Strony: 1 ... 7 8 [9] 10

JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #120 : Marzec 23, 2015, 00:27:47 »

Szlakiem Marii Magdaleny….. ciekawe, nawet bardzo ciekawe, ale kto go tak naprawdĂŞ zna?
Niestety informacja o tej postaci jest tak samo sfa³szowana jak opowieœÌ o jej rudym kolorze w³osów !
MM. nigdy nie byÂła ruda, „Czarna Madonna” to najbliÂższy obraz MM. ale oczywiÂście nie ta znana nam z CzĂŞstochowy, bo to kiepski kicz i faÂłsz, nawet nie odpowiednik pierwszego obrazu podarowanego klasztorowi.

Jak wygl¹da³a MM? Jej wizerunki s¹ ukryte , jednak nie jest tajemnic¹ i¿ by³a kobiet¹ o œniadej bardzo skórze, b³êkitnych oczach i przepiêknych d³ugich krêconych ciemno kasztanowych w³osach. Takie by³y inne kobiety w jej rodzie, zatem absolutnie nie ruda.

Jako dziecko MM. wyglÂądaÂła mniej wiĂŞcej tak….







3o lat Âżycia MM. w jaskini…. to ile miaÂła lat jak wypÂłynĂŞÂła z Judei i ile jak umarÂła, ile jak urodziÂła ostatniÂą cĂłrkĂŞ Tamar? Wszystkie dzieci w tamtych czasach ze znaczÂących rodĂłw MUSIAÂŁY urodziĂŚ siĂŞ wedle rytuaÂłu zakonnego z uwzglĂŞdnieniem „nieskalanego poczĂŞcia” ( nieskalane poczĂŞcie zgodne z przerwami 16 letnimi miĂŞdzy synami i 5 letnimi miĂŞdzy cĂłrkami w tym czasie abstynencja seksualna rodzicĂłw, ÂżyjÂących oddzielnie w swoich zakonach, matki miaÂły prawo wieœÌ Âżycie ze swoimi dzieĂŚmi) bo taka byÂła zasada dziedziczenia rodowego w tamtych czasach. A, MM. miaÂła czworo rodowych dzieci…. UÂśmiech zatem czas 30 lat w jaskini to czysta bzdura. Owszem byÂła w niej 3 lata nie 30, tak jak MojÂżesz na pustyni 4 lata , a nie 40…. UÂśmiech ktoÂś bardzo lubi dopisywaĂŚ zera do cyferek.
No ale…..
Pierwszym rodowym dzieckiem , spadkobierczyniÂą przekazujÂącÂą genetykĂŞ rodzicĂłw byÂła cĂłrka Jezusa i MM. Saren, po 5 latach urodziÂł siĂŞ im rodowy spadkobierca syn, nosiÂł imiĂŞ ojca, po 6 latach mĂłgÂł byĂŚ spÂłodzony drugi syn i tak siĂŞ staÂło.
W ma³¿eĂąstwach dynastycznych , a takim byÂł ich zwiÂązek obowiÂązywaÂły ÂścisÂłe zasady poczĂŞĂŚ rodowych oraz zawarcia zwiÂązku ma³¿eĂąskiego. MM. urodziÂła pierwszÂą cĂłrkĂŞ majÂąc 16 lat po 6 latach zostaÂł poczĂŞty 1 syn , po kolejnych 6 drugi syn, czyli w wieku 38 lat urodziÂła 2 syna. CĂłrka Tamar byÂła spÂłodzona po 6 latach od narodzin drugiego syna , MM. miaÂła wĂłwczas 44 lata. Bo takie byÂły warunki ÂświÂątynne uznajÂące dziedzicznoœÌ rodowych dzieci, nikt nie odwaÂżyÂł by siĂŞ ich zÂłamaĂŚ , bo dzieci stawaÂły siĂŞ wĂłwczas „mamzerami’ czyli dzieĂŚmi haliczaninie nieczystymi, ze skalanego poczĂŞcia, bez Âżadnych praw rodowych, wyjĂŞte poza nawias praw ÂŚwiÂątynnych.
Zatem najpierw powinno siĂŞ poznaĂŚ prawa i zwyczaje tamtych czasĂłw ,policzyĂŚ dobrze nakazowe uwarunkowania, nastĂŞpnie rozpoczynaĂŚ dyskusjĂŞ o historycznym rysie Âżycia jej bohaterĂłw.

Ojcem drugiej cĂłrki MM. , Tamar nie byÂł Jezus ,po wydaniu na niego wyroku przez Sanhedrynu ( rytualnego mordu…. czyli kastracji, pozbawiajÂącej go moÂżliwoÂści posiadania kolejnego potomka, cĂłrki, spadkobierczyni rodowej) Sanhedryn wydaÂł zwyczajowy nakaz Âżeby ojcem zastĂŞpczym dla kolejnego dziecka Jezusa staÂł siĂŞ Jego mÂłodszy brat, znany póŸniej jako JĂłzef z Arymatei.
Takie obowiÂązywaÂły zwyczaje w dawnej Judei , wydawano polecenie zawarcia „czasowego ma³¿eĂąstwa” w rodzinie by narodziny dziecka byÂły absolutnie prawym aktem, dziecko zaÂś miaÂło prawa dziedziczenia rodowego.

W takim uk³adzie zosta³a sp³odzona druga córka MM. Tamar, pierwsza córka MM. i Jezusa ( og³oszon¹ za zmar³¹ w niemowlêctwie , rodzice ukryli w Egipcie w Oazie Siwa na œrodku pustyni. Strze¿ona tam by³a przez ród matki i kap³anów jako nieznane nikomu zwyczajne dziecko , bowiem spodziewano siê zabicia jej , by nie przetrwa³a genetyka rodziców , ni prawa spadkowe linii rodowej Jezusa i MM.
Uda³o siê dziewczynka prze¿y³a wysz³a za m¹¿ mia³a dzieci , ta linia rodowa przetrwa³a do naszych czasów.

Druga cĂłrka MM., Tamar… byÂła spadkobierczyniÂą rodowÂą dla drugiej linii genetycznej, ona rĂłwnieÂż przetrwaÂła do naszych czasĂłw.

W tym miejscu odkryjĂŞ pewien rodowy sekret, Kathleen McGowan…… ( autorka ksi¹¿ki „Oczekiwana”) wedle mojej wiedzy ( ja wiem Âże zostanie ona potwierdzona w 100% badaniem genetycznym) jest tÂą samÂą energiÂą wcielonÂą, ktĂłra urodziÂła siĂŞ 2000 lat temu jako Tamar. Tak Kathleen McGowan z dawnych czasĂłw byÂła cĂłrkÂą Marii Magdaleny ale jej ojcem nie byÂł Jezus , a jego mÂłodszy brat.
Gdy skoĂączyÂła 5 lat , jej ojciec miaÂł prawo zabraĂŚ jÂą od matki i wychowywaĂŚ sam. Tak teÂż zrobiÂł odpÂłynÂą z niÂą na Wyspy Brytyjskie i tam jÂą wychowywaÂł , Tamar byÂła rudowÂłosa , odziedziczyÂła kolor wÂłosĂłw po ojcu.

ÂŻeby poznaĂŚ historiĂŞ Marii Magdaleny nie wystarczy pojechaĂŚ do Francji…. UÂśmiech ale warto szukaĂŚ , warto odkrywaĂŚ i warto wzbogacaĂŚ swojÂą kobiecoœÌ wiedzÂą , ktĂłrÂą Ona dawno temu przekazywaÂła…. pomimo to, Âże teraz jest juÂż wiedza NOWA.


MÂłoda Maria Magdalena wyglÂądaÂła mniej wiĂŞcej tak…






DodaÌ trzeba b³êkitne oczy i przepiêkne d³ugie kasztanowe krêcone w³osy, jednak delikatnoœÌ twarzy i egzotyka piêkna jest zbli¿ona.


Kiara.
« Ostatnia zmiana: Marzec 23, 2015, 00:34:50 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #121 : Marzec 23, 2015, 00:32:17 »

Postautor: Ramzes3 » 22 marca 2015, 21:48
Cytat: Kiara
Ojcem drugiej cĂłrki MM. , Tamar nie byÂł Jezus ,po wydaniu na niego wyroku przez Sanhedrynu ( rytualnego mordu…. czyli kastracji, pozbawiajÂącej go moÂżliwoÂści posiadania kolejnego potomka, cĂłrki, spadkobierczyni rodowej) Sanhedryn wydaÂł zwyczajowy nakaz Âżeby ojcem zastĂŞpczym dla kolejnego dziecka Jezusa staÂł siĂŞ Jego mÂłodszy brat, znany póŸniej jako JĂłzef z Arymatei.
Takie obowiÂązywaÂły zwyczaje w dawnej Judei , wydawano polecenie zawarcia „czasowego ma³¿eĂąstwa” w rodzinie by narodziny dziecka byÂły absolutnie prawym aktem, dziecko zaÂś miaÂło prawa dziedziczenia rodowego./quote]

Wykastrowany Jezus Szok Szok Szok niezÂły odlot :lol: :lol: :lol:
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #122 : Marzec 23, 2015, 00:33:18 »

Dla niektĂłrych odlot ..... :? Szok dla innych brutalne i obrzydliwe prawo pozbawiajÂące mĂŞÂżczyznĂŞ "Âżycia" przez zabicie jego genu w moÂżliwoÂści przekazu go. Na tym polegaÂł mord rytualny , na kastraci mĂŞÂżczyzny ,a nie na przybijaniu go do jakiegoÂś krzyÂża. Wyeliminowanie genu z puli Âżycia zabijaÂło jego kontynuacjĂŞ, ten proceder jest znany w historii i opisywany w mitach ,legendach i na Sumeryjskich tabliczkach, to nic nowego.

Ukryta prawda na temat Jezusa i rozpropagowany fa³sz o przybiciu do krzy¿a, to wszystko.. Znana jest nam doskonale wiedza ¿e rodowa Matka JEST TYLKO JEDNA ,rody ró¿ni± siê TYLKO GENETYK¡ OJCÓW! Zatem wystarczy³o pozbawiæ mê¿czyznê p³odno¶ci ,pozostawiæ córkê konkurenta rodowego i on w postaci swojego rodu przestawa³ istnieæ !

Do takiego wybiegu posun¹³ siê Sanhedryn wobec Jezusa, kastruj¹c go , oraz nakazuj¹c czasowe ma³¿eùstwo MM. z Jego bratem dla sp³odzenia spadkobierczyni rodowej .
Nie udaÂło siĂŞ to bo cĂłrka Jezusa Saren przeÂżyÂła w ukryciu.

No có¿ rozpowszechniona bajka o ukrzy¿owaniu Jezusa i Jego z martwych wstaniu z krzy¿a ma siê dobrze..... Mrugniêcie :lol: :lol:

Dla zrozumienia istoty waÂżnoÂści pozostawienia swojego genu na ziemi polecam obejrzenie filmu "Jupiter".

Ewolucji swojej Energia dokonuje wy³¹cznie przez materialne cia³o , które buduje ze swojego genotypu ¯YJ¥CEGO w materialnym œwiecie. W ten tylko sposób jest wysiewane ¿ycie z czystego pierwotnego kodu DNA ojca i DNA oraz RNa matki.

MoÂże to wyjaÂśnienie przybliÂży zrozumienie caÂłej tej walki o wyeliminowanie potomkĂłw Jezusa z Âżycia na ziemi.


Kiara.
« Ostatnia zmiana: Marzec 28, 2015, 13:40:48 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #123 : Marzec 28, 2015, 13:39:20 »



    Maria Magdalena...(to tylko znana jedna z jej funkcji) byÂła cĂłrkÂą Heroda Wielkiego i Herodiady, najznakomitszego budowniczego dawnej Judei. .MM. pochodziÂła z nie akceptowanego prawnie /rytualnie zwiÂązku ,ten fakt odbieraÂł jej pewne prawa.Herod Wielki /jej ojciec chcÂąc zapewniĂŚ jej wszystkie prawa ( rĂłwnieÂż dziedziczenia ) wyznaczyÂł na jej adopcyjnego ojca,swojego starszego syna Heroda FILIPA / Herod III (Herod Boethos, Herod z Rzymu, Herod Filip I), pierwszy m¹¿ Herodiady ... ( adopcja bowiem , przywracaÂła dziecku wszystkie prawa na rĂłwni z dzieckiem poczĂŞtym zgodnie z rytualnymi zasadami nie pokalania),w ten sposĂłb MM.mogÂła odzyskaĂŚ dawne prawa dziedziczenia matriarchalnego,ktĂłre usiÂłowano jej odebraĂŚ wprowadzajÂąc nadrzĂŞdnie prawa zasad Przymierza z Bogiem JAHWE.

    Organem reprezentujÂącym Prawo MojÂżeszowe byÂł ArcykapÂłan KAJFASZ / Sadokita (Kajfasz to funkcja okreÂślana imieniem w tamtych czasach,identycznie jak HEROD ,to porostu = KRÓL) czas naprzemiennie sprawowanej wÂładzy przez 2 arcykapÂłanĂłw ( Kajfasza i Annasza/ Lewici,to 12 lat w dawnej Judei ) zatem polityka realizowana w kraju uzaleÂżniona byÂła od reprezentujÂącego w danym czasie zasady ÂświÂątynne arcykapÂłana.
    Annasz / Lewita uznawaÂł MM.i jej wszystkie prawa,o ktĂłre wytrwale rĂłwnieÂż walczyÂł JEZUS,Kajfasz absolutnie nie chciaÂł ich uznaĂŚ.

    Kiedy MM.miaÂła prawie 5 lat zmarÂł jej biologiczny ojciec Herod Wielki,jurysdykcjĂŞ prawnÂą przej¹³ nad niÂą ojciec adopcyjny , starszy brat Herod FILIP(znany dobrze jako JAN CHRZCICIEL I chrzczÂący JEZUSA WODÂĄ w JORDANIE),MM.w tym czasie wyrosÂła z pod opieki swojej matki HERODIADY, ojczym zaprowadziÂł jÂą na naukĂŞ do ÂŚwiÂątki na GĂłrze KARMEL. KARMEL..."czerwona gĂłra wiedzy matek".... "GĂłra Gwiazdy" Tam maÂła MM. OtrzymaÂła zakonne imiĂŞ SALOME ,ktĂłre byÂło rĂłwnieÂż odpowiednikiem jej zakonnej funkcji.
    Od tej pory dziecko MM. tylko poza zakonem mogÂła uÂżywaĂŚ swojego urodzeniowego imienia SAREN, w zakonie byÂła juÂż SALOME.
    Wychowanie zakonne trwaĂŚ miaÂło do wejÂścia w dorosÂłoœÌ , czyli oficjalnej uroczystoÂści wejÂścia w hierarchiĂŞ religijnÂą zwanÂą "podniesieniem z martwych" , odpowiednik naszej pierwszej komunii.

