KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

songo 1970 na innym forum...


..i pytanie, jak to siê sta³o ¿e ludzkoœÌ utraci³a t¹ wiedzê/mo¿liwoœci?,-

czas rozkwitu tej wiedzy prawdopodobnie porzednie 2tys. lat w "fali ÂświatÂła"- wyszliÂśmy z niej i nastaÂło 11tys. l. mrocznych czasĂłw "to wÂłaÂśnie za czasĂłw Atlantydy, czyli okoÂło 11000-12000 lat temu."
teraz znĂłw zbliÂżamy siĂŞ do zapomnianej wiedzy-

"To jest pas fotonów, lub zespó³ fotonów. Oznacza to, ¿e nasz Uk³ad S³oneczny przechodzi przez pas dwa razy w cyklu 26000 roku (to jest co pó³ cyklu lub 13000 lat). GruboœÌ chmur fotonów jest taka, ¿e zajmuje to oko³o 2.000 lat dla naszego Uk³adu S³onecznego, aby przejœÌ przez to, a wiêc oko³o 11.000 lat pomiêdzy ka¿dym spotkaniem z tym pasem (2 x 11.000 + 2 x 2000 = 26000 lat)."

http://wolnaplaneta.pl/terra/2010/10/22/photon-belt-pas-fotonow-na-tle-galaktyki/

Dlaczego powyÂższe posty na pierwszy rzut oka nie zwiÂązane z DNA sÂą tu? Bo.....


CzytajÂąc takie informacje ( jak powyÂższe) uÂśmiecham siĂŞ w duchu , nie mogĂŞ pisaĂŚ wszystkiego o mojej wiedzy bo i tak jest aÂż nadto szokujÂąca. A ja zwyczajnie nie potrafiĂŞ poprzeĂŚ jej naukowymi argumentami.

Ale.....  wiedzieĂŚ warto i przypominaĂŚ sobie iÂż Âświat zewnĂŞtrzu ( ten fizyczny ) tak naprawdĂŞ nie jest naszym Âświatem caÂła wiedza jest zdeponowana w nas w naszej ÂświadomoÂści.
Kolejno odkrywane fragmenty naszych Ludzkich mo¿liwoœci przek³adane na tworzone w œwiecie zewnêtrznym urz¹dzenia to nic innego jak nasza mo¿liwoœÌ oddzia³ywania energiom na materiê! Te wszystkie cudownoœci , które zamykamy w materialnych kszta³tach o obecnie niedostêpnym dla Cz³owieka tworzeniu s¹ naprawdê naszymi Ludzkimi mo¿liwoœciami sprawczymi , krytymi przed nami przez wiele tysi¹cleci.

Czy mo¿ecie sobie wyobraziÌ i¿ si³a energii zawartej w spojrzeniu Cz³owieka bez problemu tnie ka¿d¹ ska³ê?
Ma ona zdecydowanie wiêksz¹ moc od znanych nam laserów. KorzystaÌ z niej mo¿na na nieokreœlon¹ odleg³oœÌ w znanym nam czasie przesz³ym , przysz³ym i teraŸniejszym.

NaprawdĂŞ Âżaden problem ale jeden warunek ; trzeba w sobie uzyskaĂŚ odpowiedniÂą MOC ENERGETYCZNÂĄ!
Jest jeszcze uzaleÂżnienie jej uzyskania , a jest nim wÂłaÂśnie LUDZKIE DNA , czyli DNA ktĂłre CzÂłowiek "odziedziczyÂł" od BOGA!
Ono w trakcie podnoszenia osobistej wibracji otwiera te wszystkie LUDZKIE moÂżliwoÂści. Uwierzcie wszystko , wszystkie moÂżliwoÂści zewnĂŞtrznie zachwycajÂące Was w najnowszych technologiach sÂą tylko prymitywnymi opiami moÂżliwoÂści LUDZI . Nasze moÂżliwoÂści sÂą nieograniczone ich dziaÂłanie to CAÂŁY KOSMOS , CAÂŁY ZAÂŚWIAT.

To co widzimy w naszej fizycznej rzeczywistoÂści jest zÂłudzeniem oraz plagiatem prawdy zamkniĂŞtej w okreÂślonym obszarze wibracyjnym zagĂŞszczonej energii.

Czemu to mia³o s³u¿yÌ? Tylko i wy³¹cznie poznaniu siebie swoich uczuÌ i odczuÌ w kontakcie z materi¹ , ona mia³a byÌ tylko lustrem dla nas , do obejrzenia siebie i swoich reakcji uczuciowych w konkretnych zachowaniach , niczym wiêcej!

Jednak pewna grupa Energii tak bardzo zachwyciÂła siĂŞ tymi materialnymi doznaniami iÂż postanowiÂła zostaĂŚ wÂładcami tej przestrzeni i uwiĂŞziĂŚ w niej podstĂŞpnie  nawet tych , ktĂłrzy nie wybrali identycznej drogi.


Pomimo zakoĂączenia dawno temu eksperymentu ( najdalszego odejÂścia od ÂźrĂłdÂła , domu) oni nadal tworzyli iluzjĂŞ iÂż wÂłaÂściwym domem CzÂłowieka jest ziemia.
Zablokowane energetyczne moÂżliwoÂści nie pozwalaÂły na uruchomienie wszystkich funkcji DNA i odkrycia prawdy CzÂłowieka o sobie.
Ta blokada oraz oszustwa informacyjne egzystuj¹ nadal , chocia¿ ju¿ w coraz mniejszym stopniu oddzia³uj¹ na Ludzk¹ œwiadomoœÌ. Nastêpuje przebudzenie ,Ludzi poprzez odblokowanie dostêpu do w³asnej wewnêtrznej wiedzy do w³asnej œwiadomoœci.

Ja sama dokonywa³am ju¿ ( eksperymentalnie) operacji laserowej ( wzrokiem na odleg³oœÌ) na œmiertelnie zaka¿onych koœciach Cz³owieka. Rezultat by³ b³yskawiczny , Cz³owiek chory ozdrowia³ , lekarze nie rozumiej¹ przyczyny wyzdrowienia ca³kowitego.

A ja nie mam zamiaru siĂŞ reklamowaĂŚ , niech to pozostanie nadal anonimowÂą akcjÂą dla nich. Wiem wiĂŞc i to nie tylko z tego przykÂładu jakom moc i moÂżliwoÂści moÂże mieĂŚ "moc spojrzenia"... ciĂŞcie skal , to pestka przysÂłowiowa.

Jednak nadal pozostaje przykÂład dwĂłch skrajnoÂści , tych nieograniczonych moÂżliwoÂści jednych Ludzi i tych "prymitywnych " ÂżyjÂących obok. Dlaczego?

