Strony: 1 ... 3 4 [5] 6

TAJEMNICE ZWOJOW.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #60 : Grudzień 19, 2010, 21:21:18 »

Boze Narodzenie... po raz kolejny.


Swieto Bozego narodzenia jest typowym swietem solarnym. W prehistorii Boga wyobrazano sobie jako olbrzymia energie zycia , poniewaz nie byly znane inne fizyczne odniesienia. Jako obraz Boga przedstawiano Slonce zyciodajne ÂświatÂłodajne  ciepÂłodajne , bo te atawistyczne odczucia ( swiatlo i cieplo) byly wpisane w swiadomosc Czlowieka , gwarantowaly mu warunki umozliwiajace przezycie.

Zatem wszystko co kojarzylo mu sie z zyciem bylo czczone jako radosna gloryfikacja przyszlosci.

Jesieniom i zima razem z krotszymi dniami i coraz wiekszym chlodem  ( mniejsza ilosciom swiatla i ciepla) zamieralo zycie fizyczne.
Czlowiek tracil poczucie bezpieczenstwa , chronil siebie , pozywienie na przetrwanie i swoje zwierzeta.

Z czasem nauczyl sie rozpoznawac momet powtornych "narodzin" Slonca ( w swoich jeszcze prymitywnych wierzeniach wyobrazenie Boga) , ktory dzien po dniu zwracal mu jasnosc , swiatlosc i cieplo , ktore byly gwarantami mozliwosci zycia pierwotnych ludzi.

Pozniwjsi ludzie poznali cyklicznosc i zmiennosc pozycji Slonca na firnamecie niebieskim , stworzyli kalendarz solarny , obserwowali uklady gwiazd.
Poznawali wiedze dzieki swoim obserwacjom i kontaktom z Zaswiatami.

Wiedzieli ze o zyciu fizycznym decyduje obecnosc Slonca ,zatem nim obrazowali Stworce , stalo sie moze nie doslownie Bogiem a obrazem Boga mozliwym do zrozumienia i wyobrazenia sobie.

Zatem dzien przesilenia zimowego , momet gdy minie rownonoc uznano za ponowne "Narodziny Boga" , czyli Boze Narodzenie.

Jak kazde zjawisko astronomiczne nie jest to stala data , jest to swieto ruchome i jezeli ktokolwiek chce nim obrazowac swoje swieto tak powinien je potraktowac.

Ba  , ale w nowej religji , ktora miala aspiracje byc inna i chcba nie miala zamiaru przekazywac prawdy , nie moglo swieto narodzin Czlowieka byc ruchome. No bo niby jak?
Przeciez Czlowiek Jezus mogl sie urodzic tylko w konkretnym dniu a nie kazdego roku w innym.

Zatem ustalono dzien i uznano go za jeden wlasciwy i niezmienny, a ze nie ma i nie bylo w tym grama prawdy? A kogo tak naprawde to obchodzilo i obchodzi?

Przeciez nie o prawde tu chodzilo a o dogmat , ktory mial zastapic wiedze i odebrac prawo myslenia wyznawcom.

Po prawie dwoch tysiacach lat klamstwa kogo to mialo interesowac i zastanawiac skoro tak uznano i wprowadzono na soborze.

A jak sie to ma do narodzin Jezusa?
Normalnie winien sie urodzic ( wedle tradycji rodowej we wrzesniu) bo zaplodnienie kobiety , matki spadkobiercy rodowego winno sie odbyc wlasnie w dniu przesilenia slonecznego , czyli "narodzin Slonca , Bozego narodzenia".

Tylko ze , traycja sobie a zycie sobie , nie zawsze kobieta miala okres plodny w tym czasie i nie zawsze dochodzilo do poczecia z wielu wzgledow , pomiom usilnych staran.

Jezus nie urodzil sie w wyznaczonym krolewskim miesiacu  wrzesniu , wyznaczajacym " Boze Narodzenie" i dajace mu prawo spadkobiercy rodowego. Pomimo iz byl synem pierworodnym ( w malzenstwach dynastycznych zazwyczaj pierwsze rodza sie corki , w malzenstwie Marii i Jozefa tez tak bylo , drugi rodzi sie syn) , pierwszym po swojej siostrze, nie spelnil wszystkich elemetow przepowiedni bo nie urodzil sie we wrzesniu.

Dlatego dla czesci kaplanow nie byl dynastycznym nastepca tronu oczekiwanym zgodnie z przepowiedniami , a dla idrugich byl bo byl synem pierworodnym. Uznanali oni iz moga istniec u kobiety trudnosci z zajsciem w ciaze , liczyl sie fakt pierworodnosci.

Drugi syn Marii i Jozefa ( a wlasciwie bliznieta, dwoch chlopcow ) urodzili sie juz  w oczekiwanym terminie  w miesiacu wrzesniu.
I tu sie zaczely dopiero problemy i kompikacje, chociaz niby zgodnie z oczekiwaniami.

Tak wiec dwie frakcje kaplanskie pelniace wladze w dawnej Judei w zaleznosci od tego ktora wladala , raz uznawali za prawowitego spadkobierce Jezusa , a raz Jego brata zwanego Jakubem ( chociaz tak naprawde Jakub oznaczalo mlodego ksiecia spadkobierce rodowego oczekujacego na miano Jozefa - czyli krola.


Wiele opowiesci jest zwiazanych z tamtym czasem , wiele nieprawdy zakrylo prawde. Jednak wiedzy na ten temat nalezy szukac w tradycji Babilonskiej , bo wedlog niej tamci kaplani oczekiwali na Mesjasza.

Dodac tylko nalezy iz Mesjasz to nie byla jedna osoba , byly nia dwie. A mianowicie Krol dynastyczny z rodu  Dawida   i rodowa Arcykaplanka z rodu Heroda.

Czy wspolczesnie mozna jeszcze odszukac chociaz szczatki tej informacji? Mozna , jak sie naprawde dobrze poszuka i potrafi wyciagnac wnioski z informacji , to mozna.


Wniosek.

Znane nam swieto jako Boze Narodzenie nie ma nic wspolnego z prawdziwym Bozym Narodzeniem , ni biorac pod uwage czas urodzenia Jezusa ni nawet " narodziny Slonca" , bo data  25 grudnia nie jest odpowiednikiem tych zdarzen.
Nie ma tez nic wspolnego z przekazem wiedzy , bo nie mowi prawdy ni o narodzinach Slonca , ani prawdy o Jezusie jako Czlowieku i Energii Zaswiatowej.

Jest to zwyczajne prawie dwutysiacletnie klamstwo.

Jako zwyczaj rodzinnych spotkan bardzo piekne , jako czas wykrzesywania uczuc w ludziach godny polecenia.
Jako czas komercyjnych ekscesow zenujace.

Wszystkim swietujacym  zycze moc milosci i madrosci na caly kolejny rok!

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Malenkie info od innych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99to_solarne

http://www.boze-narodzenie.org/geneza-bozego-narodzenia,123,2.html


http://antychryst.info/?art=BN_Urodziny_Slonca
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #61 : Grudzień 25, 2010, 20:03:05 »

ZaintrygowaÂł mnie ten artykuÂł , postanowiÂłam dodaĂŚ komentarz.

Ewangelia wg Laurence Gardnera – Narodziny Jezusa
Autor: Analityk        2010-12-22 02:04:30

W sierpniu 2010 odszed³ z tego œwiata Laurence Gardner, historyk, pisarz, znawca Biblii i chrzeœcijaùstwa. Badaj¹c najstarsze zachowane œwiadectwa ¿ycia Jezusa, doszed³ do doœÌ kontrowersyjnych dla chrzeœcijanina wniosków. To jego pracami pos³ugiwa³ siê Dan Brown, pisz¹c swe bestsellery.

Laurence Gardner w swych pracach bada³ zarówno pisma kanoniczne, jak i apokryficzne (odrzucone przez koœció³), a tak¿e dokumenty zakonów rycerskich i dokumenty heraldyczne. Prezentuj¹c wizjê ¿ycia Jezusa wg. Laurence Gardnera bêdê stara³ siê pokazaÌ te wnioski, które Gardner wysnu³ na podstawie dokumentów kanonicznych, g³ównie tekstów Nowego Testamentu, oraz na jego znajomoœci kultury i prawa ówczesnych ¯ydów.

Co oznacza Mesjasz?

...

http://interia360.pl/artykul/ewangelia-wg-laurence-gardnera,41893


Jednak Âżeby analizowaĂŚ i wyciÂągn¹Ì prawidÂłowe wnioski z analizy ( czyli peÂłnie prawdy a nie  jej czêœÌ) trzeba posiadaĂŚ wiedzĂŞ ( czyli odnoÂśnik do tej analizy).

Mesjasz to nie jest i nigdy nie byÂła jedna osoba, nigdy! Mesjasz to zawsze dwie osoby ; KrĂłl i KapÂłanka z dwĂłch krĂłlewskich rodĂłw Dawida i Sadoka.
Nie krĂłl i kapÂłan i nie krĂłlowa i kapÂłan , a KrĂłl ( spadkobierca rodowy) i KapÂłanka ( najwiĂŞksza kapÂłanka ) z rodu Sadoka.
Inaczej Heroda ( Herod znaczy -krĂłl w rodzie Sadoka czyli LewitĂłw - kapÂłanow).

Tradycja arcykapÂłanek w tym rodzie jest znana , byÂły nimi kobiety przekazujÂące sobie wiedzĂŞ.

Tak wiec Mesjasz ( m¹¿ ,towarzysz i król ) by³ wybierany i namaszczany przez kobietê , która sta³a siê arcykap³ank¹.
Do tej wielkoÂści dochodziÂło siĂŞ poprzez fizyczne udowodnienie mistycznych moÂżliwoÂści , typu lewitacja , przed kolejnym Herodem ( arcykapÂłanem z rodu Sadoka)

Gdy kobieta ( kapÂłanka , spadkobierczyni rodowa , cĂłrka Heroda Wielkiego - arcykapÂłana z rodu Sadoka) osiÂągaÂła wiek i umiejĂŞtnoÂści mistyczne oraz speÂłniaÂła warunki przepowiedni stawaÂła siĂŞ Mesjaszem i miaÂła prawo wyboru mĂŞÂża czyli drugiego mesjasza.
Namaszczenie odbywaÂło siĂŞ faktycznie olejkiem , ktĂłry jej przekazywano juÂż w momencie narodzin , od piÂątego roku Âżycia nie rozstawaÂła siĂŞ z nim noszÂąc flakonik na rzemyku na szyi.

Tym olejkiem moczyÂła wÂłasne wÂłosy i namaszczaÂła nimi wybraĂąca na mĂŞÂża. MM ( inaczej Sarena , lub Salome albo cĂłrka adoptowana Jana Chrzciciela- Heroda Filipa , ktĂłry oÂżeniÂł siĂŞ na wskutek nakazu ojca - Heroda Wielkiego z    HerodiadÂą , ktĂłra byÂła juÂż w ci¹¿y) namaÂściÂła swojego wybraĂąca , czyli mĂŞÂżczyznĂŞ znanego nam pod imieniem Jezus.

I w ten oto sposĂłb zrealizowaÂł siĂŞ biblijny przekaz o porze nadejÂścia Mesjasza.

Spora jest dawka prawdziwych faktĂłw w powyÂższym komĂŞtarzu jednak nieprawidÂłowo odczytana.

Dlaczego Laurenc Gardner przekazuje nieprawdziwe informacje? Nie wiem , Âświadomie czy tez nieÂświadomie to robi. Natomiast odczyt analityka nie moÂże byĂŚ prawdziwy jeÂżeli odczytuje nieprawdziwe dane , to normalne.

DokoĂączĂŞ pozniej kolejne fragmenty odczytywaĂŚ.

Wniosek nasuwa siĂŞ sam , Jezus i Maria Magdalena urodzili siĂŞ przed nasza era , gdyÂż wszystko dziaÂło siĂŞ przed ÂśmierciÂą Heroda Wielkiego.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 25, 2010, 20:24:36 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #62 : Grudzień 27, 2010, 21:51:04 »

To taki dodatek odpowiedz na zadane mi pytania o pochodzenie uzasadnien mojej  wewnetrznej wiedzy.



Tene jak masz rozum , to mysl , jak masz serce to odczowaj , jak jestes inteligetny to analizuj i wyciagaj wnioski. Pewnosc jaka bys nie osiagnal znalezc mozesz tylko w sobie , dzieki wlasnemu odczowaniu . I nic wiecej.

Ja wiem, moja wewnetrzna wiedza , dlatego nikt nie jest w stanie wmowic mi czegokolwiek co z nia nie swpolgra i tylko z tego powodu mam pewnosc o ktorej piszesz.

Dziele sie moja wiedza , a czy ktos ja zaakceptuje czy nie to juz jego sprawa i jego efekt odkrywania prawdy.

Pisalam wielokrotnie i napisze po raz kolejny niczego nikomu nie mam zamiaru udawadniac i do niczego przekonywac , ni namawiac.

Do prawdy dochodzi sie samemu , samemu ja sie odkrywa. Tylko wowczas ma ona ogromna wartosc dla odkrywcy.

Darek , wiekszosc dyskutantow jako argumet dyskusyjny stawia informacje przekazywana przez kk , ona jest argumetem , ktory ja podwazam.

Dlatego na wadze dyskusyjnej uzywam informacji z tego zrodla i mojej kontrargumetacji. To nie jest obrazliwe stwierdzenie , tak powstawal obraz tworzony przez prawie 2000 lat. Wiekszosc ludzi nie ma pojecia o innych zrodlach o innej wiedzy.

Piszesz iz duza ilosc forumowiczy nie ufa tym zrodlom , nie zauwazylam tego. Nie ma w tej dyskusji ani jednej osoby , ktora by to napisala i potraktowala moja informacje jako powazna alternatywe.

Natomias sa tacy ( z wyjatkiem jednym , ktory zastanowil sie ciutke , Krzysiek) , ktorzy z mety bez osobistych poszukiwac podwazaja je.
Dlaczego? Bo maja wkodowany w swoja swiadomosc przekaz - informacje propagowana wlasnie przez kk.
Przeciez na lekcjach historii w szkole ten temat nie byl poruszany, prawad?

Jeszcze raz , kto szuka ten znajduje. Szukajcie wytrwale a znajdziecie.

Bede starala sie w miare mozliwosci cytowac zrodla , ktore w jakis sposob potwierdzaja moja wiedze. Jednak myslec i wyciagac wnioski nalezy   zawsze  samemu.


Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Wracajac do wiersza i zrozumienia sensu w nim ukrytego.