    To wydarzenie znane jest nam doskonale jako jeden z "cudĂłw" JEZUSA , podniesienie z martwych cĂłrki ÂŁazarza ( to jedno z imion funkcyjnych ojczyma MM.), w tradycji esseĂąskiej byÂł to bardzo waÂżny rytuaÂł peÂłnego uczestnictwa w ÂświÂątyni.ByÂło to z martwych wstanie duchowe, nie fizyczne.

    JEZUS majÂąc 21 lat posiadaÂł juÂż prawa kapÂłaĂąskie w tej dziedzinie,byÂł to rĂłwnieÂż czas zawarcia ich zwiÂązku ma³¿eĂąskiego wedle tradycji kobiet z rodu MM. w ktĂłrym zwiÂązek miÂłoÂści miaÂł wiĂŞksze znaczenie niÂż kontrakt ÂświÂątynny.
    W tym czasie imieniem kapÂłaĂąskim uÂżywanym poza zakonem byÂło imiĂŞ MARTA..... CHUSTA MARTY .... dawnym elementem w rytuale rodowym kobiet MM. sÂłu¿¹cym przy zawieraniu zwiÂązku ma³¿eĂąskiego.

    cd...

   

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2015, 08:56:58 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #124 : Sierpień 17, 2015, 23:55:16 »

Izrael: Odkryto ruiny Magdali - miasta z którego pochodzi³a Maria Magdalena. ZOBACZ ZDJÊCIA I VIDEO Data dodania: 2015-08-17 13:49:00




Magdala, Izrael. Archeolodzy prowadz±cy rutynowe prace na jednej z dzia³ek w Izraelu odkryli ruiny miasta Magdala. To z niego pochodzi³a ewangeliczna Maria Magdalena. To jednak nie koniec sensacji, bo katoliccy duchowni, którzy s± w³a¶cicielem terenu, s± przekonani, ¿e w odkrytej synagodze naucza³ Jezus Chrystus. Jednocze¶nie naukowcy pracuj±cy przy wykopaliskach s± zachwyceni liczb± i jako¶ci± znalezisk. ZOBACZ ZDJÊCIA I VIDEO.

Czytaj wiĂŞcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/6211389,izrael-odkryto-ruiny-magdali-miasta-z-ktorego-pochodzila-maria-magdalena-zobacz-zdjecia-i-video,id,t.html

http://www.polskatimes.pl/artykul/6211389,izrael-odkryto-ruiny-magdali-miasta-z-ktorego-pochodzila-maria-magdalena-zobacz-zdjecia-i-video,id,t.html


Kiara.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2015, 23:59:12 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #125 : Sierpień 19, 2015, 13:50:22 »

Nareszcie ktoÂś odwaÂżyÂł siĂŞ publicznie powiedzieĂŚ iÂż Energia, ktĂłra kiedyÂś wcieliÂła siĂŞ w postaĂŚ znanÂą nam jako MARIA MAGDALENA jest teraz na ziemi. tak to prawda Ona jest na ziemi, ale nie jako Maria Magdalena ( kaÂżde wcielenie jest unikalne i jednorazowe ) bo nie ma takiej moÂżliwoÂści Âżeby wcielona Dusza mogÂła dokonaĂŚ kolejnego wcielenia ze swojej postaci po Âśmierci fizycznego ciaÂła. Inkarnacja , to jednorazowy awatar .... Dusza wydzielona jako Iskra ÂŻycia dla materialnej formy z olbrzymiej ZaÂświatowej Energii /DUCHA , ktĂłry nie wciela siĂŞ w caÂłoÂści nigdy w Âżadnym Âświecie materialnym.
Zatem czy to bĂŞdzie MARIA MAGDALENA czy inna znana postaĂŚ, ona siĂŞ po raz drugi nie urodzi w swojej dawnej postaci.
Za ka¿dym razem gdy nastêpuje wcielenie kolejnej Iskry ¯ycia z tej ENERGII /DUCHA mamy now¹ osobowoœÌ wzbogacon¹ wiedz¹ i moc¹ poprzedniej inkarnacji.

To jest ciekawy fragment wywiadu z Simonem Parkesem, ktĂłry warto skomentowaĂŚ. Moim zdaniem warto wyjaÂśniĂŚ to, czego on byĂŚ moÂże nie wie, a byĂŚ moÂże nie do koĂąca rozumie.
Jest jeszcze kilka interesujÂących jego wypowiedzi, ktĂłre rĂłwnieÂż skomentuje.

Kiara.



27:18 WspominaÂłeÂś, Âże Illuminati sÂą bardzo zainteresowani MariÂą MagdalenÂą, czy moÂżesz nam powiedzieĂŚ z jakiego powodu? Czy ona jest obecna na Ziemi? Jakie jest pochodzenie jej duszy?

Tak, Illuminati sÂą niÂą bardzo zainteresowani i byli przez dÂługi czas i kaÂżdy kto ma jakiekolwiek powiÂązania z wolnomularzami Cinia [pisownia? – kr], kaÂżdy kto studiowaÂł ten temat do samej g³êbi, bĂŞdzie raz za razem pochÂłoniĂŞty. Pewna iloœÌ osĂłb znajdujÂących siĂŞ na planecie teraz nosi w sobie, naukowcy powiedzieliby, dane bio-metryczne. Ja wolĂŞ to nazywaĂŚ danymi Duszy, ktĂłre zawierajÂą najczystsze informacje o stworzeniu ludzkoÂści. I wieœÌ gÂłosi, Âże jeÂżeli ktoÂś mĂłgÂłby mieĂŚ dostĂŞp do tych osĂłb i odblokowaĂŚ lub zÂłamaĂŚ ich kod DNA, ale nie mylcie tego proszĂŞ z genomem, wiĂŞc majÂąc ten kod moÂżna mieĂŚ dostĂŞp do istoty tego co czyni ludzi ludÂźmi. To by byÂła najczystsza informacja – linia informacji, nie potrzeba wtedy szukaĂŚ tego w liniach tysiĂŞcy przodkĂłw. To stanowiÂłoby bezpoÂśrednie po³¹czenie ze ÂŹrĂłdÂłem i jest to w pewnym sensie technologia, umiejĂŞtnoœÌ. Pewne grupy ReptylianĂłw handlujÂą genami. Tym siĂŞ trudniÂą – handlujÂą genetykÂą, nie zÂłotem czy srebrem, lecz substancjÂą genetycznÂą jako informacjÂą i od wielu lat (przynajmniej 250 000 lat) usiÂłujÂą zdobyĂŚ ten kod i jeszcze im siĂŞ to nie udaÂło i raczej nie powinni tego dostaĂŚ. Ale sÂą tym ogromnie zainteresowani i bardzo zaangaÂżowani w jego pozyskanie. I czy ta osoba jest na Ziemi? – Tak [Maria Magdalena – kr]. To moja odpowiedÂź.......

https://krystal28.wordpress.com/
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #126 : Sierpień 19, 2015, 13:51:57 »

Zacznijmy od tego KIM... by³a i jest Energia wcielaj±ca siê mnóstwo razy na ziemi ( wy³±cznie jako postaæ kobieca) znana i intryguj±ca nas mocno MARIA MAGDALENA..... to cz±stka Energi, Iskra ¯ycia przeolbrzymiej matrycy energetycznej znanej nam równie¿ pod nazw± "MATKA WSZYSTKICH ¯YÆ".

 Ona jest depozytariuszkÂą i straÂżniczkÂą pierwotnego KODU ÂŻYCIA z ktĂłrego poprzez kombinacje DNA powstaÂły wszystkie formy Âżycia, Ona i TYLKO ona niesie w sobie ten pierwotny peÂłny kod Âżycia, ONA ma prawo "uruchamiaĂŚ" otwieraĂŚ bramy kolejnych poziomĂłw rozwoju dla caÂłoksztaÂłtu stworzenia , gdy wibracja ziemi i ÂżyjÂących na niej gatunkĂłw osiÂąga kolejny wyÂższy poziom , umoÂżliwiajÂący zaistnienie ewolucji.

Zatem gdy pojawia siê na ziemi ( oczywiœcie zawsze poprzez kolejne urodzenie jako CZ£OWIEK) niesie mo¿liwoœÌ pozytywnych zmian ewolucyjnych dla ca³okszta³tu ¿ycia. Jasna sprawa ¿e nie wszystkim zale¿y na ewolucji LUDZKOŒCI , nie wszyscy s¹ zadowoleni z pojawienia siê na ziemi tej Eminencji, bo wiedz¹ ¿e trac¹ dotychczasowe mo¿liwoœci w³adzy.

Zatem za kaÂżdym razem gdy ta postaĂŚ pojawia siĂŞ na ziemi grupy jej przeciwne starajÂą siĂŞ ukryĂŚ tÂą informacjĂŞ , albo jÂą zabiĂŚ, albo doprowadziĂŚ do niemoÂżliwoÂści zrealizowania zadania dla , ktĂłrego siĂŞ urodziÂła.
Ale rĂłwnoczeÂśnie wszelakimi sposobami technicznymi usiÂłujÂą rozpracowaĂŚ JEJ KOD DNA by uzyskaĂŚ wiedzĂŞ pierwotnÂą ( tÂą najczystszÂą) o stworzeniu LUDZKOÂŚCI i wszystkich form biologicznego Âżycia... tak ta cala informacja jest w niej.

Ale tak perfekcyjnie zabezpieczona ¿e nie jest absolutnie mo¿liwe dla nikogo dostaÌ siê do niej ¿adnym technicznym sposobem ! Czy s¹ w innych LUDZIACH te same identyczne wi¹zki energii jak w niej? CzêœÌ tak we wszystkich osobach, które w trakcie JEJ wszystkich wcieleù urodzi³y siê jako JEJ dzieci.

Ale w obecnych czasach na ziemi jest niewiele takich LUDZI,poza tym wiÂązki splecionych energii od matki nie majÂą wystarczajÂącej wibracji oryginaÂłu Matki by moÂżna je byÂło po skopiowaniu uÂżyĂŚ do tworzenia nowych form Âżycia. Bowiem kropla esencji matki podarowana dziecku miaÂła wibracjĂŞ odpowiedniÂą dla wibracji czasu oraz Duszy dziecka.

Zatem caÂła ta misterna i pracochÂłonna akcja poszukiwawcza danych biometrycznych JEJ Energii ÂŻycia nie przyniosÂła i nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Nie bÂądÂźmy naiwni .... Emotikon smile przedstawiciele kilku grup obecnego systemu wÂładzy doskonale wiedzÂą kim jest ta osoba na ziemi ,( ONA jest juÂż od dawna zidentyfikowana), kim jest JEJ rodzina , skÂąd pochodzi i gdzie Âżyje.

To nie jest ¿aden sekret dla pewnej elity w³adzy i s³u¿b specjalnych. Ale .. pobranie JEJ próbek fizycznych ( które kilka ziemskich i nieziemskich ) laboratoriów ma w swojej dyspozycji w ¿aden sposób nie otworzy dostêpu do poszukiwanych przez nich informacji, to po pierwsze, a po drugie TA postaÌ jest chroniona w szczególny sposób.... zatem JEJ ¿yciu i zdrowiu ( i po³¹czonym z ni¹ zaœwiatowym planem ) osob¹ NIC nie zagra¿a.

TYM razem plan dotycz±cy ewolucji Ludzi, ziemi i kosmosu zostanie zrealizowany w 100%. Z tego co ja wiem niebawem zobaczymy jego fizyczne efekty zarówno na ziemi jak i poza ni±. I jeszcze jedno Maria Magdalena w czasie swojego ziemskiego ¿ycia by³a MESJASZEM , MESJASZ , TAK NAPRAWDÊ , TO DWIE OSOBY .... MʯCZYZNA I KOBIETA , BYLI NIMI JEZUS I ONA. Teraz równie¿ bêd± dwie osoby...... ONA i gotów do tej roli mê¿czyzna.

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2015, 15:18:26 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #127 : Marzec 19, 2016, 16:29:59 »

Maria Magdalena........

Och, temat ten jest nie wyczerpany w ludzkich tĂŞsknotach i pragnieniach poznawczych, to jest wÂłaÂściwe.

Ale jest równie¿ jego druga twarz, pazernoœÌ, obrzydliwoœÌ d¹¿enia do materialnych zysków za wszelk¹ cenê niektórych ludzi , oraz bezwzglêdna walka o priorytet informacji na Jej temat, który ci ludzie drogo sprzedaj¹ oraz dziesi¹tki kobiet usi³uj¹cych podawaÌ siê za inkarnacjê Marii Magdaleny.

Tak dla jasno¶ci .... nie ma , nie by³o i nie bêdzie inkarnacji Marii Magdaleny. To jest niemo¿liwe, bo Iskra ¯ycia, któr± wys³a³ na ziemiê jej DUCH/ ENERGIA NIE WCIELONA spowodowa³a narodziny tej kobiety nie mo¿e po raz drugi byæ Iskr± ¯ycia niczyj± ! Duch / Energia Jej wielki Ogieñ ¯ycia wysy³a ZAWSZE TYLKO JEDN¡ ISKRÊ ¯YCIA I ZA KA¯DYM RAZEM NOW¡.
¯ycie CZ£OWIEKA NIE ZAPALA SIÊ OD ISKRY , KTÓRA GA¦NIE RAZEM ZE ¦MIERCI¡ JEGO, A CA£Y CZAS OD KOLEJNEJ NOWEJ... o tym warto wiedzieæ i pamiêtaæ dobrze ten fakt.
Zatem kaÂżda inkarnacja jest jednorazowa i nigdy z niej nie narodzi siĂŞ kolejne wcielenie CZÂŁOWIEKA.

Obrzydliwa jest walka miĂŞdzy sobÂą tych ludzi prowadzÂąca do oÂśmieszania , poniÂżania wyzwiskami , a nawet do rĂŞkoczynĂłw i groÂżenia ÂśmierciÂą .... by tylko "ubraĂŚ siĂŞ w szaty Jej osobowoÂści" i czerpaĂŚ z tego korzyÂści materialne.

Tak zachowujÂą siĂŞ prostaccy ludzie, ktĂłrzy nie posiadajÂą na Jej temat nawet elementarnej wiedzy,nie posiadajÂą rĂłwnieÂż zasadniczej .wiedzy duchowej , mistycznej i o zasadach Âżycia na ziemi.

S¹ równie¿ ludzie , którzy przypisali sobie przynale¿noœÌ do znanych francuskich rodów i podpisuj¹ siê tymi tytu³ami ... uzurpuj¹c sobie wiele ich praw.... no có¿.... swoje kompleksy zaspakaja siê w ró¿ny sposób.