Ci z tymi mo¿liwoœciami ponad przeciêtnymi byli nauczycielami ludzi ( z Ludzkim DNA) , którym pozostawili wiedzê i przyk³ady jak osi¹gn¹Ì identyczne mo¿liwoœci jak oni. Zwyczajnie byli nauczycielami z innych wymiarów przyby³ymi na ziemiê , Oni pracowali i tworzyli myœl¹. Oni nie potrzebowali ¿adnych narzêdzi zewnêtrznych , bo korzystali ze wszystkich wzorców zdeponowanych w swoich szyszynkach. Mogli bez ¿adnego problemu rzutowaÌ je na materiê tego œwiata i "laserem wzroku" precyzyjnie wyci¹Ì ka¿dy kszta³t, mogli si³¹ woli tworzyÌ warunki lewitacji i podnosiÌ ka¿dy ciê¿ar w górê.
Mogli sami lewitowaĂŚ materializowaĂŚ siĂŞ i dematerializowaĂŚ w kaÂżdym dowolnym miejscu. Bez problemu mogli tworzyĂŚ dÂźwiĂŞkiem , ale rĂłwnieÂż dÂźwiĂŞkiem otwieraĂŚ i zamykaĂŚ wrota miĂŞdzy wymiarowe. Oj duÂżo mogli i mogÂą nadal.
A ¿e wiêkszoœÌ ludzi tego nie widzi? To tylko brak dostrojenia ( odbiornika) Ludzki wzrok do czêstotliwoœci fali , która to pokazuje.

Ta wiedza jest na ziemi , jest zdeponowana  w fizycznych zapisach we wzorach , miaÂła byĂŚ przekazana LudzkoÂści.

Przekaz udostĂŞpniany jest zaleÂżnie od rozwoju  Ludzi czyli podnoszÂącej siĂŞ w nas energii, ona jak juÂż pisaÂłam aktywuje Ludzkie DNA , otwiera dostĂŞp do wiedzy.

Co zatem robiÂą ci , ktĂłrzy chcÂą nie dopuÂściĂŚ do odkrycia tych sekretĂłw i udostĂŞpnienia Ludziom ich osobistej wiedzy?

OkradajÂą ich z ENERGII , blokujÂą rozwĂłj energetyczny CzÂłowieka wszelakimi moÂżliwymi sposobami , usiÂłujÂą rozÂładowaĂŚ nasze osobiste "banki energii" w nas okÂłamujÂąc nas i wyÂłudzajÂąc jÂą w kaÂżdy moÂżliwy sposĂłb.


O co jest walka na ziemi? O ENERGIÊ! Po odciêciu dostêpu do strumienia energetycznego zasilaj±cego j±dro ziemi ( to nie Egipt) zosta³a ju¿ tylko walka o indywidualn± energiê ka¿dego z nas!
Perfidna , podstĂŞpna , oszukaĂącza  walka o ograbienie CzÂłowieka z energii by zablokowaĂŚ jego naturalne prawa rozwojowe.

NaprawdĂŞ Âżeby cokolwiek zrobiĂŚ na tym i na tamtym Âświecie  niezbĂŞdna jest energia , energia i jeszcze raz energia!
Ona jest potrzebna i ludziom do Âżycia i rakietom do lotĂłw i Âżelazkom do prasowania i samochodom do jeÂżdÂżenia i ÂżarĂłwkom do Âświecenia, bez niej nie ma nic!

Nasze DNA rĂłwnieÂż potrzebuje energii Âżeby uaktywniĂŚ swoje moÂżliwoÂści a my dziĂŞki nim bĂŞdziemy mogli czyniĂŚ te opisywane "cuda"

I to tylko tyle.


Kiara

Taka ciekawostka....


"
ORME

Inne nazwy: ORMUS.

ORME – powiÂązane z Gwiezdnym Ogniem, znane rĂłwnieÂż jako KamieĂą Filozofczny, Eliksir ÂŻycia, BiaÂły Proszek ZÂłota, Ma-na lub Manna – jest rĂłwnieÂż skrĂłtem od “Orbitalnie PrzeksztaÂłconych PierwiastkĂłw Monoatomowych” (Orbitally Rearranged Monoatomic Elements). Fraza ta zostaÂła wymyÂślona przez Davida Radiusa Hudsona, ktĂłry wykonaÂł rozlegÂłe badania tego tematu, (ktĂłrymi podzieliÂł siĂŞ póŸniej). SÂłowo ORME – byĂŚ moÂże przypadkowo a byĂŚ moÂże nieprzypadkowo – jest tym samym co hebrajskie sÂłowo oznaczajÂące “Drzewo ÂŻycia”.

ORME reprezentuje duÂży zakres tematyczny obejmujÂący najlepszej jakoÂści chemiĂŞ, fizykĂŞ, fizjologiĂŞ, interpretacje historii Sumerian, Egipcjan i innych cywilizacji (Anunnaki, BogĂłw i BogiĂą StaroÂżytnego ÂŚwiata, NaruszeĂą “Podstawowej Dyrektywy”, Kronik Ziemi etc.), filozofii, ÂŚwiĂŞtej Geometrii,Drzewa ÂŻycia i KabaÂły – aby wymieniĂŚ tylko te jawyraÂźniejsze zwiÂązki. W wielu swoich aspektach, ORME jest ogniwem ³¹czÂącym wszystkie powyÂższe tematy – jak rĂłwnieÂż wiele innych nie wymienionych tematĂłw.

Chemia i Fizyka PierwiastkĂłw Monoatomowych, opisuje charakterystykĂŞ tych pierwiastkĂłw, ktĂłre znamy jako “Metale Szlachetne” (ruten, rod, paladium, srebro, osm, iryd, platyna i zÂłoto). Te osiem pierwiastkĂłw moÂże w monoatomicznym, zdeformowanym, o duÂżym spinie elektronĂłw i niskoeneretycznym stanie, straciĂŚ swoje wÂłasciwoÂści chemiczne wÂłaÂściwoÂści i metalicznÂą naturĂŞ – skutkiem tego osiÂągajÂąc stan Nadprzewodnika – stan kompletnego rezonansu z polem (polami) magnetycznymi Meissner’a, gdzie elektrony przyciÂągajÂą siĂŞ w parach i dosÂłownie zamieniÂły siĂŞ w ÂświatÂło (fotony). Te metale szlachetne posiadajÂą unikalnÂą zdolnoœÌ przetrwania w monoatomowym stanie, co moÂże póŸniej prowadziĂŚ do efektĂłw takich jak lewitacja (utrata wagi), zostosowanie Energii o Punkcie Zero w biologii i/lub efekty fiziologiczne u ludzi.

SzczegĂłlne znaczenie ma fakt, Âże wszystkie powyÂższe metale szlachetne sÂą mocno spokrewnione ze sobÂą, oraz Âże znajdujemy je prawie zawsze w po³¹czeniu ze zÂłotem. ZÂłoto natomiast szczyci siĂŞ historiÂą najcenniejszego z wszystkich towarĂłw – “duchowÂą tradycjÂą”, ktĂłra przetrwaÂła niezliczone pokolenia!