Kim byli Magowie starozytni i skad pochopdzili?


http://pl.wikipedia.org/wiki/Mag_%28kap%C5%82an_perski%29

Najwyzszym kaplanem Magiem byl kaplan potrafiacy odczytywac przekazy zawarte w snach.

http://historia-magii-dla-karzdego.blogspot.com/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zoroastryzm

Skad sie wzielo wyobrazenie Boga przez ogien? gorejacy krzew?



Skup sie na zrozumieniu religii tamtych czasow i tamtego miejsca , znajdz powiazania z palestyna z przed 2000 lat.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cywilizacja_doliny_Indusu

To tylko malenki przyklad poszukiwan i analiz.

Na tej podstawie juz duzo latwiej odnalezc tozsamosc i powiazania kaplanki  zydowskiej odczytujacej sny z powyzszego wiersza.
Po kilkuletnich poszukiwaniach i znajomosci historycznych powiazan tworzacych kolejna religie zacierajaca slady poprzednich na ktorych byla stworzona nie jest to trudnoscia.

Analiza do Judaizmu Babilonskiego.
Judaizm ÂświÂątynny [edytuj]
Œciana Zachodnia (nazywana tak¿e Œcian¹ P³aczu), jedyna pozosta³oœÌ po Œwi¹tyni Jerozolimskiej.

Judaizm œwi¹tynny powsta³ w czasach niewoli babiloùskiej, po wypêdzeniu ludnoœci Izraela na tereny dzisiejszego Iraku i po najeŸdzie Palestyny przez Achemenidów. W tym czasie ostatecznie zredagowano wiêksz¹ czêœÌ Starego Testamentu oraz przeprowadzono reformê religijn¹ (reforma Ezdrasza). Odnowiony judaizm zaczerpn¹³ prawdopodobnie niektóre nowe koncepcje z zaratusztrianizmu: idee wêdrówki dusz po œmierci do piek³a lub nieba, S¹du Ostatecznego, przyjœcia Mesjasza i osobistej odpowiedzialnoœci za swoje czyny przed Bogiem[1][2][3]. Reforma wi¹za³a siê z w³¹czeniem w kanon Biblii pism proroków: Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela i innych. Po powrocie z niewoli babiloùskiej oprócz odnowionego systemu wierzeù opracowano skomplikowan¹ liturgiê, która by³a sprawowana wy³¹cznie przez kap³anów w Œwi¹tyni Jerozolimskiej wybudowanej w 536-515 p.n.e. na miejscu starej œwi¹tyni króla Salomona. W œwi¹tyni tej nie by³o ju¿ jednak zaginionej Arki Przymierza.

Pod panowaniem hellenistycznej dynastii Seleucydów (190-141 p.n.e.) próbowano zmusiÌ ¯ydów do kultu bogów greckich, co spowodowa³o powstanie machabejskie. W II w. p.n.e. obok kap³anów i zwi¹zanego z nimi stronnictwa saduceuszy, którzy bronili znaczenia kultu œwi¹tynnego, pojawili siê "uczeni w piœmie" i stronnictwo faryzeuszy, którzy k³adli nacisk na znajomoœÌ pism piêcioksiêgu moj¿eszowego i proroków oraz na skrupulatnym wype³nianiu zawartych w Biblii przepisów moralnych, rytualnych oraz prawnych. Oprócz nich powstawa³y mniejsze "sekty": ascetycznych esseùczyków, których pogl¹dy zachowa³y siê w rêkopisach z Qumran, zwolenników Jana Chrzciciela oraz zwolenników Jezusa Chrystusa, którzy dali pocz¹tek religii chrzeœcijaùskiej. Po podbiciu kraju przez Rzymian (63 p.n.e.) rosn¹ce znaczenie zdobywa³o niepodleg³oœciowe stronnictwo zelotów, których wysi³ki spowodowa³y w koùcu wybuch powstaù ¿ydowskich i zburzenie Jerozolimy przez Tytusa w 70 r. n.e., a nastêpnie przez Hadriana w 135 r. We wszystkich dotychczasowych etapach rozwojowych judaizmu najwiêksze znaczenie religijne posiadali kap³ani na czele z arcykap³anem[edytuj]
Œciana Zachodnia (nazywana tak¿e Œcian¹ P³aczu), jedyna pozosta³oœÌ po Œwi¹tyni Jerozolimskiej.

Judaizm œwi¹tynny powsta³ w czasach niewoli babiloùskiej, po wypêdzeniu ludnoœci Izraela na tereny dzisiejszego Iraku i po najeŸdzie Palestyny przez Achemenidów. W tym czasie ostatecznie zredagowano wiêksz¹ czêœÌ Starego Testamentu oraz przeprowadzono reformê religijn¹ (reforma Ezdrasza). Odnowiony judaizm zaczerpn¹³ prawdopodobnie niektóre nowe koncepcje z zaratusztrianizmu: idee wêdrówki dusz po œmierci do piek³a lub nieba, S¹du Ostatecznego, przyjœcia Mesjasza i osobistej odpowiedzialnoœci za swoje czyny przed Bogiem[1][2][3]. Reforma wi¹za³a siê z w³¹czeniem w kanon Biblii pism proroków: Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela i innych. Po powrocie z niewoli babiloùskiej oprócz odnowionego systemu wierzeù opracowano skomplikowan¹ liturgiê, która by³a sprawowana wy³¹cznie przez kap³anów w Œwi¹tyni Jerozolimskiej wybudowanej w 536-515 p.n.e. na miejscu starej œwi¹tyni króla Salomona. W œwi¹tyni tej nie by³o ju¿ jednak zaginionej Arki Przymierza.

Pod panowaniem hellenistycznej dynastii Seleucydów (190-141 p.n.e.) próbowano zmusiÌ ¯ydów do kultu bogów greckich, co spowodowa³o powstanie machabejskie. W II w. p.n.e. obok kap³anów i zwi¹zanego z nimi stronnictwa saduceuszy, którzy bronili znaczenia kultu œwi¹tynnego, pojawili siê "uczeni w piœmie" i stronnictwo faryzeuszy, którzy k³adli nacisk na znajomoœÌ pism piêcioksiêgu moj¿eszowego i proroków oraz na skrupulatnym wype³nianiu zawartych w Biblii przepisów moralnych, rytualnych oraz prawnych. Oprócz nich powstawa³y mniejsze "sekty": ascetycznych esseùczyków, których pogl¹dy zachowa³y siê w rêkopisach z Qumran, zwolenników Jana Chrzciciela oraz zwolenników Jezusa Chrystusa, którzy dali pocz¹tek religii chrzeœcijaùskiej. Po podbiciu kraju przez Rzymian (63 p.n.e.) rosn¹ce znaczenie zdobywa³o niepodleg³oœciowe stronnictwo zelotów, których wysi³ki spowodowa³y w koùcu wybuch powstaù ¿ydowskich i zburzenie Jerozolimy przez Tytusa w 70 r. n.e., a nastêpnie przez Hadriana w 135 r. We wszystkich dotychczasowych etapach rozwojowych judaizmu najwiêksze znaczenie religijne posiadali kap³ani na czele z arcykap³anem."

Warto rowniez zwrocic uwage i na ten tekst;

"Wœród tych, którzy szczerze ¿a³owali Liwii, by³o na pewno sporo ¯ydów. Mia³a dobre stosunki z rodzin¹ króla Heroda. Jej przyjació³k¹ by³a jego siostra Salome. Sam Herod zapisa³ Liwii w testamencie du¿y legat, podobnie jak póŸniej uczyni³a Salome. Wprawdzie Herod nie cieszy³ siê popularnoœci¹ wœród wielu ¯ydów, cesarzowa jednak przyczyni³a siê równie¿ do wyposa¿enia œwi¹tyni w Jerozolimie w kosztowne naczynia. Ta hojnoœÌ zosta³a zapamiêtana. W kilkanaœcie lat póŸniej aleksandryjski ¯yd, Filon, w swym traktacie o poselstwie do cesarza Kaliguli wspomnia³ o ofiarnoœci jego babki. Zapyta³ te¿: dlaczego Liwia tak post¹pi³a, choÌ przecie¿ wiedzia³a, nie ma w œwi¹tyni ¿adnej podobizny Boga? A kobiety, wywodzi Filon, maj¹ z natury umys³ nie zdolny do pojmowania tego, co nie da siê uj¹Ì zmys³ami. Liwia wszak¿e, twierdzi uczony pisarz, przewy¿sza³a i pokona³a s³aboœÌ swej p³ci tak w tej sprawie, jak i we wszystkich innych. Dokona³a zaœ tego dziêki czystemu wychowaniu i pracy nas sob¹. Osi¹gnê³a tak¹ jasnoœÌ widzenia, ¿e lepiej pojmowa³a przedmioty myœli od zmys³owych, rozumiej¹c, ¿e te drugie s¹ tylko cieniem pierwszych.

To oczywiÂście tylko osobisty poglÂąd Âżydowskiego filozofa. Jest wszakÂże interesujÂący jako ocena postaci wielkiej cesarzowej w caÂłkiem obcym Âśrodowisku.

WedÂług ewangelii Chrystus urodziÂł siĂŞ, gdy cesarzem byÂł August. WedÂług zaÂś przytoczonego Âświadectwa ÂświÂątyniĂŞ, ktĂłrÂą wspaniale rozbudowaÂł Herod i ktĂłrÂą odwiedziÂł Chrystus, wyposaÂżyÂła w duÂżej mierze Liwia, Âżona Augusta.

Aleksander Krawczuk - Poczet Cesarzowych Rzymu (Liwia)

Przeanalizowac go i wyciagnac wnioski ale samemu! To warto.

http://www.israelshamir.net/Polish/KabalaWladzy1.htm




To tylko kwestia prawidlowosci tlumaczen , ktore zmienaja caly sens znaczen!

"            Nowa Biblia podkopaÂła pozycjĂŞ kobiety: mĂŞski BĂłg stworzyÂł mĂŞskiego CzÂłowieka, na ktĂłrego Kobieta sprowadziÂła Gniew BoÂży. W póŸniejszych opowieÂściach talmudycznych Adam nie tkn¹³ Ewy w ciÂągu stu trzydziestu lat po wypĂŞdzeniu z raju. OdwrĂłcenie siĂŞ od Ziemi jest zwiÂązane (jest identyczne) z odrzuceniem kobiety.  W przedÂżydowskiej Palestynie, kobieta byÂła tak samo ÂświĂŞta jak mĂŞÂżczyzna, a ich zwiÂązek takÂże byÂł uÂświĂŞcony. W starych tekstach biblijnych kapÂłankĂŞ miÂłoÂści nazywano ‘kedesza’, czyli ‘ÂświĂŞta kobieta’. (Wspó³czesne tÂłumaczenia proponujÂą raczej mylÂące okreÂślenie, ‘ÂświÂątynna prostytutka’).

No ale komu by sie chcialo szukac i prostowac te znaczenia?


« Ostatnia zmiana: Grudzień 27, 2010, 23:00:53 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #63 : Grudzień 28, 2010, 20:43:06 »

   
WracajÂąc do tematu Jezus w zwiÂązku z analiza zamieszczonego artykuÂłu.


ZachowaÌ czystoœÌ krwi..., znaczy i znaczy³o to ni mniej ni wiêcej jak zawrzeÌ zwi¹zek ma³¿eùski w którego urodz¹ siê dzieci mog¹ce byÌ spadkobiercami rodowymi.
Czyli w tym wypadku w grĂŞ wchodziÂła tylko kobieta semitka z rodu Sadoka - Heroda- krĂłla z mĂŞÂżczyzna z rodu Dawida.
Wówczas by³y spe³nione zasady ma³¿eùstwa dynastycznego i zachowane zasady niepokalania ni zwi¹zku ni przysz³ych dzieci spadkobierców rodowych.

Bardzo wa¿ne jest równie¿ okreœlenie ; ma³¿onka - siostra , lub siostra ma³¿onka ( zale¿ne od aktualnej sytuacji rodzinnej czy zakonnej w której znajduj¹ siê ma³¿onkowie) u¿ywane równie¿ du¿o , du¿o wczeœniej.

Prawo tamtych czasĂłw nie pozwalaÂło na zawieranie zwiÂązkĂłw rodzinnych kazirodczych , wiec w grĂŞ nie wchodziÂły tego typu relacje.

Tradycja zakonna , której byli podporz¹dkowani wyznawcy judaizmu ( ró¿nych sekt judaistycznych)dotycz¹ca arystokracji ale nie tylko ustanawia³a kalendarz ¿ycia rodzinnego i zakonnego równoczeœnie.

Akt uznawany przez nas wspó³czeœnie za zarêczyny , dawniej by³ wstêpnym œlubem daj¹cym m³odej parze prawo wspólnego ¿ycia i sp³odzenia potomka. Co by³o niezwykle wa¿ne w rodach , które potrzebowa³y kolejnych dzieci do zachowania ci¹g³oœci rodowej.

Tak wiec wstêpny œlub po zajœciu kobiety w ci¹¿e dawa³ jej prawo do nastêpnego , który ustanawia³ ja prawowita ma³¿onka danego mê¿czyzny.

Natomiast gdy kobieta z jakichœ powodów przez okreœlony czas nie zachodzi³a w ci¹¿e by³a oddalana , a mê¿czyzna mia³ obowi¹zek znalezÌ sobie kolejna kandydatkê na ¿onê.

Po drugim oficjalnym œlubie m³odzi mogli mieszkaÌ ze sob¹ i wieœÌ ¿ycie ma³¿eùskie , czyli byÌ mê¿em i ¿on¹ , a¿ do bliskiego momentu po³ogu.

Gdy on siê zbli¿a³ m¹¿ odprowadza³ ¿onê do domu po³ogowego w którym zona opiekowa³y siê kobiety kap³anki tego zakonu.
Dom taki w Judei w czasach narodzin Jezusa mieÂściÂł siĂŞ w dawnej stajni krĂłlewskiej zaadoptowanej na budynki zakonne kobiet.
informacja ze Zwojów z nad Morza Martwego) . ByÌ mo¿e stad wziê³a siê opowieœÌ o narodzinach Jezusa w "stajence".

Oczywiœcie ma¿ móg³ odwiedzaÌ ¿onê i dziecko , móg³ utrzymywaÌ z ni¹ kontakty rodzinne ale ju¿ nie ma³¿eùskie. ¯ona stawa³a siê siostr¹ - ma³¿onkom na trzy lata po urodzeniu dziewczynki , a na szeœÌ lat po urodzeniu ch³opca.

I maz i zona pozostawali w swoich zakonach przybierajÂąc w nich inne imiona. Tak wiec on stawaÂł siĂŞ bratem powiedzmy Barabaszem , a ona siostra Marta.

Imiona zakonne zmienia³y siê równie¿ w zale¿noœci od osi¹ganej w nim pozycji. Stad tak wielka iloœÌ imion w stosunku do malej iloœci osób.
DodaĂŚ rĂłwnieÂż trzeba ze ci sami ludzie zmieniÂł sekty , przechodzÂąc z jednej do drugiej zmieniali tez imiona. I od tego momentu zaczyna siĂŞ juÂż prawdziwy galimatias rozpoznawczy.