Dziwi mnie tylko Âże tak wielu ludzi zajmujÂących siĂŞ tym tematem zawodowo daje siĂŞ zwodziĂŚ takim oszoÂłomom i stara siĂŞ brylowaĂŚ w ich blasku.. ktĂłry jest tylko "ogniem spalanych Âśmieci".
Te dziesi¹tki, je¿eli ju¿ nie setki kobiet , które jako jedyny dowód na bycie Mari¹ Magdalen¹ maj¹ potwierdzenie szepcz¹cych im to ró¿nych bytów, zajadle walcz¹ miêdzy sob¹ o priorytet swojej autentycznoœci.

Jak¿e to wszystko smutne , nie posiadaj¹ce nic wspólnego z prawd¹ tamtych czasów, ani nawet z wiedz¹ , moralnoœci¹ ni zwyk³¹ ludzk¹ etyk¹.

Historia Marii Magdaleny/ Sareny, to jest jej imiĂŞ urodzeniowe ( tak naprawdĂŞ cĂłrki Heroda Wielkiego i Herodiady jest piĂŞkna i tragiczna, tajemnicza o tyle ,Âże wiedza historyczna na jej temat jest specjalnie ukrywana , a udostĂŞpniana , w duÂżej bardzo mierze jest nieprawdziwa, sfaÂłszowana z premedytacjÂą.

Stworzono dziesiÂątki ÂścieÂżek z jej historiÂą , ktĂłre niosÂą w sobie prawdopodobieĂąstwo, ale nie prawdĂŞ. Tworzone sÂą ku zwodzeniu , zatarciu prawdy i odwrĂłceniu uwagi od istotnoÂści tematu.

Kieruj¹ ludzi chciwych, pazernych i zarozumia³ych na fa³szywe tropy, kto nie da siê zwieœÌ swojemu ego, ten pozna prawdê i pozna kolejn¹ inkarnacjê Energii, wcielonej teraz na ziemi , któr¹ by³a jedna z jej Iskier ¯ycia ,Maria Magdalena.

Ona jest wielkoœci¹ ponad wymiarow¹ , ponad czasow¹, zatem piedesta³ów na ludzk¹ miarê nie potrzebuje , a tym bardziej walki o swoj¹ to¿samoœÌ, bo niesie j¹ w sobie zawsze.

Energie/ Duchy tej wielkoÂści nigdy nie sÂą agresywne, nigdy nie toczÂą walk o udowodnienie swojej mÂądroÂści, ona emanuje z nich.

WiedzÂą.. bo znajÂą przeznaczenie swoje , kiedy i jak zostanie ono zrealizowane potwierdzajÂąc ich autorytet, wiedzÂą doskonale dlaczego tak jest , a nie inaczej.
Zatem w jakim celu majÂą siĂŞ pojawiaĂŚ w grupach stawiajÂących sobie za cel odnajdywanie materialnych skarbĂłw..... dziedziczenia, pozostawionych przez nie dawno temu fortun?

Energie/Duchy tej wielkoœci znaj¹c swoj¹ przysz³oœÌ( zawsze j¹ znaj¹) wiedz¹ kiedy i jak maj¹ korzystaÌ z materialnego wsparcia, albo ¿e czêœÌ swojej ¿yciowej drogi powinni przejœÌ bez niego.

Ich plany ¿ycia na ziemi podporz±dkowane s± , wyznaczane oraz chronione przez STWÓRCE WSZECHRZECZY ich wola realizacji takiego planu jest 100% harmonijna z wol± Stwórcy, pomimo posiadania w³asnej wolnej woli i u¿ywania jej w tematach codziennych.

Czy Maria Magdalena jest na ziemi? Oczywiœcie ¿e jest, bo taki by³ uk³ad miêdzy dwoma Rodami w Judeii 2000 lat temu, ¿e prawie wszyscy ¿yj¹cy wówczas ludzie z obydwu rodów , bêd¹cy wówczas "g³ównymi aktorami" tamtych czasów urodz¹ siê ponownie za 2000 lat.

Zatem, jest Maria Magdalena , Jezus ( nigdy nie umarÂł , zatem nie musiaÂł siĂŞ urodziĂŚ jest Âżywy ale w wyÂższym wymiarze, korzysta juÂż z ciaÂła Âświetlistego o duÂżo wyÂższej wibracji, dlatego go nie widzimy ), sÂą ich synowie , obydwaj, jest cĂłrka Marii Magdaleny i Jakuba , Tamar, jest Jakub, jest Herodiada ( matka M.M.) jest adopcyjny ojciec M.M. ( pierwszy Jan Chrzciciel, Herod Archelaos) jest SzaweÂł z Tarsu , sÂą obydwie siostry Jezusa , sÂą Jego trzej mÂłodsi bracia, jest Maria jego Matka i jest JĂłzef Jego ojciec. SpotkaÂłam rĂłwnieÂż ciotkĂŞ ElÂżbietĂŞ. nie spotkaÂłam jeszcze pierwszej ich cĂłrki ukrywanej w Egipcie w Siwie Saren ( imiĂŞ jak matka), ale spotkaÂłam wielu innych ludzi z tamtego miejsca i czasu. Nie ma teraz na ziemi Heroda Wielkiego.

Na obecnej scenie Âżycia sÂą prawie wszyscy "aktorzy" tamtych czasĂłw, bo dzieje ludzi i ziemi skierowaÂły swojÂą energiĂŞ w stronĂŞ dokoĂączenia tamtych wydarzeĂą przerwanych tragicznie na 2000 lat.

Zatem stanie siĂŞ .... juÂż nikt nigdy nie zatrzyma ewolucji CZÂŁOWIEKA nie postawi swojej prywaty ( nie waÂżne na skalĂŞ indywidualnÂą czy wiĂŞkszej grupy) jako priorytet niewolÂący ludzi o innych poglÂądach.

Elitarna "SZKO£A ROZWOJU DUCHOWEGO... ZIEMIA" odzyska swoj¹ elitarnoœÌ i wszystkie prawa oraz mo¿liwoœci przekazu wiedzy. DuchowoœÌ nie bêdzie ju¿ nigdy wiêcej niewolona przez materiê i jej wizje skostnienia wiedzy i praw.

Ludzie bardzo siĂŞ zagubili ale po tej koÂłomyi materialno, uczuciowej wybrali drogĂŞ MÂĄDROÂŚCI SERCA.... jesteÂśmy w momencie otwierania siĂŞ jej BRAM.

Jaki bagaÂż zabierzemy ze sobÂą? Tylko TO.. co jest naszym piĂŞknem przeÂżyĂŚ, mÂądroÂściÂą serca i wielkoÂściÂą uczuĂŚ i MOCÂĄ SPRAWCZÂĄ, bo TYLKO TO jest energiÂą , ktĂłrÂą uÂżyjemy do dalszej twĂłrczoÂści na naszej drodze Âżycia. Zatem naprawdĂŞ szkoda czasu na walkĂŞ o materialne majÂątki, o priorytety osobistego autorytetu, o wszelakie tytuÂły i piedestaÂły.

SzczegĂłlnie w TYCH czasach w naszym TU i TERAZ najistotniejsze jest KIM JESTEÂŚ W WYMIARZE DUCHOWYM , a nie CO MASZ ... W WYMIARZE FIZYCZNYM.

Kto ma lekki bagaÂż na plecach.... ten zawsze pĂłjdzie dalej.....
Emotikon smile

Nikt ze sobÂą nie zabierze swoich paÂłacĂłw , gĂłr zÂłota bankowych depozytĂłw ni hektarĂłw ziemi o ktĂłre tak usilnie zabiega.

Jedyne co zabieramy to .OSOBIST¡ MOC ( nie si³ê fizyczn±, bo ta jest tylko w kontakcie z materi± potrzebna ) i WIEDZÊ UCZUÆ , która TWORZY z depozytu wzorca wiedzy zapisywanej w nas.

Czy Maria Magdalena ( osoba absolutnie nie zwiÂązana z religiÂą katolickÂą, ani ÂżadnÂą innÂą) posiadajÂąc wiedzĂŞ ponad materialnÂą walczyÂła by o swĂłj autorytet i priorytet z innymi ludÂźmi ? NIGDY...... zatem jak maÂło znawcy tematu z niÂą zwiÂązanego ,JÂĄ naprawdĂŞ znajÂą?

MoÂże to jest juÂż pora na odkrywanie wiedzy o NIEJ na nowo....

zrozumienie Jej prawdziwej osobowoÂści i obecnej roli na ziemi... bo majaki dawnej przeszÂłoÂści sÂą juÂż nie istotne...... ÂŻYCIE opowiada siĂŞ za NAPISANIEM NOWEJ HISTORII.........

ps. To jest moja refleksja po poznaniu walk personalnych miĂŞdzy "inkarnacjami M.M." i to wieloma kobietami, ktĂłre albo sÂą M.M. albo KleopatrÂą !...... uffffff


Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #128 : Marzec 20, 2016, 11:56:50 »

Temat nie wyczerpany... poniewaÂż wiedza na temat Jezusa i M. M.jest nadal skrzĂŞtnie ukrywana zarĂłwno przez pewne opcje Âżydowskie jak i przez Watykan.
Zawsze w ziemskich historiach powtarza siĂŞ ten sam wÂątek ... walka o prawa do ziemi, o prawa spadkobierstwa ,w tym temacie motyw rĂłwnieÂż jest istotny.

M.M. byÂła najmÂłodszym dzieckiem Heroda Wielkiego, ojciec wydziedziczyÂł wszystkie dzieci z poprzednich zwiÂązkĂłw , wszystkie swoje dobra na caÂłej ziemi przepisaÂł testamentem Marii Magdalenie. Z tym faktem nie pogodziÂło siĂŞ jej starsze przyrodnie rodzeĂąstwo nigdy, szukali innych rozwiÂązaĂą , a nawet uniewaÂżnienia woli Heroda Wielkiego w koalicji z rzymskim okupantem.

Testament Heroda Wielkiego ma jednÂą bardzo ciekawÂą klauzulĂŞ .... dziedzictwo jego przeolbrzymiego majÂątku MUSI przechodziĂŚ ZAWSZE w linii ÂżeĂąskiej , czyli z matki na cĂłrkĂŞ.
Wiadomo Âże linia rodowa zachowana jest nie tylko przez gen ojca , a gÂłownie przez RNa matki. Zatem czysty RĂłd kontynuujÂą KOBIETY... ONE SÂĄ SPADKOBIERCZYNIAMI RODOWYMI ORAZ GWARANCJÂĄ UTRZYMYWANIA RODOWEJ LINII.

Jezus i Maria Magdalena doskonale wiedzieli o tym, wiedzieli ¿e musz¹ zrobiÌ WSZYSTKO by ich pierwsze dziecko córka prze¿y³a i przekaza³a ich genetykê potomnym , bowiem by³a to gwarancja wspó³czesnego rozwoju duchowego, otworzenia mo¿liwoœci LUDZIOM przez aktywacjê pewnych funkcji w ich DNA.

Zatem Âżycie ich dwĂłch synĂłw nie byÂło zagroÂżone , w Âśmiertelnym niebezpieczeĂąstwie byÂło Âżycie ich pierwszego dziecka , cĂłrki, o imieniu SAREN.
Co zrobili? Upozorowali jej ÂśmierĂŚ w czasie niemowlĂŞctwa ( niemowlĂŞta w tamtych czasach czĂŞsto umieraÂły) maleĂąka Saren razem z tajemniczymi opiekunami zniknĂŞÂła. Wszystko byÂło perfekcyjnie zaplanowane, musiaÂło siĂŞ udaĂŚ i udaÂło.

Opiekunowie razem z niemowlĂŞciem udali siĂŞ do Oazy Siwa w Egipcie , przepiĂŞknego miejsca niemalÂże na Âśrodku Sahary.

Saren nie zostaÂła tam odnaleziona, oficjalnie nie ÂżyÂła, nie znaÂła nawet swojej prawdziwej toÂżsamoÂści , w ten sposĂłb zapewniono jej bezpieczeĂąstwo w grupie podobnych dzieci.

Zasady ma³¿eùstwa dynastycznego , którym by³ zwi¹zek Jezusa i M.M. wymaga³y posiadania trójki dzieci sp³odzonych w okreœlonych warunkach i czasie , wedle zakonnego rytua³u.

Oficjalnie Jezus i M. M. mieli tylko dwĂłch synĂłw , nie byÂło cĂłrki spadkobierczyni rodowej po matce, ktĂłra wypeÂłniÂła by wymogi testamentu Heroda Wielkiego.

To dalszy ciÂąg tej w sumie prostej historii pazernoÂści ludzkiej, ktĂłra doprowadziÂła do przeolbrzymiej tragedii w dawnej Judei. Wiele tysiĂŞcy ludzi zapÂłaciÂło Âżyciem za zakulisowe knowania i perfidne wprowadzenie ich w niepotrzebne powstania.

A, jak zawsze chodziÂło o korzyÂści materialne.... o ukrycie wiedzy dawnej ÂŚwiÂątyni i wÂładzĂŞ aspektu mĂŞskiego nad ÂżeĂąskim .. czyli absolutna dysharmoniĂŞ na ziemi.

cd...

Kiara.


http://www.disclose.tv/news/jesus_married_mary_magdalene_and_had_children_according_to_ancient_manuscript/128958





Children Ancient Mary Jesus 5.9K Jesus married the prostitute Mary Magdalene and had children, according to a manuscript almost 1,500 years old unearthed at the British Library. The so-called “Lost Gospel”, which has been translated from Aramaic, allegedly reveals the startling new allegations, according to The Sunday Times. Professor Barrie Wilson and writer Simcha Jacobovic spent months translating the text, which they claim states Jesus had two children and the original Virgin Mary was Jesus’s wife and not his mother. Many experts have downplayed the biblical figure’s historical importance but, according to the translators of the new gospel, she is of much greater significance than previously thought. Ancient forest revealed by storms. The recent huge storms and gale force winds that have battered the coast of West Wales have stripped away much of the sand from stretches of the beach between Borth and Ynyslas. The disappearing sands have revealed ancients forests, with the remains of oak trees dating back to the Bronze Age, 6,000 years ago. The ancient remains are said by some to be the origins of the legend of ‚Cantre‚r Gwealod‚ , a mythical kingdom now submerged under the waters pif Cardigan Bay The Dead Sea Scrolls are almost 1,000 biblical manuscripts discovered in the decade after the Second World War in what is now the West Bank. The texts, mostly written on parchment but also on papyrus and bronze, are the earliest surviving copies of biblical and extra-biblical documents known to be in existence, dating over a 700-year period around the birth of Jesus. The ancient Jewish sect the Essenes is supposed to have authored the scrolls, written in Hebrew, Aramaic and Greek, although no conclusive proof has been found to this effect Mary Magdalene already features in the existing gospels and is present at many of the important moments recorded in Jesus’s life. Further revelations from the book, including the names of Jesus's children, will be released on Wednesday ( via independent.co.uk ). READ MORE: http://www.disclose.tv/news/jesus_married_mary_magdalene_and_had_children_according_to_ancient_manuscript/128958

cd...
« Ostatnia zmiana: Marzec 20, 2016, 12:07:30 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #129 : Maj 13, 2016, 19:38:10 »


Scheda po Marii Magdalenie.....