Na przykÂład, drugi rodziaÂł KsiĂŞgi Genesis (przekÂład KrĂłla Jakuba), opisuje stworzenie nieba i ziemi, roÂślin, zwierzÂąt i zió³, stworzenie czÂłowieka i umieszczenie go w Ogrodach Edenu, pojawienie siĂŞ Drzewa ÂŻycia oraz Drzewa Poznania Dobra i ZÂła. Biblia póŸniej mĂłwi:”a zÂłoto tego kraju jest wyborne. Tam jest Âżywica bdelium i kamieĂą onyksowy.” [Genesis 2-12]

W skali tworzenia Niebios, Ziemi, Edenu, ludzkoÂści itd., dlaczego zÂłoto nagle staje siĂŞ takim priorytetem? JeÂśli nauka nie myli siĂŞ co do ORME, zÂłoto, razem z rodem i irydem (i prawdopodobnie innymi metalami szlachetnymi) moÂże rzeczywiÂście byĂŚ Drzewem ÂŻycia. (ZauwaÂżmy, Âże w tym zwiÂązku fragmenty Genesis 2:5 – 2:25 uwaÂża siĂŞ za pochodzÂące z wczeÂśniejszego ÂźrĂłdÂła niÂż Genesis 1:1 – 2:4, stÂąd mogÂą one sugerowaĂŚ g³êbsze znaczenie)

Ksi¹¿ki alchemiczne mĂłwiÂą o “BiaÂłym Proszku ze ZÂłota”, Pokarmie BogĂłw – substancji otrzymanej z Ÿó³tego zÂłota, ktĂłre zostaÂło zmienione w biaÂły proszek po osiÂągniĂŞciu stanu monoatomowego. To jest ta sama forma, w ktĂłrej Hudson odnalazÂł wszystkie osiem monoatomowych metali szlachetnych.

Dla alchemikĂłw, “NajwiĂŞkszÂą PracÂą byÂło przygotowanie Eliksiru ÂŻycia (bdellium?) i kamienia filozoficznego (onyksu?) – lub mĂłwiÂąc bardziej anegdotycznie, tradycyjnie, zamiana oÂłowiu w zÂłoto. W drodze do osiÂągniĂŞcia tego szlachetnego celu, alchemicy przeszÂłoÂści nauczali, Âże kluczem do sukcesu byÂło “dzieliĂŚ, dzieliĂŚ dzieliĂŚ…” ImplikacjÂą tej rady jest to, Âże jedynie poprzez uwolnienie atomĂłw pierwiastka z ograniczeĂą jego metalicznej struktury wielu atomĂłw, moÂżna osiÂągn¹Ì ezoteryczny cel alchemii. Alchemicy najwyraÂźniej prĂłbowali osiÂągn¹Ì monoatomowÂą formĂŞ zÂłota i innych szlachetnych pierwiastkĂłw – nawet jeÂśli tego tak nie opisywali.

Hudson po³¹czyÂł rĂłwnieÂż ORME z hebrajskÂą tradycjÂą Ma-Na lub Manny – ktĂłrÂą rĂłwnieÂż uwaÂża siĂŞ za BiaÂły Proszek ze ZÂłota. CiekawostkÂą jest fakt, Âże manna dosÂłownie oznacza: “Co to jest?” Ta fraza wystĂŞpujĂŞ w wielu miejscach w Egipskiej KsiĂŞdze UmarÂłych, Papirusie Ani. StÂąd teÂż historyczne i filozoficzne implikacje ³¹czÂą ORME z kapÂłaĂąstwem Melchizedek’a i metalurgicznym powstaniem Qumrun, gdzie znajdowaÂły siĂŞ Esseny? (ang.Essenes)

Inne odniesienia opisujÂą miksturĂŞ biaÂłego proszku ze zÂłota w wodzie jako “to, co wyszÂło z ust stworzyciela”, “nasienie ojca w niebie” i ZÂłotÂą �?zĂŞ z Oka Horusa. Hudson wierzy, Âże MojÂżesz znaÂł tajemnice tworzenia ORME, oraz, Âże Arka Przymierza byÂła jedynie zbiornikiem przewo¿¹cym ORME. BĂŞdÂąc eterycznym, nadprzewodnim urzÂądzeniem elektrycznym, ORME obecne w Âśrodku wyjaÂśniaÂłoby niewiarygodne wÂłaÂściwoÂści Arki; od lewitacji do “podmuchĂłw niebiaĂąskiego gniewu”. PóŸniej w tradycji Essene, biaÂły proszek ze zÂłota zaczĂŞto nazywaĂŚ “nauczycielem prawoÂści”.

W odniesieniu do Arki, ksi¹¿ka Laurence’a Gardner’a “Zagubione Tajemnice ÂŚwiĂŞtej Arki” jest cudownym przedstawieniem “zdumiewajÂących pokazĂłw niezwykÂłej mocy zÂłota”, i bliskich zwiÂązkĂłw zÂłota z ArkÂą Przymierza.

Zadziwiaj¹ce rezultaty po³¹czenia teorii Anunnaki i ORME prowadz¹ do wniosku, ¿e celem przybycia Anunnaki na Ziemiê by³o zdobycie monoatomowych pierwiastków w celu spo¿ycia ich i osi¹gniêcia d³ugowiecznoœci. Warto zauwa¿yÌ, ¿e pierwsz¹ prób¹ zdobycia z³ota by³a ekstrakcja z wody morskiej, szczególnie z miejsca gdzie spotykaj¹ siê rzeki Tygrys i Eufrat. Wed³ug Hudsona, podstawowym stanem z³ota w jakim wystêpuje ono w morzu jest stan monoatomowy.

Z perspektywy Ziemi, wielu naukowcĂłw (w³¹czajÂąc w to Zecharie Sitchin’a, Laurence Gardner’a i innych) doszÂło do wniosku, Âże:

* Obcy z planety Nibiru przybyli na ZiemiĂŞ,
* Ich najwaÂżniejszym celem byÂło wydobycie zÂłota i szlachetnych pierwistkĂłw,
* Stworzyli ludzkoœÌ, by mieÌ kogoœ do pracy w kopalniach,
* Dostarczyli podstaw cywilizacji swoich pracownikom aby ich kontrolowaĂŚ,
* Dostarczyli rĂłwnieÂż naturalnego, organicznego ekwiwalentu ORME, Ognia Gwiazdy – Star Fire, wybranym osobom (krĂłlom i wÂładcom)
* Zostawili wiedzĂŞ na temat znaczenia ORME, jak rĂłwnieÂż metody wytwarzania i przyjmowania przez czÂłowieka, tej samej elitarnej grupie ludzi (co wyjaÂśnia ich wyjÂątkowo dÂługie Âżywoty i twierdzenia o wyÂższoÂści KrĂłlĂłw, MonarchĂłw i Arystokracji).

Zanim ludzie zaczĂŞli uÂżywaĂŚ ORME, krĂłlowie mieli dostĂŞp do Ognia Gwiazdy, miesiÂączkowej krwi “bogini�? Anunnaki. Z powodu dÂługiego Âżycia BogĂłw i BogiĂą – z powodu spoÂżywania przez nich ORME i prawdopodobnie rĂłwnieÂż genetycznych czynnikĂłw – to proste napeÂłnianie siĂŞ krwiÂą miesiÂączkowÂą bogini byÂło wiĂŞcej niÂż wystarczajÂące, by przedÂłuÂżyĂŚ Âżycie zwykÂłych ludzi. PamiĂŞtajmy, Âże Anunnaki, BĂłg i Boginie mitologii, mogÂły ÂżyĂŚ setki tysiĂŞcy lat!

Laurence Gardner napisaÂł: “MĂłwiono, Âże to od mleka Hathor, faraoni podobno zyskiwali swÂą boskoœÌ, stajÂąc siĂŞ bogami w swoim wÂłasnym prawie. W bardziej staroÂżytnych, sumeryjskich czasach, podczas dni oryginalnego Gwiezdnego Ogniowego rytuaÂłu, krĂłlowie , ktĂłrzy zostali nakarmieni ksiĂŞÂżycowÂą esencjÂą bogatÂą w hormon bogiĂą Anunnaki teÂż podobno karmili sie swoim wÂłasnym mlekiem – szczegĂłlnie, tym z Ishtar.

