, dlatego witano nimi nowoÂżeĂącĂłw.

 

Katarzyna £eùska-B¹k pisze, ¿e obdarzanie dziecka, paùstwa m³odych i zmar³ego sol¹ wskazuje, ¿e s¹ to osoby inicjowane, przebywaj¹ce czasowo w stanie zawieszenia ludzkiego porz¹dku, ma im to zapewniÌ po osi¹gniêciu nowego statusu powodzenie, p³odnoœÌ i wszelk¹ obfitoœÌ. Chleb i sól zostawione na polu obok niez¿êtej kêpki zbo¿a, zwanej przepiórk¹, w czasie zimowej martwoty, maj¹ chroniÌ przed aktywnymi tu demonami i jednoczeœnie zapewniÌ przysz³e powodzenie i obfitoœÌ.

 

Sól funkcjonowa³a w kulturze ludowej, jako operator zmiany, by³a wiêc zakazana w sytuacjach, gdy niezbêdne by³o utrzymanie istniej¹cego stanu rzeczy, na przyk³ad jeœli dokonano rytualnego przejœcia ze œwiata œmiertelników do porz¹dku sacrum, a nie spe³niono jeszcze wszystkich zaleceù koniecznych do osi¹gniêcia nowego stanu, funkcjonowa³ zakaz u¿ywania soli, która mog³aby przyspieszyÌ powrót do œwiata œmiertelników. Zakaz u¿ywania soli pojawia siê w momentach, gdy mog³aby zbyt wczeœnie uruchomiÌ mediacjê. Jest wskazana w czasie inicjowania przemian, ale gdy osobo znajduje siê w stanie rytualnej œmierci, mog³aby uruchomiÌ przekszta³cenia, jakie jeszcze nie powinny zajœÌ. St¹d funkcjonowa³ zakaz solenia weselnego korowaja oraz spo¿ywania soli przez kobietê w ci¹¿y, bo jej obecnoœÌ i zapocz¹tkowanie przekszta³ceù naruszy³oby niezbêdn¹ w pocz¹tkach ¿ycia pe³nie.

 

>>> czytaj wiêcej o zakazach obowi¹zuj¹cych kobietê w ci¹¿y

 

SĂłl znajduje siĂŞ w koszyku ÂświĂŞconym w WielkÂą SobotĂŞ. Oto jak powody umieszczania okreÂślonych pokarmĂłw, w tym soli, opisuje Edwarda Kowalczyk z Kolonii Zawieprzyce:

 

Chleb i placek ÂświĂŞcono, Âżeby ludziom nigdy ich nie brakowaÂło, masÂło i ser – na pamiÂątkĂŞ, Âże pasterze nieÂśli kopĂŞ serĂłw i kobiaÂłkĂŞ masÂła, Âżeby ÂŚwieta Rodzina siĂŞ poÂżywiÂła, no i nam by nie brakÂło jedzenia. KieÂłbasĂŞ na pamiÂątkĂŞ, Âże Pana Jezusa wiÂązano powrozami, a jeszcze mĂłwiono, Âże KoÂśció³ jest opasany dziesiĂŞcioma przykazaniami. SĂłl i pieprze na pamiÂątkĂŞ, Âżeby siĂŞ dowiedzieĂŚ, jako goryczo byÂł pojony Pan Jezus i kaÂżdy musiaÂł kawaÂłeczek jaja umaczaĂŚ w soli z pieprzem i z to goryczo zjeœÌ. Krzan teÂż maczano w soli z pieprzem i trza byÂło ugryŸÌ trzy razy – teÂż na to samo pamiÂątke.


SĂłl w magii i lecznictwie

Magiczna funkcja soli wynika z jej walorów smakowych, jej ostry smak decyduje o jej odstraszaj¹cej sile, ale tak¿e z jej w³aœciwoœci konserwuj¹cych, czyli mocy utrwalania pewnych sytuacji i stanów. Nosiciele kultury tradycyjnej byli przekonani, ¿e otaczaj¹ca ich rzeczywistoœÌ, dzia³ania, zdarzenia, wynikaj¹ z woli si³ nadprzyrodzonych. Dziêki znajomoœci odpowiednich praktyk magicznych mo¿na by³o wp³ywaÌ na te si³y. Dlatego podejmowano ró¿ne dzia³ania, ¿eby na przyk³ad uchroniÌ siê przed chorob¹, urokiem, poznaÌ przysz³e losy. W tym celu wykorzystywano œrodki nacechowane szczególnym znaczeniem, o bogatej symbolice. Jednym z takich elementów w kulturze tradycyjnej by³a w³aœnie sól. Z tego wzglêdu noszono j¹ przy sobie, aby zabezpieczyÌ siê przed z³em, które w myœleniu magicznym czyha³o zewsz¹d. By³o przyczyn¹ chorób, które leczono za pomoc¹ racjonalnych i magicznych dzia³aù. Sól by³a dodawana do wody œwiêconej, co mia³o zwiêkszaÌ jej moc, na przyk³ad w przypadku odczyniania egzorcyzmów. Spo¿ycie soli œwiêconej mia³o chroniÌ przed urokami i czarownicami. Nadmierne pochwa³y stawa³y siê przyczyn¹ uroków. Sól wykorzystywano ju¿ w trakcie diagnozy. W celu stwierdzenia czy urok zosta³ rzucony nale¿a³o wrzuciÌ do wody trzy wêgielki, trzy kawa³eczki chleba, szczyptê soli i kamieù, jeœli opadn¹ na dno, to znaczy, ¿e osoba czy zwierze zosta³o zauroczone. W celu unikniêcie uroku, jeœli zachodzi podejrzenie, ¿e mo¿e on zostaÌ rzucony, nale¿y szybko powiedzieÌ: Soli w oczy! Innymi sposobami by³y rzucenie sol¹ w podejrzan¹ o rzucanie uroków osobê. Sposobem leczenia uroków by³o nacieranie chorego osolon¹ wod¹, wymawiaj¹c przy tym odpowiedni¹ formu³ê, potem nale¿a³o trzykrotnie wylaÌ wodê pod próg.

 

Sól by³a wykorzystywana tak¿e jako apotropeion. Przekonanie o jej ochronnych w³aœciwoœciach wynika³o ju¿ z prostej obserwacji tego - co siê dzieje, kiedy sypie siê piaskiem w oczy (co nawet zosta³o utrwalone w przys³owiu). Do pierwszej k¹pieli dziecka dosypywano trochê soli, aby w taki sposób ochroniÌ je przed czarami. Istnia³o te¿ ludowe wierzenie, ¿e do ³ó¿eczka nieochrzczonego dziecka nale¿y w³o¿yÌ szczyptê soli, jako ochronê przed szatanem. Niekiedy te¿ wysypywano linie z soli, która mia³o zamykaÌ drogê z³ym duchom. Zaczynaj¹c budowê domu wybrane miejsce kropiono œwiêcon¹ wod¹ i posypywano sol¹. W ten sposób oswajano fragment przestrzeni, czyni¹c go podporz¹dkowanym oraz zabezpieczano siê przed potencjalnymi niebezpieczeùstwami.

 

Sól wykorzystywano tak¿e do ochrony zwierz¹t przed z³ymi mocami, na przyk³ad daj¹c j¹ byd³u do spo¿ycia. Znany sposób ochrony krów i koni polega³ na zerwaniu siedmiu k³osów pszenicy jarej, a z po trzy ziarnka obsypywano sol¹ œw. Agaty i wk³adano pod próg obory, stajni. W celach ochronnych dawano byd³u do spo¿ycia trochê chleba posypanego œwiêcon¹ sol¹. Bywa³y takie momenty, kiedy szczególnie nale¿a³o zadbaÌ o bezpieczeùstwo, gdy¿ zwiêksza³a siê aktywnoœÌ zaœwiatów. Jedn¹ z takich chwili w myœleniu magicznym by³o pierwsze wypêdzanie byd³a. Obsypywano je wtedy sol¹ lub przepêdzano przez sól i ¿elazo. Inicjalna sytuacja ma tak¿e miejsce w przypadku porodu, kieruj¹c siê zasadami magii dobrego pocz¹tku nale¿a³o daÌ krowie do zjedzenia trochê soli wraz z innymi produktami. Dawanie byd³u soli, która ma w³aœciwoœci pobudzania apetytu ma tak¿e racjonalne przes³anki.
 
