Obiekty wszelkich ksztaÂłtĂłw,rozmiarĂłw i kompozycjiwybuchajÂą, kiedyinfradÂźwiĂŞkowy impulsprzemieszcza siĂŞ przezprzestrzeĂą, w ktĂłrej siĂŞznajdujÂą. PrzedinfradÂźwiĂŞkiem nie ma osÂłony.
tonalnym gigantem rozdzierajÂącym wszystko, co napotykana swojej drodze.BadaniadowodzÂą,ÂżenagÂływstrzÂąsspowodowanyeksplo-zjÂą wytwarzazÂłoÂżony sygnaÂł infradÂźwiĂŞkowy dalekood strefy wybuchu. Mimo iÂż te fale uderzeniowe mogÂą byĂŚ niespĂłjne,to jednak ich destrukcyjna moc rozczÂłonkowuje odlegÂłeÂściany ioknaw uÂłamku sekundy po zetkniĂŞciu siĂŞz nimi tegodÂźwiĂŞkowegoÂśmiercionoÂśnegoszrapnela. ObiektywszelkichksztaÂłtĂłw, rozmiarĂłw i kompozycji rozpadajÂą siĂŞ, kiedyinfradÂźwiĂŞkowy impuls przemieszcza siĂŞ przez przestrzeĂą, w ktĂłrej siĂŞ znajdujÂą. Przed infradÂźwiĂŞkiem nie ma osÂłony.Fizycy badali szczÂątki pozostaÂłe po spowodowanym przezeĂąrozpadzie.Bardzo niewielez nichzachowaÂłoswojÂąspĂłjnoœÌ.Te, ktĂłrym udaÂło siĂŞ ujœÌ caÂło z eksplozji, okreÂślane sÂąmianem infradÂźwiĂŞkowych „opornikĂłw”. Ekrany wykonaneze zbrojonego betonu nieÂłatwo poddajÂą siĂŞ naporowi infra-dÂźwiĂŞkowego uderzenia ÂładunkĂłw wybuchowych.Pewne rodzaje trzĂŞsieĂą ziemi wytwarzajÂą duÂże i nie-przewidywalne pionowe przemieszczenia powierzchniowe,ktĂłre w ekstremalnych przypadkach siĂŞgajÂą kilku metrĂłw w czasie jednego wstrzÂąsu. W takim przypadku powierzch-nia ziemi przypomina powierzchniĂŞ bĂŞbna, wydzwaniajÂącÂąswoje ÂśmiercionoÂśne, infradÂźwiĂŞkowe tony na godzinyprzed g³ównym wydarzeniem. Ziemia faluje w takt infra-dÂźwiĂŞkowych tonĂłw z elastycznoÂściÂą, ktĂłra w koĂącu zaÂła-muje siĂŞ wraz ze wzrostem ciÂśnienia.Te ultraniskie dÂźwiĂŞki trzĂŞsienia ziemi sÂą z niepokojem wychwytywane przez zwierzĂŞta i wyczulonych na nie ludzi.InfradÂźwiĂŞkowe wstrzÂąsy wywierajÂącharakterystyczny ciÂśnieniowy wpÂływ zarĂłwno na struktury mart- we, jak i Âżywe organizmy. WpÂływten powoduje spÂłaszczenie ciaÂła,tak jakby ktoÂś zostaÂł uderzony twa-rdÂą, niewidzialnÂą ÂścianÂą, od ktĂłrejnie ma ucieczki. NiepokĂłj, strach,ekstremalny stres emocjonalnyi mentalna niewydolnoœÌ – to tylkoniektĂłre czynniki skÂładajÂące siĂŞ nato zjawisko. CzĂŞsto wÂśrĂłd ludzi wy-stawionych na zwiÂązane z trzĂŞsie-niem ziemi infradÂźwiĂŞki wystĂŞpujÂą wstĂŞpne mdÂłoÂści; ta silna reakcja sprawia, Âże uczulone na toofiary stajÂą siĂŞ bezradne.Fale oceaniczne, ktĂłre tÂłukÂą w atmosferĂŞ na olbrzymichprzestrzeniach, wytwarzajÂą akustycznÂą energiĂŞ o ÂśredniejczĂŞstotliwoÂści 16 hercĂłw. Zjawisko „armat Barisal”