Gardner sugeruje rĂłwnieÂż, Âże “to mleko zawieraÂło enzym, ktĂłry byÂł specjalnie sprzyjajÂący aktywnej dÂługowiecznoÂści – i to byÂł bardzo prawdopodobnie enzym, ktĂłry badacze genetyczni nazwali telomerazÂą.” Ten enzym najwyraÂźniej ma unikalne wÂłasnoÂści zwalczajÂące starzenie, ale oprĂłcz obecnoÂści w nowotworach zÂłoÂśliwych i komĂłrkach reprodukcyjnych , telomeraza normalnie nie jest obecna w tkankach ciaÂła. “Wydaje siĂŞ wiĂŞc, Âże gdzieÂś w naszej strukturze DNA leÂży genetyczna zdolnoœÌ produkcji tego przeciwstarzeniowego enzymu, ale ten potencjaÂł jakoÂś zostaÂł wy³¹czony ?

(Co zatem implikuje mo¿liwoœc w³¹czenia go z powrotem!)

Po powodzi, zmniejszyÂła siĂŞ dostĂŞpnoœÌ Gwiezdnego Ognia (albo ORME). Wtedy, blisko czasĂłw Abrahama, Gwiezdny OgieĂą staÂł siĂŞ caÂłkowicie niedostĂŞpny i patriarchowie poczÂąwszy od Abrahama a skoĂączywszy na Dawidzie widzieli, jak Âżycie ulega skrĂłceniu do punktu, w ktĂłrym Dawid przeÂżyÂł jedynie normalnÂą rozpiĂŞtoœÌ Âżycia. JednakÂże w kontraÂście do póŸniejszych patriarchĂłw, okres Âżycia sumeryjskich krĂłlĂłw od Ar – wi – um (Cain) i Etana utrzymywaÂł siĂŞ na ogĂłlnie wysokim poziomie. To widocznie zostaÂło osiÂągniĂŞte przez zastÂąpienie ORME Gwiezdnym Ogniem, ale w tym przypadku tylko, jeÂśli byÂłeÂś entuzjastÂą Enki – w przeciwieĂąstwie do Enlil, ktĂłry odci¹³ od siebie swoich uczniĂłw (w³¹czajÂąc w to Abrahama).

Nowoczesne MoÂżliwoÂści ORME

Alchemicy Lapidus i Philalethes Eirenaeus powiedzieli: “KamieĂą Filozofa nie jest Âżadnym kamieniem, ale proszkiem posiadajÂącym moc przemiany podstawowych metali w zÂłoto i srebro.�? Dalej twierdzÂą: “KamieĂą, ktĂłry ma byĂŚ transformatorem metali do zÂłota musi byĂŚ szukany w cennych metalach, w ktĂłrych jest za³¹czony i zawarty. MĂłwi siĂŞ na to kamieĂą z powodu jego staÂłej natury i tego, Âże opiera siĂŞ dziaÂłaniu ognia rĂłwnie dobrze jak jakiÂś kamieĂą – ale jego wyglÂąd przypomina bardzo drobny proszek, niewyczuwalny w dotyku, ledwie wyczuwalny w zapachu, suchy ale oleisty i zdolny zabarwiĂŚ pÂłytĂŞ z metalu. KamieĂą ten nie istnieje w naturze, ale moÂżna go przygotowaĂŚ poprzez sztukĂŞ, zgodnÂą z prawami natury. W ten sposĂłb, widzisz, Âże nasz kamieĂą zrobiony jest tylko ze zÂłota, jednak nie jest to zwykÂłe zÂłoto.”

Gardner spytaÂł: “PosiadajÂąc moÂżliwoÂści jakie daje nam wspó³czesna nauka i wiedzĂŞ na temat atomĂłw i ich jÂąder, czy moÂżliwe jest (tak jak to byÂło w odlegÂłej przeszÂłoÂści) przemieniĂŚ zÂłoto [i inne cenne metale] w biaÂły proszkek, ktĂłry moÂżna spoÂżyĂŚ? Czy taki proszek moÂże przewaÂżyĂŚ normalnÂą wagĂŞ zÂłota? Czy jest teÂż moÂżliwe, Âże ten sam proszek waÂży mniej niÂż zÂłoto i nie waÂży nic? W takich okolicznoÂściach, czy jest moÂżliwe, Âże proszek moÂże znikn¹Ì z pola widzenia do innego wymiaru czasoprzestrzeni i powrĂłciĂŚ póŸniej do swojego normalnego stanu? OdpowiedÂź na kaÂżde z tych pytaĂą brzmi tak – poniewaÂż to jest tajemnica Ognia Gwiazdy , tajemnica Feniksa i to jest klucz do mesjanistycznego polepszenia linii krwi przez ogieĂą-kamieĂą.�?


W majowym wydaniu Scientific American z 1995 roku dyskutowano skutki rutenu (jednego z cennych metali), zawaÂżajÂąc, Âże pojedynczy atom rutenu umieszczony na kaÂżdym z koĂącĂłw podwĂłjnej helisy DNA powiĂŞksza jej przewodnictwo 10,000 krotnie, powodujÂąc, Âże DNA staje siĂŞ w rezultacie, “nadprzewodnikiem�?. OpierajÂąc siĂŞ na syntezie dodatkowych historycznych, filozoficznych, mitologicznych i naukowych dowĂłdĂłw, Dawid Hudson okreÂśliÂł, Âże ORME jest naprawdĂŞ “Drzewem ÂŻycia – Tree of Life�?. Hudson zauwaÂżyÂł w Scientific Literature, podstawĂŞ dla ktĂłrej ludzkie komĂłrki sÂą w stanie ujawniaĂŚ nadprzewodnictwo i przedstawiÂł obszerne badania przeprowadzone w leczeniu raka i innych chorĂłb z uÂżyciem metali szlachetnych. Te szlachetne pierwiastki wydajÂą siĂŞ poprawiaĂŚ DNA, dosÂłownie “dodajÂąc ÂświatÂło Âżycia�? w ciele.

Platinum Metals Review zawiera artykuÂły, ktĂłre dyskutujÂą leczenie raka uÂżywajÂąc platyny, irydu i rutenu. Najwidoczniej, umieszczenie platyny w zmodyfikowanym DNA (co ma miejsce w przypadku raka) powoduje, Âże DNA siĂŞ “odprĂŞÂża” i staje siĂŞ poprawione. Widomo, Âże zarĂłwno iryd jak i rod ma wÂłasnoÂści przeciwstarzeniowe, Âże ruten i mieszaniny platyny oddziaÂłujÂą z DNA i Âże zÂłoto i metale szlachetne mogÂą aktywowaĂŚ endokrynalny, gruczoÂłowy system w sposĂłb, ktĂłry oÂżywia ÂświadomoœÌ i uzdolnienie do nadzwyczajnych poziomĂłw.