Tak na marginesie kilka ciekawostek o Marii Magdalenie....

Pewne ustne przekazy, ktĂłre tego dowodziÂły, zostaÂły usuniĂŞte z Nowego Testamentu przed jego wydaniem, ale szereg innych pozostawiono nietkniĂŞtych w ewangeliach i innych ksiĂŞgach kanonu wiary. Nie bez znaczenia sÂą tu relacje z ceremonii ich zaÂślubin. Nie jest to jednak w Kanie, jak sugerowali niektĂłrzy teolodzy, ale wczeÂśniej znacznie, bardziej wyraÂźny obrzĂŞd namaszczenia w linii ÂżeĂąskiej siĂŞgajÂący korzeniami tradycji syryjskiej rodziny, krĂłlewskiej , Marii Magdaleny, co potwierdza hebrajski Stary Testament."......

******
W Kodzie Leonarda Da Vinci mówi siê, ¿e Maria Magdalena i Jezus mieli córkê imieniem Sarah, ale imiê to nie wystêpowa³o w I wieku - by³ to natomiast izraelski tytu³ oznaczaj¹cy ksiê¿niczkê. Imiê ich córki (urodzonej w roku 33 n.e.) brzmi Tamar - Tamar Sarah. Imiê Tamar znaczy "liœÌ palmowy" i jest identyczne z imieniem, jakie nosi³a wymieniana w Starym Testamencie za³o¿ycielka królewskiego domu Judy i jakie nadano siostrze króla Dawida. Jednak Maria Magdalena i Jezus oprócz córki mieli jeszcze dwóch synów, co potwierdzi³a dr Barbara Thiering z Rady ds. Badaù Teologicznych przy Uniwersytecie w Sydney...."

***********

PoniewaÂż ukryto istnienie pierwszej cĂłrki Jezusa i M.M. ( oficjalnie podana byÂła jej ÂśmierĂŚ w niemowlĂŞctwie) pierwsze dziecko Marii Magdaleny , cĂłrkĂŞ Saren byÂła dzieckiem pierworodnym , spadkobierczyniÂą rodowÂą .... dziedziczkÂą i przekazicielkĂŞ ich DNA i RNa matki oficjalnie mieli tylko dwĂłch synĂłw.
Córka Tamar urodzona w 33 r.n.e. pochodzi³a ze zwi¹zku przymusowego z bratem Jezusa ju¿ po jego "ukrzy¿owaniu".. czyli kastracji , bo wymogiem rytualnym ma³¿eùstwa dynastycznego by³o sp³odzenie trojki dynastycznych dzieci.
Nakazem tradycji brat musia³ zast¹piÌ brata w tym obowi¹zku w nakazowym ma³¿eùstwie ... w lewiracie.

Tamar by³a czwartym dzieckiem Marii Magdaleny , jej drug¹ córk¹ ,oficjalnie dzieckiem Jezusa ale jej biologicznym ojcem by³ Jego m³odszy brat znany póŸniej jako Józef z Arymatei.
gdy Tamar skoĂączyÂła 5 lat prawnie odebraÂł jÂą matce. WyjechaÂł z niÂą do Irlandii.
PowstaÂła nowa linia rodowa w ktĂłrej jest Dna i Rna Marii Magdaleny ale nie unikalne Dna Jezusa.
Spadkobiercy tego Rodu zataili wiedzĂŞ prawdziwÂą o nim, przekazali potomnym Âże Tamar byÂła jedynÂą cĂłrkÂą M.M. walczyli potajemnie zniszczenie spadkobiercĂłw rodu Saren.
Stworzyli A -Mer-y-ka na wzĂłr Europy , usiÂłowano zmieniĂŚ wzorce Âżycia, podporzÂądkowaĂŚ RĂłd Jezusa/ ROD NIEBIESKICH JABÂŁEK ... rodowi Jego brata / RODOWI WINNEGO GRONA .
do dzisiaj borykamy siĂŞ z konsekwencjami tamtych decyzji i walki o schedĂŞ po Marii Magdalenie.

To wszystko jest niepotrzebne, bo wszyscy pochodzimy z tego samego Niebiaùskiego Rodu, ca³a reszta ziemskiej przygody , to tylko droga ewolucji.. poznawania siebie na tle ró¿nych zdarzeù , podejmowania decyzji w obliczu trudnych sytuacji... które odkrywaj¹ naszcz¹ ciemn¹ niedoskona³oœÌ albo œwietlistoœÌ i nic wiêcej.

Kiara.


*******************

PoniÂższy artykuÂł pochodzi z 47-go numeru Nexusa.

Jego wydawca (Agencja Nolpress) ma stronĂŞ internetowÂą zamieszczonÂą pod adresem http://www.nexus.media.pl/

Ich e-mail to nexus@nexus.media.pl

Telefon do Agencji Nolpress to 85 653 55 11

 

SCHEDA PO MARII MAGDALENIE.



 

Jeœli kogoœ zaciekawi³y artyku³y "Œwiêty Graal i tajemnica potomków Jezusa" i "Œwiêty Graal i tajemnica potomków Jezusa - dokoùczenie" to pewnie zainteresuje go poni¿szy artyku³, który nawi¹zuje tak¿e do bestsellerowej powieœci Dana Browna p.t. "Kod da Vinci". Miêdzy innymi Laurence Gardner wyjaœnia, ¿e pierwsze dziecko Jezusa i Marii Magdaleny to nie by³a Sarah (jak w ksi¹¿ce i w filmie "Kod da Vinci"), ale Tamar (Tamar Sarah), co oznacza "palmowy liœÌ", a Sarah by³o po prostu izraelskim terminem oznaczaj¹cym ksiê¿niczkê i te imiê nie wystêpowa³o w I wieku.

 

ArtykuÂł wyjaÂśnia takÂże sprawĂŞ rzekomego przedstawienia Marii Magdaleny na obrazie "Ostatnia Wieczerza" znajdujÂącym siĂŞ w klasztorze Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. Gdyby Leonardo da Vinci chciaÂł przedstawiĂŚ ÂżonĂŞ Jezusa na obrazie mĂłgÂł by to zrobiĂŚ bezkarnie tak jak uczyniÂł n.p. Fro Angelico. Historyczne znaczenie wizerunkĂłw Marii Magdaleny w dzieÂłach sztuki czy na malowidÂłach jest znacznie bardziej wybuchowe, niÂż to ma miejsce w scenariuszu zaprezentowanym w Kodzie Leonarda da Vinci.

*****************************

 

 

ÂŻona Jezusa, Maria Magdalena, byÂła w poczÂątkowym okresie chrzeÂścijaĂąstwa jego najwaÂżniejszÂą postaciÂą, znacznie przewyÂższajÂącÂą znaczeniem Piotra i PawÂła.

 

DziesiêÌ lat temu w ksi¹¿ce Bloodline of the Holy Grail (Krew z krwi Jezusa) po raz pierwszy omówi³em ukrywane dane archiwalne dotycz¹ce Chrystusa i Marii Magdaleny oraz znaczenie rodowodu ich potomstwa. Temat ten zosta³ podchwycony przez Dana Browna w jego beletrystycznej ksi¹¿ce The Da Vinci Code (Kod Leonarda Da Vinci) o wybuchowym i kontrowersyjnym charakterze, która rzuca nowe œwiat³o na ¿ycie Marii Magdaleny.

 

W czasie ostatnich dziesiĂŞciu lat udaÂło siĂŞ pozyskaĂŚ szereg nowych informacji z archiwĂłw klasztornych i templariuszy, ktĂłre znacznie poszerzajÂą zakres wczeÂśniej opublikowanych danych.

 

Maria Magdalena jest jednÂą z najczĂŞÂściej portretowanych i rzeÂźbionych klasycystycznych postaci. ArtyÂści i romantycy uwielbiali jÂą, natomiast koÂścielny establishment nieustannie jÂą szkalowaÂł. W Nowym Testamencie jest przedstawiona jako sponsor Jezusa, kobieta, ktĂłrÂą kochaÂł, bliska towarzyszka jego matki i pierwsza osoba, z ktĂłrÂą rozmawiaÂł po zmartwychwstaniu. Mimo to doktryna koÂścioÂła gÂłosi, Âże byÂła ona grzesznicÂą, co nie przeszkodziÂło, by ta grzesznica zostaÂła ostatecznie w roku 1969 uznana za ÂświĂŞtÂą.

 

Pozycja Marii Magdaleny ma charakter unikalny w historii chrzeœcijaùstwa. Mimo jej wyraŸnie drugorzêdnej roli w ewangelii w innych tekstach jest przedstawiana jako jedna z czo³owych postaci. W rzeczywistoœci jest najwa¿niejsz¹ postaci¹ chrzeœcijaùstwa, znacznie przewy¿szaj¹c¹ znaczeniem Piotra i Paw³a. Dramat wy³aniaj¹cy siê z watykaùskich i klasztornych archiwów dotyczy jej ma³¿eùstwa z Jezusem, jej wygnania z Judei w roku 44 n.e. pod zarzutem podburzania i udokumentowanego przeœladowania jej potomków przez kolejnych rzymskich cesarzy. Dlaczego Biblia nie zawiera tych faktów? Otó¿ czêœciowo zawiera, lecz tych faktów nie naucza siê i nie omawia.

 

Warto tu podkreœliÌ, ¿e mimo istnienia wielu wczesnochrzeœcijaùskich malowide³ naœciennych w po³o¿onych pod ulicami Rzymu katakumbach, najstarsze dot¹d odkryte w obiektach po³o¿onych na powierzchni wcale nie przedstawiaj¹ Jezusa lub jego matki, ale Mariê Magdalenê. Jedno z nich zatytu³owane Myrrophore (Zwiastun Marii) przedstawia Mariê u grobu Chrystusa z alabastronem (naczynie z alabastru, gliny lub szk³a przeznaczone na wonnoœci, u¿ywane w staro¿ytnej Grecji, Egipcie i Rzymie. - Przyp. t³um.) zawieraj¹cym maœÌ. To pochodz¹ce z pocz¹tku III wieku (na d³ugo przed ustanowieniem Koœcio³a Rzymskokatolickiego) malowid³o zosta³o znalezione w kaplicy nad rzek¹ Eufrat w Syrii, sk¹d w latach trzydziestych XX wieku zosta³o przeniesione do Galerii Sztuki Uniwersytetu Yale.

 

Liturgiczne ewangelie nie mĂłwiÂą nic o rodzicach Marii Magdaleny. MĂłwiÂą o tym natomiast inne teksty historyczne i najistotniejszy w tym przekazie jest jej status cywilny. W ewangeliach, ktĂłre ze wzglĂŞdĂłw strategicznych zostaÂły wykluczone z Nowego Testamentu. W roku 397 n.e. na Radzie w Kartaginie, Maria Magdalena zostaÂła okreÂślona jako Âżona Mesjasza. Nawet z dokumentĂłw katarskich pochodzÂących z Prowansji z XIII wieku n.e. jasno wynika, Âże w koÂłach gnostycznych byÂła ona "zawsze rozumiana jako Âżona Jezusa".

 

Pewne ustne przekazy, ktĂłre tego dowodziÂły, zostaÂły usuniĂŞte z Nowego Testamentu przed jego wydaniem, ale szereg innych pozostawiono nietkniĂŞtych w ewangeliach i innych ksiĂŞgach kanonu wiary. Nie bez znaczenia sÂą tu relacje z ceremonii ich zaÂślubin. Nie jest to jednak Kanie, jak sugerowali niektĂłrzy teolodzy, ale znacznie bardziej wyraÂźny obrzĂŞd namaszczenia siĂŞgajÂący korzeniami tradycji syryjskiej rodziny krĂłlewskiej Marii Magdaleny, co potwierdza hebrajski Stary Testament.

 

Ksi¹¿ka Dana Browna Kod Leonarda Da Vinci sugeruje, ¿e Maria pochodzi³a z linii Benjamina, ale tak nie by³o. Jej pochodzenie jest znacznie wy¿sze, wywodzi³a siê z tej samej linii Dawida, co Jezus, z suwerennym rodowodem wiod¹cym przez panuj¹cy w II wieku p.n.e. w Judzie kap³aùski ród królewski Hasmoneuszy. Dominikaùskie i benedyktyùskie zapiski s¹ równie¿ zgodne z tym, ¿e pochodzenie Marii Magdaleny ze strony matki wywodzi siê z rodzin królewskich Judei, z ze strony ojca z rodzin królewskich Syrii.

 

W Kodzie Leonarda Da Vinci mówi siê, ¿e Maria Magdalena i Jezus mieli córkê imieniem Sarah, ale imiê to nie wystêpowa³o w I wieku - by³ to natomiast izraelski tytu³ oznaczaj¹cy ksiê¿niczkê. Imiê ich córki (urodzonej w roku 33 n.e.) brzmi Tamar - Tamar Sarah. Imiê Tamar znaczy "liœÌ palmowy" i jest identyczne z imieniem, jakie nosi³a wymieniana w Starym Testamencie za³o¿ycielka królewskiego domu Judy i jakie nadano siostrze króla Dawida. Jednak Maria Magdalena i Jezus oprócz córki mieli jeszcze dwóch synów, co potwierdzi³a dr Barbara Thiering z Rady ds. Badaù Teologicznych przy Uniwersytecie w Sydney.

Sk¹d pochodz¹ te informacje? O dziwo, wiêkszoœÌ z nich znaleŸÌ mo¿na w tych czêœciach Nowego Testamentu, które s¹ powszechnie pomijane w naukach serwowanych przez koœcieln¹ hierarchiê. S¹ równie¿ doskona³e Ÿród³a datowane na I wiek n.e. (uœciœlone przez ojców ruchu chrzeœcijaùskiego), które mówi¹ o brutalnych przeœladowaniach, jakich doœwiadczy³a ta linia rodowa.