2
, „mgie-lnych armat” i „jeziornych armat” to dobrze udokumen-towane formy niezwykÂłych zjawisk akustycznych. NiektĂłrez tych „grzmiÂących” tonĂłw manifestujÂą siĂŞ w absolutnieprzypadkowych okresach, inne majÂą charakter periodyczny.Rozmiary zatok i fal, geologiczny ukÂład warstw w zatokachi na wybrzeÂżu skÂładajÂą siĂŞ na zÂłoÂżony wzĂłr w mechanistycz-nych prĂłbach wyjaÂśnienia tego, w jaki sposĂłb te tajemniczegÂłosy sÂą generowane w poszczegĂłlnych Âśrodowiskach. Tenaturalne gÂłosy zatokowe zawierajÂą w sobie du¿¹ porcjĂŞinfradÂźwiĂŞkĂłw i zdarzaÂło siĂŞ, Âże wybijaÂły szyby a nawet wstrzÂąsaÂły maÂłymi miasteczkami.Tajemnicze i nagÂłe zmiany barometryczne wskazujÂą, ÂżeÂźrĂłdÂłem naturalnych infradÂźwiĂŞkĂłw sÂą nie tylko warstwypodpowierzchniowe ziemi lub zbiorniki wodne. ZarĂłwnosolarne rozbÂłyski, jak i normalny, jednostajny wiatr sÂłonecz-ny generujÂą infradÂźwiĂŞkowe drgania w atmosferze. SÂą do-niesienia o napowietrznych dÂźwiĂŞkach podobnych do gene-rowanych w czasie trzĂŞsieĂą ziemi. Co jest typowe dlainfradÂźwiĂŞkĂłw, to niemoÂżnoœÌ dokÂładnej lokalizacji ichÂźrĂłdÂła. Wysokim, skwierczÂącym tonom zorzy polarnej towa-rzyszy g³êbokie i zÂłowieszcze dudnienie. Te g³êbokie tonyprzenikajÂą na wskroÂś ciaÂła sÂłuchaczy i wytwarzajÂą podraÂż-nienie oraz zawroty gÂłowy. InfradÂźwiĂŞkowe fale wstrzÂąsowenie sÂą sÂłyszalne w normalnych warunkach, za to sÂą od-czuwalne.Przenoszeniu siĂŞ infradÂźwiĂŞkĂłw nie przeszkadza ani wiatr ani burza, co wiĂŞcej, te ostatnie czynniki mogÂąbyĂŚ rĂłwnieÂż ich ÂźrĂłdÂłem. PotĂŞÂżne, harmoniczne wirowaniesztormĂłw rozrywa atmosferĂŞ wypromieniowujÂąc cykloni-cznÂą seriĂŞ narastajÂących infradÂźwiĂŞkĂłw. Uczucie lĂŞku, ktĂłrepoprzedza huragan, jest spowodowane infradÂźwiĂŞkami. In-fradÂźwiĂŞki wytwarzane przez sezonowe wiatry i zmianypogody wprowadzajÂą niektĂłre osoby w stan chorobowy.Symptomami sÂą tu niepokĂłj, depresja, napiĂŞcie emocjo-nalne, rozdraÂżnienie, dezorientacja, czasami nagÂłe wybuchypÂłaczu, nudnoÂści i biegunka.InfradÂźwiĂŞki mogÂą przemieszczaĂŚ siĂŞ na duÂże odlegÂłoÂścii to praktycznie bez utraty siÂły. Ich ciÂśnienie o nie zmienio-nej sile pojawia siĂŞ daleko od ich ÂźrĂłdÂła. Atmosfera pod-trzymuje potĂŞÂżne infradÂźwiĂŞkowe drgania. Do wytworzeniau czÂłowieka tych niekorzystnych fizjologicznych i psycho-logicznych objawĂłw wcale nie potrzeba infradÂźwiĂŞkĂłwo szczegĂłlne duÂżej mocy.
