HISTORIA SYJONIZMU
MOJ¯ESZ HESS
5666 LWÓW 1906
Nak³adem m³odzie¿y syoñskiej
"Dwom zasadniczym wp³ywom ulega³o ¿ydostwo niemieckie. Z jednej strony oddzia³ywali reformatorscy rabini, którzy starali siê wpoiæ w naród ¿ydowski misyê, t. j. ideê szerzenia monoteizmu, której nikt sobie nie ¿yczy³ i dla której nikt nic nie zrobi³. A konsekwency± tej my¶li by³o, ¿e naród ¿ydowski musi ¿yæ w rozprószeniu, a jego Syon, to kraj i ludno¶æ, po¶ród której siê wychowa³. St±d owo kre¶lenie z modlitewników wszelkich my¶li 0 Syonie i Mesyaszu. Po up³ywie pierwszej æwierci XIX. w. zjawiaj± siê asymilacyjni uczeni: jak Geiger A. Jost, Zunz, Philipsohn, Frenkel, Graetz, Michel Sachs 1 inni, przewa¿nie rabini, którzy w jêzyku niemieckim tworz± naukê ¿ydowsk± nMn* Wspó³cze¶nie obok tych reformatorskich rabinów’ oddzia³ywuj± rabini konserwatywni, propagatorzy idei palestyñskiej.
Wszyscy oni wystêpuj± oko³o lat 60-tych, i propaguj± ideê palestyñsk±, jako konsekwencyê talmudu. Tej my¶li s± rabini I. Schwarz, Hildesheim er i Samuel Schwarz, który w swern dziele rnD\ “rWDH uwa¿a za religijny obowi±zek ¯ydów przygotowaæ erê Mesyasza przez pokojowe odzyskanie Palestyny.
Inni znowu jak E. Guttm acher w Gracu wywodz± sw± 7 ideê palestyñsk± z kabalistycznej wiary w cuda. Z po¶ród tych rabinów jasno¶ci±....
s±du, gorliwo¶ci± w pracy tak s³owem jak i czynem odznaczy³ siê rabin toruñski Hirsch Kalischery zwany Riszon L. Zion. Kalischer jest autorem dzie³: »m i?' itPDK* i w których omawia sposób odzyskania Palestyny przez za³o¿enie stowarzyszenia kolonizacyjnego, które by da³o nowe pola zarobkowania w dziedzinie rolnictwa i przemys³u, d±¿±c do ci±g³ej emancypacyi terytoryum palestyñskiego.
Dzia³alno¶æ jego i innych rabinów syoñskich nie pozosta³a bez wp³ywu. Za jego to wstawieniem siê, dziêki gorliwo¶ci Cremieux’ego i Nettera, za³o¿ono w Palestynie, w pobli¿u Jaffy szko³ê rolnicz±: • nipo* On pozostawa³ w ³±czno¶ci z wszelkiemi instytucyam i filantropijnem i, z wp³ywowemi osobami, z M. Montetiorem i M. Hessem. Idea palestyñska, któr± g³osili rabini syoñscy zyskiwa³a zwolenników w¶ród warstw konserwatywnych, bo obiecywa³a im now±, ¶wietniejsz± na Syonte ¶wi±tyniê.
Kalischer jest propagatorem idei syoñskiej jako idei narodowo-religijnej, a wspó³czesny jemu Moj¿esz Hess, si³± wypadków i konieczno¶ci jest pierwszym we w³a¶ciwem tego s³owa znaczeniu twórc± syonizmu jako idei narodow o-politycznej. Niestety zrozumieæ go zdo³a³a dopiero potomno¶æ.
I.
Kiedy w¶ród warstw konserwatywnych idea palestyñska coraz bardziej rozszerzy³a siê, zasymilowane ¿ydostwo niemieckie (które o emancypacyê walczy³o, w sposób nie licuj±cy z godno¶ci± narodow±, bo nie drog± ¶mia³± i otwart± ale kompromisow±, wyzbywaj±c siê swej przesz³o¶ci, tradycyi, narodu za cenê wspó³¿ycia z aryjczykam i, owa plutokracya by³a dla idei palestyñskiej niedostêpna. Dopiero trzeba by³o torowaæ drogê idei narodowej podnie¶æ godno¶æ ¯yda, by przygotowaæ te warstwy inteligencyi dla renesansu ¿ydowskiego.
Tym, który przeciw temu zacieraniu w³asnej indywidualno¶ci narodowej wyst±pi³ — jakkolwiek o renesansie ¿ydowskim nie my¶la³, by³ Gabryel Rieser. »Gabryel Rieser — mówi S. Schiller — to najja¶niejsza i naj¶wietniejsza postaæ owej epoki ff. Z nim rozpoczyna siê stanowczo era ¿ydowTsko-narodowa w Niemczech (o samodzielnem pañstwowem ¿yciu ¯ydów nie my¶lano). Lecz pokolenie jego nie zrozumia³o go, bo nie doros³o jego ideom. Wydaj±c pismo »Der Jude« rzuci³ has³o ^¿ydowskiej godno¶ci± bo »bez czci jest syn, co sie ojca swego wstydzi, a bez czci to plemiê, co siê z swej przesz³o¶ci wyzuwaæ. Reformatorom ¿ydowskim o¶wiadczy³ Rieser, ¿e »ani krzty z naszych zwyczajów religijnych nie wolno nam po¶wiêciæ, choæby¶my mieli dopiero za tê cenê uzyskaæ zrównanie obywatelskie^.