Ma³¿eùstwo ¿yj¹ce razem w domu traci³o swój status zakonny na czas pobytu w rodzinie , gdy¿ ¿ycie ma³¿eùskie w stosunku do zakonnego uwa¿ane by³o za nieczyste.
Zatem gdy mĂŞÂżczyzna posiadajÂący wysoki status zakonny musiaÂł z jakiegoÂś powodu wrĂłciĂŚ nagle do zakonu , nie mĂłgÂł peÂłniĂŚ w nim dotychczasowych obowiÂązkĂłw i korzystaĂŚ z przywilejĂłw dopĂłki nie przeszedÂł naturalnego rytuaÂłu oczyszczajÂącego. MĂłgÂł uczestniczyĂŚ tylko w zdarzeniach zakonnych jak kaÂżdy czÂłonek niÂższego stanu , ktĂłry caÂły czas wiedzie Âżycie rodzinne.Posiada najniÂższe wtajemniczenie wodne.
To samo dotyczyÂło kobiet.

MESJASZ ; Arcy kapÂłanka i KrĂłl byli oczekiwani wedle tradycji BabiloĂąskiej.

Arcy KapÂłanka musiaÂła pochodziĂŚ z Rodu Sadoka.
KrĂłl musiaÂł pochodziĂŚ z rodu Dawida.

Dopiero ta para mogla speÂłniĂŚ role Biblijnego Mesjasza. Kobieta obdarowywaÂła mĂŞÂżczyznĂŞ wiedza a on ja mocÂą.

Biblijni Magowie najwyÂżsi kapÂłani ( arcy kapÂłani i kobiety i mĂŞÂżczyzni) rodu Sadoka czyli Heroda inaczej lewici reprezentujÂący "lewa stronĂŞ , czyli stronĂŞ aspektu ÂżeĂąskiego. Natomiast prawa strona to reprezentacja aspektu mĂŞskiego.
Zwyczajnie dwie frakcje poglÂądowe oraz inne moÂżliwoÂści twĂłrcze.

Magowie - najwyÂżsi kapÂłani rodu Sadoka - lewici zajmowali siĂŞ odczytem przyszÂłoÂści na podstawie ukÂładĂłw gwiazd , snĂłw i chanelingĂłw.
Przepowiada³ przysz³oœÌ i mieli obowi¹zek przepowiedzieÌ nadejœcie Mesjasza , oraz odszukaÌ go na ziemi. ZidêtyfikowaÌ jego predyspozycje spe³niaj¹ce zasady oczekiwanego Mesjasza.

Niepokalane poczĂŞcie
zgodne z caÂłym rytuaÂłem Âślubnym tamtych czasĂłw byÂło jednym z podstawowych warunkĂłw bycia uznanym za Mesjasza wĂłwczas.

Jezus nie urodzi³ siê w królewskim miesi¹cu wrzeœniu zgodnie z zasada rytua³u dynastycznego, bo zwyczajnie jego matka nie zasz³a od razu w ci¹¿e pomimo rozpoczêcia kolejny raz wspólnego ¿ycia rodzinnego z mê¿em.
Nie zawsze kobiety mog¹ zajœÌ w ci¹¿e , czasami zdarzaj¹ siê jakieœ komplikacje. Zatem Jezus urodzi³ siê pozniej , co w pewien sposób zmniejsza³o Jego pretendencje do bycia Mesjaszem dla jednej z opcji Sanchedrynu.

Matki Jezusa nie mo¿na by³o oddaliÌ i zast¹piÌ inna zona , gdy¿ zwi¹zek ma³¿eùski trwa³ ju¿ d³u¿szy czas , jego pierwszym owocem by³o dziecko pierworodne , dziewczynka.
Tak wiec Jezus syn pierworodny speÂłniaÂł warunek spadkobiercy rodowego , ale byÂły dywagacje nad rola Mesjasza.

Ma³¿onkowie musieli sp³odziÌ kolejnego syna w oczekiwanym miesi¹cu wrzeœniu najœwiêtszym miesi¹cu ¿ydowskiego kalendarza.

cd....
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #64 : Styczeń 01, 2011, 16:10:58 »

WracajÂąc do tematu dyskusji , postaram siĂŞ dalej odczytaĂŚ kolejne informacje przekazane w symbolach i dawnych tradycjach.
Wedle artykuÂłu , ktĂłry posÂłuÂżyÂł mi za przykÂład.

http://interia360.pl/artykul/ewangelia-wg-laurence-gardnera,41893

Myœlê i¿ mieœcimy siê w temacie topiku , którego g³ówna postaci¹ jest Jezus.


"Testamentu, oraz na jego znajomoÂści kultury i prawa Ăłwczesnych ÂŻydĂłw.

Co oznacza Mesjasz?

Jezusowi przysÂługuje tytuÂł „Mesjasza”, co dziÂś tÂłumaczone jest jako „Zbawiciel”. SÂłowo „mesjasz” znaczy jednak ni mniej ni wiĂŞcej, tylko „namaszczony”. Zwyczaj ten wywodzi siĂŞ jeszcze z rodzin krĂłlewskich Mezopotamii, gdzie dla zachowania czystoÂści krwi Âśluby odbywaÂły siĂŞ w rodzinie. ÂŻydzi prawdopodobnie przejĂŞli ten zwyczaj z Egiptu, choĂŚ chyba nie moÂżna wykluczyĂŚ, Âże przyswoili (lub poznali) go jeszcze w czasach pierwszego hebrajskiego patriarchy Abrahama, ktĂłrego ziemiÂą rodzinnÂą byÂło Ur, miasto w dorzeczu Tygrysu i Eufratu. TytuÂł Mesjasza przysÂługiwaÂł kapÂłanom i mĂŞÂżczyznom z krĂłlewskiego rodu Dawida. Jednak nie byÂł to tytuÂł przynaleÂżny od urodzenia, lecz nadawany drogÂą specjalnej ceremonii. KapÂłan uzyskiwaÂł go w czasie „ÂświĂŞceĂą”, dla czÂłonkĂłw rodu krĂłlewskiego byÂło to specjalne namaszczenie. SÂłowo Mesjasz wywodzi siĂŞ z egipskiego „messeh”, co oznacza „ÂświĂŞty krokodyl”. To sadÂłem ÂświĂŞtego krokodyla namaszczany byÂł faraon przez siostrĂŞ-ma³¿onkĂŞ w czasie ceremonii zaÂślubin. Nie ulega wÂątpliwoÂści, Âże prorocy stosowali to okreÂślenie w stosunku do obiecanego mesjasza, ktĂłry miaÂł wyzwoliĂŚ narĂłd Âżydowski. Rody mesjanistyczne (krĂłlewskie) obowiÂązywaÂły szczegĂłlne rytuaÂły Âślubne (Âślub odbywaÂł siĂŞ niejako dwukrotnie – byÂł potwierdzany obrzĂŞdem namaszczenia jako waÂżny dopiero w chwili, gdy krĂłlewska ma³¿onka poczĂŞÂła dziecko) oraz seksualne, szczegĂłlnie jeÂżeli chodziÂło o nastĂŞpcĂłw. Dziecko mogÂło byĂŚ poczĂŞte tylko w miesiÂącu grudniu, tak aby porĂłd nastÂąpiÂł we wrzeÂśniu – najÂświĂŞtszym miesiÂącu Âżydowskiego kalendarza. OdstĂŞpstwa od tej reguÂły powodowaÂły odsyÂłanie kobiet do klasztorĂłw, by tam potajemnie urodziÂły dziecko, unikajÂąc publicznego wstydu. Ojciec prawidÂłowo poczĂŞtego dziecka opiekowaÂł siĂŞ jego matkÂą do momentu rozwiÂązania, póŸniej byÂł oddalany od niej na okres zaleÂżny od pÂłci dziecka. W przypadku dziewczynki byÂły to 3 lata, chÂłopca 6 lat."

**************

Tak wiec Mesjasz to dwie osoby kobieta i mĂŞÂżczyzna wedle odczytu  Biblii i zasad BabiloĂąskich , czyli Talmudu BabiloĂąskiego i opcji LewitĂłw -SadokitĂłw.

To kobieta jest Mesjaszem wybranym przez Boga , jego ÂżeĂąska amencjĂŞ SzechinĂŞ , napeÂłnionÂą jej ÂświatÂłoÂściÂą wybiera mĂŞÂżczyznĂŞ ( oczywiÂście rodowego przedstawiciela odpowiedniego rodu Dawidowego) i namaszcza go olejkiem wcierajÂąc olejek wÂłasnymi wÂłosami w ciaÂło przyszÂłego mĂŞÂża.
Od tej pory wybraniec staje siĂŞ oficjalnym Mesjaszem razem ze swoja ukochana zona stanowiÂą juÂż jednie , czyli Mesjasza w dwĂłch aspektach ÂżeĂąskim i mĂŞskim.

Co zrobiÂła MM i jest to opisane , nawet KK przekazuje ten historyczny fragment wyznawcom.

Do tego momentu przekazy siĂŞ zgadzajÂą z moja wiedza.

Idca dalej.
Inny aspekt religii wyznawaÂł czÂłonek rodu Dawida a inna byÂła kobiet rodu Sadoka.

Sekta EsseĂączykĂłw byÂła najbardziej rygorystycznie przestrzegajÂąca tradycji i obyczajĂłw ale zarazem miaÂła najwyÂższa range religijna.

Ma³¿eùstwo dynastyczne pozwala³o kobiecie jakby zachowaÌ w³asna religie ale wymusza³o ¿ycie wed³ug zasad mê¿a zakonu.

Poniewa¿ Jezus by³ Esseùczykiem zobowi¹zany by³ ¿yÌ razem z MM zgodnie z zasadami swojego zakonu. Regu³y by³y naprawdê ostre , nie ka¿da kobieta wytrzymywa³a je i trwa³a w ma³¿eùstwie.

 Czego przykÂładam byÂła Herodiada i Herod Filip - Jan Chrzciciel. Zona za¿¹daÂła rozwodu i otrzymaÂła go.WyszÂła za maÂż ponownie za brata mĂŞÂża.

Wracaj¹c do Jezusa i MM. Wymogi Esseùczyków to œlub rytualny , który odby³ siê ale równie¿ ¿ycie w celibacie ( czyli zona z dzieÌmi w zakonie ¿eùskim , a m¹¿ w zakonie mêskim), ¿ycie rodzinne wedle zasad i zezwoleù zakonnych.

Zycie w w celibacie na zasadzie zony-siostry i mĂŞÂża- brata, oczywiÂście kontakty rodzinne nie byÂły zabronione , zabronione byÂły zbliÂżenia seksualne.

Te by³y jedynie dopuszczalne w wyznaczonym czasie dla poczêcia kolejnego dziecka. Taka by³a zasad w zakonie Esseùczyków obowi¹zuj¹ca wszystkich w wy¿szych wtajemniczeniach , którzy byli zobowi¹zani zapewniÌ ci¹g³oœÌ swoich rodów.


Inna sprawa sÂą kontakty seksualne ÂłamiÂące zasady  ( ludzie nie zawsze potrafili  zapanowaĂŚ  nad swoja seksualnoÂściÂą , czasami uczucia i chĂŞĂŚ zbliÂżenia byÂły silniejsze niÂż zakazy i nakazy.) oraz dzieci rodzÂące siĂŞ z takich zwiÂązkĂłw i ich historie. Ale to juÂż inny temat.
Po narodzinach dziewczynki kolejne kontakty seksualne ma³¿onków dopuszczalne by³y po 3 latach a po narodzinach ch³opca po 6 latach.
To tez jest prawdziwa informacja zgodna z moja wiedza.

Tak wiec wszystko wskazuje na to , iÂż Jezus byÂł EsseĂączykiem , bowiem ÂżyÂł zgodnie z wymogami tego zakonu.







Czym jest ten energetyczny kufer?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 02, 2011, 00:55:00 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #65 : Styczeń 04, 2011, 22:23:05 »

Dlaczego tak bardzo waÂżne jest odkodowanie przeszÂłoÂści?

Otó¿ realizacja przysz³oœci zosta³a "zawieszona" na 2000 lat ( tak w przybli¿eniu) , to co wydarzyÌ siê nie mog³o w czasach Jezusa otrzyma³o mo¿liwoœÌ w obecnych czasach.

Dlaczego nie mogÂło zaistnieĂŚ wĂłwczas?
Z prostej przyczyny , LudzkoœÌ nie by³a jeszcze gotowa na takom energetyczn¹ transformacjê jako gatunek. Jezus , MM i jeszcze kilka osób to zbyt ma³o ¿eby mog³a zaistnieÌ.

Tak wiĂŞc znana nam historia ( ale tez nie jej prawdziwy przekaz) jest skutkiem , a nie przyczynÂą zaistniaÂłych zdarzeĂą.
Otrzymaliœmy w darze owe 2000 lat na rozwój duchowy i prawo wyboru drogi , któr¹ pójdzie obecnie LudzkoœÌ.
ByÂły dwie ewentualnoÂści , opcja dalszej  dominacji aspektu  mĂŞskiego , lub ponowne po³¹czenie miÂłoÂściÂą bezwarunkowÂą  obydwu aspektĂłw ÂżeĂąskiego i mĂŞskiego (co uczyniÂł w swoich czasach Jezus) i przekazanie LudzkoÂści  peÂłni wiedzy  StwĂłrcy.

LudzkoœÌ wybra³a aspekt harmonii miêdzy aspektami , wiedzê mi³oœci i m¹droœci , zatem pora cofn¹Ì siê do czasów w których zmanipulowano t¹ informacjê. By wspó³czeœnie podj¹Ì ju¿ indywidualne decyzje w kwestii przejœcia w kolejny etap ewolucji duchowej lub pozostaÌ w obecnym.

I tylko temu nie innym celom sÂłuÂży moje odkodowywanie starej wiedzy.
MoÂżliwoÂści konfrontacji  ludzi z innym przekazem , oraz podejmowania decyzji , ktĂłra opcja jest im bliÂższa.

"ÂŚw. JĂłzef

Dzisiejsza wykÂładnia KoÂścioÂła podaje, Âże opiekun maÂłego Jezusa byÂł cieÂślÂą. Gardner jednak zwraca uwagĂŞ na to, Âże w starszych tÂłumaczeniach Pisma okreÂślenie, ktĂłre dziÂś interpretowane jest jako cieÂśla, brzmiaÂło „Mistrz RzemiosÂła” albo „Mistrz sztuki”, a w owym czasie sÂłowa takie oznaczaÂły tylko czÂłowieka dobrze wyksztaÂłconego i z racji tego wyksztaÂłcenia na pewno nie ubogiego. Dodatkowym potwierdzeniem tego jest informacja, Âże Jezus wywodzi siĂŞ z rodu Dawida, rodu krĂłlewskiego, co z pewnoÂściÂą rzutowaÂło na wysoki status spoÂłeczny, a takÂże na staranne wyksztaÂłcenie, jakie otrzymaÂł Jezus. "   

JÓZEF , to imiê bêd±ce synonimem s³owa KRÓL tak wiêc osoba je nosz±ca w tamtych czasach , dla tamtych ludzi by³a Królem w Rodzie Dawida.