EFEKT DRGAĂ WYTWARZANYCH PRZEZ MASZYNY
DrgajÂące konstrukcje bĂŞdÂące dzieÂłem czÂłowieka stymu-lujÂą powstawanie sztucznych niebezpiecznych infradÂźwiĂŞ-kĂłw. PokonujÂąc zakrĂŞty z prĂŞdkoÂś-ciÂą 60 mil na godzinĂŞ (96 km/h)karoseria samochodu staje siĂŞ ÂźrĂł-dÂłem infradÂźwiĂŞkĂłw. Choroba lo-komocyjna moÂże byĂŚ zwiÂązanaz wystawieniem na przedÂłuÂżonedziaÂłanie wibrujÂącej karoserii. Sa-mochody, autobusy, pociÂągi, moto-cykle i odrzutowce – wszystkie one wydzielajÂą niebezpieczne infra-dÂźwiĂŞki. KaÂżdy ze ÂśrodkĂłw trans-portu ma swĂłj wÂłasny, charakterys-tyczny dla siebie, rodzaj infradÂźwiĂŞ-ku bĂŞdÂącego nieuniknionym wyni-kiem pokonywania mechanicznego tarcia i oporĂłw wynika- jÂących z bezwÂładnoÂści.IstniejÂą duÂże trudnoÂści z zapisem i odtwarzaniem ultra-niskich tonĂłw w celu ich badania. MuszÂą byĂŚ one generowa-ne w miejscu przeznaczonym do eksperymentĂłw. Teatralnesystemy dÂźwiĂŞkowe nie sÂą w stanie wytworzyĂŚ wszystkich wraÂżeĂą dÂźwiĂŞkowych zwiÂązanych z naturalnymi infradÂźwiĂŞ-kami, niemniej zdarzajÂą siĂŞ przypadki, kiedy publicznoœÌdoznaje uczucia przeraÂżenia w wyniku przypadkowego po- wstania okreÂślonego infradÂźwiĂŞku w sali teatralnej.ZasadniczÂą rolĂŞ odgrywa tu tolerancja czÂłowieka nainfradÂźwiĂŞki. Wojskowe zespoÂły medyczne od dawna badajÂą wpÂływ wibracji maszyn na ludzkie osÂądy i zachowania, ktĂłre wykraczajÂą poza dopuszczalne granice. JeÂśli piloci odrzuto- wcĂłw i rakiet popeÂłniÂą nawet najmniejszy b³¹d w oceniesytuacji w wyniku dziaÂłania infradÂźwiĂŞkĂłw, moÂże to do-prowadziĂŚ do katastrofy. Odnotowano popeÂłnianie pew-nych krytycznych rodzajĂłw b³êdĂłw w ocenie sytuacji nawetpodczas krĂłtkotrwaÂłych lotĂłw.PotĂŞÂżne infradÂźwiĂŞkowe drgania kadÂłuba odrzutowcacaÂłkowicie przenikajÂą ciaÂła pilotĂłw. SzybkoœÌ reakcji pilo-tĂłw nieustannie poddawanych dziaÂłaniu tej infradÂźwiĂŞko- wej energii zostaje w znaczÂący sposĂłb wydÂłuÂżona. Wojs-kowe regulaminy znajÂą to zjawisko i ograniczajÂą czas lotĂłw.
LISTOPAD-GRUDZIEĂ 2000 NEXUS
•
19
******
...dr Gavreau i jego koledzydoszli do wniosku, Âże majÂą doczynienia z dÂźwiĂŞkiem takniskim, Âże Âżaden mikrofonowydetektor nie jest w staniego zarejestrowaĂŚ.
Jest znanym faktem, ¿e nadmierne wystawienie pilota nadzia³anie infradŸwiêków zagra¿a zarówno jemu, jak i zada-niu, które ma on do wykonania. Do szkodliwych przejawówoddzia³ywaù infradŸwiêków na pilotów nale¿¹ miêdzy in-nymi: pogorszenie wzroku, mowy, orientacji, równowagioraz zdolnoœci do dok³adnej oceny sytuacji i wyci¹ganialogicznych wniosków.