StaroÂżytni od tysiĂŞcy lat wiedzieli o efektach nadprzewodnictwa metali szlachetnych na naszej ÂświadomoÂści – to, co oni nazywali Âświetlistym ciaÂłem (ka) i to, Âże zarĂłwno fizyczne ciaÂło jak i Âświetliste ciaÂło musiaÂły zostaĂŚ nakarmione. W ten sposĂłb moÂżemy uÂżyĂŚ wÂłasnoÂści elementĂłw monoatomowych, by lewitowaĂŚ i caÂłkiem prawdopodobnie aktywowaĂŚ tak zwane “junk DNA” – “zbĂŞdne DNA” razem z ogĂłlnie nieuÂżywanym w 90% mĂłzgiem!

IstniejÂą rĂłwnieÂż dowody na to, Âże ÂŚwiÂątynia Hathor na GĂłrze Horeb na PrzylÂądku Synaj byÂła zaangaÂżowana w budowĂŞ piramid. Laboratoria piecowe byÂły uÂżywane nie tylko w celu dastarczenia poÂżywienia Âświetlistym ciaÂłom faraonĂłw w tradycji Gwiezdnego Ognia, ale rĂłwnieÂż, poprzez uÂżycie potencjaÂłu lewitacji, masywne bloki piramid mogÂły byĂŚ Âłatwo umieszczane na miejscu. PoniewaÂż biaÂły proszek ma moÂżliwoœÌ zaginania czasoprzestrzeni, utrzymujÂąc przyciÂągnie grawitacyjne poniÂżej zera oraz poprzez przekazanie swojej wÂłasnej niewaÂżkoÂści do bloku kamienia. Gardner zauwaÂżyÂł nawet , Âże: “NiegdyÂś zapieczĂŞtowana Izba KrĂłla [w Wielkiej Piramidzie w Gizie], faktycznie, zostaÂła stworzona jako nadprzewodnik, posiadajÂący zdolnoœÌ przetransportowania faraona do innego wymiaru czasoprzestrzeni przez Pole Meissner’a ( polarna magnetyczna aura ciaÂła).”

MoÂżliwe implikacje istnienia ORME – dodanie biaÂłego proszku zÂłota (i innych metali szlachetnych) do “diety” – zadziwiajÂą. OpierajÂąc siĂŞ na szerokim zakresie literatury, Hudson wierzy, Âże czÂłowiek spoÂżywajÂący ORME we wÂłaÂściwy sposĂłb moÂże wypeÂłniĂŚ wszystkie marzenia ezoterycznych alchemikĂłw, np:

* MieÌ doskona³¹ telepatiê,
* ByĂŚ w stanie lewitowaĂŚ,
* PoznaÌ dobro i z³o kiedy jest pobli¿u (jeœÌ owoc z Drzewa Poznania Dobra i Z³a),
* PrzekazaĂŚ swoje myÂśli do umysÂłu innego czÂłowieka,
* UzdrawiaĂŚ poprzez poÂłoÂżenie dÂłoni
* OczyszczaĂŚ albo wskrzeszaĂŚ umarÂłych w przeciÂągu dwĂłch lub trzech dni po ich Âśmierci.

Ta ostatnia zdolnoÂśc pochodzi z tradycji Anunnaki, jak rĂłwnieÂż z ewangelii Jezusa Chrystusa.

DobrÂą wiadomoÂściÂą jest to, Âże te cenne pierwiastki wystĂŞpujÂą w zioÂłach i licznych roÂślinach. Winogrona, na przykÂład, mogÂą byĂŚ podstawowym ich ÂźrĂłdÂłem. Szklanka koncentratu z winogron “Concord” moÂże daĂŚ 127 mg rodu i 48 mg irydu (wiĂŞcej niÂż rĂłwnowaÂżna iloœÌ z kaÂżdego innego poÂżywienia). Klucz do tak duÂżej zawartoÂści tych cennych metali w winogronach jest najwidoczniej po³¹czony z faktem, Âże winogronowe korzenie zapuszczajÂą siĂŞ g³êbiej do Ziemi, gdzie znajduje siĂŞ o wiele lepsze ÂźrĂłdÂło tych pierwiastkĂłw. To wyjaÂśnia, dlaczego najg³êbsze kopalnie na Ziemi sÂą kopalniami zÂłota i ponadto, Âże wulkany sÂą rĂłwnieÂż takim ÂźrĂłdÂłem. Ten fakt nasuwa stwierdzenie, Âże wnĂŞtrze Ziemi wydaje siĂŞ byĂŚ podstawowym “producentem” tych czÂąstek i dlatego teÂż popió³ z wulkanicznego wybuchu znakomicie poprawia urodzaj z pĂłl poÂłoÂżonych poniÂżej wulkanu przez lata.

Hudson odkryÂł w tkance mĂłzgu ÂświĂą i krĂłw, Âże ponad 5% suchej tkanki mĂłzgu skÂłada siĂŞ z rodu i irydu! Gardner, w swojej ksi¹¿ce, Geneza KrĂłlĂłw Graala pisze “ponad 5 procent suchej masy naszego mĂłzgu skÂłada siĂŞ z irydu i rodu w stanie wysokiego spinu elektronowego”. Ten fakt byÂł czĂŞsto pomijany z powodu ograniczeĂą konwencjonalnych sekwencji testowania, ktĂłre zakÂładajÂą, Âże prĂłbnym materiaÂłem jest tylko wĂŞgiel, aluminium, lub krzemionka.

To nasuwa przypuszcenie, ¿e nasza œwiadoma siebie ŒwiadomoœÌ mo¿e byÌ skutkiem tego, ¿e czêœÌ naszego mógu zawiera monoatomowe metale szlachetne w swoich komórkach. To sugeruje naturalny stan posiadania umys³u z³o¿onego z metali ciê¿kich, ale równie¿ to, ¿e byÌ mo¿e powinniœmy spo¿ywaÌ o wiele wiêcej monoatomowych pierwiastków ni¿ robimy to obecnie.

W porzÂądku. JeÂśli wszystko to jest prawdÂą, wtedy moÂżemy siĂŞ domyÂślaĂŚ, Âże ktokolwiek kontroluje zÂłoto i zapas metali szlachetnych planety kontroluje rĂłwnieÂż moÂżliwoœÌ korzystania z dobrodziejstw ORME. To sugeruje, Âże “ZÂłota ReguÂła” faktycznie tworzy reguÂły. I w tym zawiera siĂŞ Matka Konspiracji. Istotnie , rynek metali szlachetnych jest jednym z najdokÂładniej strzeÂżonych, chronionych Karteli na naszej planecie. Rzekomo, motywacja do takich ÂśrodkĂłw ochronnych powstaje przez pieniÂądze, ale nie liczmy na to!