 
SĂłl wsypywano do studni, rzek, strumieni, aby czyÂściÂły wodĂŞ i czyniÂły jÂą odpowiedniÂą do picia, sĂłl ma bowiem wÂłaÂściwoÂści oczyszczajÂące wszelkie nieczystoÂści.
Chleb i sĂłl, poÂświĂŞcone w dzieĂą Âśw. Agaty (5 II), byÂły obronÂą przed poÂżarem. Gdy do niego doszÂło, naleÂżaÂło sĂłl przerzuciĂŚ przed dom, a pÂłomienie miaÂły pĂłjœÌ za niÂą. Wierzenie to wi¹¿e siĂŞ z legendÂą o ÂświĂŞtej mĂŞczennicy - w rocznicĂŞ jej Âśmierci sycylijskiemu miastu groziÂła zagÂłada od ogniÂą, wziĂŞto z jej grobu pÂłaszcz zaczĂŞto zarzucaĂŚ na ogieĂą, ktĂłry zacz¹³ siĂŞ cofaĂŚ. Dlatego podobnie czynili mieszkaĂący wsi – rzucajÂą poÂświĂŞconÂą w dzieĂą Âśw. Agaty sĂłl i przerzucajÂą jÂą przez palÂący siĂŞ budynek w kierunku pola, albo w tĂŞ stronĂŞ, gdzie nie ma budynkĂłw, aby ogieĂą tam poszedÂł i nie czyniÂł spustoszenia. Niekiedy w pÂłomienie wraz z solÂą rzucano chleb, stÂąd urosÂło przysÂłowie: Chleb i sĂłl Âśw. Agaty, broniÂą od ognia chaty. Henryk Biegeliesen zanotowaÂł takÂże nakaz gaszenia poÂżaru solÂą wniesionÂą od strony, z ktĂłrej wieje wiatr, sĂłl ta miaÂła byĂŚ poÂświĂŞcona siedem razy, przez siedem lat. Chleb i sĂłl obnoszono rĂłwnieÂż wokó³ pÂłonÂącego budynku, co miaÂło powstrzymaĂŚ ogieĂą. O magicznych sposobach gaszenia poÂżaru mĂłwi relacja:
 
 
Od poÂżaru to ja powiem, bo ja se specjalnie kupiÂłam ÂświĂŞtu Agate obraz i powieÂściÂłam i to mĂłwiu, Âże to jest od poÂżaru, bo siĂŞ wychodzi z tu solu i z tym obrazem, ona ma sĂłl ta ÂświĂŞta Agata. Mam dwa obrazki, jeden taki duÂży na Âścianie, a drugi mniejszy, ja tego nie robiÂłam, ale wszyscy mĂłwiu, Âże ÂświĂŞta Agata, to una jest od poÂżaru, una z solu chodzi. [Kazimiera Gawron, WĂłlka KÂątna, 2011].
 
 
 
>>> czytaj wiĂŞcej o wierzeniach zwiÂązanych ze ÂświĂŞtymi
 
 
 
FunkcjonowaÂło przekonanie, Âże nie powinno siĂŞ poÂżyczaĂŚ soli, ze wzglĂŞdu na jej przeksztaÂłcajÂące wÂłaÂściwoÂści. Zakaz ten byÂł szczegĂłlnie przestrzegany w czasie ÂświÂąt i nocÂą. Wieczorem, kiedy rozpoczyna siĂŞ pora panowania zÂłych duchĂłw, poÂżyczenie z domu chleba i soli powoduje, Âże koniom bĂŞdÂą ropiaÂły oczy.
 
 
Znane jest przekonanie, ¿e rozsypanie soli jest zapowiedzi¹ jakiegoœ nieszczêœcia, na przyk³ad k³ótni lub niezgody w ma³¿eùstwie.
W myœleniu magicznym sól trzyma³a choroby z dala od domu, wiêc w momencie kiedy jej zabrak³o, atakowa³y one dom, pozbawiony tego zabezpieczenia. Oœlepiaj¹ce dzia³anie soli wykorzystywano przy leczeniu niektórych chorób oczu, ale tak¿e stosowano jako lek na choroby umys³owe, jak epilepsja, opêtanie, szaleùstwo. Uznawano, ¿e s¹ to wytwory szatana, dlatego nale¿y wypêdziÌ go za pomoc¹ szczególnie nieprzyjemnych dla niego œrodków, a jednym z nich by³a w³aœnie gryz¹ca sól. Febrê leczono w taki sposób, ¿e stawano twarz¹ w kierunku biegu rzeki, rzucano w ni¹ sól i wypowiadano odpowiednie zaklêcie. Sól u¿ywano tak¿e w leczeniu bólu zêbów i oparzeù, wierzono ¿e choroba wchodzi do ró¿nych miejsc ludzkiego organizmu, na przyk³ad w postaci robaków. Do leczenia nale¿y wiêc u¿yÌ ostrych i gryz¹cych medykamentów jak sól. W celu pozbycia siê nadmiaru pokarmu powodowano wymioty pij¹c roztwór myd³a i soli. Zbigniew Libera zanotowa³ etnomedyczn¹ receptê: Chory szed³ do krzaka i po³o¿ywszy pod nim kawa³ek chleba i trochê soli zawiesza³ na krzaku papier z za¿egnaniem: Pozdrowienie Paùskie bzie. Przynoszê wam chleb i sól, przyjmijcie febrê trzydniow¹, nie chcê jej.
 
 
>>> czytaj wiĂŞcej o zachowaniach magicznych na LubelszczyÂźnie
 
 
 
O odurzajÂących wÂłaÂściwoÂściach soli mĂłwiÂła jedna z informatorek:
 
Tylko jeszcze pamiĂŞtam, mĂłj tatuÂś opowiadaÂł, Âże jak Cygany chodziÂły, i przyszÂła Cyganaka, Âżeby ji nie dawaĂŚ soli. […] uny gdzieÂś tam pojechali, a oni, ta babka byÂła sama, no i przyszÂła Cyganka, to una zawsze chce soli. Ja pamiĂŞtam, Cygany, jak przyjdu, to uny chcu soli, Âżeby ji daĂŚ. Jak ji dali ty soli, a wkiejÂś miaÂły kufry, takie do ubrania, my teraz mamy szafy, regaÂły, a oni mieli kufry, to ta babka wszystko im z tego, omamiÂła ich ta Cyganka, i wszystko z tego kufra wyjĂŞli i wszystko wydali. Oni przyjechaÂły, to ta Czarnecka mi opowiadali, juÂż nie Âżyju, to mĂłwi CoÂście zrobili! Wszystko zabraÂła Cyganka i poszÂła, Cygany, a uni nie wiedzieli, co siĂŞ robiÂło i dawali wszystko. Tak to byÂło. [Kazimiera Gawron, WĂłlka KÂątna, 2011].
 

 

Opracowanie Magdalena WĂłjtowicz


Literatura

Adamowscy Lucyna i Jan, OpowieÂści wielkanocne, „TwĂłrczoœÌ Ludowa” 1992, nr 1-2, s. 73-77.

Kowalski Piotr, Kultura magiczna. Omen, przesÂąd, znaczenie, Warszawa 2007.

ÂŁĂŞĂąska-BÂąk Katarzyna, SĂłl ziemi, WrocÂław 2002.