Jednak obowiÂązek Âżycia zakonnego wedle zasad EsseĂączykĂłw , to zarĂłwno bycie  mĂŞÂżem i kapÂłanem w zgromadzeniu oraz  wykonywanie czynnoÂści wyznaczonych peÂłnionÂą funkcjom poza religijnÂą .

Trzeba wzi¹Ì pod uwagê wieloznaczeniowoœÌ s³owa "cieœla" i ukryty sens tego , kto "obrabia deskê" u¿ywanego równie¿ wspó³czesne przez Masonów.

Nie moÂżna historii z przed 2000 lat tÂłumaczyĂŚ literalnie  symbolikÂą naszych czasĂłw , tak siĂŞ nie da i tak nie postĂŞpuje Âżaden powaÂżny historyk.

Czyli „Mistrz RzemiosÂła” albo „Mistrz sztuki” , jakiej? Co powinien czyniĂŚ i przekazaĂŚ wysoki Kaplan i KrĂłl Rodu Dawidowego?

Zatem naiwnoÂściÂą jest uwaÂżaĂŚ iÂż Jezus pochodziÂł z biednej rodziny i byÂł synem niewyksztaÂłconego cieÂśli stolarskiego.

IdÂąc dalej...

PrzenajÂświĂŞtsza Maryja Panna


 

"KoÂśció³ Katolicki uznaje dziewictwo Maryi, choĂŚ terminem tym posÂługuje siĂŞ doœÌ oszczĂŞdnie wolÂąc przyjmowaĂŚ okreÂślenie „NajÂświĂŞtszej Maryi Panny”. O dziewictwie Maryi w chwili poczĂŞcia Jezusa miaÂło wskazywaĂŚ uÂżywane w Biblii okreÂślenie „virgo”, co jednak po Âłacinie oznacza tylko „mÂłoda kobieta”. JeÂśli Rzymianin chciaÂłby powiedzieĂŚ „dziewica”, powiedziaÂłby „virgo intacta” – „nietkniĂŞta mÂłoda kobieta”. RĂłwnieÂż we wczeÂśniejszych staro-hebrajskich zapisach stosowane jest sÂłowo „almah” oznaczajÂące mÂłodÂą kobietĂŞ, a nie „bethulia” – „dziewica”. Biblia w dwĂłch miejscach potwierdza, Âże Maria byÂła ÂżonÂą JĂłzefa, zanim Jezus przyszedÂł na Âświat [Mat. 1,18] oraz [ÂŁuk. 2,5]. MariĂŞ jako osobĂŞ z rodu krĂłlewskiego (Dawidowego) obowiÂązywaÂła wstrzemiĂŞÂźliwoœÌ seksualna w narzuconych okresach. Pomimo tego Maria zaszÂła w ci¹¿ê poza ÂściÂśle wyznaczonym okresem, czyli zÂłamaÂła obowiÂązujÂący jÂą rytuaÂł. Dlatego teÂż JĂłzef, bĂŞdÂąc czÂłowiekiem prawym i nie chcÂąc Marii naraÂżaĂŚ na zniesÂławienie, rozwaÂżaÂł odesÂłanie Marii, co byÂło normalnym w takich przypadkach zwyczajem. Nie chodziÂło tu bynajmniej o rozwĂłd, ale o odesÂłanie jej do klasztoru, gdzie bez naraÂżania siĂŞ na wstyd mogÂła urodziĂŚ swe dziecko [Mat. 1,19]. WÂłaÂśnie to, Âże Jezus pocz¹³ siĂŞ niezgodnie z panujÂącymi reguÂłami powodowaÂło, Âże wielu ÂŻydĂłw kwestionowaÂło jego mesjanizm. Dyspensy w tej sprawie udzieliÂł kapÂłan Sidon, piastujÂący podĂłwczas stanowisko archanioÂła Gabriela. ArchanioÂłami nazywano (wg apokryficznej KsiĂŞgi Enocha oraz odnalezionych w Qumran zwojĂłw) starszych kapÂłanĂłw Qumran noszÂących w czasie peÂłnienia dyÂżurĂłw duchowych zwyczajowo imiona „MichaÂł”, „Gabriel”, „Rafael” lub „Sirael”. Dyspensa ta spowodowaÂła, Âże Maria nie zostaÂła oddalona."



Z tego co mi wiadomo ( wedÂług odczytu  "ZwojĂłw z nad Morza Martwego " B. Thiering ) dziewicÂą w tamtych czasach nazywano kobietĂŞ ( mogla byĂŚ mĂŞÂżatkom) do urodzenia pierwszego dziecka.

Maria ( Matka Jezusa ) nie mogla byĂŚ tak nazywana z okazji poczĂŞcia Jezusa z prostego powodu , Jezus byÂł jej synem pierworodnym ale nie dzieckiem pierworodnym.

Pierwszym dzieckiem by³a córka Joanna ( we wspó³czesnym brzmieniu) starsza siostra Jezusa , póŸniejsza ¿ona Poncjusza Pi³ata.

Tak wiĂŞc Jezus nie urodziÂł siĂŞ w wyznaczonym dla  KrĂłla - Mesjasza miesiÂącu wrzeÂśniu , urodziÂł siĂŞ póŸniej.

Uznanie Go za KrĂłla -Mesjasza byÂło kwestiÂą spornÂą miedzy dwoma opcjami kapÂłaĂąskimi.
Dla jednych wystarczyÂło iÂż byÂł synem pierworodnym , dla drugich waÂżniejszy byÂł miesiÂąc urodzeniowy.
W zaleÂżnoÂści , ktĂłra z opcji akurat sprawowaÂła wÂładzĂŞ jako wiodÂąca Jezus byÂł wĂłwczas uznawany jako przyszÂły KrĂłl -Mesjasz lub nie.
JenÂą opcjĂŞ reprezentowaÂł KapÂłan Kajfasz a drugom KapÂłan Annasz ( obydwa imiona byÂł synonimami wÂładzy stronnictw , a nie imionami ludzi , ktĂłrzy akurat byli tymi kapÂłanami), kaÂżde ze stronnictw sprawowaÂło wÂładzĂŞ przez 12 lat przemiennie.

KAJFASZ i ANNASZ-
tytuÂły zwierzchnictwa zakonnego.

I jeszcze jedna bardzo waÂżna rzecz Maria Matka Jezusa pochodziÂła z rodu Sadoka a nie Dawida tak samo jej siostra ElÂżbieta Matka Jana Chrzciciela.

Imiona Maria i ElÂżbieta- nie sÂą ich imionami a imionami zakonĂłw do ktĂłrych naleÂżaÂły te kobiety. Kobiety z takich rodĂłw zawsze naleÂżaÂły do zakonĂłw reprezentujÂących  ich religiĂŞ rodowÂą.

Natomiast prawdÂą jest iÂż -najwyÂżsi kapÂłani zakonni nosili imiona biblijne typu;MichaÂł, Gabriel , Rafael , Sirael .
Zwierzchnik najwyÂższy tytuÂłowany byÂł ..
"Ojcem w Niebie" -z racji zajmowania najwy¿szego stanowiska zakonnego , ale równie¿ prawa pobytu na najwy¿szej kondygnacji budynku zakonnego , oraz prawa do odprawiania tam rytua³ów.












« Ostatnia zmiana: Styczeń 04, 2011, 22:27:03 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #66 : Styczeń 10, 2011, 10:58:02 »

PodjĂŞÂłam siĂŞ skomentowaĂŚ caÂły artykuÂł , idÂąc dalej.....

http://interia360.pl/artykul/ewangelia-wg-laurence-gardnera,41893

"Jezus z Nazaretu

Ewangelie napisane w kilku etapach w drugiej poÂłowie I wieku zgodnie nazywajÂą Jezusa Nazarejczykiem. To okreÂślenie ewoluowaÂło do dzisiejszego okreÂślenia NazaretaĂączyk, co miaÂłoby wskazywaĂŚ na pochodzenie Jezusa z miasta Nazaret. Jednak to miasto zostaÂło zaÂłoÂżone okoÂło roku 60, a wiĂŞc juÂż po Âśmierci Jezusa, a jego znaczenie wzrasta dopiero po upadku Jerozolimy (r.70). Co wiĂŞc moÂże oznaczaĂŚ „Nazarejczyk”? JeÂśli zerkniemy w zapisy rzymskie, judaizm w tym czasie byÂł podzielony na kilka odÂłamĂłw, m.in saduceuszy i faryzeuszy oraz liberalnych i reformatorskich nazarejczykĂłw i esseĂączykĂłw. Nazarejczycy i esseĂączycy tworzyli zamkniĂŞtÂą spoÂłecznoœÌ zamieszkujÂącÂą w miejscu nazywanym „PuszczÂą” (stÂąd powiedzenie ”woÂłajÂący na puszczy”). ByÂło to miejsce w Galilei w okolicach sÂłynnych obecnie ze znalezionych w jaskiniach Qumran zwojĂłw.
Jedn¹ z cech wyró¿niaj¹cych nazarejczyków od ortodoksyjnych ¯ydów by³ wysoki status spo³eczny kobiet. Kobiety mog³y byÌ nawet kap³anami.
Tak przeprowadzone rozu
mowanie wskazywaÂłoby, Âże Jezus naleÂżaÂł do nazarejczykĂłw, ÂżyjÂących w opozycji do saduceuszy i faryzeuszy, na co znajdujemy dowody w Nowym Testamencie. Na potwierdzenie tego faktu moÂżna jeszcze przytoczyĂŚ, Âże Arabowie Jezusa, jak i jego uczniĂłw, a takÂże wyznawcĂłw, okreÂślajÂą sÂłowem „Nazara”, co jest skrĂłtem od „Nazrie ha-Brit” oznaczajÂącym „podtrzymujÂący przymierze (z Bogiem)”.

OpisujÂąc prace Gardnera dotyczÂące Âżycia Jezusa zorientowaÂłem siĂŞ, Âże materiaÂł ten jest na tyle duÂży, Âże przekracza ramy jednego artykuÂłu. Dlatego teÂż postanowiÂłem temat podzieliĂŚ na czĂŞÂści. Ewangelia opowiedziana przez Gardnera obejmuje caÂły Âżywot Jezusa od jego przodkĂłw, przez dzieciĂąstwo Âżywot dorosÂłego czÂłowieka, ÂśmierĂŚ i zmartwychwstanie, a takÂże sprawĂŞ dzieci jego, i Âświadomie tu piszĂŞ w liczbie mnogiej, aÂż po kolejne pokolenia potomkĂłw. SÂłowem „Ewangelia” okreÂśla siĂŞ opisy Âżycia Jezusa bez wzglĂŞdu na to, czy sÂą to teksty przyjĂŞte przez KoÂśció³, czy teÂż nie, dlatego teÂż w tytule postanowiÂłem uÂżyĂŚ tego sÂłowa w stosunku do prac Gardnera.

Serdecznie zapraszam osoby, ktĂłre zainteresowaÂła taka interpretacja, do przeczytania kolejnej czĂŞÂści, ktĂłra niebawem pojawi siĂŞ na Âłamach I360.

Literatura:

Laurence Gardner „Tajemnice Marii Magdaleny” wyd. Amber

ZdjĂŞcia nie opisane w tekÂście:

1. ZaÂślubiny Marii i JĂłzefa / obraz Bernardino_Luini
2. ÂŚw. JĂłzef z DzieciÂątkiem Jezus / obraz Guido Reni
3. Zwiastowanie Maryi Panny /obraz przypisywany Melozzo da Forlì
4. Khirbet Qumran fot. A. Sobkowski / lic. GNU"


Zacznijmy od "„Nazara”, co jest skrĂłtem od „Nazrie ha-Brit” oznaczajÂącym „podtrzymujÂący przymierze (z Bogiem)”


Ja dodaÂła bym "Przymierze ze StwĂłrcÂą" a nie z Bogiem , gdyÂż BĂłg i StwĂłrca Wszechrzeczy nie sÂą dla mnie toÂżsami.

To niezmiernie waÂżne okreÂślenie ÂświadczÂące iÂż Jezus nie uznawaÂł przymierza Z Bogiem zawartego przez MojÂżesza , bo gdyby tak byÂło kontynuowaÂł by tradycyjny Judaizm i nie zaistniaÂła by cala historia odrzucenia Go przez ÂŻydĂłw oraz sÂąd i "ukrzyÂżowanie".

Czym zatem ró¿niÂła siĂŞ  tradycja religijna Jezusa od tradycji MojÂżeszowej?

JeÂżeli Jego zakon podtrzymywaÂł "przymierze z Bogiem" a nie uznawaÂł "przymierza MojÂżesz  to zdecydowanie byÂł starszy od MojÂżeszowego.

A czy byli i  jakie wczeÂśniejsze przymierze niÂż MojÂżeszowe?
Otó¿ by³o du¿o wczeœniej Stwórca zawar³ "przymierze z NOE"

http://parafia.siedlce.w.interia.pl/new_page_50.htm

Inne jest "Przymierze StwĂłrcy  z Noe" obejmujÂące wszystkich potomkĂłw Noego , czyli wszystkich ludzi.
A inne jest "Przymierze Boga z MojÂżeszem" obejmujÂące "NarĂłd wybrany"


MojÂżesz potÂłukÂł "Tablice Przymierza "  ktĂłre otrzymaÂł od StwĂłrcy zachodzÂąc z gĂłry ,  napisaÂł i zastosowaÂł do swojego ludu "Tablice Prawa"  zgodne z nakazem swojego Boga Rodowego.

Przymierze Noego  i Prawa MojÂżesza  nie byÂły juÂż toÂżsame i nie odnosiÂły siĂŞ juÂż do tych samych  ludzi.

Jezus by³ ca³kowicie œwiadom tych ró¿nic dlatego pomimo urodzenia siê w Rodzie tradycyjnie kontynuuj¹cym wyznanie Moj¿eszowe , stara³ siê przywróciÌ starsz¹ wiedzê i starsz¹ tradycjê opart¹ wielkiej m¹droœci Stwórcy przekazanej Noemu i przymierzem z nim zawartym.