ByÌ mo¿e warto wspomnieÌ, ¿e nawet, jeœli w³adze, które kontroluj¹ rynki metali szlachetnych nie rozumiej¹ w pe³ni implikacji tego co kontroluj¹, to nie umniejsza ich kontroli. Kupowanie i przetrzymywanie z³ota mo¿e wiêc byÌ dobr¹ inwestycj¹ na przysz³oœÌ:)

ÂŹrĂłdÂło: Library of Halexandria http://www.halexandria.org/
tÂłumaczenie na polski http://www.nitrozen.com/words/find/ORME
"

Wyglada na najbardziej intryguj¹c¹ opowieœÌ œwiata, dodatkowo zwi¹zan¹ mocno z korzeniami naszej cywilizacji.
Wiêcej mo¿na znaleŸÌ http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?t=648&start=0.
Albo ... w "Purpose of DNA" Wintera http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=55.0 Du¿y uœmiech gdzie przedstawia swoje, du¿o mniej entuzjastyczne podejœcie do tematu - nie kwestionuje szybkch efektów nadprzewodnictwa w DNA po spo¿yciu proszku z³ota (telepatia, natychmiastowa poprawa stanu zdrowia czy zdolnoœci okreslane dziœ jako paranormalne), ale twierdzi ¿e regularne za¿ywanie owego specyfiku jest drog¹ zamieniaj¹c¹ konsumentów w energetyczne wampiry. DNA takich istot po d³u¿szym czasie (tylko nie pytajcie jak d³ugim Du¿y uœmiech) traci mo¿liwoœÌ naturalnej implozji...
Ciekaw jestem Twojego zdania Sztudynt?

pozdrawiam


http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=430.0


GENETYKA I POLIMERY

http://translate.googleusercontent.com/translate_c?depth=1&hl=pl&prev=/search%3Fq%3DM%2BGoossens%26biw%3D1343%26bih%3D540&rurl=translate.google.pl&sl=en&u=http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC508589/&usg=ALkJrhiadiGng97rLOe6VpXRvItlelS2Tw

EWOLUCJA POLEGA NA WÊDROWCE TRANSPOZONU ZAWARTEGO W NASZYM DNA MIÊDZY WYMIARAMI
NA PRZENOSZENIU DO NICH INFORMACJI ZAWARTYCH W BIOFOTONACH.

CO DZIEJE SIÊ W£A¦NIE TERAZ.... JESTE¦MY W MOMENCIE PRZEKRACZANIA KOLEJNEGO WYMIARU.....
PO RAZ PIERWSZY WYSZLI¦MY PONAD CIEMN¡ TWARD¡ I ZIMN¡ MATERIÊ III WYMIARU!
ROZPOCZÊLI¦MY UNIKALNY PROCES EWOLUCYJNY NA SKALÊ KOSMOSU, PRZENOSZENIA CA£EJ DOTYCHCZASOWEJ WIEDZY ZDEPONOWANEJ W NASZYM DNA W JEGO BIOFOTONACH DO WY¯SZEGO IV WYMIARU.



Transfer biofotonu w DNA roÂśliny do kolejnego wymiaru, ktĂłrym jest dla niej Âżycie ponad ziemiÂą.....




Ten proces jest porĂłwnywalny do kieÂłkowania Âżycia ponad materialnÂą powÂłokĂŞ , wewnĂŞtrznie zdeponowanego w zasianym w ziemi ziarnie.
Opisywany prze zemnie moment przenoszenia informacji w biofotonach do wyÂższego wymiaru, to pierwszy moment wykieÂłkowania roÂśliny ponad ziemiĂŞ.....

Dla nas finaÂłem tego procesu jest doba z 21 na 22 marzec 2016.

I znowu nam siĂŞ udaÂło.......



Kiara.

....... " - Te prawicowe historie to ostatni bastion starego Âświata. Ludziom, ktĂłrzy chodzÂą do koÂścioÂła wydaje siĂŞ, Âże broniÂąc przeszÂłoÂści, broniÂą wiary, a tak naprawdĂŞ broniÂą formy, dlatego, Âże wiara to przyszÂłoœÌ a nie przeszÂłoœÌ, poniewaÂż wiara jest bardzo dynamicznÂą substancjÂą. WchodzÂąc na drogĂŞ duchowÂą, d¹¿ymy do tego, Âżeby nauczyĂŚ siĂŞ, jak naprawdĂŞ jest zbudowana materia. BĂłg, ktĂłrego przywÂłaszczyÂły sobie ró¿ne religie, Âżyje w naszym DNA i w naszej krwi. DNA jest tak niezwyk³¹ erupcjÂą inteligencji, tak niezwykÂłym nagromadzeniem informacji, Âże czÂłowiek nie jest w stanie go zrozumieĂŚ przy pomocy swojego umysÂłu. Naukowcy opracowali mniej wiĂŞcej wiedzĂŞ na temat 3% DNA, wiedzÂą, Âże 23 pary chromosomĂłw tworzÂą nasz genotyp, natomiast pozostaÂłe 97 % jest refleksjÂą na temat tego, czym jest nasza ÂświadomoœÌ. Istnieje coÂś takiego jak cieĂą DNA, naukowcy domyÂślajÂą siĂŞ, Âże kiedyÂś DNA miaÂło 12 ÂłaĂącuchĂłw, zostaÂły po nich Âślady. Kim zatem jest czÂłowiek, ktĂłry ma 12 ÂłaĂącuchĂłw DNA? Skoro ten sam czÂłowiek o podwĂłjnie skrĂŞconym DNA nie potrafi zrozumieĂŚ 4-go wymiaru, ale juÂż uzyskaÂł energiĂŞ tak wielkÂą, Âże jest w stanie zakrzywiĂŚ czasoprzestrzeĂą. NiezwykÂłoœÌ naszego DNA jest porĂłwnywalna w pewnym sensie do dziaÂłania projektora holograficznego. Jest w nim zgromadzona niezwykÂła wiedza i informacje. Ewolucja wytworzyÂła swĂłj wÂłasny jĂŞzyk, ktĂłry dziaÂła na podobnej zasadzie jak nasz jĂŞzyk. DNA jest w stanie przeczytaĂŚ jĂŞzyk ewolucji, czego nie potrafi przeczytaĂŚ nasz umysÂł. Ten jĂŞzyk dziaÂła na zasadzie biofotonĂłw, bardzo maÂłych czÂąstek ÂświatÂła, ktĂłre emituje nasze DNA. KaÂżdy Âżywy organizm emituje ÂświatÂło, ale biofotony posiadajÂą w sobie informacje, ktĂłre tworzÂą pole energii, w ktĂłrym z kolei odbija siĂŞ wiedza zawarta w chromosomach. Proporcjonalnie w przestrzeni subatomowej tworzy siĂŞ obraz, matryca organizmu, czy teÂż jakiegoÂś organu. DNA moÂże kodowaĂŚ i odkodowywaĂŚ informacje, czyli tak jakby: dokonuje projekcji biofotonu, ktĂłry przez dziaÂłanie subatomowe wpÂływa, poprzez wytworzone pole energetyczne na to jak jest budowana czÂąstka organizmu i caÂły organizm. Jest jeszcze transpozon. Jest to czÂąstka, ktĂłra moÂże przeskakiwaĂŚ z jednego pola energii na drugie, czyli z jednego chromosomu na drugi. Transpozony mogÂą przenosiĂŚ informacje z innych wymiarĂłw, ktĂłre w religii sÂą nazywane niebami. Te wymiary charakteryzujÂą siĂŞ coraz bardziej zÂłoÂżonÂą inteligencjÂą. Transpozon moÂże przynieœÌ informacje z wyÂższej inteligencji do naszego DNA i odbudowaĂŚ kolejne wiÂązania DNA aÂż do 12, aÂż w czÂłowieku te 3% ÂświadomoÂści, ktĂłre ma, stanie siĂŞ 100%. Tak skonstruowany czÂłowiek posiÂądzie takÂą wiedzĂŞ, Âże swoim umysÂłem bĂŞdzie mĂłgÂł odbiĂŚ w umyÂśle boskim, w „Wodzie ÂŻycia” swoje Âżyczenia, i de facto od tej pory bĂŞdzie trudno mĂłwiĂŚ o czÂłowieku jako o istocie ludzkiej, dlatego, Âże to bĂŞdzie istota, o ktĂłrej dziÂś mĂłwimy, Âże jest bĂłstwem.