Ogrodowska Barbara, Zwyczaje, obrzĂŞdy i tradycje w Polsce. MaÂły sÂłownik, Warszawa 2001.


http://teatrnn.pl/leksykon/node/3246/etnografia_lubelszczyzny_%E2%80%93_ludowe_wierzenia_o_soli


Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #5 : Październik 15, 2014, 08:10:26 »



    JesteÂś:
    Strona g³ówna /
    O soli /
    Historia soli

Historia soli
Historia soli jest wczeÂśniejsza od historii ludzkoÂści.
Pierwsze wzmianki na temat soli pochodzÂą za Starego Testamentu. W Biblii sĂłl byÂła uwaÂżana za niezwykle waÂżnÂą substancjĂŞ; wierni skÂładali ofiarĂŞ Bogu w postaci soli.

W staroÂżytnoÂści odgrywaÂła rolĂŞ Âśrodka pÂłatniczego. Za sĂłl moÂżna byÂło dostaĂŚ wiele cennych produktĂłw i towarĂłw.

Hebrajczycy jako pierwsi odkryli zdolnoÂści lecznicze soli, dlatego czĂŞsto towarzyszyÂła im podczas odprawiania ceremonii religijnych.

Rzymianie odkryli zdolnoÂści konserwujÂące soli. Stosowali jÂą do przedÂłuÂżenia ÂświeÂżoÂści miĂŞs, ryb, warzyw, czy serĂłw. TakÂże w staroÂżytnym
Rzymie sól odgrywa³a rolê w handlu. W postaci soli wyp³acano ¿o³nierzom pensje; z tego okresu pochodzi s³owo solarium oznaczaj¹ce p³atnoœÌ.

 W Tybecie i w Etiopii wybijano z soli monety uÂżywane jako Âśrodek pÂłatniczy.

W Âśredniowiecznej Europie rola soli byÂła na tyle doceniana, iÂż wyznaczaÂła drogi handlu miĂŞdzynarodowego. W tym okresie powstaÂły tzw. "drogi solne", czyli trasy ktĂłrymi transportowano sĂłl.

Z czasem wprowadzono nawet podatek od wydobycia soli, poniewaÂż kruszec ten stosunkowo Âłatwo siĂŞ wydobywaÂło i szybko moÂżna byÂło siĂŞ wzbogaciĂŚ. M.in. po Wielkiej Rewolucji Francuskiej, kiedy to zniesiono Ăłw podatek, wiele osĂłb produkujÂących sĂłl dorobiÂło siĂŞ majÂątkĂłw.

Na przeÂłomie Âśredniowiecza i Renesansu po raz pierwszy prĂłbowano pozyskaĂŚ sĂłl z wody morskiej. Do tej pory jedynym ÂźrĂłdÂłem wydobycia byÂły zÂłoÂża kamienne. Robiono to w tzw. zatokach solnych, z ktĂłrych ekstrahowano czystÂą sĂłl.

W XIV wieku rozpowszechniÂło siĂŞ okreÂślenie na sĂłl: "biaÂłe zÂłoto"- nazwa ta najlepiej przedstawia rolĂŞ soli, jakÂą odgrywaÂła w Âżyciu codziennym ludzi w przeszÂłoÂści.

Znawcy historii Francji uwaÂżajÂą, Âże to wÂłaÂśnie kwestia soli staÂła siĂŞ powaÂżnÂą przyczynÂą wybuchu rewolucji francuskiej. Podatek, zwany la gabelle, na przestrzeni wiekĂłw rĂłsÂł i malaÂł, jednak przetrwaÂł aÂż do… 1945 roku. Ale i dzisiaj zakazane jest we Francji samodzielne wytwarzani soli dlatego np. bez specjalnej zgody ministerstwa finansĂłw nie wolno zabraĂŚ ze sobÂą nawet litra morskiej wody.

Solne podatki to jednak nie wymys³ francuski, stosowali go du¿o wczeœniej Arabowie, Normanowie, staro¿ytni Chiùczycy i Hindusi. A¿ do XIX w sól traktowana by³a wy³¹cznie jako przyprawa i konserwant, jednak z czasem znalaz³a nowe zastosowania g³ównie w przemyœle. A¿ trudno uwierzyÌ, ¿e obecnie istnieje ponad 14 tysiêcy produktów wytwarzanych na bazie soli

PoniewaÂż sĂłl traktowana byÂła jako rzecz ÂświĂŞta, dana przez bogĂłw, wiÂązaÂło siĂŞ z niÂą sporo symboli i wierzeĂą. W wielu czĂŞÂściach Âświata kojarzona jest z goÂścinnoÂściÂą, a dzielenie chleba i soli symbolizuje takÂże zwiÂązek braterstwa, ktĂłry nie moÂże byĂŚ zerwany. Wysypana sĂłl oznacza koniec pobratymstwa i boskiej opieki - aby temu zapobiec naleÂży trzykrotnie rzuciĂŚ za siebie przez lewe ramiĂŞ szczyptĂŞ soli. Dla staroÂżytnych Rzymian rozsypana sĂłl byÂła tak zÂłym znakiem, Âże czĂŞsto rzucali jÂą na ziemie w podbitych miastach, by zniweczyĂŚ plony.

W Polsce uwa¿a siê, ¿e rozsypana sól jest zwiastunem k³ótni, natomiast witanie przyby³ych chlebem i sol¹ jest oznak¹ przyjaŸni i goœcinnoœci.



http://www.gaster-sol.pl/O-soli/Historia-soli
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #6 : Październik 17, 2014, 12:31:18 »

CiutkĂŞ o powstawaniu soli…

„Historia powstania z³ó¿ soli
Wszystkie z³o¿a soli s¹ pochodzenia morskiego i powsta³y oko³o 250 milionów lat temu . Poniewa¿ w tych czasach panowa³ równie¿ w Europie suchy, gor¹cy klimat odpowiadaj¹cy dzisiejszemu œródziemnomorskiemu klimatowi przybrze¿nemu, woda morska zagêszcza³a siê. Powsta³e nasycone roztwory soli opada³y na dno . PóŸniej wp³ywa³a do nich woda morska i nastêpowa³o jej odparowanie. Stopniowo wzrasta³o stê¿enie.

W wyniku ró¿nej rozpuszczalnoœci zawartych w wodzie substancji najpierw powsta³ wapieù i dolomit. Nastêpnie wydziela³ siê gips. Woda morska wymywa³a sól najpierw ze spodniej warstwy dna morskiego.
W wyniku procesĂłw tektonicznych powoli nawarstwiaÂł siĂŞ piasek, stopniowo zmniejszaÂł siĂŞ odpÂływ gĂŞstej morskiej wody .DziĂŞki temu stĂŞÂżenie wzrastaÂło i krystalizowaÂła siĂŞ sĂłl kamienna. Proces ten wielokrotnie siĂŞ powtarzaÂł w wyniku wzrostu poziomu wody w morzu spowodowanego procesami geologicznymi.

W ci¹gu wieków z³o¿a znalaz³y siê na du¿ej g³êbokoœci i zosta³y pokryte wielkimi warstwami sedymentów. Na du¿ych g³êbokoœciach panowa³y wysokie temperatury i ciœnienie, co wywo³ywa³o zmiany tektoniczne: osuniêcia, œciskania. W ten sposób powsta³y z³o¿a ro¿ni¹ce siê lokalizacj¹ i sk³adem.

W Polsce dla przykÂładu zÂłoÂża soli powstaÂły 225-210 milionĂłw lat temu w procesie parowania morza cechsztyĂąskiego i zalegajÂą na g³êbokoÂści 3-6 km pod powierzchniÂą ziemi, najstarsze Âślady eksploatacji soli ze sÂłonych ÂźrĂłdeÂł odkryto w InowrocÂławiu pochodzÂą z VII – VIII wieku p.n.e.”

http://www.gaster-sol.pl/O-soli/Historia-powstania-zloz-soli

Czy w zwiÂązku z informacjÂą o naszym dawnym klimacie, moÂżecie sobie wyobraziĂŚ iÂż na ternach Polski byÂła WieÂża Babell … ? UÂśmiech nie gdzieÂś tam… w Sumerze a u nas?