ÂŚMIERCIONOÂŚNE BRONIE ZIMNEJ WOJNY
TrwaÂła Zimna Wojna. Jedynie Stany Zjednoczone po-siadaÂły tajemnicĂŞ. Najstraszliwsza broĂą, jakÂą dotychczasstworzono, byÂła wÂłasnoÂściÂą jednego rzÂądu. Istnienie bombyatomowej stanowiÂło zagroÂżenie paĂąstw, ktĂłrych motywy niebyÂły zupeÂłnie altruistyczne.Uzyskanie tajemnicy jej budowy stanowiÂło priorytet wie-lu agresywnie nastawionych, imperialistycznych paĂąstw. Je-dynÂą drogÂą jej uzyskania przez niektĂłre paĂąstwa byÂłaordynarna kradzieÂż. Kiedy stalinowscy specjaliÂści stworzyli w koĂącu duplikat amerykaĂąskiej bomby atomowej, wszyst-kie pozostaÂłe narody europejskie rĂłwnieÂż odczuÂły nag³¹potrzebĂŞ jej posiadania, a nawet czegoÂś jeszcze lepszego.Kiedy komuÂś zaleÂży na obronie swoich granic, konsek- wencje uÂżycia broni mogÂących zniszczyĂŚ Âświat, schodzÂą nadalszy plan. BroĂą jest ze swej natury nastawiona na nisz-czenie, niemniej jednak istniejÂą moralne ró¿nice miĂŞdzybroniÂą ofensywnÂą i defensywnÂą.Przed rozprzestrzenieniem siĂŞ mody na broĂą atomowÂą,narody koncentrowaÂły swoje poszu-kiwania i badania na bardzo dziwa-cznych i rĂłwnie ÂśmiercionoÂśnychÂśrodkach majÂących sÂłuÂżyĂŚ obronieich granic. Szybko doskonalonoÂśmiercionoÂśne wariacje i kombina-cje broni gazowych, bakteriologicz-nych i radiacyjnych. ZespoÂły bada- wcze Stalina badaÂły moce o charak-terze psychicznym jako Âśrodek nazniszczenie wroga. RozwijaÂła siĂŞ wojna psychotroniczna miĂŞdzy licznymi grupami, zarĂłwnoo charakterze prywatnym, jak i paĂąstwowym, z wyraÂźnymiskutkami. Ostatnio dziĂŞki narastajÂącemu procesowi sowiec-kiego otwarcia ÂświatÂło dzienne ujrzaÂły informacje o pew-nych prostych broniach psychotronicznych.W rzeczywistoÂści im wiĂŞkszy jest arsenaÂł broni, tymmniej bezpieczne sÂą granice. W czasie gdy supermocarstwakoncentrowaÂły siĂŞ na wytwarzaniu broni masowej zagÂłady,inne kraje kierowaÂły swojÂą uwagĂŞ na cele bardziej praktycz-ne – bronie konwencjonalne, ktĂłre zdawaÂły siĂŞ speÂłniaĂŚpotrzeby mniejszych, bardziej ograniczonych pĂłl bitewnych.RozwijajÂąc wÂłasny arsenaÂł atomowy, Francja poszuki- waÂła jednoczeÂśnie defensywnych broni taktycznych wsze-lkiego rodzaju. ChociaÂż bronie krĂłtkiego zasiĂŞgu stanowiÂłynajlepszÂą obronĂŞ przeciwko napaÂści o charakterze kon- wencjonalnym, poszukiwano rĂłwnieÂż systemĂłw, ktĂłre by-Âłyby rĂłwnie skuteczne jak broĂą atomowa. Poszukiwanonowego mÂłota, ktĂłry obroniÂłby FrancjĂŞ przed nowymiagresorami, podobnie jak wielki Âśredniowieczny frankoĂąskikrĂłl Charles Martel zwany „MÂłotem”
3
obroniÂł jÂą przedbezwzglĂŞdnymi najeÂźdÂźcami ze wschodu. Ten nowy „mÂłot” wyÂłoniÂł siĂŞ z przypadku.