ByÂł to powrĂłt do caÂłkowitej rĂłwnoÂści miĂŞdzy ludÂźmi oraz ich identyczne prawa wobec StwĂłrcy.
ZarĂłwno kobiet , jak i mĂŞÂżczyzn , wolnych i niewolnikĂłw , biednych i bogatych , zdrowych i kalek, wszystkich...

Zatem Nazarejczycy a nie NazaretaĂączycy z miasta Nazaret to zakon , ktĂłry kontynuowaÂł bardzo starÂą tradycjĂŞ opartÂą na Przymierzu Noego ze StwĂłrcÂą , ktĂłra byÂła inna niÂż "Prawo MojÂżeszowe" zatem Jezus nie mĂłgÂł byĂŚ akceptowany przez jego tradycyjnych wyznawcĂłw , gdyÂż swoim ÂświatopoglÂądem i krzewieniem zasad rĂłwnoÂści miĂŞdzyludzkiej. Jak rĂłwnieÂż wprowadzeniem ponownym kobiety - KapÂłanki do ÂŚwiÂątyni na prawach rĂłwnych z mĂŞÂżczyznÂą -KapÂłanem burzyÂł je.

Zatem potwierdza siê ( zgodnie ze statusem Nazarejczykow ¿e ,("Jedn¹ z cech wyró¿niaj¹cych nazarejczyków od ortodoksyjnych ¯ydów by³ wysoki status spo³eczny kobiet. Kobiety mog³y byÌ nawet kap³ankami") Jezus wyniós³ MM do rangi najwy¿szej Kap³anki ¿eùskiej ( do czego wrócê w dalszych odczytach) , co dla Judaizmu ortodoksyjnego by³o absolutnie nie do przyjêcia.
Zatem nie do przyjêcia by³ równie¿ Jezus i jego niebezpieczna ideologia oraz wyznawcy Jego zasad , których iloœÌ zaczê³a niebezpiecznie wzrastaÌ.

CoÂś z tym faktem trzeba byÂło zrobiĂŚ.....

Rozwi¹zaniem idealnym by³ Pawe³ z Tarsu ( sw. Pawe³ -Szawe³), otó¿ (" czego nie mo¿na zwalczyÌ trzeba zacz¹Ì tym w³adaÌ...) ". Czy idealnym? Historia pokaza³a ¯ydom i¿ nie , kolejny raz stworzona ludzka ideologia obróci³a siê przeciw stwórcom.
Ale to juÂż zupeÂłnie inny temat.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2011, 11:49:01 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #67 : Styczeń 16, 2011, 13:20:20 »

ÂŻeby mieĂŚ jasny dla wszystkich odnoÂśnik dyskusyjny musiaÂłam wkleiĂŚ spory fragment. Bowiem autor opisaÂł istniejÂące zwyczaje dosyĂŚ dobrze , ale nie wszystkie jego odczyty sÂą prawidÂłowe.
Zwyk³a logika poprowadzi nas drog¹ prostego zrozumienia s³ów kodów u¿ywanych w tamtych czasach.


"
KAPÂŁANI I ANIOÂŁOWIE


JuÂż spotkaliÂśmy siĂŞ z faktem, Âże wewnÂątrz kapÂłaĂąskiej hierarchii we wspĂłlnocie kumraĂąskiej ustanowiono strukturĂŞ anielskÂą – najwyÂższy kapÂłan nie tylko pochodziÂł z dynastii Sadoka ale byÂł teÂż archanioÂłem MichaÂłem, MichaÂłem-Sadokiem(Melchizadekiem).Drugi rangÂą byÂł Ebiatar, anioÂł Gabriel. Warto teraz dokÂładniej przyjrzeĂŚ siĂŞ temu anielskiemu porzÂądkowi, Âłatwiej nam bĂŞdzie dziĂŞki temu ocenie spoÂłeczny status aposto³ów; powtarza siĂŞ w nim wiele tych samych imion RĂłwnoczeÂśnie staje siĂŞ oczywiste wiele zwyczajowych praktyk – zarĂłwno kapÂłaĂąskich, jak i patriarchalnych – w ten sposĂłb bĂŞdziemy mogli odczytaĂŚ nowe znaczenie cudĂłw Jezusa.

Po pierwsze naleÂży zauwaÂżyĂŚ, Âże sÂłowo “anioÂł" nie ma Âżadnego spirytualnego ani eterycznego znaczenia. Oryginalne greckie aggelos (zwykle przetransliterowane angelos, Âłac. angelus) znaczyÂło po prostu posÂłaniec. “AnioÂł PaĂąski" byÂł wiĂŞc “posÂłaĂącem Pana" lub dokÂładniej “przedstawicielem Pana". “ArchanioÂł" miaÂł wyÂższÂą rangĂŞ (przedrostek arch znaczy g³ówny).

Stary Testament opisuje dwa rodzaje anio³ów. WiĂŞkszoœÌ z nich zachowywaÂła siĂŞ jak normalne ludzkie istoty – np. w KsiĂŞdze Rodzaju (19, 1-3) dwa anioÂły odwiedziÂły dom Lota, “a on wyprawiÂł im ucztĂŞ, upiekÂł przaÂśniki i jedli". Starotestamentowe anioÂły byÂły zupeÂłnie zwyczajne, jak ten anioÂł, ktĂłry spotkaÂł ÂżonĂŞ Abrahama, Hagar, przy studni17; anioÂł, ktĂłry zatrzymaÂł oÂślicĂŞ Balaama18; anioÂł, ktĂłry rozmawiaÂł z Manoachem i jego ÂżonÂą19; i anioÂł, ktĂłry siedziaÂł pod dĂŞbem z Gedeonem20.

Inna klasa anio³ów byÂła kimÂś wiĂŞcej niÂż posÂłaĂącami, byÂła obdarzona przeraÂżajÂącÂą mocÂą zniszczenia. Ten rodzaj anioÂła mÂściciela wystĂŞpuje w Pierwszej KsiĂŞdze Kronik (21, 15-16): “I wysÂłaÂł BĂłg anioÂła do Jeruzalemu, aby w niej szerzyÂł zagÂładĂŞ [...] z mieczem wydobytym w jego rĂŞce wyciÂągniĂŞtej nad Jeruzalem". Wedle opisĂłw wielu anio³ów dzierÂżyÂło miecze, ale nigdy nie nazywa siĂŞ ich boskimi, i w tekÂście nie ma wzmianki o skrzydÂłach. (Obecnie powszechnie znane skrzydÂła sÂą wymysÂłem malarzy i rzeÂźbiarzy, majÂą one symbolizowaĂŚ duchowe wyniesienie anio³ów ponad ziemskie otoczenie.)

Warto w tym miejscu poÂświĂŞciĂŚ nieco uwagi innej kategorii ciekawych zjawisk ze Starego Testamentu. Przyjrzyjmy siĂŞ czemuÂś, co jakoby unosiÂło siĂŞ nad ziemiÂą za pomocÂą mechanicznego urzÂądzenia. Tych obiektĂłw nie nazwano nigdy anioÂłami, te pÂłonÂące zjawy miaÂły przewaÂżnie koÂła, jak w KsiĂŞdze Daniela (7, 9): “Jego tron jak pÂłomienie ogniste, a jego koÂła jak ogieĂą pÂłonÂący". U Izajasza (6, 2) jest zbliÂżony opis tronu unoszÂącego siĂŞ w powietrzu: “Jego orszak stanowiÂły serafy, z ktĂłrych kaÂżdy miaÂł po szeœÌ skrzydeÂł". PodobnÂą “aparaturĂŞ" przedstawia KsiĂŞga Ezechiela (1), w prorockiej wizji chwaÂły Pana zawarty jest szczegó³owy opis zjawisk, towarzyszÂących ukazaniu siĂŞ NajwyÂższego – jak i w innych starotestamentowych przekazach jest tu mowa w ogniu, o koÂłach i haÂłaÂśliwych wirujÂących obrĂŞczach.

Nie wi¹¿¹cy siĂŞ z BibliÂą staroÂżytny traktat z trzeciowiecznej Aleksandrii, zatytuÂłowany Pochodzenie, opowiada o nieÂśmiertelnej Sofii i wÂładcy Sabaocie, ktĂłry “stworzyÂł wielki tron na obudowanym z czterech stron rydwanie zwanym Cherubinem... A na tym tronie stworzyÂł kolejne serafiny majÂące wĂŞÂżowe ksztaÂłty".

Co ciekawe, jak jest o tym mowa w KsiĂŞdze Rodzaju (3, 24), BĂłg postawiÂł cheruby (rydwany lub ruchome trony) i poÂłyskujÂące ostrze miecza do strzeÂżenia ogrodu Edenu.

Cheruby pojawiajÂą siĂŞ znĂłw w staroÂżytnym greckim dziele zwanym Postaci ArchonĂłw, ktĂłre poÂświĂŞcone jest WÂładcom CaÂłoÂści i Stworzeniu Adama. Kolejny raz jest tam mowa o Sabaocie i jego niebiaĂąskim rydwanie (“cherubie").

W Drugiej KsiĂŞdze KrĂłlewskiej (2, 11) czytamy o podobnym pojeÂździe: ognisty rydwan zabiera Eliasza. Dalsze opisy podobnego wehikuÂłu znajdujemy w sumeryjskim Eposie o Gilgameszu21 z mezopotamskiej biblijnej krainy staroÂżytnego Iraku.

Nie jest celem tej ksi¹¿ki dociekanie genezy i celĂłw tych fenomenĂłw – chodzi jedynie o sposĂłb zaprezentowania ich w staroÂżytnych tekstach22. JednakÂże pewne jest, Âże o tych latajÂących rydwanach (cherubach) i towarzyszÂących im serafinach (serafach, ognistych towarzyszach w ksztaÂłcie smokĂłw) nigdy nie mĂłwiono, Âże majÂą ludzkie ksztaÂłty, jak zawsze pisano o anioÂłach. Dopiero bojaÂźliwe chrzeÂścijaĂąskie dogmaty póŸniejszych rzymskich [czyli watykaĂąskich] krĂŞgĂłw wÂładzy zmieniÂły cheruby i serafiny w adorujÂące pyzate amorki. AnioÂły Nowego Testamentu byÂły bez wyjÂątku zwyczajnymi ludÂźmi, a ich delegowanie na urzÂąd anioÂła miaÂło znaczenie ÂściÂśle dynastyczne. KsiĂŞgĂŞ Enocha (imiĂŞ patriarchy szĂłstego w linii po Adamie) napisano w II wieku p.n.e. ZapowiadaÂła restauracjĂŞ dynastii mesjaĂąskiej i ustanowiÂła podstawy hierarchii kapÂłaĂąskiej23. ByÂło tam zastrzeÂżenie, Âże kolejni przywĂłdcy dynastii winni nosiĂŚ tradycyjne imiona anio³ów i archanio³ów oznaczajÂące rangi i pozycje.

Stary Testament mĂłwi, Âże za czasĂłw krĂłla Dawida g³ównymi kapÂłanami byli Sadok, Ebiatar i Lewi (w tej kolejnoÂści). Jak widzieliÂśmy, esseĂączycy z Kumran posÂłusznie zachowali swoje kapÂłaĂąskie dziedzictwo uÂżywajÂąc tych imion jako tytu³ów – Sadok, Ebiatar i Lewi. RĂłwnieÂż w zgodzie z KsiĂŞgÂą Enocha nadawano kapÂłanom imiona archanio³ów24. Przyjmowane pod przysiĂŞgÂą imiona okreÂślaÂły rangi. Dynastia Sadoka to MichaÂłowie, Ebiatarowie – Gabrielowie, Lewici – Sarielowie25.

Tak wiĂŞc bitwa archanioÂła MichaÂła ze smokiem w Apokalipsie (12, 7) odpowiada konfliktowi nastĂŞpcĂłw Sadoka i “bestii bluÂźnier-czej" – cesarskiego Rzymu. “Druga bestia" to rygorystyczny reÂżim faryzeuszy, ktĂłrzy zagrozili ambicjom hellenistycznych ÂżydĂłw oddzielajÂąc ÂżydĂłw od chrzeÂścijan. Tej bestii przypisano liczbĂŞ 666 (Ap 13, Cool, biegun przeciwny spirytualnej energii wody w siÂłach sÂłoĂąca26.

Od najwyÂższych rangÂą wymagano celibatu, jak jest powiedziane w Zwoju ÂświÂątynnym. WyksztaÂłconych kapÂłanĂłw ciÂągle wiĂŞc brakowaÂło. CzĂŞsto na kapÂłanĂłw wychowywano za murami klasztorĂłw nieprawych synĂłw wspĂłlnoty. Jezus rĂłwnie dobrze mĂłgÂłby zostaĂŚ jednym z tych kapÂłanĂłw, ktĂłrego matka byÂłaby “potajemnie opuszczona", gdyby nie rozwaÂżna interwencja anioÂła Gabriela, bowiem dynastyczni przywĂłdcy z linii krĂłlewskiej i kapÂłaĂąskiej mieli wyraÂźnie nakazane ÂżeniĂŚ siĂŞ, aby utrzymaĂŚ rĂłd.

Kiedy dochodziÂło do prokreacji, wÂładca – kapÂłan (taki jak Sadok) okresowo zawieszaÂł czynnoÂści kapÂłaĂąskie i przekazywaÂł je komuÂś innemu. Po zbliÂżeniu do Âżony znĂłw ÂżyÂł z dala od niej i zachowywaÂł celibat.

Jak juÂż widzieliÂśmy27, Sadokiem/MichaÂłem na poczÂątku ery Ewangelii byÂł Zachariasz (m¹¿ ElÂżbiety). Jego kapÂłaĂąskim zastĂŞpcÂą, Ebia-tarem/Gabrielem, byÂł Symeon. U ÂŁukasza znajdziemy zawoalowanÂą wzmiankĂŞ o tym, Âże Zachariasz czasowo odszedÂł od celibatu, aby podj¹Ì wspó³¿ycie w celach prokreacyjnych (l, 15-23), a zwrot, Âże “pozostaÂł niemy" w Przybytku, faktycznie oznacza, Âże zabroniono mu siĂŞ odzywaĂŚ w ramach zwykÂłej posÂługi kapÂłaĂąskiej. MajÂąc na wzglĂŞdzie swĂłj podeszÂły wiek, Zachariasz Sadok przekazaÂł kapÂłaĂąskÂą wÂładzĂŞ Symeonowi Ebiatarowi. ElÂżbieta poczĂŞÂła syna. ByÂł nim Jan Chrzciciel, w swoim czasie przywĂłdca rodu Sadoka.