 

Po ukrzy¿owaniu, zmartwychwstaniu i wniebowst¹pieniu Jezusa kolejni rzymscy cesarze, pocz¹wszy od Wespazjana (lata 69-79 n.e.), przesy³ali swoim dowódcom wojskowym rozkazy mówi¹ce, ¿e potomków Jezusa i jego rodziny nale¿y œcigaÌ i œcinaÌ im g³owy. Wybitni historycy, tacy jak Hegesippos i Euzebiusz odnotowali, ¿e d¹¿ono do przerwania kontynuacji tego mesjanistycznego królewskiego domu.

 

Wydany w roku 70 n.e. (okoÂło 40 lat po ukrzyÂżowaniu) cesarski edykt nakazywaÂł: "rodzinĂŞ Dawida naleÂży odszukaĂŚ, nikt krĂłlewskiego pochodzenia nie moÂże ostaĂŚ sie poÂśrĂłd ÂŻydĂłw". Kolejne doniesienia mĂłwiÂą, Âże chociaÂż wielu czÂłonkĂłw tej rodziny zostaÂło zÂłapanych, niektĂłrych zwolniono i po "zwolnieniu zostali oni przywĂłdcami KoÂścioÂła w ÂściÂśle dynastycznym porzÂądku, poniewaÂż posiadali wrodzone prawa i poniewaÂż pochodzili z krĂłlewskiej rodziny". Ci przeÂśladowani potomkowie nosili nazwĂŞ Desposyni (NastĂŞpcy Pana).

 

Archiwum Watykaùskie ujawnia, ¿e w roku 318 n.e. delegacja potomków Mesjasza stanê³a przed Sylwestrem, biskupem Rzymu. Twierdzili oni, ¿e Nazareùski Koœció³ Jezusa ulega deprawacji i ¿e powinien byÌ zarz¹dzany przez prawowitych potomków rodziny, a nie przez despotyczny imperialny re¿ym. Oœwiadczono im jednak, ¿e moc zbawienia nie jest zwi¹zana z Jezusem, lecz z cesarzem Konstantynem, dla którego zosta³o "zarezerwowane mesjanistyczne dziedzictwo od pocz¹tku œwiata"!

 

Ciê¿kie by³o po³o¿enie i dola potomków Jezusa i Marii Magdaleny. Wbrew przekazom historycznym ortodoksyjny kler Rzymu, który wykszta³ca³ siê od IV wieku n.e., doprowadzi³ do ich odsuniêcia. Kiedy Jan Kasjan z Betlejem zak³ada³ w IV wieku zakon Kasjanitów, Maria Magdalena cieszy³a siê w tym zakonie ogromn¹ czci¹ i jego cz³onkowie stali siê oficjalnymi stra¿nikami jej grobu. W czasach póŸniejszych Maria Magdalena zosta³a og³oszona Matk¹ Opiekunk¹ Zakonu Dominikanów i szata graficzna z ni¹ zwi¹zana w wersji dominikanów, franciszkanów i innych grup zakonnych znacznie ró¿ni³a siê od propagowanej przez Koœció³ Rzymskokatolicki.

 

Warto tu zauwa¿yÌ, ¿e podczas gdy Koœció³ pomniejsza³ znaczenie Marii Magdaleny, kardyna³owie i biskupi zamówili dodatkow¹ liczbê jej portretów do europejskich koœcio³ów. Trudno by³o poj¹Ì tego przyczynê, ale na szczêœcie zachowa³y siê zapiski wyjaœniaj¹ce, jak i dlaczego do tego dosz³o, przede wszystkim pochodz¹ce z pracowni renesansowego artysty Rafaela, ucznia Micha³a Anio³a i Leonarda da Vinci, którego w roku 1508 wezwa³ do Rzymu papie¿ Juliusz II.

 

Pracownia otrzymaÂła zamĂłwienie na udekorowanie kaplicy poÂświĂŞconej Marii Magdalenie w rzymskich KoÂściele Trinita dei Monti. ZamĂłwienie mĂłwiÂło o namalowaniu nastawy w postaci sceny zmartwychwstania i czterech zwiÂązanych z MariÂą MagdalenÂą Âściennych freskĂłw. Modelem do tych freskĂłw byÂła Lukrecja Scanatoria, opisywana jako "unafamossima cortigiana di Roma" ("sÂławna rzymska kurtyzana"). W rzeczywistoÂści byÂła ona ulubionÂą kochankÂą samego papieÂża Juliusza. Inne znane kurtyzany dworu papieskiego z okresu odrodzenia to Masina, Vanozza dei Cattanei, Giulia Farnese, Gaspara Stampa, Veronica Franco i Tullia d'Aragona. Kobiety te ÂżyÂły w najwiĂŞkszym papieskim przepychu obdarowywane domami, winnicami i wszelkimi dobrami.

 
CD.....
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2016, 20:01:07 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #130 : Maj 13, 2016, 19:45:23 »



CD....


Nie stosujÂąc siĂŞ do celibatu obowiÂązujÂącego w KoÂściele, watykaĂąscy hierarchowie prowadzili ekstrawaganckie Âżycie seksualne, ale to nie byÂła nowinka okresu renesansu. ByÂła to scheda kultury papieskiej siĂŞgajÂącej korzeniami do rzymskiego prawa cesarza Teodozjusza z V wieku i Justyniana z VI wieku spisanego w Corpus Juris Civilis (Kodeks Prawa Cywilnego). To wÂłaÂśnie wtedy Marii Magdalenie po raz pierwszy przypisano pozabiblijny status nierzÂądnicy, co w roku 591 ogÂłosiÂł papieÂż Grzegorz.

 

Obecnie, jak wynika z kronik, jest ju¿ oczywiste, ¿e dokument z roku 591 by³ manewrem rzymskich hierarchów. Maria sta³a siê koz³em ofiarnym. By³a konsekwentnie oczerniana przez Koœció³, który przypisa³ jej ¿al za grzechy, których nie pope³ni³a. Biskupi traktowali j¹ jako swoje nie koùcz¹ce sie Ÿród³o rozgrzeszenia - czuli siê w pe³ni rozgrzeszeni z ³amania celibatu tak d³ugo, jak d³ugo zamawiali portrety pokutnicy Marii Magdaleny.

 

W pierwszych wiekach Koœcio³a Rzymskokatolickiego Jezus zosta³ odsuniêty na bok, nie by³ traktowany jako postaÌ o du¿ym znaczeniu. Od czasów Konstantyna Wielkiego cesarze byli ostatecznymi bóstwami ruchu, pe³ni¹c rolê, któr¹ przejêli papie¿e po upadku Zachodniego Cesarstwa. W kolejnych wiekach autorytet papiestwa stale spada³ i w VIII wieku Koœció³ by³ bliski ca³kowitego upadku.

 

Kluczowi monarchowie Europy wywodzili siĂŞ z linii Dawida, a niektĂłrzy z nich pochodzili z bezpoÂśredniej linii potomkĂłw Jezusa, DesposynĂłw. Wszystkie wysiÂłki, by ich zniszczyĂŚ (jak opisuje to Euzebiusz, Hegesippos i inni) speÂłzÂły na niczym. Jedynym sposobem umoÂżliwiajÂącym dworowi papieskiemu ugruntowanie swojej nadrzĂŞdnej roli byÂło przejĂŞcie kontroli nad strukturÂą monarchii, co w roku 751 udaÂło siĂŞ zrealizowaĂŚ papieÂżowi Zachariaszowi.

 

Bez podawania Ÿród³a Zachariasz przedstawi³ nieznany dot¹d dokument, który wygl¹da³ na sporz¹dzony 400 lat wczeœniej i opatrzony podpisem cesarza Konstantyna. G³osi³ on, ¿e papie¿ jest osobiœcie wyznaczonym przez Chrystusa jego reprezentantem na Ziemi z pa³acem, którego ranga znacznie przewy¿sza wszystkie pozosta³e pa³ace œwiata. Dokument g³osi³, ¿e udzielona mu przez Boga godnoœÌ przewy¿sza godnoœÌ wszystkich ziemskich w³adców i ¿e on, papie¿, posiada moc i upowa¿nienie do "wyznaczania" królów i królowych jako swoich podw³adnych.

 

Dokument staÂł siĂŞ znany jako Donacja Konstantyna i jego zasady zostaÂły z miejsca wprowadzone w Âżycie. Za jego sprawÂą monarchia przeobraziÂła siĂŞ ze straÂżnika spoÂłeczeĂąstwa we wÂładzĂŞ absolutnÂą. Od tego momentu europejscy wÂładcy byli koronowani przez papieÂża i w ten sposĂłb stawali siĂŞ sÂługami KoÂścioÂła zamiast ludzi. Zlikwidowane Cesarstwo Rzymskie byÂło juÂż reliktem historycznym i Zachariasz wpadÂł na pomysÂł utworzenia ÂŚwiĂŞtego Cesarstwa Rzymskiego kontrolowanego z Watykanu.

 

Pierwszym posuniĂŞciem byÂło zdetronizowanie najbardziej wpÂływowego domu krĂłlewskiego Europy - wÂładajÂącej GaliÂą (FrancjÂą) dynastii MerowingĂłw. Ta enigmatyczna dynastia szczycÂąca siĂŞ genealogiÂą wywodzÂącÂą siĂŞ od izraelskiego krĂłla Dawida rzÂądziÂła Frankami od 300 lat. Zgodnie z edyktem cesarza Wespazjana z I wieku n.e. ktĂłry nakazaÂł: "rodzinĂŞ Dawida naleÂży odszukaĂŚ, nikt krĂłlewskiego pochodzenia nie moÂże ostaĂŚ siĂŞ poÂśrĂłd ÂŻydĂłw" - Merowingowie nie powinni wedÂług Zachariasza w ogĂłle istnieĂŚ. W rezultacie doprowadziÂł do ujĂŞcia i uwiĂŞzienia ich krĂłla Childerica III, a nastĂŞpnie do osadzenia w jego paÂłacu rodziny miejscowych notabli, ktĂłrzy przyjĂŞli nazwĂŞ KarolingĂłw. W caÂłym 236-letnim okresie panowania KarolingĂłw jedynym znaczÂącym krĂłlem byÂł Karol Wielki.

 

W ten sposĂłb udaÂło siĂŞ ustanowiĂŚ nowy zwyczaj i zapoczÂątkowaĂŚ ÂŚwiĂŞte Cesarstwo Rzymskie. Od tego momentu europejscy krĂłlowie byli koronowani przez papieÂża - w Anglii z jego nominacji nastaÂł arcybiskup Cantenbury. Szkocja pozostaÂła osamotniona w swoim oporze przeciwko tej pokrĂŞtnej katolickiej inwazji i jej monarchowie byli kolejno ekskomunikowani.

 

Donacja Konstantyna jest obecnie we wszystkich encyklopediach œwiata opisywana jako "najwiêksze na œwiecie fa³szerstwo". Dowód na to zosta³ odkryty 500 lat temu, Donacja powo³uje siê na Nowy Testament wed³ug Wulgaty prze³o¿onej na ³acinê przez œw. Hieronima, który urodzi³ siê w roku 347 n.e. czyli co najmniej 20 lat po rzekomym wydaniu i podpisaniu tego dokumentu przez Konstantyna (ró¿ne Ÿród³a podaj¹ odmienne daty rzekomego wydania Donacji przez Konstantyna. By³o to wed³ug nich miêdzy rokiem 315 a 325 n.e. - Przyp. red.). Co wiêcej, jêzyk Donacji jest typowy dla VIII wieku i nie zdradza ¿adnych cech podobieùstwa ze stylem stosowanym w czasach Konstantyna.

 

Pierwszym, który w roku 1001 og³osi³ Donacjê oszustwem, by³ saksoùski cesarz Otto III, ale tê sprawê ignorowano a¿ do XV wieku, w którym w³oski lingwista Lorenzo Valla zdecydowanie podwa¿y³ jej prawdziwoœÌ. Dosz³o do tego, kiedy zosta³ zatrudniony przez papie¿a Miko³aja V do pracy w Bibliotece Watykaùskiej gdzie odnalaz³ Donacjê i og³osi³, ¿e jest oœmiowiecznym fa³szerstwem. Tak czy inaczej, dokument ten umo¿liwi³ wprowadzenie nowego stylu papieskich rz¹dów. By³o to narzêdzie, przy pomocy którego Koœció³ Rzymskokatolicki zaw³aszczy³ w³adzê polityczn¹ i po upadku Zachodniego Imperium usun¹³ Desposynów, potomków Jezusa i Marii Magdaleny. Dokument ten sta³ siê podstawowym dokumentem papieskiej dominacji nad ca³ym chrzeœcijaùstwem i jego monarchami.

 

W Kodzie Leonarda da Vinci mĂłwi siĂŞ, w jaki sposĂłb Leonardo da Vinci umieÂściÂł skrycie MariĂŞ MagdalenĂŞ na swoim malowidle naÂściennym "Ostatnia Wieczerza" znajdujÂącym sie w klasztorze Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. W rzeczywistoÂści tak nie byÂło. To przypuszczenie zostaÂło oparte na przestarzaÂłej koncepcji wysuniĂŞtej w roku 1994 na podstawie stanu tego malowidÂła w postaci, jaka zachowaÂła siĂŞ po oczyszczeniu go w roku 1954 przez Mauro Pellicciolego.

 

W Kodzie da Vinci mówi siê, ¿e w czasie renowacji w roku 1954 malowid³o "Ostatnia Wieczerza" zosta³o "oczyszczone a¿ do oryginalnej farby po³o¿onej przez da Vinci", jednak nie jest to zgodne z prawd¹. Ju¿ wtedy by³o wiadomo, ¿e jedynie jedna pi¹ta oryginalnego obrazu da Vinci pozosta³a nietkniêta i ¿e wszystko by³o pozacierane przez póŸniejsze przemalowania i kolejne próby renowacji Pelliccioli jedynie oczyœci³ powierzchniê i zabezpieczy³ dzie³o przed pleœni¹.

 

Dopiero w roku 1978 w³aœciwej renowacji malowid³a dokona³ znany konserwator dzie³ sztuki dr Pinin Brambilla Barcilon. Renowacja zajê³a mu dwadzieœcia lat i w tym czasie malowid³o nie by³o dostêpne dla zwiedzaj¹cych. Zosta³o ods³oniête dopiero w roku 1999, zaœ Ÿród³o, na które powo³uje siê Dan Brown w swojej ksi¹¿ce, zosta³o napisane piêÌ lat wczeœniej i nie opiera³o siê na obecnie istniej¹cej "Ostatniej Wieczerzy".