- Tak, na tym polega ewolucja. Wêdrówka transpozonu z innych wymiarów z informacjami zawartymi w bioftonach jest pozbawiona czegoœ takiego, jak jakoœÌ moralna. We wszechœwiecie de facto nie ma takich wartoœci, one zosta³y stworzone przez prymitywnego cz³owieka po to, ¿eby straszyÌ jeszcze prymitywniejszych ludzi piek³em. Piek³o istnieje tylko po to, ¿eby cz³owieka mo¿na by³o prowadziÌ na smyczy i manipulowaÌ nim. Jest niczym innym, tylko subiektywn¹ projekcj¹ psychiczn¹ ka¿dego cz³owieka. Ka¿dy z nas mo¿e dokonaÌ takiej projekcji i umieœciÌ w eterze, który nas otacza, swoje wizje. Obiektywne piek³o nie istnieje, to wynalazek koœcio³a. ......"

https://www.facebook.com/krzysztofpieczynski/photos/a.279631425437040.72255.186030601463790/1072887029444805/?type=3&theater

Krzysztof PieczyĂąski.

ZMIANY W DNA.... i 5 ELEMENTÓW.....




Dodam jeszcze COÂŚ….CO…. oczywiÂście zbulwersuje wielu i wywoÂła falĂŞ niechĂŞci ( delikatnie mĂłwiÂąc ) w stosunku do mnie …. ale mi jest to obojĂŞtne.

Otó¿ … ÂŻADNE INSTRUMENTY MUZYCZNE, FIZYCZNIE ZBUDOWANE PRZEZ CZÂŁOWIEKA…. NAPRAWDÊ ÂŻADNE NIE USTAWIAJÂĄ I NIE REGULUJÂĄ DNA DUCHOWEGO CZÂŁOWIEKA!

ZWYCZAJNIE NIE MAJÂĄ TAKIEJ MOCY… ani misy, ani flety, ani gongi , ani harfy…. WSZYSTKO , co jest materialnie tworzone nie jest nadrzĂŞdne wobec nie materialnej energii Âżycia, ktĂłra dominuje w LUDZKIM CIELE JAKO, UNIKALNA I NIEPOWTARZALNA WIBRACJA KODU ÂŻYCIA.

Fajnie by byÂło gdyby jacyÂś LUDZIE mieli dostĂŞp do MATRYCY KODU ÂŻYCIA… MOGLI BY SOBIE GO PRZESTAWIAÆ WEDLE SWOICH WYOBRAÂŻEÑ DOSKONAÂŁOÂŚCI…. ufff . jak by dzisiaj wyglÂądaÂł CZOLOWIE?
STRACH POMY¦LEÆ.

Obecny czÂłowiek ma przekazanÂą takÂą informacjĂŞ,Âże moÂże mieĂŚ wpÂływ na DNA drugiego CZÂŁOWIEKA…. poprzez swoje fizyczne dziaÂłanie, poprzez uÂżywanie fizycznych instrumentĂłw... czy naprawdĂŞ ma?

Czy sÂą jakieÂś spektakularne zmiany w naszym DNA? Czy ewoluowaÂło ono ponad III wymiar… czy ktoÂś … uaktywniÂł juÂż swĂłj kod DNA tak, by przekraczaĂŚ fizycznie wymiar?
Czy ktoÂś zrobiÂł transformacje ciaÂła fizycznego w subatomowe fizyczno/ duchowe?
NIKT ( oprĂłcz Jezusa 2000 lat temu) jeszcze tego nie dokonaÂł.. a, zatem propagowane techniki zwyczajnie NIE DZIAÂŁAJÂĄ…
NIE TEDY DROGA, TRZEBA SIÊ Z TYM POGODZIÆ.

Wszystkie te niby ” prekursorskie i bardzo autorskie metody”…. nie dziaÂłajÂą, majÂą niezmiernie krĂłtki zakres swojego efektu energetycznego, albo nieco dÂłuÂższy…
JEST ON NA MIARÊ POZIOMU ENERGII OSOBY W STOSUNKU DO KTÓREJ ZOSTA£Y U¯YTE.

WSZYSTKO JEST ENERGIÂĄ….

1. Posiadacz nawet prekursorskiej informacji nie zastosuje jej na kimÂś , kto ma wyÂższy poziom energii niÂż on.

2.Ma ona krótki i nietrwa³y efekt , gdy poziom energii osoby uzdrawianej jest niski.. czyli nie w³¹cza d³ugoterminowego efektu dzia³ania.. bo nie ma czym.

3.Wszystkie obecne metody nie wykraczajÂą poza poziom energetyczny obecnego III wymiaru, wiedza w nich zawarta JEST KOLEJNA POWTÓRKÂĄ … nieco zmodyfikowanÂą, kwiatkiem czy znaczkiem…dodanym, TYLKO TEJ , KTÓRA JUÂŻ BYÂŁA , JEST W OBRÊBIE OBECNEGO WYMIARU… , NIE ZADZIAÂŁAÂŁA WCZEÂŚNIEJ, BO NIE PRZEKROCZYLIÂŚMY JESZCZE JEGO RAM.

A, zatem… CO.. tak naprawdĂŞ siĂŞ dzieje z uzdrawianiem... czy coÂś dziaÂła… tak, oczywiÂście,Âże tak, ale sÂą to POTRZEBNE ustawienia , oczyszczenia , powroty do energetycznego wzorca KODU ÂŻYCIA III wymiaru.
CZYLI JEST TO COFANIEM SIÊ DO MOMENTU WEJ¦CIA, A NIE DROGA NAPRZÓD.

ON w swojej prawidÂłowej formie jest PODSTAWÂĄ kolejnego kroku , kolejnego etapu .. czyli wejÂścia na pole ewolucyjne.

NaprawdĂŞ NIKT za nas NICZEGO nie zrobi.. Âżaden pan doktor, Âżadna pani doktor,ani Âżaden uzdrowiciel…. SAMI MUSIMY DOKONAÆ WSZYSTKIEGO W SWOICH WNÊTRZACH!
SAMI OCZY¦CIÆ I ODBLOKOWAÆ SWOJE DNA POPRZEZ ZDJÊCIE DAWNYCH BLOKAD ENERGETYCZNYCH .. CZYLI SFINALIZOWANIA NIEDOKOÑCZONYCH PRAC Z POPRZEDNICH ¯YÆ.

LUDZIE obok nas s¹ bardzo potrzebni, jako informacja i wsparcie na naszej drodze, jako przyk³ady mobilizuj¹ce nas do pracy nad sob¹, jako zwrócenie nam uwagi na nasze tematy, które nie zawsze zauwa¿amy.. jako wspó³twórcy dokoùczenia dawnych sytuacji... Jednak ka¿d¹ decyzjê musimy podejmowaÌ sami, ka¿dy proces energetyczny musimy zainspirowaÌ sami w naszym wnêtrzu.