DR VLADIMIR GAVREAU
G³ównym tematem badaĂą dra Vladimira Gavreau byÂłyzdalnie sterowane automaty i roboty. W celu kontynuowa-nia prac w tym zakresie stworzyÂł w roku 1957 zespó³naukowcĂłw [w Elektroakustycznym Laboratorium w Mar-sylii]. Zespó³ ten, w ktĂłrego skÂład wchodzili miĂŞdzy innymiMarcel Miane, Henri Saul i Raymond Comdat, opracowaÂłcaÂły szereg robotĂłw przeznaczonych do wykonywania zadaĂązarĂłwno cywilnych, jak i wojskowych.W trakcie badaĂą zespó³ dra Gavreau dokonaÂł bardzodziwnej i niesÂłychanej obserwacji, ktĂłra nie tylko zak³óciÂłatok ich prac, ale staÂła siĂŞ g³ównym tematem ich dalszychdociekaĂą. Zakwaterowany w wielkim, betonowym budynkuzespó³ od czasu do czasu odczuwaÂł powodujÂące dekoncent-racjĂŞ nudnoÂści, czĂŞsto dzieĂą po dniu, a bywaÂło, Âże i caÂłymitygodniami. Wezwani na pomoc przemysÂłowi lekarze przy-pisywali winĂŞ jakiejÂś chorobie. SÂądzono, Âże objawy te sÂą wynikiem jakichÂś patogennych czynnikĂłw – „choroby bu-dynkowej”. Nie wykryto jednak Âżadnych czynnikĂłw bio-logicznych, mimo iÂż objawy utrzymywaÂły siĂŞ. Tok badaĂązostaÂł powaÂżnie zak³ócony i zespó³ za¿¹daÂł dokÂładnegozbadania budynku.W trakcie badaĂą odkryto, Âże tajemnicze mdÂłoÂści ustajÂąpo zamkniĂŞciu pewnych okien. W zwiÂązku z tym przyjĂŞto, ÂżeprzyczynÂą mdÂłoÂści byÂła „emisja jakichÂś gazĂłw” i podjĂŞtodrobiazgowe przeszukanie caÂłego budynku. PrĂłby wykryciaÂśrodkĂłw chemicznych nic nie daÂły, niemniej ostatecznieznaleziono ÂźrĂłdÂło dolegliwoÂści. OkazaÂł siĂŞ nim niewÂłaÂściwiezainstalowany wentylator. PoczÂątkowo sÂądzono, Âże emitujeon trujÂące opary pochodzÂące z oleju lub smaru, ale badanianie potwierdziÂły tego przypuszczenia. W koĂącu odkryto, Âżeto luÂźno zamocowany niskoobrotowy silnik wentylatoraumieszczony w przewodzie wenty-lacyjnym biegnÂącym przez wielepiĂŞter wytwarzaÂł „powodujÂącemdÂłoÂści wibracje”.TajemniczoœÌ tego zjawiska wzrosÂła, kiedy zespó³ dra GavreauusiÂłowaÂł zmierzyĂŚ natĂŞÂżenie i wyso-koœÌ tonu wytwarzanego dÂźwiĂŞku.Kiedy nie udaÂło siĂŞ mu zmierzyĂŚ jego parametrĂłw akustycznych, ze-spó³ poddaÂł w wÂątpliwoœÌ ustalenieinÂżynierĂłw budowlanych. Tak czy inaczej zamykanie okienprowadziÂło do zaniku mdÂłoÂści.W kolejnym kroku genialnego naukowego wnioskowa-nia dr Gavreau i jego koledzy skonstatowali, Âże majÂą doczynienia z dÂźwiĂŞkiem tak niskim, Âże Âżaden mikrofonowydetektor nie jest w stanie go zarejestrowaĂŚ. Ta konkluzjakosztowaÂła zespó³ bardzo wiele, bowiem przez dÂługie okre-sy czasu nie byli w stanie kontynuowaĂŚ badaĂą prĂłbujÂąc gozmierzyĂŚ. W trakcie jednego z poszukiwaĂą przypadkowebezpoÂśrednie wystawienie na jego wpÂływ wy³¹czyÂło ich na wiele godzin z dalszych prac.Kiedy w koĂącu udaÂło siĂŞ im zmierzyĂŚ ten „dÂźwiĂŞk”,okazaÂło siĂŞ, Âże podstawowy ton miaÂł czĂŞstotliwoœÌ siedmiuhercĂłw. Co wiĂŞcej, ten infradÂźwiĂŞk wcale nie miaÂł duÂżejmocy. StaÂło siĂŞ jasne, Âże drgajÂący z ma³¹ czĂŞstotliwoÂściÂąsilnik wymuszaÂł drgania rezonansowe w duÂżym, betonowymszybie wentylacyjnym.DziaÂłajÂąc jak drgajÂący „jĂŞzyk” olbrzymiej „organowejpiszczaÂłki” turkoczÂący silnik wytwarzaÂł infradÂźwiĂŞki powo-dujÂące mdÂłoÂści. Ta tunelowa przestrzeĂą z wibrujÂącÂą kolum-nÂą powietrza sprzĂŞÂżona z resztÂą betonowego budynku staÂłasiĂŞ osobliwym wzmacniaczem infradÂźwiĂŞkĂłw.Zrozumienie tego infradÂźwiĂŞkowego ukÂładu pozwoliÂłorĂłwnieÂż wyjaÂśniĂŚ, dlaczego zamkniĂŞcie okien przynosiÂłoumiarkowany efekt „blokady objawĂłw chorobowych”. Oka-zaÂło siĂŞ, Âże okna powodowaÂły zmianĂŞ ogĂłlnego profilurezonansowego budynku podnoszÂąc wysokoœÌ infradÂźwiĂŞ-kĂłw i ich intensywnoœÌ.