 

Podczas zakoùczonej w roku 1999 renowacji malowid³o rzeczywiœcie zosta³o ods³oniête a¿ do oryginalnej farby Leonarda da Vinci, które by œwiadczy³y, ¿e w miejscu, gdzie znajduje siê aposto³ Jan, by³a kobieta. Na przyk³ad ³aùcuch na szyi okaza³ siê pêkniêciem œciany. Domniemany zarys piersi na postaci zosta³ spowodowany ciemnymi plamami sztukaterii pochodz¹cej z wczeœniejszych prób uzupe³nienia tynku. Ponadto w Bibliotece Ambrosina w Mediolanie znajduje siê szkic projektu tej postaci, która jest z ca³¹ pewnoœci¹ podpisana "Jan", natomiast dwa znane portrety Marii Magdaleny autorstwa Leonarda da Vinci nie maj¹ nic wspólnego z postaci¹ aposto³a przedstawion¹ na "Ostatniej Wieczerzy".

 

Gdyby Leonardo chciaÂł przedstawiĂŚ MariĂŞ MagdalenĂŞ na "Ostatniej Wieczerzy", mĂłgÂłby zrobiĂŚ to bezkarnie. PostÂąpili tak inni artyÂści, na przykÂład Fro Angelico, ktĂłry przedstawiÂł MariĂŞ MagdalenĂŞ jako trzynastego apostoÂła. Nie byÂło Âżadnej potrzeby, aby artysta zatrudniony przez dominikanĂłw wprowadzaÂł potajemnie MariĂŞ MagdalenĂŞ, ktĂłra od XIII wieku byÂła wiodÂącÂą postaciÂą w dominikaĂąskich dzieÂłach sztuki jako Matka Protektora Zakonu.

 

Kolejny w¹tek Kodu Leonarda da Vinci sugeruje, ¿e Klasztor Syjonu (stolica kantonu Valais po³o¿onego w po³udniowo-zachodniej czêœci Szwajcarii; Sion to nazwa francuska, zaœ jej niemiecki odpowiednik to Sitten. - Przyp. t³um.) by³ siedzib¹ tajnego zakonu zwolenników Marii Magdaleny, którego pocz¹tki siêgaj¹ czasów wypraw krzy¿owych. To jest zupe³nie wyssane z palca, poniewa¿ nie by³o sta³ej organizacji o tej nazwie. W ró¿nych czasach by³y cztery nie zwi¹zane ze sob¹ organizacje o podobnych nazwach, z których tylko jedna mia³a bezpoœredni zwi¹zek z Mari¹ Magdalen¹.

 

W rzeczywistoÂści opis tego stowarzyszenia pochodzÂący z renesansowych kronik Prieure Notre Dame de Sion jest bardzo odkrywczy. Stowarzyszenie to kierowane przez Rene d'Anjou, krĂłla Neapolu, wymienia ró¿nych europejskich krĂłlĂłw i krĂłlowe oraz osoby z kó³ artystycznych, takie jak Giotto di Bondone, Jan Van Eyck, Leonardo da Vinci i inni, jako zagorzaÂłych zwolennikĂłw spuÂścizny po Marii Magdalenie. To wÂłaÂśnie w wyniku ich dziaÂłaĂą zaÂłoÂżono eremicznÂą szko³ê La Madelaine de St Baumette w Prowansji oraz  ustanowiono betaĂąskie ÂświĂŞta w Marsylii, Tarascon i Aix.

 

Poza tym to, co pisze Dan Brown, Maria Magdalena jest od stuleci ulubienicÂą artystĂłw, od Giotta di Bondone poczynajÂąc, a na Salwadorze Dali koĂączÂąc. Obrazy Marii Magdaleny sÂą czĂŞsto bardzo odlegÂłe od biblijnych wizerunkĂłw, ale nigdy nie jest ona przedstawiana w sposĂłb zÂłoÂśliwy.

 

Wizerunki Marii Magdaleny w dzieÂłach sztuki, czy to na malowidÂłach "Ostatnia Wieczerza", "Magdalena w Kanie", czy teÂż innych, sÂą zawsze przedstawiane otwarcie i ich historyczne znaczenie jest znacznie bardziej wybuchowe, niÂż to ma miejsce w scenariuszu zaprezentowanym w Kodzie Leonarda da Vinci.

 

Sir Laurence Gardner

Autor powy¿szego artyku³u jest autorem ksi¹¿ki Bloodline of the Holy Grail (Krew z krwi Jezusa. Œwiêty Graal i tajemnica potomków Jezusa).

 

Liczba odsÂłon na "starej" stronie Cudu MiÂłoÂści: 7874

http://cudmilosci.net/index.php?option=com_content&view=article&id=150%3Ascheda-po-marii-magdalenie&catid=89&Itemid=486
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2016, 19:48:12 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #131 : Maj 25, 2016, 20:48:32 »

 CHAPELLE NOTRE -DAME de la MEDAILLE Paris rue du BAC

( nie da siĂŞ mojej pamiĂŞci wyzerowaĂŚ.. pomimo usilnych staraĂą tych.. i owych....)
OczywiÂście wszystko co ma w swoim tytule Notre-Dame..... Nasza Pani... byÂło i jest poÂświĂŞcone Marii Magdalenie, nie Marii matce Jezusa... o tym fakcie trzeba wiedzieĂŚ i pamiĂŞtaĂŚ, bo jest to kod identyfikujÂący informacje.

A , zatem ... siostrze Katarzynie za kaÂżdym razem objawiaÂła siĂŞ Maria Magdalena! To Jej jest poÂświĂŞcona ta Kaplica. W w trzech objawieniach przekazane sÂą bardzo istotne informacje dotyczÂące przyszÂłoÂści ziemi.. trzeba je tylko wÂłaÂściwie odczytaĂŚ... co wcale nie jest takie trudne dla posiadaczy pewnej wiedzy.
Czyli powrót "B£ÊKITNEJ DAMY".....

... a wÂłaÂściwie to juÂż ostatni etap realizacji jej trzech objawieĂą..... dzieje siĂŞ i to niesamowicie szybko, pomimo ukrywania tej wiedzy przed LUDÂŹMI !

Chapelle Notre-Dame de la MĂŠdaille Miraculeuse

https://www.youtube.com/watch?v=OoQ9MKhN9iE


Kiara.
« Ostatnia zmiana: Maj 25, 2016, 20:52:13 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #132 : Maj 25, 2016, 21:13:07 »

PoniewaÂż ujawnienie interpretacji  treÂści  tych objawieĂą jest uznane z niebezpieczne ( myÂślĂŞ Âże nie tylko katolickie sÂłuÂżby) skasowano juÂż pierwsze.
 Napisze je ponownie, ale ono juÂż jest wpisane w pole morfogenetyczne tam siĂŞ go nie da wykasowaĂŚ....


18 maja o 21:59 ·

II OBJAWIENIE na RUE DE BAC w PARYÂŻU.




W niedzielĂŞ, 27 listopada 1830 roku, Âśw. Katarzyna przebywaÂła w kaplicy, gdy ponownie ujrzaÂła NajÂświĂŞtszÂą PannĂŞ, ktĂłra staÂła przed wizerunkiem Âśw. JĂłzefa, odziana w bia³¹ sukniĂŞ poÂłyskujÂąca czerwieniÂą. Jej oblicze byÂło niezwykle piĂŞkne,na gÂłowie miaÂła bia³¹ koronkowÂą przepaskĂŞ ( tiarĂŞ) przylegajÂąca do czoÂła, zaÂś w rĂŞkach trzymaÂła zÂłotÂą kulĂŞ z krzyÂżem, ktĂłra symbolizowaÂła Âświat. NajÂświĂŞtsza Panna powiedziaÂła do Katarzyny: „Ta kula symbolizuje caÂły Âświat, FrancjĂŞ i kaÂżdego czÂłowieka z osobna".

W tym objawieniu wokó³ NajÂświĂŞtszej Panny uformowaÂł siĂŞ owal z przesÂłaniem wypisanym zÂłotymi literami: „O Maryjo bez grzechu poczĂŞta, mĂłdl siĂŞ za nami, ktĂłrzy siĂŞ do Ciebie uciekamy!"

A potem usÂłyszaÂła gÂłos: „Postaraj siĂŞ o wybicie medalika na ten wzĂłr! Wszystkie osoby, ktĂłre bĂŞdÂą go nosiĂŚ na szyi, otrzymajÂą wielkie Âłaski. ÂŁaski bĂŞdÂą obfite dla tych, ktĂłrzy nosiĂŚ go bĂŞdÂą z ufnoÂściÂą."

„W tej samej chwili - opowiadaÂła Âśw. Katarzyna - obraz jakby siĂŞ obrĂłciÂł i ujrzaÂłam jego drugÂą stronĂŞ." Nad literÂą M widniaÂł krzyÂż spoczywajÂący na poprzecznej belce; pod niÂą Serce Jezusa, otoczone cierniowÂą koronÂą, oraz Serce Maryi przebite mieczem. KrzyÂż otaczaÂło dwanaÂście gwiazd nawiÂązujÂących do s³ów Apokalipsy: „Niewiasta obleczona w sÂłoĂące i ksiĂŞÂżyc pod jej stopami, a na jej gÂłowie wieniec z gwiazd dwunastu."

W grudniu Matka BoÂża ukazaÂła siĂŞ ponownie Âśw. Katarzynie. Tak jak poprzednio trzymaÂła w rĂŞkach zÂłotÂą kulĂŞ z krzyÂżem. Na palcach dÂłoni miaÂła jak poprzednio ozdobione szlachetnymi kamieniami pierÂścienie, z ktĂłrych rozpoÂścieraÂły siĂŞ promienie, kaÂżdy piĂŞkniejszy od drugiego, i staÂła na pó³kuli, majÂąc pod stopami wĂŞÂża. I daÂło siĂŞ usÂłyszeĂŚ gÂłos: „Promienie, ktĂłre widzisz sÂą symbolem Âłask, jakie zsyÂłam na tych, ktĂłrzy mnie o to proszÂą. Szlachetne kamienie, ktĂłre nie wysyÂłajÂą promieni, symbolizujÂą te Âłaski, o ktĂłrych zesÂłanie zapomniano prosiĂŚ w modlitwie”.

*************************************

Odczyt symboliki objawienia.

Tym razem "B³êkitna Dama" pojawi³a siê w bia³ej sukni po³yskuj¹cej czerwieni¹. .... czerwieù i biel reprezentuj¹ energetyczn¹ pe³niê jako, ¿e budowa energetyczna CZ£OWIEKA materialnego oparta jest na 7 czakrach. Pierwsza z nich to czerwona czakra ¿ycia , siódma, to bia³a czakra korony .. bia³o czerwona suknia jest symbolem harmonii i mocy zespolonych wszystkich czakr.
Przepaska czoÂłowa ... biaÂły zawĂłj na gÂłowie ,tiara to symbol najwyÂższej rangi kapÂłaĂąskiej.

Józef.... wspó³cze¶nie rozumiane imiê, ale w dawnej Judei nie tylko dla Esseñczyk to imiê znaczy³o KRÓL .... tak jak MARIA znaczy³o .. KRÓLOWA.

ZÂłota kula z krzyÂżem.. jabÂłko krĂłlewskie to symbol zwyciĂŞstwa i wÂładzy. Jest pradawnym symbolem zwyciĂŞstwa greckiej Bogini Nike zaadoptowanym jako symbol wÂładzy krĂłlewskiej zawsze trzymany w lewym rĂŞku, ma absolutny zwiÂązek z aspektem ÂżeĂąskim.

Z³ote jab³ko z krzy¿em .... to równie¿ pradawny symbol rodowy Rodu "B³êkitnych Jab³ek", symbolizuje pe³niê, doskona³oœÌ i najwy¿sz¹ z³ot¹ wartoœÌ ale zarazem , ukryt¹ w sobie informacjê o pentagramie Wenus , który jest odnoœnikiem wiedzy i w³adzy nad 5 elementami oraz ludzkimi zmys³ami.
KrzyÂż na kuli to najwyÂższy symbol ochronny .. czyli najwyÂższej wÂładzy nad wszystkim co istnieje, bowiem uÂżycie go utrzymuje dziaÂłanie w jednym punkcie .

KRÓLOWA w znaczeniu mistycznym to osi±gniêcie najwy¿szego poziomu wiedzy M¡DRO¦CI przez kobieco¶æ.
KRÓL w znaczeniu mistycznym,to osi±gniêcie M¡DRO¦CI i najwy¿szego poziomu MOCY przez mêsko¶æ.

Cz³owiek materialno/ duchowy który otrzymuje od arcykap³ana tytu³ KRÓLA .... to cz³owiek , który osi±gn±³ moc w³adzy nad swoimi s³abo¶ciami, ale równie¿ odpowiedni poziom wiedzy i moc. Wchodzi w etap nauki korzystania z obydwu warto¶ci.

Nominacjê na KRÓLA mo¿e otrzymaæ równie¿ kobieta , która osi±gnê³a W£A¦CIW¡ MOC SPRAWCZ¡ ...
cd.....


Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #133 : Maj 25, 2016, 21:16:31 »

22 maja o 19:06 ·

Pora kontynuowaĂŚ ten temat.....

cd... II OBJAWIENIE RUE DU BAC.




....... KRÓL cz³owiek doskona³y ..... zale¿nie czego, kogo staje siê KRÓLEM tak± doskona³o¶ci± siê emanuje.

KRÓLEM ... równie dobrze mo¿e staæ siê kobieta gdy osi±gnê³a w³a¶ciw± doskona³o¶æ i moc sprawcz±.

ZÂŁOTA KULA .... jest symbolem doskonaÂłoÂści formy i doskonaÂłoÂści materii z ktĂłrej jest stworzona.

CZÂŁOWIEK .. ZÂŁOTA KULA .... to osiÂągniecie wÂłasnej doskonaÂłoÂści na poziomie fizyczno /duchowym. Celem rozwoju duchowego wcielonego w materiĂŞ Ducha jest uzyskanie poziomu zÂłotej kuli .... ZÂŁOTA KULA JEST KULÂĄ MACIERZY KAÂŻDEJ WCIELONEJ ENERGII DUCHOWEJ.

Ewolucja ludzi polega na stworzeniu sobie kolejnego ciaÂła subtelnego, ciaÂła uczuciowe, ktĂłre ma barwĂŞ zÂłotÂą, oraz wyjÂście z dominacji formy trĂłjkÂąta/ piramidy ( piramida , trĂłjkÂąty sÂą formami geometrycznymi na ktĂłrych zasadzie jest zbudowany obecny III wymiar) koÂła, okrĂŞgi tworzÂą konstrukcjĂŞ siatki energetycznej ( kwiat Âżycia) ktĂłra jest energetycznym planem ciaÂła materialnego w IV wymiarze.

Dotychczasowy pojazd DUCHA dla III wymiaru MER KA BA , ktĂłry byÂł zbudowany z wirujÂących piramid zostanie zastÂąpiony pojazdem zbudowanym z wirujÂących zÂłotych kul.