Czy istnieje zatem jaki¶ d¼wiêk w naszym fizycznym ¶wiecie, który MO¯E POMÓC NAM DOKONAÆ WEWNÊTRZNYCH ZMIAN, KTÓRY MA WP£YW NA NASZE DNA?

TAK… OCZYWIÂŚCIE,ÂŻE TAK…

SÂĄ NIMI NATURALNE DÂŹWIÊKI WYDAWANE PRZEZ WSZYSTKIE ÂŻYWIOÂŁY… DÂŹWIÊKI NATURY W RÓ¯NYCH OKOLICZNOÂŚCIACH...

czyli ..

1.D¬WIÊK WODY
2.D¬WIÊK WIATRU
3.D¬WIÊK ZIEMI
4.D¬WIÊK OGNIA

ONE majÂą wpÂływ na nasze DNA , z nich zbudowane jest fizyczne i duchowe ciaÂło CZÂŁOWIEKA.

Jednak najcenniejszym i najbardziej efektywnym jest DÂŹWIÊK LUDZKIEGO GÂŁOSU….
BO WYDAJE GO WCIELONA DUSZA .. ON PÂŁYNIE BEZPOÂŚREDNIO OD NIE WCIELONEGO DUCHA Z NAD PRZESTRZENI….
JEST TO WIBRACYJNY ZAPIS ENERGII MI£O¦CI BEZWARUNKOWEJ , KTÓRA JEST W NAS AKTYWNA NA RO¯NYCH POZIOMACH NASZEGO DUCHOWEGO ROZWOJU , MY NI¡ JESTE¦MY.

Barwa, tonacja gÂłosu jego tembr sÂą indywidualnoÂściÂą niepowtarzalnÂą dla kaÂżdego z nas.. po gÂłosie moÂżna bez problemu zidentyfikowaĂŚ KAÂŻDEGO CZÂŁOWIEKA.

Nasz gÂłos jest zatem naszym kluczem identyfikacyjnym… KLUCZEM IDENTYFIKACJI NASZEJ DUSZY I DUCHA.

Gdy CZÂŁOWIEK osiÂąga odpowiedni poziom osobistego rozwoju / wibracji miÂłoÂści… zmienia siĂŞ rĂłwnieÂż tonacja jego gÂłosu.. bo aktywuje siĂŞ czakra gardÂła.

WĂłwczas wypowiadane dÂźwiĂŞki sÂą lecznicze .. ale jest to absolutnie naturalne dziaÂłanie .. one majÂą wpÂływ na elementy wody w powietrzu, one ustawiajÂą w nich zapis informacyjny wedle poziomu uczuĂŚ kaÂżdego z nas..

ONE TWORZ¡ NOWE MALEÑKIE MATRYCE ¯YCIA...

DziĂŞki nim Âżycie nabiera innej formy , innego wymiaru, dokonujÂą siĂŞ zmiany w przestrzeni…

„Choroba MIÂŁOÂŚCI BEZWARUNKOWEJ ROZNOSI SIÊ JAK „EPIDEMIA” EWOLUCJI NA CAÂŁEJ ZIEMI I W KOSMOSIE..

BO WSZYSTKO JEST ZE SOBÂĄ ENERGETYCZNIE POÂŁÂĄCZONE.

Czy medycyna wspó³czesna nie jest nam potrzebna?

AleÂż jest potrzebna , bo ma niekiedy jej bardzo szybkie dziaÂłanie ratuje nasze Âżycie i zdrowie,korzystajmy z niej teraz.

Jednak WIEDZA PRAWDZIWA … O NAS, O NASZYCH MOÂŻLIWOÂŚCIACH , O DEPOZYCIE MOCY W NAS JEST NIEZBÊDNA…. DLA NAS ,
BO OTWIERA NAM DROGÊ OSOBISTEGO DZIAÂŁANIA, DZIAÂŁANIA ROZUMNEGO, EFEKTYWNEGO … DUCHOWO/ LUDZKIEGO... PROWADZÂĄCEGO DO EWOLUCJI DUCHOWO / MATERIALNEJ.

A, muzyka…. z kaÂżdego instrumentu muzycznego jest muzykÂą mechanicznÂą… jest bardzo piĂŞkna gdy jest harmonijna.. to dzieÂło twĂłrcze ludzi.

Ja rĂłwnieÂż lubiĂŞ jej sÂłuchaĂŚ, ma to swoje dziaÂłanie na nasz system nerwowy.. pozytywny albo negatywny.

KaÂżdemu potrzebne sÂą inne doÂświadczenia, powinien wybraĂŚ je sam.

Ja pozostawiam TYLKO informacjĂŞ , taki jest cel mojego pisania, nie chcĂŞ nikogo do niczego namawiaĂŚ, ni nikomu czegoÂś zabraniaĂŚ… chce jedynie podzieliĂŚ siĂŞ mojÂą wiedzÂą ,sprowokowaĂŚ do logicznej analizy wszystkiego ,co wiemy.. wyciÂągania wnioskĂłw, ufania swoim odczuciom.. pĂłjÂścia drogÂą TEGO CO, NAM SÂŁUÂŻY.

Kiara.

ps. NaprawdĂŞ peÂłniĂŞ rolĂŞ SZATANA…. OSKARÂŻYCIELA… ( bardzo trudna i ciĂŞÂżka rola.. nie lubianej osoby) PODWAÂŻAJÂĄCEJ dotychczasowe „prawdy”… uznane za prawdy z powodu braku innej wiedzy.

Rozumiecie teraz dlaczego SZATAN jest tak znienawidzony , poniÂżany i oczerniany….

BO ODKRYWAJÂĄC OSZUSTWA… ZAWALA DOTYCHCZASOWE AUTORYTETY ZBUDOWANE NA CZʦCIOWEJ PRAWDZIE I FAÂŁSZYWEJ WIEDZY… DLA NIEGO JEDYNYM AUTORYTETEM JEST PRAWDA.

Komu siĂŞ to podoba.. skoro stworzyÂł sobie swĂłj Âświat brylowania na autorytecie utkanym z pozorĂłw, pó³prawd i kÂłamstw… nie istotne Âświadomie czy nie… ale to jego Âświat.. Zawalenie siĂŞ tych struktur ludzie odbierajÂą jako osobiste tragedie, osobisty atak na nich.. bojÂą siĂŞ konsekwencji.

Pomimo ¿e wiedz¹, i¿ dotychczasowe musi odejœÌ, bo czyni du¿o z³a, bólu, cierpienia i nieprawoœci , niby chc¹ tego dokonaÌ.
To jednak podÂświadomie rĂŞkoma i nogami trzymajÂą stare.. wydaje im siĂŞ,Âże to, co jest ICH.. jest prawdziwe.. inne faÂłszywe..
A, w TYM Âświecie oprĂłcz wzorcĂłw Âżywio³ów i KODU ÂŻYCIA … jest wiedzÂą tylko na teraz…. ona musi byĂŚ rozpuszczona, by LUDZIE MOGLI UJRZEÆ I ODCZUÆ PRAWDÊ.

Gdy wyjdziemy z uÂścisku strachu…. okaÂże siĂŞ Âże MY i ÂŚWIAT jesteÂśmy zupeÂłnie inne.

Kiara.