20
•
NEXUS LISTOPAD-GRUDZIEĂ 2000
******
Te doÂświadczeniaz infradÂźwiĂŞkami byÂły rĂłwnieniebezpieczne, jak wczesneprĂłby z energiÂą jÂądrowÂą, przyczym infradÂźwiĂŞkowe ataki naciaÂło sÂą jeszcze bardziejÂśmiercionoÂśne, poniewaÂżnastĂŞpujÂą w Âśmiertelnej ciszy.
Od tamtego czasu odkryto ujemny wpÂływ tego rodzajuinfradÂźwiĂŞkĂłw w innych biurowcach i zabudowaniach o cha-rakterze przemysÂłowym. OddziaÂływanie niskoczĂŞstotliwoÂś-ciowych naturalnych lub bĂŞdÂących dzieÂłem czÂłowieka ÂźrĂłdeÂłdrgaĂą infradÂźwiĂŞkowych powodujÂących nudnoÂści jest obec-nie doskonale znane. W architekturze staÂło siĂŞ juÂż rutynÂąposzukiwanie i zmiana otworĂłw i wnĂŞk stanowiÂących ewen-tualne ÂźrĂłdÂło drgaĂą infradÂźwiĂŞkowych powstajÂących w wy-niku rezonansu. WystĂŞpujÂą one czĂŞsto w starych budynkachz powodu b³êdĂłw konstrukcyjnych wynikajÂących z braku wiedzy o tym zjawisku. Wszelkie tego rodzaju „niewÂłaÂściwe”formy architektoniczne sÂą modyfikowane poprzez dodaniemateria³ów dÂźwiĂŞkochÂłonnych.
EKSPERYMENTY Z INFRADÂŹWIĂKAMI
Dr Gavreau i jego zespó³ badawczy zaj¹³ siĂŞ nastĂŞpnieuwaÂżnym badaniem efektĂłw ich „infradÂźwiĂŞkowego orga-nu” zmieniajÂąc intensywnoœÌ i czĂŞstotliwoœÌ generowanychdÂźwiĂŞkĂłw. ZmieniajÂąc napiĂŞcie sprĂŞÂżyn w amortyzatorachutrzymujÂących silnik wentylatora moÂżna byÂło uzyskaĂŚ zmia-nĂŞ wysokoÂści dÂźwiĂŞku. OkreÂślono ró¿ne infradÂźwiĂŞkoweczĂŞstotliwoÂści rezonansowe w caÂłym budynku. Zamykanieokien blokowaÂło wiĂŞkszoœÌ objawĂłw, lecz powtĂłrne ichotwarcie, bez wzglĂŞdu na moc ÂźrĂłd-Âła, powodowaÂło, Âże caÂły zespó³ po-nownie zaczynaÂł odczuwaĂŚ mdÂłoÂści.Dr Gavreau uwaÂżaÂł, Âże dokonaÂłodkrycia dotychczas nie znanej bro-ni w postaci infradÂźwiĂŞkĂłw. ÂŚwia-dom tego, Âże naturalne eksplozjesÂą ÂźrĂłdÂłem infradÂźwiĂŞkĂłw, zacz¹³zastanawiaĂŚ siĂŞ nad zastosowaniemich jako broni defensywnej. WpÂływprzypadkowych ÂźrĂłdeÂł infradÂźwiĂŞ-kĂłw w postaci uderzeĂą piorunĂłw wystarczaÂł do zobrazowania, czegomogÂłyby dokonaĂŚ wytwornice sztu-cznych piorunĂłw – problem polegaÂł jednak na tym, jak je stworzyĂŚ. Tego rodzaju rozwaÂżania stymulowaÂły teo-retyczne dyskusje nad moÂżliwoÂściÂą wytwarzania koheren-tnych (spĂłjnych) infradÂźwiĂŞkĂłw, a co za tym idzie skon-struowania infradÂźwiĂŞkowego „lasera”.Pierwsze urzÂądzenia skonstruowane przez zespó³ draGavreau byÂły zbudowane na wzĂłr ÂźrĂłdÂła infradÂźwiĂŞkĂłw, zasprawÂą ktĂłrego zetknĂŞli