Za czasĂłw poczÂątkowej dziaÂłalnoÂści duchowej Jezusa zwierzchnikiem kapÂłanĂłw lewitĂłw byÂł Jonatan Annasz. Jako gÂłowa dynastii miaÂł trzeciÂą rangĂŞ archanielskÂą – Sariela – stÂąd byÂł nominowany krĂłlewskim kapÂłanem. Obok tych trzech najwyÂższych archanio³ów MichaÂła (Sadoka), Gabriela (Ebiatara) i Sariela (Lewiego) byli teÂż inni czÂłonkowie wspĂłlnoty ze znaczÂącymi tytuÂłami. JednakÂże te pozycje nie byÂły dynastyczne i okreÂślano je jako “ojciec", “syn" i “duch"28. Ojciec byÂł odpowiednikiem póŸniejszego rzymskiego “papieÂż" (PapieÂż = Papa = Ojciec). Rzymski styl bezpoÂśrednio zapoÂżyczono z Âżydowskiego ÂźrĂłdÂła. W zasadzie Syn i Duch byli fizycznymi i duchowymi zastĂŞpcami Ojca. Stanowisko Ojca byÂło obieralne i wy³¹czaÂło posiadacza z pewnych obowiÂązkĂłw. Gdy Jonatan Annasz staÂł siĂŞ Ojcem, jego brat, Mateusz, bĂŞdÂący gÂłowÂą kapÂłanĂłw z linii Lewiego, byÂł od tej pory jego nastĂŞpcÂą i staÂł siĂŞ LewitÂą Alfeuszem.

KapÂłani lewici byli w swej dziaÂłalnoÂści podporzÂądkowani archanioÂłom. PrzewodziÂł im – sytuowany poniÂżej wÂładcy lewitĂłw – g³ówny kapÂłan (w odró¿nieniu od najwyÂższego kapÂłana). W strukturze anielskiej oznaczano go Rafael. Jego starsi kapÂłani byli nazywani imionami pierwszych synĂłw Lewiego (jak podaje KsiĂŞga Rodzaju 29, 34) Gerszon, Kehat, Merari. NastĂŞpnym kapÂłanem wedle starszeĂąstwa byÂł Amram (w Starym Testamencie syn Kehata), a po nim Aaron, MojÂżesz i kapÂłanka Miriam. Oni z kolei byli ponad Nabadem, Eleazarem i Itamarem – uznanymi synami Aarona.

WÂłaÂśnie w tej fazie ujawnia siĂŞ podstawowy aspekt ReguÂły Graala, gdyÂż osoba predestynowana do krĂłlewskiej dawidowej sukcesji nie miaÂła anielskiego tytuÂłu i nie byÂła kapÂłanem. KrĂłl byÂł zobowiÂązany do sÂłuÂżby ludowi i jego obowiÂązkiem byÂło orĂŞdowaĂŚ przeciwko niesprawiedliwoÂści wÂładzy. Samo imiĂŞ “Dawid" oznacza ukochany i jako ukochany sÂługa i orĂŞdownik ludu Jezus byÂłby wspaniaÂłym krĂłlem. To wÂłaÂśnie tĂŞ krĂłlewskÂą zasadĂŞ pokornej sÂłuÂżby mesjaĂąskiego przywĂłdcy tak trudno byÂło poj¹Ì jego uczniom. Jest to dobrze opisane u Jana (13,4-11), gdy Jezus obmywa nogi apostoÂłom. Piotr sprzeciwia siĂŞ temu mĂłwiÂąc: “Panie, Ty miaÂłbyÂś umywaĂŚ nogi moje?", ale Jezus odpowiada stanowczo: “Albowiem daÂłem wam przykÂład, abyÂście i wy czynili, jak Ja wam uczyniÂłem".

Takie miÂłosierne dziaÂłanie nie jest znakiem szukajÂącego wÂładzy krĂłla, ale wyraÂża “powszechne ojcostwo" w duchu prawdziwego krĂłlowania Graala."

http://boberov.maszyna.pl/Kippin/301-Krew%20z%20krwi%20Jezusa/301-04.htm


ANIO£- z greckiego POS£ANIEC s³owo s³u¿¹ce do okreœlenia funkcji zakonnej ludzi dokonywuj¹cych w niej ró¿nych czynnoœci. Nie mia³o ¿adnego podtekstu nadzwyczajnoœci typu skrzyd³a i fruwanie w powietrzu.
JeÂżeli byÂły uÂżywane takie okreÂślenia to tylko w formie metafory a nie dosÂłownoÂści.
Malarze chcÂąc nadaĂŚ tym ludziom nadzwyczajnoÂści  i podkreÂśliĂŚ ich rangĂŞ malowali zakonna malowali ich ze skrzydÂłami.

Anio³ przemieszcza³ siê miêdzy "niebem"- najwy¿szy poziom wtajemniczenia zakonnego , a "ziemi¹"- miejsce ¿ycia ludzi czasowo ¿yj¹cych poza zakonem, przenosz¹c informacje od "ojca w niebie"- najwy¿sza funkcja zakonna odpowiadaj¹ca wspó³czeœnie papie¿owi w KRK.
Dlatego metaforycznie mĂłwiono iÂż fruwa jak ptak. Jest to forma kodowania dla niewtajemniczonych  w zwyczaje zakonu.

OJCIEC w NIEBIE
- to juÂż wiemy iz najwyÂższy kapÂłan i wszyscy w zakonie mu podlegli byli jego "synami", ale byÂły to dzieci duchowe a nie dosÂłowni fizyczni synowie.

BRACIA- to równie¿ okreœlenie wszystkich mê¿czyzn bêd¹cych w zakonie podlegaj¹cych temu samemu "Ojcu". Wcale ci którzy u¿ywali w stosunku do siebie okreœlenia " starszy , lub m³odszy brat" braÌmi po³¹czonymi wiêzami krwi byÌ nie musieli.

STARSZY BRAT
- to ni mniej ni wiĂŞcej jak osoba peÂłniÂąca w zakonie wyÂższÂą funkcje zakonnÂą niÂż MÂŁODSZY BRAT.

Zreszt¹ wspó³czeœnie te¿ u¿ywa siê takich okreœleù w zakonach jak BRAT , STARSZY BRAT , M£ODSZY BRAT , CZY OJCIEC PRZE£O¯ONY, LUB MATKA PRZE£O¯ONA I SIOSTRY.
Z tym iz okreœlenie Ojciec w Niebie - to wspó³czesny PAPIERZ.

Gdy poznamy symboliczne  nazewnictwo tamtych czasĂłw bez problemu zrozumiemy dawnÂą historiĂŞ oraz odkryjemy kÂłamstwa ktĂłrymi jesteÂśmy karmieni przez prawie 2000 lat.

Zrozumiemy jak Âłatwo byÂło manipulowaĂŚ ÂświadomoÂściÂą czÂłowieka odcinajÂąc go od ÂźrĂłdÂła wiedzy.

cd.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2011, 13:24:50 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #68 : Styczeń 18, 2011, 17:35:36 »

"BĂłg Ojciec, Syn BoÂży - Jezus Chrystus, Duch ÂŚwiĂŞty,"

KRK zbytnio oparÂło siĂŞ na literalnym odczycie  s³ów Jezusa zmanipulowanym do swoich potrzeb.

Jak dobrze wiadomo w zakonie duchowym Jezusa "BĂłg Ojciec" byÂło okreÂśleniem najwyÂższego zwierzchnika zakonnego , a nie StwĂłrcy wszechrzeczy potocznie nazywanego Bogiem.

Jezus przyznaj¹c siê do bycia "synem Borzym" potwierdzi³ przynale¿noœÌ do okreœlonego zakonu w którym u¿ywano takich zwrotów!
A , Âże KRK zmanipulowaÂł tÂą informacjĂŞ  by zrobiĂŚ z Niego dla siebie Boga to juÂż inna kwestia.
Jezus byÂł bardzo skromnym CzÂłowiekiem i nigdy nie wynosiÂł siĂŞ na Âżadne oÂłtarze ni nie tworzyÂł Âżadnej religii. StaraÂł siĂŞ przekazaĂŚ prawdziwÂą wiedzĂŞ ludzkoÂści o StwĂłrcy , roli Âżycia CzÂłowieka , oraz wyrĂłwnaĂŚ status spoÂłeczny WSZYSTKICH LUDZI.

CaÂła reszta to manipulacje roÂżnych przywĂłdcĂłw religijnych w celu zyskĂłw i wÂładzy nad ludÂźmi.

 Chyba juÂż pisaÂłam iÂż Duch ÂŚwiĂŞty to Szechina- aspekt ÂżeĂąski czyli partnerka - ukochana Jezusa.
Tak wiĂŞc w tym stwierdzeniu jest caÂła prawda o  ÂświĂŞtym zwiÂązku kobiety i mĂŞÂżczyzny , dwĂłch aspektach Boskich, Syna BoÂżego i CĂłrki BoÂżej - Ducha ÂŚwiĂŞtego - Szechiny

Do rozwiniĂŞcia tego tematu jeszcze wrĂłcĂŞ.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #69 : Luty 22, 2011, 12:49:50 »

GOLGOTA

"W momencie uaktywnienia tej energii ulegaj¹ zmianie wszystkie procesy hormonalne i ca³a nasza œwiadomoœÌ. Prawa i lewa pó³kula mózgu krzy¿uj¹ siê i ³¹cz¹ w czaszce, miejscu nazywanym Golgot¹ (Gulgulta znaczy w jêzyku aramejskim czaszka i miejsce czaszki). Tam dochodzi do integracji, scalenia w œwiadomoœÌ Chrystusa. Z grobu starego cia³a powstaje wtedy nowy cz³owiek pe³en œwiat³a. Ten nowy cz³owiek nosi, wed³ug filozofii hermetycznej, kaduceusz z dwoma wê¿ami, gdy¿ przez kana³ krêgowy przechodzi uk³ad nerwowy w kszta³cie podobnym do dwóch wê¿ów, który ³¹czy koœÌ krzy¿ow¹ (sacrum) z czêœci¹ miêdzymózgowia (thayamus), zwan¹ komnat¹ nowo¿eùców. Ta czêœÌ mózgu spe³nia niezmiernie wa¿n¹ funkcjê i ma wp³yw m.in. na rytm serca i temperaturê cia³a. W tradycji Katarów wyra¿ano ten proces porównaniem przeobra¿enia g¹sienicy w motyla. Œwiêty Pawe³, który te¿ by³ wtajemniczonym, pisa³ do Koryntian, i¿ zmiana ta zachodzi w jednym momencie.
ProszĂŞ to sobie wyobraziĂŚ. CzĂŞstotliwoœÌ Ziemi wzrasta, czĂŞstotliwoœÌ pasa fotonowego Plejad wzrasta i wysyÂła ogromne prÂądy Âświetlne w naszym kierunku, erupcje SÂłoĂąca przekazujÂą nam ogromne iloÂści energii duchowej, czÂłowiek Âżyje zdrowo, prĂłbuje nie jeœÌ miĂŞsa, ÂżyĂŚ Âświadomie, w rĂłwnowadze emocjonalnej, stara siĂŞ jak najmniej myÂśleĂŚ negatywnie. Wszystko to ma ogromne konsekwencje dla ciaÂła i ducha. Odkrywamy fundament naszego bytu, o ktĂłrym mĂłwiÂł Jezus, Budda oraz wielu innych ÂświĂŞtych i prorokĂłw. Ja nazywam to najczĂŞÂściej pierwiastkiem Chrystusa w skali makro, czyli kosmicznej i w skali mikro Â� w naszym sercu.
Katarowie, nazywani takÂże tkaczami, gdyÂż w okresie przeÂśladowaĂą ukrywali siĂŞ u tych rzemieÂślnikĂłw, tÂłumaczyli znaczenie tkania ciaÂła Âświetlnego. CiaÂło to nazywali ÂświetlistÂą lub gwiezdnÂą szatÂą. Przepowiedzieli oni, Âże powrĂłcÂą za 700 lat i Âże nie tylko na nowo zazieleni siĂŞ drzewo laurowe, lecz powrĂłci teÂż gnoza i wiedza o pochodzeniu czÂłowieka, o moÂżliwoÂści postawienia tego najwaÂżniejszego kroku i wzniesienia siĂŞ ponad biologicznÂą ewolucjĂŞ. CzÂłowiek z gÂąsienicy stanie siĂŞ motylem."

    TÂłumaczenie: BoÂżena Helfenrath-PorĂŞbska
    http://astromaria.wordpress.com/

« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2011, 13:20:11 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #70 : Luty 23, 2011, 19:05:00 »
« Ostatnia zmiana: Luty 23, 2011, 19:09:02 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #71 : Wrzesień 30, 2011, 10:12:19 »

Tak przy tej okazji.....



JHVH.... "ale przeciez JHVH to kabalistycznie oznacza jeden i milosc
takze moze byc odczytany jako ieue - dajacy zycie
albo jako stawac sie,
albo jako pryzmat zrodlo swiatla i energii:)"

quetzalcoatl44.



Albo jeszcze inaczej jako pieczĂŞĂŚ Boska , pieczĂŞĂŚ ognia , znak Âżycia i 5 elementĂłw.

Ale.. czym innym jest prawda ukrywana o tym symbolu , a czym innym wykorzystanie go przez kogoÂś dla siebie , podszywanie siĂŞ pod jego moc.

No có¿ , jeszcze du¿o takich odkryÌ przed nami.


Jednak zawsze do wszystkiego najlepiej dojœÌ samemu , bo wówczas posiada siê wiedzê.

IdÂąc dalej , "pieczĂŞĂŚ ognia" , co to jest i do czego sÂłuÂży?
Przypomnijcie sobie sÂłowa Jana Chrzciciela , ktĂłre  mĂłwiÂł  o osobie  majÂącej  przyjœÌ niebawem , posiadajÂącej moc  "chrztu ogniem"....

TwierdziÂł  , Âże nie jest to on  , tak wiĂŞc w tamtych czasach byÂło dwĂłch JanĂłw Chrzcicieli.  Jeden dokonywaÂł rytualnego obmywania w Jordanie ( ktĂłre wspó³czeÂśni nazywajÂą chrztem z wody) , a druga postaĂŚ chrzciÂła ogniem , stawiaÂła pieczĂŞĂŚ z ognia.

To byÂł wÂłaÂśnie symbol , ktĂłry jest zapisany literami JHVH , piÂątym elementem ³¹czÂącym ten tetragram jest   moc miÂłoÂści , ktĂłrÂą posiadaÂła ta osoba.

A Âże nie byÂł to Jan Chrzciciel , ktĂłrego znamy pospolicie jest zaznaczone w Ewangeliach , bowiem w czasie chrztu Jezusa on byÂł uwiĂŞziony  przez Heroda.

ByÂł uwiĂŞziony ale nie zabity , wyszedÂł na wolnoœÌ po jakimÂś czasie  ale ktoÂś juÂż posiadaÂł prawa "Jana Chrzciciela" , mĂłgÂł byĂŚ przywĂłdcÂą tej sekty , czyli stal siĂŞ jej "gÂłowÂą"....