Bez soli nie tylko w naszych organizmach komunikacja dÂźwiĂŞkowo , falowa byÂła by praktycznie niemoÂżliwa.
Na reakcjach ró¿nych soli opiera siê ca³y system ¿ycia.

http://www.ekogazeta.com.pl/ekoswiat/item/445-serca-i-mozgi/445-serca-i-mozgi.html

Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #7 : Październik 18, 2014, 19:26:20 »

UKRYWANE SEKRETY SOLI ..... DROGA DO ZDROWIA.



← Uwaga! Tekst tylko dla agnostykĂłw, gdyÂż to nie jest apokryf
sie kÂłusa →
prababka z pradziadkiem, czyli nasza pierwotna energia
Opublikowano 1 sierpnia 2013, autor: pepsieliot   

Hi hi Socjecie, nawijam:

Jakby spojrzeĂŚ na nasze drzewo genealogiczne, to czÂłekoksztaÂłtne maÂłpy sÂą niejako naszymi rodzicami, roÂśliny dziadkami, zaÂś SÂłoĂące i Morze, to nasi pradziadkowie.

Zacznijmy od naszej prababki, czyli Morza.

Francuski lekarz RenĂŠ Quinton, zwany francuskim Darwinem, odkryÂł juÂż w 1897, Âże woda morska jest w 98% identyczna jak krew. Woda morska zawiera jedynie dodatkowÂą czÂąsteczkĂŞ magnezu, podczas gdy krew, by byla za takÂą uznana, potrzebuje jedynie dodatkowej czÂąsteczki Âżelaza. Poza tym, Âże sÂą identyczne.

WedÂług Quintona wodĂŞ oceanicznÂą nie naleÂży zatem traktowaĂŚ jako zwyk³¹ wodĂŞ z solÂą, ale jako osocze. Jego teoria w kontekÂście powyÂższego, Âże​komĂłrki majÂą zdolnoœÌ do regeneracji, pod warunkiem otoczenia komĂłrki krwiÂą, sprawia, Âże ​​jest to moÂżliwe. Wszystkie mineraÂły na ziemi koncentrujÂą siĂŞ w wodach oceanu. Woda morska stwarza idealne warunki do Âżycia. CaÂłe Âżycie na Ziemi pochodzi z morza, w zdrowym Âśrodowisku nieskaÂżone morskie skamieniaÂłoÂści majÂą podwĂłjnÂą dÂługoœÌ Âżycia w porĂłwnaniu do Âżycia na ziemi w doskonaÂłym zdrowiu. NajdÂłuÂżej ÂżyjÂące organizmy na ziemi, to rĂłwnieÂż zwierzĂŞta wodne, jak 400 letni ma³¿, czy niektĂłre 200 letnie walenie.

Bedroom-under-Sea-1920x1080
Quinton na pocz¹tku swoich badaù rozcieùczon¹ wod¹ z oceanu do dok³adnie tych samych proporcji jak krew, dawa³ zastrzyki z owej wody morskiej chorym bezpaùskim psom. Uda³o mu siê wyleczyÌ je wszystkie i to ze wszystkich rodzajów chorób i dolegliwoœci. Naturalista Quinton zdawa³ sobie sprawê, ¿e natkn¹³ siê na coœ rewolucyjnego.
Za³o¿y³ darmowe kliniki w ró¿nych regionach Francji i by³ w stanie leczyÌ dzieci z biegunk¹ (teraz wiemy, co najprostsze rozwi¹zanie, czyli s³ona woda mo¿e zdzia³aÌ, w leczeniu biegunki), ale tak¿e z powa¿nymi chorobami zwyrodnieniowymi, gruŸlica i cholera.
DziĂŞki zastrzykom z wody morskiej stworzyÂł niezbĂŞdne warunki dla samoleczenia siĂŞ organizmu.
CzĂŞsto korzystanie z tego oceanu Âżywej plazmy ratowaÂło ludziom Âżycie, zamiast transfuzji, gdyÂż tak jak i dzisiaj byÂły niedobory krwi.
Quinton pracowa³ zgodnie z bardzo œcis³ym protoko³em: oceaniczna woda mia³a byÌ pobierana co najmniej 35 mil od brzegu, na g³êbokoœci 100 stóp, ze wzglêdu na wysokie stê¿enia tam morskich roœlin, alg i planktonu i dodatkowo musia³a byÌ transportowana w sch³odzonych naczyniach wykonanych ze szk³a lub wysokiej jakoœci tworzywa sztucznego, a nastêpnie by³¹ rozcieùczona do identycznej z krwi¹ zawartoœci soli.

Kiedy uzmys³owimy sobie, ile jest obecnie zachodu z krwi¹ ludzk¹ do przetaczania, grupy krwi, zaka¿enia wirusami, w tym HIV, czy zapaleniem w¹troby, lub innymi paskudnymi chorobami, to kiedy pracujesz z materia³em najczystszym i z najlepsz¹ jakoœci¹ osocza krwi, to dostrzegasz wielk¹ wy¿szoœÌ tej metody. Chocia¿ wszystko brzmi co najmniej nieprawdopodobnie, to jednak jest to mo¿liwe.

Wielu poszÂło w Âślady naturalisty doktora Quintona i podobne akcje terapiÂą oceanicznÂą  wodÂą miaÂły miejsce jeszcze po zakoĂączeniu II wojny Âświatowej, chociaÂż Quinton zmarÂł w 1925 roku. Francuski rzÂąd poczÂątkowo dobrze reagowaÂł na oceanicznÂą terapiĂŞ Quintona, jednak stale rosnÂący powojenny wpÂływ Ameryki w Europie, staÂł siĂŞ przyczynÂą umacniania bardzo bogatego i ustosunkowanego przemysÂłu farmaceutycznego, nie tylko, Âże nie dopuÂściÂł do rozprzestrzenienia siĂŞ tej metody poza FrancjĂŞ, ale rĂłwnieÂż rzÂąd francuski w koĂącu zakazaÂł tego podejrzanego procederu.

Jednak wspó³czeœnie, dzia³a w³oski onkolog Tullio Simoncini (a w³aœciwie, by³y onkolog, gdy¿ zosta³ wykluczony ostracyzmem z zawodu z powodu pogl¹dów) który leczy raka, podobno z powodzeniem za pomoc¹, no w³aœnie, zastrzyków wodorowêglanem sodu i innych soli. Podobno grzyby, paso¿yty, wirusy oraz inne czynniki chorobotwórcze nie znosz¹ soli.
Czy moÂżna sobie wyobraziĂŚ, co siĂŞ stanie z tymi organizmami, kiedy bĂŞdÂą atakowane przez kilka soli, takich jak te z oceanu w tym samym czasie?
Pomimo sporych sukcesĂłw byÂły doktor ma zakaz leczenia, gdyÂż taka tania terapia powinna, a nawet musi byĂŚ natychmiast wstrzymana.
OdpowiedÂź jak zwykle nasuwa siĂŞ sama, gdyÂż nie ma pieniĂŞdzy na zdrowie, sÂą tylko na choroby.

tutaj o terapii Rene Quintona, a tutaj o dr. Tullio Simoncini.

sun3
A teraz przejdÂźmy do naszego pradziadka, czyli SÂłoĂąca.

Oddzia³ywanie promieni s³onecznych na roœliny, powoduje zjawisko fotosyntezy wytwarzaj¹cej chlorofil, który sprawia, ¿e roœliny s¹ zielone. Fotosynteza zaczê³a siê kiedyœ w morzu i sprawi³a, ¿e jednokomórkowe organizmy, niebieskawo zielone mikro algi, takie jak spirulina i m³odsze odmiany alg takie jak chlorella, s¹ równie¿ znane, jako bardzo dobre dla naszej krwi, w³aœnie ze wzglêdu na wysok¹ zawartoœÌ chlorofilu.