siĂŞ oni z nimi po raz pierwszy.Zespó³ skonstruowaÂł piszczaÂłki organowe o olbrzymiej sze-rokoÂści i dÂługoÂści, z ktĂłrych pierwsza miaÂła ÂśrednicĂŞ 6 stĂłp(1,8 m) i dÂługoœÌ 75 stĂłp (22,5 m). Wykonano je w dwĂłchodmianach: w pierwszej na jej koĂącu zastosowano napĂŞdza-ny mechanicznie tÂłok, a w drugiej – bardziej konwencjonal-nej – sprĂŞÂżone powietrze. Obie przetestowano na zewnÂątrzumieszczajÂąc je za ochronnymi, dÂźwiĂŞkochÂłonnymi Âściana-mi, przy czym badacze stali w duÂżej odlegÂłoÂści od nich.G³ówna czĂŞstotliwoœÌ rezonansowa tych piszczaÂłek oka-zaÂła siĂŞ naleÂżeĂŚ do „zakresu Âśmiertelnego” – 3-7 hercĂłw.DÂźwiĂŞki te byÂły niesÂłyszalne dla czÂłowieka, co stanowiÂłodu¿¹ zaletĂŞ w przypadku zastosowania ich jako broni obron-nej. Rezultaty ich oddziaÂływania byÂły wyraÂźnie odczuwalne.Mimo iÂż piszczaÂłki dziaÂłaÂły jedynie przez kilka sekund,symptomy ich oddziaÂływania pojawiÂły siĂŞ u badaczy natych-miast i zupeÂłnie niespodziewanie. CiÂśnieniowe fale powiet-rza objĂŞÂły ich ciaÂła nieznoÂśnym i niemoÂżliwym do unikniĂŞciauÂściskiem – ciÂśnienie, ktĂłre natarÂło na nie ze wszystkichstron jednoczeÂśnie, zamknĂŞÂło je w Âśmiertelnym kokonie, poczym wystÂąpiÂł tĂŞpy bĂłl bĂŞdÂący skutkiem nacisku infra-dÂźwiĂŞku na oczy i uszy. Zaraz potem nastÂąpiÂła przeraÂżajÂącamanifestacja na wspornikach urzÂądzenia. Dalsza jego pracadoprowadziÂła do potĂŞÂżnego grzmotu, ktĂłry zakoÂłysaÂł wszys-tkim, nieomal niszczÂąc przeznaczony do testĂłw budynek.KaÂżdy filar i z³¹cze masywnej konstrukcji poruszyÂło siĂŞ.Jednemu z technikĂłw udaÂło siĂŞ mimo bĂłlu odci¹Ì zasilanie.Te doÂświadczenia z infradÂźwiĂŞkami byÂły rĂłwnie nie-bezpieczne, jak wczesne prĂłby z energiÂą jÂądrowÂą, przy czyminfradÂźwiĂŞkowe ataki na ciaÂło sÂą jeszcze bardziej Âśmiercio-noÂśne, poniewaÂż nastĂŞpujÂą w Âśmiertelnej ciszy. Po tychpierwszych testach dr Gavreau i jego wspó³pracownicy bylipowaÂżnie chorzy przez ca³¹ dobĂŞ, a zaburzenia wzrokuutrzymywaÂły siĂŞ przez kilka dni. Co gorsze, uszkodzeĂądoznaÂły rĂłwnieÂż ich narzÂądy wewnĂŞtrzne – serce, pÂłuca,Âżo³¹dek i otrzewna doznawaÂły powtarzajÂących siĂŞ bolesnychskurczĂłw przez rĂłwnie dÂługi czas. Dodatkowymi sympto-mami wystawienia na dziaÂłanie infradÂźwiĂŞkĂłw byÂły skurczemiĂŞÂśni, zawroty gÂłowy i Âłzawienie oczu. Wszystkie rezonujÂą-ce przestrzenie w ciele wchÂłonĂŞÂły destrukcyjnÂą energiĂŞakustycznÂą i z pewnoÂściÂą zostaÂłyby