CofajÂąc siĂŞ w tyÂł ... o co poprosiÂła Salome po mistycznym taĂącu przed Herodem? O "gÂłowĂŞ Jana Chrzciciela"... ( ale nie o zabicie swojego ojczyma) a  o funkcjĂŞ ktĂłrÂą on do tej pory peÂłniÂł.
Co jej podano na tacy po udowodnieniu swoich predyspozycji w "mistycznym taĂącu" ? "GÂłowĂŞ Jana" tak twierdzÂą jedni a inni iÂż tiarĂŞ przepaskĂŞ czoÂłowÂą , ktĂłra byÂła oznakÂą zwierzchnictwa zakonnego.

No to jeszcze jedno , "taniec mistyczny" czym on byÂł? To byÂł taniec , ktĂłry powodowaÂł caÂłkowitÂą harmoniĂŞ miĂŞdzy energiom " sÂłoĂąca i ksiĂŞÂżyca".  U tancerza harmonizowaÂł caÂłkowicie energiĂŞ i powodowaÂł lewitacjĂŞ. OsiÂągniĂŞcie takiego stanu byÂło zdanym egzaminem kobiety na przyjĂŞcie funkcji arcykapÂłanki.
Bowiem w tamtych czasach "gÂłowÂą  tego samego zakonu "  mogÂła byĂŚ zarĂłwno kobieta jak i mĂŞÂżczyzna.

SiÂły "sÂłoĂąca i ksiĂŞÂżyca" to harmonia miĂŞdzy aspektem ÂżeĂąskim i mĂŞskim , uzyskanie mocy realizacji wszystkich zamierzeĂą kobiety  mocÂą  rĂłwnÂą mĂŞÂżczyÂźnie.

ImiĂŞ Jan jest symbolicznym imieniem aspektu mĂŞskiego  dla kobiety , gdy uzyskuje moc sprawczÂą (miĂŞskom) z peÂłniÂą  kobiecego  Miriam  tworzy  harmoniĂŞ. Salome ( poprzednie imiĂŞ zakonne , funkcja kobieca w zakonie ÂżeĂąskim)M.M przestaÂła juÂż byĂŚ Salome  gdy staÂła siĂŞ  Janem.

PoniewaÂż "taniec miÂłoÂści" mistyczny taniec daÂł jej do tego prawo , miaÂła moc chrztu ogniem z uÂżyciem znaku tetragramu inaczej pieczĂŞci ognia. Wszak byÂła kapÂłankom ognia jeszcze jako Salome ( bardzo stary zakon kobiet w rodzie Heroda) , to byÂł tylko kolejny etap podnoszenia jej moÂżliwoÂści duchowych.

PieczĂŞĂŚ ognia , symbol wÂładzy nad demonami , kto posiada prawo do jej uÂżywania  posiada prawo wÂładzy nad  caÂłym zÂłem Âświata nie tylko materialnego.

Nie wystarczy znaĂŚ ten symbol , jak nie wystarczy wiedzieĂŚ do czego on sÂłuÂży , bowiem niewiele znaczy postawiony przez kogoÂś , kto nie nada mu mocy dziaÂłania.

A ma on przeolbrzymiÂą moc , naprawdĂŞ nie ma siÂły wiĂŞkszej od niego tak jak nie ma Istoty , ktĂłra nie byÂła by mu podporzÂądkowana.

I to tylko tyle na temat JHVH , pieczĂŞci miÂłoÂści , pieczĂŞci ognia, dodam jeszcze , iÂż w trakcie jej stawiania trzeba wymĂłwiĂŚ pewien tekst.  On jest waÂżny na rĂłwni z symbolem.
Ale , tym nie trzeba sobie zawracaĂŚ gÂłowy , bowiem ten , kto ma prawo do uÂżywania symbolu zna doskonale niezbĂŞdny tekst.

A, Âże osobÂą  tÂą byÂła Maria Magdalena to chyba nie trzeba dodawaĂŚ?


Kiara UÂśmiech UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 30, 2011, 15:21:18 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #72 : Marzec 31, 2012, 14:58:25 »

W uzupeÂłnieniu warto przeczytaĂŚ.




Jozef Tadeusz Milik - "Dziesiec lat odkryc na Pustyni Judzkiej"
Wydawnictwo The Enigma Press

"Dzielo to napisal...specjalista, znajacy lepiej niz ktokolwiek inny tak miejsca jak i teksty, o ktorych mowi"
o.Roland de Vaux,O.P.



 o samym autorze.

Zdzislaw J. Kapera - "Jerozolimskie Lata Champoliona Zwojow - Jozef Tadeusz Milik w Ziemi Swietej"
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #73 : Wrzesień 09, 2012, 10:27:27 »

PoniewaÂż odczyt mĂłj wi¹¿e siĂŞ bezpoÂśrednio z kodem peszerowym postanowiÂłam przenieœÌ tu ten mĂłj  fragment postu z innego forum .

Jako ciekawostkĂŞ moÂżna zauwaÂżyĂŚ iÂż bardzo stara ÂświÂątynia Wenus byÂła idealnie okrÂągÂła.

Cytuj
Cytuj
Okr¹g³a œwi¹tynia, Œwi¹tynia Wenus. Obok g³ównego terenu wykopalisk znajduje siê niewielka œwi¹tynia Wenus z oko³o 250 roku.
SkojarzyĂŚ to moÂżna z kobiecym okrÂągÂłym jajeczkiem ale teÂż z wyspÂą GreckÂą Santorini , dawniej Kaliste rozbitej na czĂŞÂści wybuchem 5 wulkanĂłw i oczywiÂście z maleĂąkÂą okrÂągÂła wysepkÂą w Cergy we Francji na sztucznie utworzonym jeziorku symbolizujÂącym kobiece wody pÂłodowe.


Wedle zapisu na Steli Meszy.

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Stela_Meszy

Dodam jeszcze jedn± ciekawostkê dotycz±ca pochodzenia s³owa GAD. Nasz s³awetny GAD to zwyczajnie MʯCZYZNA GADZI ród to mêski ród ale nie w znaczeniu czego¶ z³ego , tylko w odniesieniu do dominacji lewej mêskiej pó³kuli mózgowej w okre¶lonej populacji Ludzkiej.
To sÂą Ludzie o dominujÂącej osobowoÂści cech mĂŞskich zarĂłwno kobiety jak i mĂŞÂżczyÂźni.


Cytuj
Cytuj
Gad = גד
    Wzmianka o biblijnym plemieniu Gad (גד) w linii 10 ma szczegĂłlne znaczenie. Po pierwsze, Mesza identyfikuje mĂŞÂżczyzn Gada jako stanowiÂących czêœÌ Izraela. Po drugie, lokalizuje ich po wschodniej stronie Jordanu w okolicach Atarot zgodnie z opisem biblijnym (Liczb 32:34). Po trzecie, stwierdza, iÂż zamieszkiwali oni rejon Atarot od wiekĂłw. Innymi sÂłowy, inskrypcja Meszy potwierdza plemiennÂą strukturĂŞ narodu izraelskiego oraz fakt istnienia predynastycznego Izraela zÂłoÂżonego z kilku plemion na wiele wiekĂłw przed krĂłlem Omrim.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stela_Meszy



Imiona

Wszystkie imiona z inskrypcji Meszy, z wyj¹tkiem Kemoszmeleka (ojca Meszy) oraz Asztar Kemosza (specyficzne okreœlenie Kemosza ró¿nie interpretowane) pojawiaj¹ siê w Starym Testamencie.

Cytuj
Cytuj
Dawid = דודה
    WystĂŞpuje w linii 12 oraz, prawdopodobnie, 31, ró¿nie tÂłumaczony. Biblijne imiĂŞ Dawid (דוד lub דויד) oznacza dosÂłownie umiÂłowany i pochodzi od sÂłowa dode (דוד lub דד), ktĂłre rĂłwnieÂż oznacza umiÂłowany, bÂądÂź teÂż wujek. SÂłowami pokrewnymi sÂą doda (דודה), tj. ciotka oraz imiĂŞ Dodo (דודו) o znaczeniu jego umiÂłowany. StÂąd teÂż sceptycy bardzo niechĂŞtnie odnoszÂą zwrot דודה ze Steli Meszy do biblijnego krĂłla Dawida, gdyÂż do chwili obecnej toczy siĂŞ spĂłr o historycznoœÌ tej postaci. Zamiast uÂżywaĂŚ zwrotu oÂłtarz Dawida badacze czĂŞsto tÂłumaczÂą go jako oÂłtarz Dodo/Daduy (gdzie Dodo jest jakimÂś nieznanym bĂłstwem izraelskim), oÂłtarz jego umiÂłowanego (jako nawiÂązanie do Jahweh, umiÂłowanego IzraelitĂłw), bÂądÂź teÂż oÂłtarz jego wujka.





Ja bym to wyt³umaczy³a w zupe³nie prosty sposób bez tych zbêdnych komplikacji z nadbudow¹ religijnych tradycji, które powstawa³y du¿o póŸniej , co tylko utrudnia zrozumienie naprawdê prostych rzeczy. Wystarczy cofn¹Ì siê do bardzo odleg³ych zwyczajów , poznaÌ ich symbolikê stosowan¹ w opisach.

Przed dominacj¹ patriarchatu by³ matriarchat, kobiety wybiera³y sobie mê¿ów same , szczególnie tradycja ta dotyczy³a kobiet w³adczyù , kap³anek które w rytualnie dokonywa³y takiego wyboru.

Wybiera³y sobie same mê¿a , który stawa³ siê ich Dawidem-czyli umi³owanym, ukochanym towarzyszem, Królem nikt nie musia³ potwierdzaÌ, ¿e Dawid to umi³owany , bo samo znaczenie utwierdza³o nazwê. Poniewa¿ wybranek musia³ byÌ zawsze umi³owany, ukochany , przydomek póŸniej zamieniono w imiê. decyduj¹cym motywem takiego wyboru by³a mi³oœÌ , a nie inne wzglêdy materialne.

Zatem Król Dawid to umi³owany m¹¿ wybrany przez kobietê , , królow¹ zak³adaj¹cy z ni¹ now¹ liniê rodow¹. Czy zatem naprawdê ¿y³ kiedyœ Biblijny Król Dawid? Nie mam w¹tpliwoœci ¿e tak , s¹dzê i¿ nie jeden mê¿czyzna szczyci³ siê rol¹ Dawida.

Ale dodaĂŚ teÂż trzeba uczciwie iÂż kiedyÂś byÂł poczÂątek tej tradycji i powstaÂła w ten sposĂłb krĂłlewska linia rodowa przetrwaÂła w czasie.
DodaÌ te¿ trzeba i¿ t¹ wyj¹tkowoœÌ rozpoczê³a i kontynuowa³a inkarnuj¹ca na ziemi Energia -Dusza Pramatki Ludzkoœci , Matki wielu wspania³ych ziemskich rodów. By³a to ta sama Energia , która póŸniej znana jest nam jako Maria Magdalena , wczeœniej wystêpowa³a pod wieloma innymi imionami. Rodzi³a siê na ziemi bardzo wiele razy , pozostawi³a zatem na ziemi swój dawny Ród Dawidowy czyli stworzony ze swoim wybrankiem. Dawny Dawid by³ protoplast¹ ca³ej rodowej linii ten Ród królewski pozosta³ ,a ludzie umierali i rodzili siê ponownie, powsta³y jego kolejne ga³êzie w których dokonywa³y siê kolejne inkarnacje tych piêknych mêskich Energii. Tradycja i wiedza przetrwa³y , kobieta - królowa wybieraj¹c sobie mê¿a szuka³a go w celu po³¹czenia czêsto rozdzielonych i poró¿nionych ze sob¹ rodów.

Poszukiwany Dawid zawsze reprezentowaÂł najbardziej czystÂą liniĂŞ mĂŞskÂą ( GADA), a kobieta najbardziej czystÂą liniĂŞ ÂżeĂąskÂą. RodzÂąc siĂŞ na ziemi przynosiÂła dar rodu "Niebieskich JabÂłek - Pentagram Wenus, niosÂący w sobie wyjÂątkowe predyspozycje kobiet kapÂłanek- straÂżniczek ognia.

Gdy wiĂŞc na ziemie schodziÂła ta wyjÂątkowa Energia kobieca protoplastka rodĂłw , odnawiaÂła najczystszy przekaz DNA i RNa w kolejnej nitce rodowej linii wybierajÂąc sobie ukochanego z kontynuujÂącej swoje istnienie Lini Rodu Dawidowego.

Kolejny wybĂłr ukochanego ( zawsze dokonywaÂła kobieta) nadawaÂł mĂŞÂżczyÂźnie rangĂŞ krĂłla Dawida, On siĂŞ nim stawaÂł ponownie.
Z powodu istnienia dawnych koligacji rodowych dalsze zwiÂązki rodzinne w kobiecych i mĂŞskich odniesieniach miaÂły nazwy odmiany Dawida. Dodo - wujek czy doda - ciotka( umiÂłowany czy umiÂłowana , kochany , kochana) w stosunku do dalszych krewnych w rodzie. To naturalne przeksztaÂłcanie sÂłowa wprowadziÂło tyle zamieszania w prostym zupeÂłnie odczycie ich rĂłl.

Zatem o³tarz Dawida jest jak najbardziej naturalnym i zrozumia³ym odniesieniem do Dawida, ale trzeba zrozumieÌ i odró¿niaÌ jego wczeœniejsze i póŸniejsze znaczenie zarówno dos³owne jak i symboliczne.

Czym jest lub by³ "o³tarz" ukochanego mê¿czyzny dla kochaj¹cej go kobiety? Gdzie w jakim miejscu i jak odbywa³o siê najdonioœlejsze , uœwiêcone , fizyczne i duchowe ich zwi¹zku, po³¹czenie kobiety i mê¿czyzny , które owocowa³o najwspanialszym darem Boga, którym jest zawsze ¿yciem otrzymywanego potomstwa.
By³o to piêkne okreœlenie atrybutów mêskoœci i kobiecoœci czyli ich o³tarze, oni sk³adali w rytualnym, seksualnym po³¹czeniu- zwi¹zku mi³oœci, siebie na wzajemnych o³tarzach. Inaczej by³y to sobie i Stwórcy przeznaczone dary wzajemnej mi³oœci.

Zatem, prawdziwym o³tarzem Króla Dawida by³a jego uœwiêcona czystoœci¹ mêskoœÌ , a Królowej wybieraj¹cej sobie go za mê¿a jej kobieca nieskazitelna czystoœÌ. Takie by³y i mog³y byÌ tylko pierwotne o³tarze mi³e Stwórcy, bowiem najwiêkszym i najbardziej mi³ym mu darem zawsze by³a czysta wznios³a i piêkna mi³oœÌ kobiety i mê¿czyzny czyli Jego ziemskich kreacji.
Dar mi³oœci, ¿ycie ni¹ i tworzenie dziêki niej piêkna istnienia, by³ i jest najbardziej mi³ym i bliskim darem dla Stwórcy. Bowiem tylko w ten sposób ³¹cz¹ siê ponownie Jego dawno temu roz³¹czone aspekty mêski i ¿eùski .