Po pierwsze musi go stworzyĂŚ dla siebie CZÂŁOWIEK, dlatego w objawieniu jest ta informacja mocno zaznaczona. "ZÂłoty CzÂłowiek" dokona zmian na planie energetycznym Francji .. przywrĂłci jej dawny status, pozycjĂŞ i obieg energii. Francja stajÂąc siĂŞ "ZÂŁOTÂĄ KULÂĄ" ... ( co na planie energetycznym juÂż zaistniaÂło) otworzy finaÂł kolejnego etapu, ktĂłrym jest stanie siĂŞ ziemi "ZÂŁOTÂĄ KULÂĄ"....
Procesy zmian obejmuj¹ te trzy etapy równoczeœnie, poniewa¿ wszystko dzieje siê równoczeœnie , ale fina³y tych procesów s¹ ró¿ne.

Informacja o z³otych kulach.. "trzy w jednym" , w³asna doskona³oœÌ,tworzy doskona³oœÌ miejsca w którym ¿yjesz , ono partycypuje w tworzeniu doskona³oœci ca³ej ziemi ... jest wskazówk¹ kierunku rozwoju duchowego CZ£OWIEKA .... mamy d¹¿yÌ swoim postêpowaniem do doskona³oœci fizycznej i duchowej zapisanej w doskona³oœci z³ota i kuli. Dla mistyków i wszystkich osób zwi¹zanych z rozwojem duchowym jest to bardzo prosta i czytelna informacja.

Dalsza czêœÌ objawienia to otoczka postaci "B³êkitnej Damy" ..

******

"W tym objawieniu wokó³ NajÂświĂŞtszej Panny otoczonej 12 GWIAZDAMI ktĂłra pod stopami miaÂła wĂŞÂża w zÂłote plamki, uformowaÂł siĂŞ owal z przesÂłaniem wypisanym zÂłotymi literami: „O Maryjo bez grzechu poczĂŞta, mĂłdl siĂŞ za nami, ktĂłrzy siĂŞ do Ciebie uciekamy!"
******

Owal œwietlisty jest form¹ cia³a energetycznego, które zawsze otacza cia³o fizyczne. Zazwyczaj jest widoczny dla wszystkich , którzy widz¹ energiê widzeniem poza fizycznym, to ju¿ dosyÌ powszechna umiejêtnoœÌ.

O MARIO..... wiemy ju¿ ¿e Maria znaczy to samo co KRÓLOWA. KRÓLOWE.... 12 GWIAZD W ¦RÓD KTÓRYCH ONA JEST 13 OSOB¡.... TRZYNAST¡ czyli PIERWSZ¡ , która decyduje o wszystkich zamianach... decyduje nie znaczy wymusza je.

BEZ GRZECHU POCZÊTA.... w kontek¶cie postaci duchowej nie bierze siê pod uwagê "grzechu" rozumianego w kontek¶cie ziemskim. Jest to odniesienie do doskona³o¶ci DUCHA , który nie ma w sobie w swoim istnieniu absolutnie ¿adnych wad, niedoskona³o¶ci czy zaburzeñ. "GRZECH".... jest b³êdem w dzia³aniu, w tym wypadku poczêcie jest wyj¶ciem ze ¼ród³a wszelkich ¿yæ. Powo³aniem do istnienia TEJ Osobowo¶ci na drodze doskona³o¶ci , któr± jest mi³o¶æ bezwarunkowa. W kontek¶cie duchowym tak nale¿y rozumieæ poczêcie.. jako wy³onienie siê z doskona³o¶ci bez skazy.. i takie tez istnienie jako odbicie duchowe tej doskona³o¶ci.
Energia doskonaÂłoÂści duchowej ma przeolbrzymiÂą moc , zawsze moÂże wesprzeĂŚ tych, ktĂłrzy jÂą o to proszÂą... ale TYLKO TYM CZYM DYSPONUJE.... CZYLI ENERGIÂĄ MIÂŁOÂŚCI, ktĂłra jest samoÂświadoma w kaÂżdym najmniejszym swoim aspekcie i nigdy nie zadziaÂła na rzecz powiĂŞkszania zÂła.
Zatem weryfikacja pomocy nie jest wartoœciowanie osoby prosz¹cej, a czynu który ma byÌ wsparty..... bo mi³oœÌ i dobro nigdy nie zadzia³aj¹ na rzecz z³a.
Doskona³oœÌ napisu ze z³otych liter i z³ote jab³ko z krzy¿em dobitnie wskazuje przestrzeù z której wywodzi siê objawiaj¹ca siê kobieta.
Wibracja z³ota jest wibracja najwy¿szej energetycznie przestrzeni, posiadanie z³otego jab³ka z krzy¿em ( insygnia w³adzy KRÓLA) ¶wiadczy o JEJ najwy¿szej pozycji w tej przestrzeni.... ONA jest KRÓLEM i KRÓLOW¡ w jednej postaci.... najwy¿sza jurysdykcja i opieka oraz wsparcie LUDZI.

WÂĄÂŻ... nie jest symbolem Szatana jak wmawia nam kk , a symbolem wiedzy , jego sploty symbolizujÂą spiralĂŞ rozwojowÂą po ktĂłrej porusza siĂŞ ewolucja rozwojowo , poznawcza.
WÂĄÂŻ w ZÂŁOTE PLAMKI ... to symbol depozytu w nim najwyÂższej wibracji wiedzy, zÂłotej wiedzy. jeÂżeli mamy coÂś pod stopami..... chodzimy po tym, znaczy Âże dysponujemy takÂą wiedzÂą , biegle siĂŞ w niej poruszamy... bo jest ona podstawÂą naszej egzystencji.
To naprawdĂŞ nie jest trudna symbolika i nie jest trudny jej odczyt.
"B³êkitna Dama" jest w³adczyni¹ wiedzy, któr¹ reprezentuje ten w¹¿ w z³ote plamki pod jej stopami... wiedza ta jest podstawa ¿ycia.... jak wszystko co mamy pod stopami, jest podstaw¹ naszej egzystencji.

*****

"W tej samej chwili - opowiadaÂła Âśw. Katarzyna - obraz jakby siĂŞ obrĂłciÂł i ujrzaÂłam jego drugÂą stronĂŞ." Nad literÂą M widniaÂł krzyÂż spoczywajÂący na poprzecznej belce; pod niÂą Serce Jezusa, otoczone cierniowÂą koronÂą, oraz Serce Maryi przebite mieczem. KrzyÂż otaczaÂło dwanaÂście gwiazd nawiÂązujÂących do s³ów Apokalipsy: „Niewiasta obleczona w sÂłoĂące i ksiĂŞÂżyc pod jej stopami, a na jej gÂłowie wieniec z gwiazd dwunastu."

********

W podstawie jest symboliczna litera "M" .... M ma wiele sekretĂłw i ukrytych znaczeĂą.
Mo¿emy ja odczytaÌ jako I V I czyli 7 cyfrê materialnego œwiata, ale te¿ jako V symbol Venus i kobiecoœci , jako Matrycê V zmys³ów dla II rodów, równie¿ jako stabilizacjê manifestacji przeciwieùstw emocjonalno, uczuciowych wyp³ywaj¹cych z doœwiadczania V zmys³ami.
Zatem "M" jest podstaw¹ informacyjn¹ o Matrycy Matce ale i V.. Matce II rodów,które nie s¹ identyczne jak nie jest identyczna gruboœÌ linii z których jest zapisane M.
Tak ... ONA jest MATKÂĄ obydwu rodĂłw.... Ojcami sa II inne zupeÂłnie Energie.

Nad M by³ krzy¿ oddzielony od M poprzeczn¹ belk¹ ..... ta po³¹czona z M belka to widoczne oddzielenie wymiarów, granica przekroczenia czegoœ .. wiadomo ¿e w drodze do doskona³oœci.
Nad M byÂł krzyÂż oddzielony od M poprzecznÂą belkÂą ..... ta belka to widoczne oddzielenie wymiarĂłw, granica przekroczenia czegoÂś .. wiadomo Âże w drodze do doskonaÂłoÂści, bo jej dotyczy caÂłe objawienie.
KRZY¯ z poprzeczk± na gorze symbolizuje swoim centralnym punktem 'DUCHOWE SERCE.. CZYLI WIR SERCA, CZAKRÊ SERCA" to o osi±gniecie jej doskona³o¶ci chodzi w ca³ym procesie rozwoju , o doskona³o¶æ duchow± w trakcie fizycznego ¿ycia. Symboliczne "ukrzy¿owanie " jest osi±gniêciem takiego stanu w trakcie fizycznego ¿ycia. Czyli najwy¿sza wiedza duchowa zostaje u¿yta przez CZ£OWIEKA w jego ¿yciowych decyzjach... tworzy ona m±dro¶æ serca CZ£OWIEKA , a z jego czynów wyp³ywa przepiêkna ¶wietlista energia przemieniaj±ca sob± otoczenie w którym on jest.
UkrzyÂżowanie... w znaczeniu duchowym nie jest fizycznym aktem przybicia CZÂŁOWIEKA do krzyÂża, a jedynie duchowo fizycznym przekroczeniem swoich sÂłaboÂści , napeÂłnieniem ciaÂła fizycznego najwyÂższa wibracjÂą energii miÂłoÂści , ktĂłra dokonuje stworzenia nowego ciaÂła energetycznego CZÂŁOWIEKA, ZÂŁOTEGO CIAÂŁA. ONO zaÂś transformacji dotychczasowe ciaÂło fizyczne w nowe ciaÂło fizyczne , bardziej doskonaÂłe , Âświetliste , o wyÂższej duÂżo wibracji i piĂŞknie i duÂżo dÂłuÂższym czasie swojego Âżycia. Posiada ono wiele moÂżliwoÂści duchowo , fizycznych, ktĂłrych obecne fizyczne ciaÂło z formy ciaÂła astralnego ... jeszcze nie ma.
Jezus dokonaÂł swojego "ukrzyÂżowania" mocÂą swojej mÂądroÂści serca ... stworzyÂł swoje nowe ciaÂło subtelne "ZÂŁOTE CIAÂŁO" i z niego powoÂłaÂł do istnienia swoje nowe ciaÂło fizyczne
<3

Czas Âżycia takiego ciaÂła jest bardzo , ale to bardzo dÂługi... 2000 lat sÂą dla niego mgnieniem, nie moÂżemy go zobaczyĂŚ, bo nasze fizyczne oczy nie widzÂą tak wysokiej wibracji, mogÂą czasami zobaczyĂŚ ÂświetlistÂą postaĂŚ i nic wiĂŞcej. Gdy sami osiÂągniemy podobna wibracjĂŞ zobaczymy fizycznie wszystko , co teraz moÂżemy czasami widzieĂŚ wzrokiem poza fizycznym. I to jest caÂły sekret "ukrzyÂżowania" i symbolu krzyÂża na medaliku.

DWA SERCA....... oczywi¶cie to symbolika drogi uczuæ , któr± ma do przej¶cia ka¿dy CZ£OWIEK , BY STA£ SIÊ KRÓLEM .. W£ADC¡ SAMEGO SIEBIE.... bo to jest nasz nadrzêdny cel... w³adaæ sob±, swoimi s³abo¶ciami , a nie innymi lud¼mi.
Osi¹gn¹Ì go mo¿na ³¹cz¹c , po pierwsze w sobie do siebie mi³oœÌ i zrozumienie swojej ¿eùskiej i mêskiej osobowoœci, bo jesteœmy Istotami jednocz¹cymi w sobie aspekt ¿eùski ( swoj¹ Matrycê ¯ycia .. wiedzê i aspekt mêski swoj¹ MOC Sprawcz¹... si³ê) zrozumienie tych osobowoœci, harmonia miedzy nimi , obdarzenie uczuciem.. czyli ukochanie w sobie swojej kobiecoœci i mêskoœci , uszanowanie ich odmiennoœci i praw istnienia na równi... czyli zespolenie uczuÌ z logik¹ jest podstaw¹ naszej dalszej ewolucji. Dlatego te dwa serca .. kobiece w cierniach .... doœwiadczania wszystkich aspektów wiedzy( pozytywu i negatywu) i mêskie serce przebite mieczem .. symbolizuj¹cym moc i drogê walki o istnienie i rozwój.
12 GWIAZD .. otaczajÂących te symbole wyznacza czasowe cykle zmian .. od najmniejszych dobowych 12 godzin jasnoÂści dnia i 12 godzin ciemnoÂści nocy.. po najwiĂŞksze planetarne i galaktyczne....
Wszystko zapisane jest w owalu medalika .. ktĂłry jest symbolem naszego ciaÂła energetycznego.... MATRYCY MATKI z ktĂłrej zawsze rodzi siĂŞ ciaÂło fizyczne , oÂżywione wcielonym DUCHEM....
Co ON stworzy na drodze wÂłasnego rozwoju .. taki zaistnieje dla NIEGO, JEGO Âświat.



Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #134 : Maj 26, 2016, 11:36:17 »

Jest to tylko wstĂŞp do odczytu symboliki I OBJAWIENIA na Rue de BAC.

Po raz kolejny wykasowano kilka postĂłw na moim profilu...
UÂśmiech

dotyczyÂły informacji o roli "PORCJUNKULI i I OBJAWIENIA NA RUE DE BAC.

No có¿ napiszê to ponownie.. a mo¿e zamieszczê jeszcze wiêcej kontrowersyjnych informacji!
Wszak cyborgi ze sÂłuÂżb specjalnych muszÂą mieĂŚ jakieÂś zajĂŞcie.....
UÂśmiech
UÂśmiech

PORCJUNKULA .. to trzy miejsca ;

1.ASYÂŻ...

Porcjunkula (Âłac. portiuncula, maÂła czÂąsteczka, skrawek gruntu) − kaplica pod wezwaniem Matki BoÂżej Anielskiej, ktĂłrÂą Âśw. Franciszek w XIII wieku otrzymaÂł w darze od benedyktynĂłw i odbudowaÂł wÂłasnymi rĂŞkami. Znajduje siĂŞ ok. 2 km od AsyÂżu, rodzinnej miejscowoÂści ÂświĂŞtego. Na podarowanym terenie powstaÂły szaÂłasy pierwszych naÂśladowcĂłw Âśw. Franciszka. KoÂśció³ek staÂł siĂŞ po Âśmierci ÂświĂŞtego miejscem jego kultu. Dzisiaj znajduje siĂŞ wewnÂątrz Bazyliki Matki BoÂżej Anielskiej.