To nie przypadek, Âże chlorofil jest rĂłwnieÂż w 98% identyczny z krwiÂą, do tego w dokÂładnie taki sam sposĂłb, jak woda morska, gdyÂż chlorofil potrzebuje dodatkowej czÂąsteczki magnezu, a krew extra czÂąsteczki Âżelaza. Chlorofil jest niemal identyczny jak hemoglobina, biaÂłko odpowiedzialne za tworzenie siĂŞ czerwonych krwinek i przenoszenia tlenu przez krew. Taki transport tlenu sprawia (o wielkim pro zdrowotnym dziaÂłaniu tlenu w organizmie juÂż pisaÂłam osobnego posta), Âże chlorofil ma wÂłaÂśnie moc uzdrawiania. Uzdrawia nasz organizm odtruwajÂąc go z organizmĂłw patogennych, ukrywajÂących siĂŞ w niedotlenionych komĂłrkach, tworzÂących idealne warunki Âśrodowiskowe, beztlenie, dla rozwoju raka.
Chlorofil jest dotlenionÂą krwiÂą, nie tylko dla zielonych roÂślin, ale takÂże dla zwierzÂąt i ludzi.

JeÂśli RenĂŠ Quinton zobaczyÂł wodĂŞ morskÂą jako plazmĂŞ krwi, to czy w takim razie nie powinniÂśmy rĂłwnieÂż dostrzec  w osoczu chlorofilu?

Czy ktoÂś kiedykolwiek prĂłbowaÂł wstrzykiwaĂŚ chlorofil zwierzĂŞtom lub ludziom?
W takim przypadku nie bylibyÂśmy wielce zaskoczeni, jeÂśli zobaczylibyÂśmy rĂłwnieÂż spektakularne wyniki.
SÂłyszeliÂśmy wszak o terapii nadtlenkiem wodoru. Nadtlenek wodoru jest formÂą stĂŞÂżonego tlenu i kiedy jest wstrzykiwany, rĂłwnieÂż ginÂą komĂłrki patogenne, takie jak rakowe.

Wszystkie dzia³ania oparte na zrozumieniu naszych protoplastów, wody morskiej i s³oùca, sprowadzaj¹ siê po prostu do poprawy œrodowiska w którym ¿yj¹ komórki naszego organizmu, a to automatycznie zmusza nasz uk³ad odpornoœciowy do w³¹czenia samoleczenia. Do tego zosta³ przecie¿ zaprogramowany.

Tlen w chlorofilu ma tak¹ sam¹ wartoœÌ jak minera³y w wodzie morskiej.

Dlatego, Âże, zarĂłwno chlorofil, jak i woda morska pochodzÂą z tej samej pierwotnej zupy.
A zupa pierwotna, z pewnoœci¹ wykracza poza zwyk³¹ potrawkê sk³adaj¹c¹ siê z tlenu i minera³ów. To archaiczne danko jest Ÿród³em ¿yciowej energii komórek. Jest informacj¹ dzia³aj¹c¹ jak klucz aktywuj¹cy komórki, aby wróci³y do podstaw. Stanowi regeneracjê zamiast degeneracji.

Szkody zwyrodnieniowe zdobyte w czasie Âżycia, ktĂłre majÂą byĂŚ nieodwracalne, dziĂŞki prastarej zupce z morskiej wody i chlorofilu mogÂą byĂŚ czĂŞÂściowo, a niekiedy caÂłkowicie cofniĂŞte.
Nie musisz akceptowaÌ bezrefleksyjnie, tego co maj¹ ci do zaoferowania niektórzy, a mo¿e ju¿ wszyscy alopaci, nie ³udŸ siê, ¿e tylko ciê¿kie terapie s¹ toksyczne i zamiast tego zacznij ju¿ od dziœ dotleniaÌ swój organizm i jeœÌ s³oneczne po¿ywienie, pó³ kilograma zieleniny liœciastej dziennie.

JeÂżeli nie znajdujesz lekarzy, ktĂłrzy ordynowali by terapiĂŞ prababkÂą i pradziadkiem, zacznij kontaktowaĂŚ siĂŞ z morskimi mineraÂłami i chlorofilem, chociaÂżby zjedz trochĂŞ alg morskich.
Zajmij siĂŞ wÂłasnym ogrodem warzywnym, przyganiaÂł k g, bo sama nie mogĂŞ siĂŞ zmusiĂŚ, no ale agitujĂŞ.
ZrĂłb sobie kompost, podobno boski jest z wielkÂą iloÂściÂą pokrzyw, nie myÂśl nawet o jakichkolwiek chemikaliach, to bardzo znamienna rzecz, Âże wielki przemysÂł, ktĂłry produkuje nawozy sztuczne, jest rĂłwnieÂż producentem lekĂłw.

Wheatgrass drink & wheatgrass isolated on white backgroundMusimy w koùcu powiedzieÌ NIE i oderwaÌ siê od tego systemu. HodowaÌ w³asne warzywa i owoce z wykorzystaniem morskich minera³ów. Je¿eli woda morska jest osoczem, które zawiera pierwotne informacje dla ¿ycia i energii ¿yciowej, to minera³ami morskimi równie¿ ozdrowimy glebê.

MoÂżesz sobie hodowaĂŚ trawy jĂŞczmienia, pszenicy, Âżyta, czy owsa nawet na balkonie, bĂŞdziesz miaÂł chlorofil. Kiedy masz awersjĂŞ do pszenicy pod kaÂżdÂą postaciÂą, to wyrzuĂŚ pszenicznÂą.
Kontaktuj siĂŞ z wodÂą morskÂą, nawet stĂŞÂżonÂą.
SĂłl morska!
pape

PS
Nie jestem lekarzem, i nie wolno mi leczyĂŚ, ani radziĂŚ w strefie medycznej, wiĂŞc cokolwiek wynosisz z tych stron, robisz to na wÂłasny rachunek Kochany.


http://www.pepsieliot.com/prababka-z-pradziadkiem-czyli-nasza-pierwotna-energia/

http://ag.108.pl/index.php/forum/3-forum/7-wiedza-nauka-i-technika/325-czy-istnieje-kod-biologiczny-na-pohybel-gmo?p=2887


Kiara.
« Ostatnia zmiana: Październik 18, 2014, 19:32:42 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #8 : Grudzień 04, 2014, 16:40:31 »

SÂłona woda.... wpÂływ soli na reakcje mono atomowego zÂłota w LUDZKIM organizmie.

ORMUS - MONOATOMOWE ZLOTO
TED JECZALIK
SILESIA GROUP INC, P.O. BOX 15823, CLEARWATER, FL 33763, USA

Pod koniec lat 1970 w stanie Arizona, lokalny farmer odkryl cos niespotykanego dotad w histori geologi i fizyki. Na swojej posiadlosci, Dawid Hudson zauwazyl niespotykany dotad material geologiczny.

W roku 1989 zostaly opatentowane jego odkrycia w Wielkiej Brytani:

http://monatomic.earth.com/david-hudson/patent-us-1.html

ORAZ AUSTRALI:
http://monatomic.earth.com/david-hudson/patent-oz.html

Lata 1990 Dawid poswiecil na wykladanie swojej wiedzy oraz na dalsze badania niezwyklego odkrycia.

CZY HUDSON ODNALAZL KAMIEN FILOZOFICZNY?

Od poczatku histori Egiptu, alchemicy pracowali potajemnie zeby wyprodukowac Kamien Filozoficzny, zwany Eliksirem Zycia. Ta rzecz zostala takze nazwana eliksir zycia ORME, monoatomowe zloto, biale zloto, biale zproszkowane zloto, ORMUS, Stan - M, AuM, mikroczasteczki zlota lub Manna. Dawid nazwal odkryta przez siebie substancje Orbitally Rearranged Monoatomic Elements lub ORMEs. Czasami odkrywca nazywa podaje nazwe jako monoatomowe elementy w stanie wysokiego obrotu.
ORMUS jest stanem niektorych szlachetnych metali w innym stanie atomowym.
Ponizsze elementy wystepuja w odmiennym stanie materi.