Takie w³aœnie by³y pierwotne o³tarze i takie na nich sk³adane dary dla Stwórcy, innych naprawdê nie by³o i nie by³y potrzebne. Mi³oœÌ czysta i piêkna miedzy kobiet¹ a mê¿czyzna jest najcenniejszym darem.

PóŸniejsza budowano wielu przeró¿nych o³tarzy i œwi¹tyù oraz sk³adano na nich ro¿ne dary i ofiary. Ale nie jest pierwotny wzorzce ni o³tarza ni darów. Jest tylko póŸniejsz¹ du¿o form¹ zrozumienia ludzkiego ofiarowania czegoœ , oraz drog¹ poszukiwania jednoœci z Bogiem. Jest piêkn¹ drog¹ rozwoju Ludzkoœci w której sercach przetrwa³a mi³oœÌ do Stwórcy. Ta chêÌ podarowania czegoœ co cz³owiek uwa¿a³ za najbardziej cenne dla siebie w sposób najbardziej wyj¹tkowy jaki potrafi³ stwarza³ okolicznoœci , czyli rytua³y.

NaprawdĂŞ nie jest waÂżne jak to czÂłowiek robiÂł ( robiÂł zawsze jak potrafiÂł najlepiej i najpiĂŞkniej wedle swojego pojmowania tych wartoÂści na dany czas) , waÂżne jest tylko ile uczuĂŚ miÂłoÂści i dobra w tym momencie stworzyÂł dla siebie i ile potrafiÂł podarowaĂŚ innym Ludziom.
Bowiem w dziejach ludzkoœci dróg poszukiwaù sposobów po³¹czenia siê ze Stwórc¹ jest mnóstwo, jedne s¹ przez akty fizyczne inne przez duchowe.
Najbardziej cenne s¹ te które ³¹cz¹ w sobie zarówno fizycznoœci jak i duchowoœÌ zawart¹ w zwi¹zku mi³oœci kobiety i mê¿czyzny, jest to przepiêkn¹ opowieœÌ o nigdy nie koùcz¹cym siê ¿yciu.

WracajÂąc do naszego KrĂłla Dawida ... ta dawna mĂŞska linia rodowa przetrwaÂła, chociaÂż ( moim zdaniem) jest w wielkim ukryciu do dzisiaj. Jej przedstawiciel spokojnie chodzi sobie po ziemi i ( myÂślĂŞ iÂż w sercu swoim czeka) na stanie siĂŞ KrĂłlem Dawidem dla tak dÂługo oczekiwanej kobiety , ktĂłra go odnajdzie.
Wype³ni¹ siê wówczas wszystkie najstarsze proroctwa, powróci na ziemiê piêkno mi³oœci , harmonii ¿ycia i wytêskniony przez LudzkoœÌ ogólnoœwiatowy pokój.

Czy oni s± na ziemi, czy spotkaj± siê w koñcu? My¶lê ¿e tak, obietnica Stwórcy nie jest dawana ot tak sobie... dla ¿artów. Jest to dar mi³o¶ci dla nas wszystkich Ludzi, dla ca³ego RODU STWÓRCY.
Przed koùcem roku 2012 przepowiednia ma siê wype³niÌ i na pewno tak siê stanie, w co wierze ca³ym sercem identycznie jak wierzê w doskona³oœÌ nieskaziteln¹ Stwórcy.

Kiara.


ps. DodaĂŚ rĂłwnieÂż trzeba iÂż kobieta wybierajÂąca sobie ukochanego Dawida stawaÂła siĂŞ jego StellÂą Mari, inaczej jego gwiazdÂą na morzu Âżycia w skrĂłcie MariÂą , lub Miriam ( zaleÂży od czasu i tradycji wymowy i pisowni). Gdy siĂŞ spotykali Dawid nie "ÂżeglowaÂł" juÂż samotnie po oceanie Âżycia. Gdy odnajdowali siebie "ÂŻeglarz i Gwiazda" ich Âżycia miaÂły juÂż uÂświĂŞcony kierunek istnienia.

Tak... mĂłj ukochany Kapitanie...... MrugniĂŞcie UÂśmiech
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 09, 2012, 15:44:04 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #74 : Wrzesień 17, 2012, 10:49:39 »

Pora na kolejnÂą odsÂłonĂŞ myÂślĂŞ iÂż nie mniej pasjonujÂącÂą...  Chichot
Przeanalizujê trzy œciœle ze sob¹ po³¹czone elementy symbole u¿ywane bardzo powszechnie wspó³czeœnie.

1. Gwiazda Dawida

2.Czerwony szyld ( czerwony symbol- tarcza, koÂło)

3.Flaga Israela.


Dodatkowym elementem moich rozwa¿aù bêdzie Biblijna opowieœÌ o Kainie i Ablu. zobaczymy dok¹d nas zaprowadzi analiza po³¹czeniowa symboli i zdarzeù... ciekawe jest to niezmiernie, oj ciekawe!

Wiadomo od zawsze iÂż na ziemi ÂżyjÂą  dwa Rody StwĂłrcy ( ja, je nazywam plusami  i minusami ,lub Synami jasnoÂści i Synami CiemnoÂści, nie powinno siĂŞ tego nazewnictwa wartoÂściowaĂŚ dobrzy i Âźli) , zatem istniejÂą dwaj Ojcowie RodĂłw, prekursorzy przekazu wiedzy rodowej i tworzenia swoich linii rodowych. Skoro sÂą Ojcowie musi teÂż byĂŚ Matka Rodu przekazujÂąca swoje DNA i RNa kaÂżdej z linii rodowych. Pramatka - symbol olbrzymiej miÂłoÂści jest neutralnoÂściÂą w stosunku do obydwu linii, swojÂą miÂłoÂści i akceptacjÂą praw odmiennoÂści kaÂżdej z nich wspiera Âżycie i prawo istnienia obydwu.

Co to znaczy? I¿ mi³oœÌ bezwarunkowa nie wymusza na nikim niczego, akceptuje system wartoœci ten z najwy¿szej "pu³ki " i ten z najni¿szej na identycznych prawach istnienia. Ich przedstawiciele ( chociaz tak bardzo ró¿ni i tak bardzo odmiennie kreuj¹ warunki ¿ycia swoje i innych) maj¹ absolutne prawo do realizacji swoich zamys³ów wedle swoich pragnieù.

Nie istnieje w mi³oœci bezwarunkowej wspieranie jednej opcji i odwracanie siê od drugiej. Ka¿da z nich dla zaistnienia w czasach ostatecznych dosta³a identyczne mo¿liwoœci oraz identyczne prawa , pomimo i¿ wiadomym by³o z góry i¿ bêd¹ sz³y innymi zupe³nie drogami by mog³y wpisaÌ swoje plany istnienia w przysz³oœÌ kolejnego wymiaru.
Z  powodu moÂżliwoÂści dalszego  trwania  tych dwĂłch rodĂłw w najczystszej formie, MM. praktycznie w tym samym czasie  musiaÂła byĂŚ  ÂżonÂą ich dwĂłch przedstawicieli ( Jezusa i Jego Brata - Jakuba) i urodziĂŚ dwie spadkobierczynie rodowe swoim mĂŞÂżom , SarenĂŞ i Tamar.
Przeznaczenie musiaÂło siĂŞ dopeÂłniĂŚ , obydwa rody musiaÂły otrzymaĂŚ identyczne szansĂŞ  realizowania go w obecnych czasach, czasach ostatecznych.

Zatem dwa rody na ziemi z dwoma praojcami i jedna pramatka , ta sama matka dla dwĂłch rodĂłw , ktĂłra posiadaÂła i posiada wyjÂątkowe prawa zarĂłwno na ziemi jak i poza niÂą. Ona niesie w sobie  wzorzec wyjÂściowy DNA , ktĂłry rozsiewa przez  materiĂŞ  "zÂłote ziarno Âżycia". DNA pramatki  jest dla form fizycznych  jak antena po³¹czeniowa z nad przestrzeniÂą z GwiazdÂą MatkÂą.  Wzorcem  wszelakiego Âżycia fizycznego  w kosmosie w ktĂłre wcielajÂą siĂŞ dojrzewajÂące do samoÂświadomoÂści Energie wydzielajÂące siĂŞ z "Oceanu ÂŻycia". Inaczej otaczajÂącej nas pulsujÂącej plazmy Âżycia znanej pod wieloma nazwami.. Jest ona zarazem tÂłem Âżycia, jego scena lub "oÂłtarzem" o roÂżnych poziomach wibracyjnych w roÂżnych swoich  przestrzeniach  jak i  jego zarodziÂą rozsiewajÂącÂą siĂŞ w nawet najbardziej odlegÂłych przestrzeniach kosmicznych. To z tego "tÂła" wydzielajÂą siĂŞ poszczegĂłlne grupy Energii - Rody Dusz, a z rodĂłw Dusz wydzielajÂą siĂŞ Energie uzyskujÂące swojÂą samoÂświadomoœÌ ,Energie ktĂłre  nastĂŞpnie myÂślÂą i uczuciem tworzÂą Âświaty , wszechÂświaty i galaktyki, kontynuujÂą swĂłj rozwĂłj przez doÂświadczanie siebie,  tylko mentalnie albo przez zanurzenie siĂŞ w materie.
To taki ciutkĂŞ dÂługi wstĂŞp.

Teraz pora na BiblijnÂą historiĂŞ Kaina i Abla.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kain_i_Abel

Ludzie interpretowali ta historiĂŞ na moÂżliwoœÌ zrozumienia jej pierwszego bardzo prostego zrozumienia, kaÂżda historia ma co najmniej trzy poziomy kodowania. OdkrywajÂą siĂŞ one wedle moÂżliwoœÌ ich  zrozumienia i akceptacji, zaleÂżnie od osobistego rozwoju.
Zatem KAIN- syn pierworodny zwiÂązany  z ziemiÂą, inaczej materiÂą z ktĂłrej siĂŞ tworzy zdarzenia powodujÂące moÂżliwoÂści rozwojowe.

KA od zawsze jest to symbol Duszy - Ducha podejmujÂącego siĂŞ swojego samorozwoju przez doÂświadczenia. Jest to jak najbardziej  wyÂższa plusowa opcja SynĂłw JasnoÂści reprezentowana przez "czerwony szyld", czerwony wir , czerwonÂą czakrĂŞ Âżycia. Jaki zwiÂązek majÂą z tym symbolem Rothschildowie, dawniej Baurowie? Do tego dojdziemy póŸniej.
Bauer- rolnik uprawiajÂący ziemiĂŞ , ale nie pasterz.

Nie mniej jednak RĂłd KA-Ina to rĂłd "rolnikĂłw" ,uprawiajÂących ziemiĂŞ- materiĂŞ , tworzÂących z niej i na niej i osiÂągajÂących plony z ziemi /materii.  RĂłd  "rolnikĂłw" posiada naturalne prawo do ziemi/materii , jako odnoÂśnik pierwotnego tworzenia z niej i posiadania wiedzy z tym zwiÂązanej. Symbolem tego rodu jest czerwieĂą , barwa Âżycia w powiÂązaniu z rolÂą pramatki istnienia, oraz tworzenia Âżycia w materialnych przestrzeniach,    czerwony kolor Âżycia w fizycznoÂści ,peÂłnia wiedzy ÂświatÂła - jasnoÂści oraz znak plus.
Minus jest poziomÂą (-) czĂŞÂściÂą wyjĂŞtÂą z peÂłni plusa (+), minus pokazuje zarĂłwno kierunek osi doÂświadczeĂą poniÂżej zera , zimno , mrĂłz , skostnienie i brak ÂświatÂła, jak i pÂłaszczyznĂŞ poziomÂą , ktĂłra jest doÂświadczaniem na juÂż istniejÂącej pÂłaszczyniec  materialnej.

Plus ( +) dodatni , jasny , ciepÂły kierunek twĂłrczy w poziomie i  pionie czyli duchowy przekaz z gĂłrnego wzorca do doÂłu, miÂłoœÌ bezwarunkowa, w gorĂŞ biaÂły doskonaÂłoœÌ, peÂłnia wiedzy.

Zero (0) neutralnoœÌ - miÂłoÂści bezwarunkowa , czerwona czakra Âżycia. Akceptacja  wszystkich przejawĂłw Âżycia, jako ich prawa do wolnoÂści wyraÂżania siebie, wolnostojeĂąstwo.

Minus(-) ujemny, ciemny , zimny , mi³oœÌ uwarunkowana - emocjami, dominacja logiki korzyœci,. Kolor czarny , brak œwiat³a wiedzy, tworzenie na p³aszczyniec poziomej ale poni¿ej zera w pionie, specyfikê minusa i plusa pokazuje równie¿ oœ matematyczna wykonywanie dzia³aù na niej.

Tak z grubsza wyglÂąda "trĂłjca" stanowiÂąca podstawĂŞ istnienia Âżycia w materii.

WracajÂąc do Kaina i Abla.

KA in. - przynale¿noœÌ do ziemi - rolnik , ochrona ¿ycia w materii ,czerwona czakra ¿ycia , œcis³e po³¹czenie z przekazem istnienia ¿ycia.Pierwsza czerwona czakra zawsze jest plusowa , jej wirowanie zgodne z obrotem wskazówek zegara czyli tworz¹ce wynosz¹cy wir. Ewolucja... kierunek + plus w gorê , rozwój ¿ycia.
Barwa widmowa czerwieni to niebieski, czyli osiÂąganie przez czerwieĂą poziomu nie fizycznego zmienia jÂą w niebieski. Jednym sÂłowem dwa kolory przynaleÂżne sÂą zawsze jednemu, czerwieni niebieski , niebieskiemu czerwieĂą.KaÂżdy z nich ma swojÂą wibracjĂŞ barwy wyjaÂśniajÂącÂą moment w ktĂłrym ona istnieje.

KA- in... KA. Duch, wydzielajÂący DuszĂŞ- wcielajÂącÂą siĂŞ EnergiĂŞ ( inaczej materializujÂącÂą siĂŞ na pÂłaszczyÂźnie materialnej , ktĂłrÂą ona tworzy dla siebie. Innymi sÂłowy to KA- in jest panem i wÂładcÂą materialnej przestrzeni , rolnikiem posiadajÂącym prawo do ziemi i zbiorĂłw z niej.

Kim jest  zatem A- Bel  czy moÂże A- bal?
O tym ciutkê póŸniej....


Kiara
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darzlubie skyworldsv rozmowcy wrzeciono poradniki