2. LOS ANGELES...
Historia

PrzybrzeÂżne tereny wspó³czesnego Los Angeles byÂły pierwotnie zamieszkiwane przez indiaĂąskie plemiona Tongva (Gabrieleños) oraz Chumash. Juan Rodriguez Cabrillo, portugalski podró¿nik, uznaÂł w 1542 roku obszar poÂłudniowej Kalifornii za czêœÌ hiszpaĂąskiego imperium kolonialnego[17]. 2 sierpnia 1769 roku na ziemie dzisiejszego Los Angeles dotarli Gaspar de Portolà i Juan CrespĂ­[18].
Rynek miejski Los Angeles w 1869 roku

W 1771 roku misjonarz franciszkaĂąski JunĂ­pero Serra zaprojektowaÂł budynek Mission San Gabriel Arcangel, czyli pierwszÂą siedzibĂŞ misjonarskÂą na tych terenach[19]. 4 wrzeÂśnia 1781 roku grupa czterdziestu czterech osadnikĂłw, znanych jako „Los Pobladores”, zaÂłoÂżyÂła pueblo „La Reyna de los Angeles”, nazwane tak na czeœÌ Nuestra Señora la Reina de los Ángeles z RĂ­o de PorciĂşncula (Matki BoÂżej KrĂłlowej Anio³ów z Porcjunkuli)[20]. Ponad poÂłowa z przybyszĂłw byÂła metysami lub mulatami o afrykaĂąskim, indiaĂąskim lub europejskim pochodzeniem[21]. Ich osada pozostawaÂła maÂłym miasteczkiem przez dekady; do 1820 roku populacja wzrosÂła do okoÂło 650 mieszkaĂącĂłw[22]. Obecnie pueblo leÂży na obszarze dystryktu historycznego Los Angeles Pueblo Plaza oraz przy Olvera Street, czyli w najstarszej czĂŞÂści miasta[23].

3. WIELICZKA.....

"Reformaci z Prowincji Matki BoÂżej Anielskiej majÂą swojÂą PorcjunkulĂŞ pod Krakowem. Kaplica w identycznych rozmiarach jak kaplica MB Anielskiej w koÂściele pod AsyÂżem, juÂż od 2000 roku usytuowana jest przed wielickim klasztorem od strony Kopalni Soli. PomysÂłodawcami budowli byli: o. Ludwik Kurowski, Artur KozioÂł i Zbigniew ZarĂŞbski. Franciszkanie i udali siĂŞ do Rzymu, aby PapieÂż Jan PaweÂł II poÂświĂŞciÂł korony dla MB ÂŁaskawej KsiĂŞÂżnej Wieliczki. NastĂŞpnie w drodze powrotnej pielgrzymi udali siĂŞ do AsyÂżu, aby nawiedziĂŚ grĂłb Âśw. Franciszka. To wÂłaÂśnie w AsyÂżu powstaÂł pomysÂł „przeniesienia” Porcjunkuli do Wieliczki."

To praktycznie dzieÂło JPII wiedziaÂł dobrze ze chodzi o kopalniĂŞ soli , ale jego informatorzy z innej cywilizacji okÂłamali go w sprawie miejsca ( oni nigdy nie mĂłwiÂą prawdy) ...
UÂśmiech
nie chodziÂło o renomowana WieliczkĂŞ, a o skromnÂą ale najstarszÂą bo majÂącÂą 250 milionĂłw lat sĂłl z KÂŁODAWY.
Tam w soli K£ODAWSKIEJ jest zapisany i zdeponowany akt PRZYMIERZA STWÓRCY Z LUDZKO¦CI¡ .. ARKA PRZYMIERZA.....

Jednym sÂłowem wszystkie drogi prowadzÂą do POLSKI......... Buziak MrugniĂŞcie UÂśmiech

O sekretach PORCJUNKULI napiszĂŞ duÂżo wiĂŞcej...

I OBJAWIENIE NA RUE DE BAC.....

"Katarzyna LabourÊ by³a wówczas nowicjuszk¹ w klasztorze. Mia³a serce przepe³nione mi³oœci¹ i pragnieniem spotkania Dziewicy Maryi. To jej wielkie pragnienie spe³ni³o siê w wigiliê œwiêtego Wincentego, 18 lipca 1830 roku, kiedy to o godzinie 23.30 Katarzyna us³ysza³a, ¿e ktoœ wzywa j¹ po imieniu i obok ³ó¿ka zobaczy³a tajemnicze dziecko, które zachêca³o j¹, by wsta³a, mówi¹c: "Œwiêta Dziewica ciê oczekuje". Nowicjuszka ubra³a siê i posz³a za dzieckiem, które wszêdzie rozsiewa³o promienie œwiat³a. Po przybyciu do kaplicy Katarzyna zatrzyma³a siê przy fotelu dla kap³ana i wtedy us³ysza³a jakby szelest jedwabnej szaty. "Oto Œwiêta Dziewica", powiedzia³ ma³y przewodnik. "Wtedy podbieg³am, aby siê do Niej zbli¿yÌ, uklêk³am na stopniach o³tarza, z rêkoma opartymi na kolanach Maryi. Ta chwila by³a najwspanialsz¹ w ca³ym moim ¿yciu: nie potrafi³abym opowiedzieÌ o tym, co prze¿y³am. Potem Najœwiêtsza Dziewica powiedzia³a mi, jak powinnam postêpowaÌ z moim spowiednikiem i wiele innych rzeczy" - napisa³a.

WedÂług Katarzyny LabourĂŠ, kula, ktĂłrÂą na poczÂątku wizji Cudownego Medalika NajÂświĂŞtsza Maryja Panna trzyma w swych dÂłoniach, przedstawia caÂły Âświat, szczegĂłlnie FrancjĂŞ i kaÂżdÂą osobĂŞ w szczegĂłlnoÂści

Jest to pierwsze i najpiêkniejsze spotkanie Katarzyny z Maryj¹. To oparcie siê na jej kolanach wyra¿a prawdziwie dzieciêce zaufanie m³odej dziewczyny do Matki Bo¿ej. Ale dnia 27 listopada 1830 roku, oko³o godziny 17.30, mia³o miejsce objawienie, które chcemy omówiÌ dok³adniej. Podczas medytacji, w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje siê figura Najœwiêtszej Dziewicy na globie, Katarzyna zobaczy³a jak gdyby dwa ¿ywe obrazy, które stopniowo przechodzi³y jeden w drugi i przedstawia³y dwie ró¿ne sceny. Na pierwszym Najœwiêtsza Dziewica mia³a jedwabn¹ szatê z welonem koloru bia³ej zorzy, który sp³ywa³ od g³owy a¿ do stóp. Pod jej stopami znajdowa³ siê glob ziemski otoczony przez zielonkawego wê¿a. Maryja w rêkach trzyma³a ma³¹ kulê zwieùczon¹ krzy¿em, symbol œwiata i ka¿dej duszy. Stopy Maryi mia¿d¿y³y wê¿a. Na drugim obrazie z otwartych d³oni Maryi wychodzi³y promienie o olœniewaj¹cym blasku. W tym samym czasie Katarzyna us³ysza³a g³os: "Te promienie s¹ symbolem ³ask, jakie Maryja wyprasza dla ludzi".....

****************

"Objawienia przy Rue du Bac – przebieg wydarzeĂą

W nocy z 18 na 19 lipca 1830 r. siostrê Katarzynê wyrwa³ ze snu dzieciêcy g³os. Sta³ przed ni¹ ma³y ch³opiec, który powiedzia³ jej, ¿e czeka na ni¹ Matka Bo¿a. Potem poprowadzi³ zdumion¹ siostrê do kaplicy. Wewn¹trz pali³y siê wszystkie œwiece. Ch³opiec kaza³ jej iœÌ do sanktuarium i uklêkn¹Ì przy krzeœle kapelana.

Wtedy usÂłyszaÂła ona szelest. NajÂświĂŞtsza Panna pokÂłoniÂła siĂŞ przed tabernakulum i usiadÂła na krzeÂśle. „PodbiegÂłam i uklĂŞkÂłam przed NajÂświĂŞtszÂą PanienkÂą, kÂładÂąc dÂłonie na Jej kolanach. Nie potrafiĂŞ wyraziĂŚ, co czuÂłam, pewna jestem jednak, Âże byÂł to najszczĂŞÂśliwszy moment w mym Âżyciu” (tamÂże: 49).

Objawienie przy Rue du Bac
ÂŹrĂłdÂło: www.amn.cudownymedalik.apostolat.pl

Siostra Katarzyna przez dwie godziny klĂŞczaÂła u stĂłp Maryi, sÂłuchajÂąc Jej pouczeĂą. OpowiadaÂła Ona o przyszÂłoÂści Âświata, tragicznym losie czekajÂącym FrancjĂŞ i jej zakony: „Czasy sÂą bardzo zÂłe. W tych strasznych dniach caÂły Âświat nawiedzÂą klĂŞski wszelakiego rodzaju. Ale przychodÂźcie tu do oÂłtarza, a przelane zostanÂą Âłaski na wszystkich, ktĂłrzy z ufnoÂściÂą i modlitwÂą bĂŞdÂą o nie prosiĂŚ; otrzymajÂą je zarĂłwno wielcy jak i mali”. Dalej mĂłwiÂła: „poÂśrĂłd duchowieĂąstwa paryskiego bĂŞdzie wiele ofiar. Moje dziecko krzyÂż zostanie sponiewierany. Arcybiskup wiele ucierpi, ulicami popÂłynie krew. Inny arcybiskup umrze, […] caÂły Âświat bĂŞdzie peÂłen smutku i ÂżaÂłoby” (Schmertzing 2008: 28).

Wszystko to miaÂło siĂŞ wydarzyĂŚ w ciÂągu najbliÂższych czterdziestu lat. W tydzieĂą po pierwszym objawieniu wybuchÂła we Francji wojna domowa. Spustoszono koÂścioÂły, arcybiskup musiaÂł uciekaĂŚ. W latach 1870-1871 rozstrzelano wielu ksiĂŞÂży, w tym arcybiskupa Darboy” (tamÂże).

Kiedy objawienie dobiegÂło kresu, Matka Boska po prostu zniknĂŞÂła, a chÂłopiec odprowadziÂł KatarzynĂŞ do jej sypialni. ByÂła druga w nocy.
WedÂług Katarzyny LabourĂŠ, kula, ktĂłrÂą na poczÂątku wizji Cudownego Medalika NajÂświĂŞtsza Maryja Panna trzyma w swych dÂłoniach, przedstawia caÂły Âświat, szczegĂłlnie FrancjĂŞ i kaÂżdÂą osobĂŞ w szczegĂłlnoÂści."

************************

"W nocy z dnia 18 na 19 lipca 1830 roku, kiedy Francja przeÂżywaÂła rewolucjĂŞ lipcowÂą, w ktĂłrej zostaÂł zamordowany krĂłl Karol X, podczas snu ukazaÂł siĂŞ ÂŚwiĂŞtej anioÂł, zbudziÂł jÂą i zaprowadziÂł do nowicjackiej kaplicy. Tam zjawiÂła siĂŞ jej Matka BoÂża, skarÂżyÂła siĂŞ na publiczne Âłamanie przykazaĂą, zapowiedziaÂła kary, jakie spadnÂą na FrancjĂŞ i zachĂŞciÂła KatarzynĂŞ do modlitwy i uczynkĂłw pokutnych."

*************************
W nocy z 18 na 19 lipca Âśw. Katarzyna usÂłyszaÂła gÂłos woÂłajÂący jÂą po imieniu. Gdy odsunĂŞÂła zasÂłony przy swoim ³ó¿ku, ujrzaÂła odzianego na biaÂło chÂłopca, ktĂłry zwrĂłciÂł siĂŞ do niej sÂłowami: „WstaĂą zaraz i przyjdÂź do kaplicy. NajÂświĂŞtsza Panienka CiĂŞ oczekuje”. Jej AnioÂł Stró¿ - bo nim byÂł ten chÂłopiec - otwierajÂąc cudownie wszystkie drzwi po drodze, rozÂświetlonym korytarzem zaprowadziÂł jÂą do kaplicy, gdzie byÂły juÂż zapalone Âświece. AnioÂł zaprowadziÂł jÂą do prezbiterium obok stojÂącego tam fotela. Tam siostra uklĂŞkÂła i czekaÂła. AnioÂł byÂł przy niej caÂły czas. Wtedy usÂłyszaÂła jakby Âłagodny szelest poruszajÂącego siĂŞ jedwabiu. Siostra Katarzyna ujrzaÂła przepiĂŞknÂą paniÂą siedzÂącÂą na fotelu przy obrazie Âśw. JĂłzefa. UklĂŞkÂła wiĂŞc u jej stĂłp na stopniu oÂłtarza i oparÂła rĂŞce na kolanach Matki BoÂżej.

NastĂŞpnie Niepokalana zwrĂłciÂła do niej swojÂą zatroskanÂą twarz i powiedziaÂła: „IdÂą ciĂŞÂżkie czasy. ZÂło ogarnie FrancjĂŞ. Tron upadnie. Ró¿nego rodzaju zÂło przemieni caÂły Âświat."

Œw. Katarzyna opowiedzia³a o tym zdarzeniu swemu spowiednikowi, którym by³ ojciec Aladel. Nie da³ on jej opowieœciom wiary. S¹dzi³, ¿e mia³a do czynienia z urojeniem. Ale tydzieù póŸniej przepowiednia zaczê³a siê sprawdzaÌ.

27 lipca wybuch³a w Pary¿u rewolucja. Niewiele dni póŸniej zdetronizowano króla Karola X. Rewolucja by³a g³êboko przesi¹kniêta antyklerykalizmem: zbezczeszczono liczne koœcio³y, spl¹drowano klasztory, a ksiê¿a i zakonnicy byli w okrutny sposób przeœladowani."

http://www.piotrskarga.pl/ps,952,3,0,1,I,informacje.html

***************

"
W roku 1830 w ParyÂżu, przy Rue du Bac, Matka BoÂża piĂŞciokrotnie objawiÂła siĂŞ Âśw. Katarzynie LabourĂŠ, nowicjuszce SiĂłstr MiÂłosierdzia. Maryja skarÂżyÂła siĂŞ na publiczne Âłamanie przykazaĂą, zapowiedziaÂła kary, jakie spadnÂą na FrancjĂŞ, i zachĂŞcaÂła do modlitwy oraz do uczynkĂłw pokutnych. Pod koniec objawienia Matki BoÂżej, stojÂącej z szeroko otwartymi rĂŞkami, z ktĂłrych wychodziÂły promienie symbolizujÂące zdroje Âłask, Katarzyna otrzymaÂła od Niej polecenie, aby wybito medale wedÂług tego wÂłaÂśnie wzoru. "



Kiara.
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2016, 12:25:56 wysłane przez Kiara »
Zapisane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

darzlubie voters skyworldsv meute-de-loups poradniki