 

ORIGINALNA TABELA DAWIDA Z PIERWIASTKAMI W STANIE ORMUS
KNOWN ORMUS ELEMENTS
Element
   
Atomic Number
Cobalt     
27
Nickel     
28
Copper     
29
Ruthenium     
44
Rhodium     
45
Palladium     
46
Silver     
47
Osmium     
76
Iridium     
77
Platinum     
78
Gold     
79
Mercury     
80
   
 
ORIGINALNE PIERWIASTKI W STANIE ORMUS
Element
   
 Number Atomowy
KOBALT    
27
NIKIEL    
28
MIEDZ     
29
RUTENIUM     
44
RODIUM     
45
PALADIUM    
46
SREBRO    
47
OSM     
76
IRYD     
77
PLATYNA    
78
ZLOTO    
79
RTEC     
80

Odkrywca sugeruje ze powyzsze elementy (i mozliwie inne) wystepuja w wodzie morskiej w ilosci 10 000 razy wiekszej niz metaliczni bracia. Jezeli chodzi o Polske to nietylko Baltyk nasuwa sie na mysl. Czyzby najbardzie drogocenne w sredniowieczu skarby Wieliczki zawieraly w sobie cos wiecej niz tylko sol?

Elementy w stanie m wykazuja dosc wyraznie nadprzewodowosc, superfluidowosc, tunelowosc Josephson'a oraz lewitacje magnetyczne z zalamaniem grawitacyjnym. Wielu dociekliwym w temacie nasuwa sie pytanie: czyzby tajemnicze trojkaty na niebie uzywaly technologie na podstawie odmiennego stanu materi?

Elementy ORMUS wystepuja takze w organizmach zywych. Niektore jednostki jak jasnowidzowie lub zwiezeta swiadomie lub nieswiadomie uzywaja tej materji w swoich organizmach wykozystujac to zjawisko do komunikowania sie lub odnajdywania rzeczy lub... czytania w ludzkich umyslach.

Dluzsze zazywanie tych elementow powoduje aure wokol ciala ludzkiego. Jezus lub inni swieci wiele razy zostaja pokazywani z aura wokol swojej glowy lub ciala. Stan odmienny lub lewitacje ciala byly wykozystywane przez jogow indyjskich.Podobne terminy zostaly uzyte w Bibli ( manna) oraz w podrecznikach alchemicznych.

ORMUS byl znany pod postacia Manny lub kamienia filozoficznego juz tysiace lat temu. Teorje 20 wieku doszly do bardziej naukowego wyjasnienia tematu. pod teorja kwantowej  fizyki mozna podac ze ORMUS zachowuje sie jako:

- nadprzewodnik w temperatuze pokojowej
- superfluid
- przecieka przez pelne mateialy jak szklo. Sloik z woda ktora zawiera podwyzszona ilosc ORMUS zaczyna robic sie mokry u podstawy. Powolne przeciekanie przez szklo jest wpelni niezrozumiale dla przecietnego czlowieka.
- zdeformowany nukleus atomu w stanie wysokiego obrotu.

Satyendra Nath Bose and Albert Einstein postulowali taki rodzaj materi juz w 1920 roku. Nazwano go wtedy BEC od Bose-Einstein Condensate. Dopiero w 1995 roku w Boulder, Colorado dokonano sztucznego znizenia temperatury
tomow do milionowej czastki stopnia powyzej absolutnego stopnia 0. W temperaturze 0 jakikolwiek ruch atomow zanika.

Dawid Hudson doszedl do wniosku ze ORMUS posiada wewnetrzna temperature atomow zblizona absolutnemu zeru.
Nasuwa sie tutaj pytanie - ktokolwiek mial do czynienia z nadprzyrodzonymi istotami, ( duchy itp) zawsze podaje ze w czasie nadprzyrodzonych spotkan temperatura pokoju nagle znizyla sie i bylo bardzo zimno. Czyzby mialo to jakas wspolzaleznosci z ORMUS i porozumiewaniem sie z rownoleglym wszechswiatem z ktorego istoty przechodza do naszego wymiaru?

Bose-Einstein Condensate jest grupa atomow w tym samym stanie kwantowym. Taka grupa atomow konsekwentnie zachowuje sie w wiekszosci wypadkow jako pojedynczy atom ( monoatom).

DIATOMOWA NATURA NIEKTORYCH ELEMENTOW W STANIE M.

Ponizsze elementy maja w swojej strukturze niepazysta ilosc elektronow i protonow:
Kobalt
Miedz
Rodium
Srebro
Irydium
Zloto
Zeby te atomy pozysklay nadprzewodowosc w stanie m musza one przynajmniej byc diatomami.
Zloto w stanie m lub inne szlachetne elementy w tym stanie sa inne niz te same elementy w stanie metalicznym.
Dla przykladu spozycie zlota w stanie m wywoluje calkiem inne efekty niz spozycie zlota w stanie metalicznym.
 

Atomy w stanie m sa inne - nigdy nie polacza sie z tym samym rodzaju jako poloczenie matalu do metalu. Ich elektrony sa niedostepne aby polaczyc sie w czasteczki molekularne. Elektrony sa polaczone ze soba jako pary. Kiedy elektrony sa polaczone jako pary przestaja zachowywac sie jako czasteczki i zaczynaja sie zachowywac bardziej jako swiatlo.

Musimy miec pazysta ilosc elektronow



http://www.biznetmall.com/atom/pl/

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2014, 16:42:34 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 28, 2015, 00:26:23 »

SĂłl….. wielu lekarzy i specjalistĂłw z ró¿nych dziedzin nauki  podwaÂża jej rolĂŞ w naszym codziennym jadÂłospisie,wielu chce jÂą caÂłkowicie wyeliminowaĂŚ z naszego Âżycia.
Ci ludzie nie posiadajÂą wiedzy o  pierwotnym powstaniu  fizycznoÂści z soli i energii sÂłoĂąca.

Czym dla nas jest sĂłl… bardzo interesujÂący i prawdziwy jej opis znalazÂłam zupeÂłnie przypadkowo w starej ksi¹¿ce „Kuchnia i medycyna” P.Juliana Aleksandrowicza i Ireny Gumowskiej.

WSZAK  ÂŻYCIE WYSZÂŁO Z WODY…… O EWOLUCJI ÂŻYCIA BIOLOGICZNEGO NA ZIEMI…..

” SÂłoĂące i sĂłl.

Kiedy skorupa ziemska ostyg³a ,a w ob³okach pary wodnej otulaj¹cej nasz¹ planetê powsta³a szczelina ,promieù s³oùca pad³ na ka³u¿ê wody morskiej ,pozosta³¹ po odp³ywie.
Wtedy to w jakimœ przypadkowym, a korzystnym dla startu ¿ycia uk³adu biopierwiastków ,zawartych w soli morskiej, powsta³a sytuacja, w której z aminokwasów utworzy³y siê prymitywne bia³ka i nabra³y w³aœciwoœci pó³ przewodników.
Tak podobno zrodziÂło siĂŞ Âżycie.
PotwierdzaÂła by siĂŞ w ten sposĂłb bardzo stara teoria szwedzkiego uczonego Arrheniusa (woda jest zarĂłwno kwasem jak i zasadÂą) , Âże Âżycie „spÂłynĂŞÂło na ziemiĂŞ na promieniach sÂłoĂąca”. ÂŚlady podobnych twierdzeĂą odnaleŸÌ moÂżna rĂłwnieÂż w starych wierzeniach i mitach, jak w tym o Wenus, czyli PRAMATCE RODU LUDZKIEGO.
Ta najbardziej harmonijna w swym piĂŞknie forma Âżycia na ziemi zrodzona zostaÂła z piany morskiej. Oto jak nauka moÂże byĂŚ bliska poezji!