rozerwane w strzĂŞpy,gdyby nie wy³¹czono zasilania.EfektywnoœÌ infradÂźwiĂŞkĂłw jako broni defensywnejo przeraÂżajÂącej mocy zostaÂła udowodniona ku „satysfakcji”twĂłrcĂłw ich generatora. Przy okazji zrodziÂło siĂŞ jednak wiele pytaĂą. Po tym przykrym wy-padku samo zbliÂżenie siĂŞ po razdrugi do aparatury stanowiÂło nie-zbyt przyjemne przeÂżycie. Jak potĂŞ-Âżna energia musiaÂła znajdowaĂŚ siĂŞna wyjÂściu tego infradÂźwiĂŞkowegourzÂądzenia, skoro zadziaÂłaÂła nawetna sterujÂących nim inÂżynierĂłw?Z najwiĂŞkszÂą ostroÂżnoÂściÂą i re-spektem dla potĂŞgi, z ktĂłrÂą ma doczynienia, dr Gavreau przeliczyÂł wszystkie parametry swojej kon-strukcji. Nie doceniÂł mocy wyzwala-nej przez piszczaÂłki – w rzeczywis-toÂści znacznie zaniÂżyÂł wartoÂści wyjÂściowe dla celĂłw diagnos-tycznych. Nie przyszÂło mu do gÂłowy, Âże wartoÂści te i tak byÂłyo wiele za duÂże jak na infradÂźwiĂŞki!PoniewaÂż zebranie danych empirycznych a nastĂŞpnie ichanaliza stanowiÂły jedynÂą drogĂŞ do okreÂślenia wpÂływu infra-dÂźwiĂŞkĂłw na organizmy Âżywe i materiĂŞ nieoÂżywionÂą, pono- wnie przystÂąpiono do badaĂą, tym razem jednak generujÂącinfradÂźwiĂŞki o minimalnej mocy. Po pierwsze, naleÂżaÂłoznacznie zmniejszyĂŚ rozmiary aparatury, jako Âże jej dotych-czasowe parametry byÂły nie do przyjĂŞcia. Aby zapewniĂŚcaÂłkowitÂą kontrolĂŞ Âśmiertelnych uderzeĂą, zamontowanocaÂły szereg awaryjnych wy³¹cznikĂłw, ktĂłre uruchamianebyÂły przez ciÂśnieniowÂą falĂŞ infradÂźwiĂŞku. NatĂŞÂżenie, przyktĂłrym nastĂŞpowaÂło odciĂŞcie zasilania, moÂżna byÂło regulo- waĂŚ przy pomocy automatycznych wy³¹cznikĂłw baromet-rycznych.D¹¿¹c do zbudowania mniejszych i Âłatwiejszych w ob-sÂłudze generatorĂłw infradÂźwiĂŞkĂłw dr Gavreau przetestowaÂłcaÂły szereg specjalnych rogĂłw i syren ró¿nej wielkoÂści.KaÂżde tych urzÂądzeĂą byÂło nadzwyczaj prostym, pÂłaskim,okrÂągÂłym pudÂłem rezonansowym z bocznym przewodem wyjÂściowym. ByÂły to najczĂŞÂściej powiĂŞkszone modele mgÂło- wych i policyjnych syren. W kolejnych prĂłbach systematycz-nie je zmniejszano, poniewaÂż ich moc na wyjÂściu wci¹¿ byÂłaza duÂża. InfradÂźwiĂŞkowe syreny mgÂłowe byÂły zdolne do wytwarzania 2 kilowatĂłw energii infradÂźwiĂŞkowej o czĂŞstot-liwoÂści 150 hercĂłw. Znacznie Âłatwiej do wymaganych para-metrĂłw dawaÂły siĂŞ dostosowaĂŚ pÂłaskie „syreny policyjne”.Ich ogĂłlne parametry byÂło Âłatwo okreÂśliĂŚ i stworzono nawet
LISTOPAD-GRUDZIEĂ 2000 NEXUS
•
21