Potwierdzeniem tych hipotez jest rĂłwnieÂż sÂłony smak krwi,potu,i Âłez, oraz wĂłd fizjologicznych.
Ich skÂład mineralny podobny jest do wody morskiej.
Kod genetyczny ,ktĂłry powstaÂł wiele miliardĂłw lat temu , dostosowany byÂł do tworzywa ,w ktĂłrym zostaÂł zaprogramowany , czyli do wody morskiej.
Wtedy zapisany zostaÂł w podwĂłjnej spirali DNA ,plan gmachu jakim jest organizm czÂłowieka.
Gmach rozwin¹³ siê w toku procesu ewolucyjnego , ale kod obowi¹zuje do dziœ.
Plan jest caÂły czas ten sam, ale tworzywo inne,bo sami zmieniamy nasze Âśrodowisko i mineralny skÂład poÂżywienia.
Zgodnie z kodem genetycznym instynkt nakazuje uzupeÂłniaĂŚ strukturĂŞ naszych organizmĂłw poÂżywieniem, a w nim niezbĂŞdnymi dla Âżycia biopierwiastkami.
ChociaÂż wystĂŞpujÂą one w znikomych iloÂściach ich podaÂż jest niezbĂŞdna dla zdrowia.
PoniewaÂż ustrĂłj nie moÂże sam syntetyzowaĂŚ tych skÂładnikĂłw , przeto zdany jest na to, co otrzymuje z poÂżywieniem, wodÂą i powietrzem.

Jesteœmy odzwierciedleniem stanu biosfery ,która nas ¿ywi ,oddzia³uje na strukturê i funkcje organizmu. Tote¿ ró¿nice miêdzy organizmami ¿yj¹cymi w ró¿nych warunkach bywaj¹ pokaŸne.
Rzymski przyrodnik Pliniusz Starszy wyraziÂł siĂŞ okoÂło 2000 lat temu, Âże ” dwie sÂą rzeczy najwaÂżniejsze w Âświecie: sÂłoĂące i sĂłl” .

Sól odgrywa³a zawsze w naszej cywilizacji rolê szczególn¹ , zarówno kopalna, jak i odparowywana zwody morskiej. By³a przypraw¹ ale czymœ wiêcej , gdy¿ ludzkoœÌ jakby instynktownie wiedzia³a , ¿e zawiera ona sk³adniki decyduj¹ce o zdrowiu.
………..

…….Nie oczyszczano wĂłwczas jak dzisiaj soli Âługiem sodowym.
Kto wie czy pozbawienie wspó³czesne byd³a soli kopalnej , a wraz z ni¹ tak¿e i jonów magnezu nie jest jednym z powodów bia³aczek u byd³a. Diet¹ ubog¹ w sole magnezu wyzwalamy dziœ bia³aczkê u zwierz¹t doœwiadczalnych.
Magnez jest oprócz sodu i wapnia zasadniczym sk³adnikiem soli morskiej i kopalnianej. Nie ma nic tak d³ugiej si³y ¿ywotnej jak b³¹d raz pope³niony, a takim b³êdem jest ³ugowanie soli i pozbawienie jej wszelkich sk³adników mineralnych.
Wspó³czesna technologia zabiera z soli WSZYSTKO, co w niej wartoÂściowe,m.in. : jod, magnez, lit, selen, cynk, cynĂŞ, itd… W ten sposĂłb marnujemy skarby, ktĂłre daje nam natura.”

Reasumuj±c dla naszej prawid³owej i zdrowej egzystencji, dla prawid³owego funkcjonowania naszego DNA i obiegu energii w organizmie przez wszystkie p³yny ustrojowe NIEZBÊDNA JEST ODPOWIEDNIA ZAWARTO¦Æ SOLI NIE OCZYSZCZANEJ £UGOWANIEM!

Pozbawienie jej nas prowadzi do wszelakich zaburzeù w przep³ywie energii ( s³ony roztwór w naszym organizmie pe³ni rolê elektrolitu) w³¹cznie z niebezpieczn¹ bia³aczk¹.
W³a¶ciwe funkcjonowanie anteny naszego DNA UZALE¯NIONE JEST RÓWNIE¯ OD SOLI Z ZWARTO¦CI¡ BIOPIERWIASTKÓW W NASZYM JEDZENIU.

Po zdrowie jeÂździmy do „sÂłonych kurortĂłw” , zregenerowaĂŚ siÂły nad ciepÂłe morze…. jednym sÂłowem kod pierwotny Âżycia zdeponowany jest g³ównie w dwĂłch elementach, sÂłonej wodzie i energii sÂłoĂąca.
SĂłl ma jeszcze inne sekrety… znane dawno temu.

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 28, 2015, 06:43:48 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 28, 2015, 20:42:02 »

analityczka na innym forum.

Dopowiem, Âże w dalszym ciÂągu tej publikacji jest teÂż fragment o tym, Âże
"SÂą jednak choroby, ktĂłre wymagajÂą diety bezsolnej lub z bardzo ograniczonÂą jej iloÂściÂą"
Ca³¹ ksi¹¿kê Juliana Aleksandrowicza i Ireny Gumowskiej "Kuchnia i medycyna" z 1986 roku znalaz³am na
http://echomatkibozejniepokalaniepoczet ... dycyna.pdf

O tym, Âżeby ktoÂś chciaÂł sĂłl "caÂłkowicie wyeliminowaĂŚ z naszego Âżycia" nie sÂłyszaÂłam.
CzytaÂłam natomiast, Âże jej niedobĂłr jest rĂłwnie szkodliwy, jak nadmiar.
(...) There was another meta-analysis published in the American Journal of Hypertension in April 2014 that investigated the association between sodium intake and health outcomes. Including all-cause mortality (ACM) and cardiovascular disease (CVD) events. Data was analyzed from 23 cohort studies and 2 follow-up studies. This created a sample size of 274,683 people. In the analysis they classified sodium intake levels, where low sodium intake was
a mean daily sodium intake of <115 mmol (2645mg),
usual sodium intake was 115-215 mmol (2645-4945 mg),
a high sodium intake was >215 mmol (4945 mg).
They concluded "Both low sodium intakes and high sodium intakes are associated with increased mortality, consistent with a U-shaped association between sodium intake and health outcomes".


Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 28, 2015, 20:46:56 »

MĂłj post dotyczy ludzi zdrowych oraz uÂżywania, a nie naduÂżywania soli.Jasna sprawa, Âże co za duÂżo, to nie zdrowo....
Jednak istnieje modna tendencja ,szczegĂłlnie w ÂśrĂłd kardiologĂłw, ale nie tylko eliminowania maksymalnego soli.
Ja bynajmniej wielokrotnie s³ysza³am takie wypowiedzi w mediach,obecnie zmniejsza siê i eliminuje jej iloœÌ i jakoœÌ profilaktycznie w pokarmach dla dzieci.
Co w najbliÂższej przyszÂłoÂści stworzyĂŚ moÂże pokolenie z zaburzonym DNA, spowolnionych myÂślowo ,ruchowo ludzi bez energii.
MoÂże wÂłaÂśnie o to chodziÂło w perspektywicznym planie ludziom z UE wycofujÂącym z obiegu rynkowego swoimi nakazami sĂłl z mikroelementami naturalnymi,zastĂŞpujÂąc jÂą solÂą ÂługowanÂą.

Chlorek sodu, spoÂżywany zwykle jako sĂłl kuchenna, jest g³ównym ÂźrĂłdÂłem jonĂłw Na+ i Cl− dla ludzi i zwierzÂąt. Jony Na+ odgrywajÂą kluczowÂą rolĂŞ w wielu procesach fizjologicznych od gospodarki wodnej, przez utrzymywanie staÂłego ciÂśnienia krwi, po dziaÂłanie ukÂładu nerwowego. SpoÂżywanie chlorku sodu jest niezbĂŞdne do Âżycia, a jego dzienne zapotrzebowanie u dorosÂłego czÂłowieka wynosi okoÂło 5 g. Wspó³czesna dieta dostarcza zwykle kilkukrotnie wiĂŞkszÂą iloœÌ soli. Jest ona obecna w wiĂŞkszoÂści produktĂłw spoÂżywczych, jak choĂŚby chleb, masÂło, sery, wĂŞdliny itp. Szacuje siĂŞ, Âże dzienne spoÂżycie soli w Polsce w przeliczeniu na osobĂŞ wynosi ok. 20 g.

Badania naukowe udowodniÂły zwiÂązek miĂŞdzy nadmiernym spoÂżyciem soli kuchennej i rozwojem nadciÂśnienia tĂŞtniczego.

0,9% roztwĂłr wodny chlorku sodu, nazywany solÂą fizjologicznÂą, jest uÂżywany w medycynie jako pÂłyn infuzyjny. RoztwĂłr o takim stĂŞÂżeniu jest izoosmolarny z osoczem krwi.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chlorek_sodu

Wycofuje siĂŞ sĂłl  z produktĂłw dla niemowlÂąt i dzieci, co spowodujÂą takie decyzje w planie zdrowia przyszÂłych pokoleĂą?

Gdy rozwa¿amy o szkodliwoœci soli,trzeba siê zastanowiÌ, której... bo od dawna wiêkszoœÌ ludzi u¿ywa powszechnej i dostêpnej soli ³ugowanej.

Ostatnie nakazy unijne wycofaÂły z rynkowego obiegu kopalnianÂą sĂłl mikroelementami, nasz naturalny noÂśnik energii Âżycia.
Do czego chcÂą doprowadziĂŚ twĂłrcy tych ustaw?

Wiadomo juÂż po eksperymentach ze zwierzĂŞtami iÂż skutki braku soli z naturalnymi mikroelementami sÂą tragiczne.
To nie tylko biaÂłaczka i choroby psychiczne ale teÂż paraliÂż i wszystkie choroby zwiÂązane ze stawami.Bowiem pÂłyny ustrojowe nie sÂą w stanie transportowaĂŚ energii Âżycia w organiÂźmie, co powoduje dysharmoniĂŞ ,zaburzenia jego pracy i choroby.



Kiara.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 28, 2015, 20:49:19 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #12 : Kwiecień 28, 2015, 20:50:48 »

blu.... na innym forum

Owszem nadciÂśnienie tĂŞtnicze wystĂŞpuje, ale tylko przy spoÂżywaniu soli oczyszczonej, jak tu siĂŞ okreÂśla Âługowanej. Przy spoÂżywaniu soli morskiej lub himalajskiej, albo zwyczajnej naszej "drogowej" nie obrabianej ten efekt nie wystĂŞpuje.
A' propos soli drogowej, w najwiĂŞkszej w Polsce aferze solnej, gdzie sprzedawano jÂą wytwĂłrcom wĂŞdlin itp. - prokuratura odstÂąpiÂła od wykonywania czynnoÂści - w Âżaden sposĂłb nie potrafili udowodniĂŚ szkodliwoÂści tej soli dla konsumentĂłw!
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #13 : Kwiecień 28, 2015, 20:52:15 »

chmurka na innym forum

W tym roku rozpoczeto akcje calkowitego nie stosowania soli i w ograniczonych bardzo ilosciach cukru w pozywieniu dla przedszkolakow. Temu zagadnieniu byla poswiecona audycja radiowa na poczatku kwietnia br. Sprzeciw byl przyjmowany z desaprobata i niezadowoleniem o czym w tej rozmowie tez mowiono .
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI.
« Odpowiedz #14 : Kwiecień 28, 2015, 20:53:46 »

Czym sÂą elektrolity i jakÂą odgrywajÂą rolĂŞ w organizmie?

W rozumieniu czysto chemicznym elektrolity s¹ wodnymi roztworami jonów, czyli atomów obdarzonych dodatnim lub ujemnym ³adunkiem elektrycznym. Na przyk³ad chlorek sodu, czyli sól kuchenna (NaCl), po rozpuszczeniu w wodzie rozpada siê na obdarzone ³adunkiem elektrycznym dodatnim jony sodowe (Na+) oraz ujemnie na³adowane jony chlorkowe (Cl-). Roztwór taki ma zdolnoœÌ do przewodzenia pr¹du elektrycznego. Z podobn¹ sytuacj¹ mamy do czynienia po rozpuszczeniu w wodzie chlorku potasu (KCl).
PÂłyny ustrojowe czÂłowieka, zarĂłwno te znajdujÂące siĂŞ wewnÂątrz, jak i na zewnÂątrz kaÂżdej komĂłrki organizmu, sÂą bogate w jony. SzczegĂłlnie waÂżne dla organizmu sÂą jony sodowe, potasowe i chlorkowe, dlatego ich stĂŞÂżenie w organizmie jest najwyÂższe. DziĂŞki nim kaÂżdy pÂłyn w organizmie (np. krew, pot) ma lekko sÂłony smak. Elektrolity majÂą fundamentalne znacznie dla ukÂładu nerwowego. DziĂŞki swoim elektrycznym wÂłaÂściwoÂściom odgrywajÂą bardzo waÂżnÂą rolĂŞ w przewodzeniu impulsĂłw nerwowych, polegajÂącym na nieustannych „wyÂładowaniach elektrycznych” zachodzÂących w neuronach. SzczegĂłlne znaczenie w przewodnictwie impulsĂłw nerwowych odgrywajÂą jony potasu i sodu. To dziĂŞki nim generowany jest prÂąd elektryczny umoÂżliwiajÂący pracĂŞ mĂłzgu i caÂłego ukÂładu nerwowego.

Jony chlorkowe z kolei sÂą niezbĂŞdne dla zachowania odpowiedniej kurczliwoÂści miĂŞÂśni szkieletowych i miĂŞÂśnia serca. MajÂąc na uwadze kurczliwoœÌ serca moÂżna stwierdziĂŚ, Âże jony chlorkowe majÂą poÂśredni wpÂływ na prawidÂłowe pompowanie a wiĂŞc i przepÂływ krwi, a w konsekwencji na wÂłaÂściwe dotlenienie i odÂżywienie kaÂżdej komĂłrki. Dodatkowo jony chlorkowe wymagane sÂą do produkcji kwasu solnego – waÂżnego skÂładnika soku Âżo³¹dkowego.

Kolejn¹ kluczow¹ dla organizmu rol¹ elektrolitów jest ich udzia³ w rozprowadzaniu i wch³anianiu wody. Woda jest niezbêdna do ¿ycia i pracy ka¿dej komórki, jak równie¿ jest podstawowym sk³adnikiem ka¿dego p³ynu (krwi, limfy, p³ynu mózgowo-rdzeniowego, soku ¿o³¹dkowego, ¿ó³ci, itd.). Dziêki wy³adowaniom elektrycznym elektrolity przyci¹gaj¹ wodê, zasysaj¹c j¹ do tkanek. Niektóre stany chorobowe, jak np. biegunka, wymioty, gor¹czka, a tak¿e za¿ywanie pewnych leków (np. niektórych leków na nadciœnienie têtnicze) mog¹ wi¹zaÌ siê z zaburzeniami równowagi elektrolitowej, co ma powa¿ne konsekwencje dla organizmu, a zw³aszcza dla uk³adu nerwowego. Niedobory potasu powoduj¹ zaburzenia pracy serca, wzrost ciœnienia krwi, a tak¿e bolesne skurcze miêœni nóg oraz podenerwowanie czy uczucie zmêczenia. Nadmierna utrata sodu w przebiegu np. biegunki mo¿e byÌ odpowiedzialna za uczucie os³abienia, zmêczenia, nudnoœci, bóle g³owy.


http://kobieta.onet.pl/zdrowie/czym-sa- ... zmie/d88qq

To sÂą informacje o sytuacji biochemicznej w ludzkim organiÂźmie,zdrowotnym, punkt wyjÂściowy dla caÂłoksztaÂłtu naszego zdrowia, ktĂłrym jest sĂłl.
Ale istnieje jeszcze aspekt naszej wibracji energetycznej , naszego rozwoju duchowego przeÂłoÂżonego na poziom energii.
ÂŻeby nas pozbawiĂŚ moÂżliwoÂści zwiĂŞkszania podnoszenia i przepÂływu energii wystarczyÂło zablokowaĂŚ dostĂŞp do soli kopalnianej w codziennym Âżyciu.



Kiara.
Zapisane
Strony: [1] 2
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

sith rozmowcy skyworldsv wrzeciono voters