On nauczy³ ¯ydów niemieckich nie prosiæ, ale ¿±daæ; w³asnej rasy nie zacieraæ upodobnianiem siê, ale owszem okazywaæ j± w jej odrêbno¶ci. Rieser reprezentuje ow± ideê przej¶ciow± miêdzy asymilacy± a ide± syoñsk±.
Gabryel Rieser jest wychowankiem cywilizacyi europejskiej, liberalizmu mieszczañskiego. Jego dzia³alno¶æ przypada na czas miêdzy r. 1831 a 1848, kiedy to Hess zajêty by³ socyaln±-demokracy± i rewolncy± w Badeñskiem. Torowa³ on drogê idei narodowej. przez co sta³ siê poprzednikiem Hessa.
Moj¿esz Hess (1812 1875) stoj±cy na wy¿ynie kultury europejskiej umia³ zespoliæ ideê socyalizmu ze syonizmem (terminu tego wprawdzie jeszcze nie by³o. ale by³a idea narodowa), bo le¿a³o to w istocie jego socyalizmu, który dalekim by³ od p³ytkiego programu i taktyki partyjnej, a obejmowa³ ludzko¶æ cala p³omienn± nie zgaszon± mi³o¶ci± w nadziei blizkich czasów, o jakich ¶nili prorocy hebrejscy, kiedy to ludzie zamieni± miecze i broñ na lemiesz i bronê, kiedy brat nie podniesie d³oni przeciw bratu...
Tê ideê mesyanizmu jezajaszowego odebra³ Hess — dzieckiem bêd±c — w dom u dziadka, z którym studyowa³ przez rok ca³y talmud, a w czasie »9 dni ¿a³oby« s³ysza³ z ust starca legendy i podania o wygnaniu ¯ydów z Jerozolimy.
»M³odo¶æ mu by³a rze¼biark±, co wyku³a ¿ywot ca³y#. Maj±c lat 18 wst±pi³ w Bonn na uniwersytet, gdzie przy³±czy³ siê do opozycyi, niezadowolonej z ówczesnego stanu rzeczy, a w której krzy¿owa³y sie pierwiastki socyalistyczne, anarchistyczne i t. p. Tu mia³ og³osiæ pierwsz± sw± pracê teoretyczn± o socyalizmie. Socyalistyczny pogl±d na ¶wiat by³ powodem zerwania — na pewien czas — stosunków rodzinnych i jego podró¿y do Anglii i Francyi. Nie znalaz³szy ¿adnego przytu³ku w raca pieszo do Niemiec, do dom u ojca w Kolonii i... Moj¿esz Hess zostaje kupcem. Lecz niebawem rzuca zawód i oddaje siê studyom . Dzie³a Spinozy wywo³uj± w nim zupe³ny prze³om. Owocem jego gor±czkowej pracy jest »Die heilige Geschichte der Menschheit. Von,einem Jttnger Spinozas 1837^, w której przeplataj± siê spinocyzm z heglizmem. Hegla dyalektyczna for ma tryad zachowana. Dzie³o to rozpada siê na 2 czê¶ci, z których pierwsza obejmuje;przesz³o¶æ, druga przysz³o¶æ. Historya to coraz g³êbsze poznanie Boga, które siê w reprezentantach ludzko¶ci objawia³o (Adam, Abraham, Moj¿esz, Chrystus, Spinoza..,) Po znanie za¶ Boga prowadzi do bezwyznianowej religii, do kultu wszechmi³o¶ci, której symbolem jest Chrystus. ¯ydostwo by³o wstêpem do chrze¶cijanizmu.
Hess uwielbia Chrystusa, ale nie tego katolickiego, oficyalnego, w imiê którego popowie krew niewinn± przelewali, ale tego, który przyj±³ na siê krzy¿ ludzko¶ci, który poniós³ ¶mieræ mêczeñsk±. Nie przeszed³ na chrze¶cijanizm, bo pogardza³ oficyalnym ko¶cio³em, bo chrze¶cijanizm jest dopiero antytez± do mozaizmu jako tezy. Syntez± jest spinocyzm. ¦wiat przysz³y — to cudowny sen Hessa. Prototypem pañstw a przysz³o¶ci jest ustrój biblijny. £±cz±c w sobie teoryê z praktyk±, wiedzê z ¿yciem poj±³ — w my¶l dyalektyki heglowskiej — za ¿onê, kobietê pe³n± si³y i odwagi, mimo, ¿e jej przesz³o¶æ by³a ciemn± i brudn±, mimo ¿e by³a chrze¶cijank±, bo by³a doñ antytez±. Poj±³ za ¿onê w r. 1840 Sybillê Presch, zamieszka³± w dom u rozpusty w nadziei, ¿e mo¿e bêdzie synteza tych dwojga sprzecznych istot. Ma³¿eñstwo jednak by³o bezdzietne. Roz³am z ojcem na wieki. Nie ujrzeli siê ju¿ wiêcej nigdy. W tym okresie jego pracy mamy kie³kuj±ce zarodki przysz³ego wspania³ego dzie³a, które mu nie¶miertelno¶æ da³o. Mówiê o znakomitej pracy
»Rom und Jerusaleiru. W r. 1841 og³osi³ »Die europeische Triearchie<r nazywaj±c tam ¯jrdów »entseelte Mumien«, gdy¿ »das yerjtingende Prinzip des Judentum s, der Mesiasglaube, ist erloschen und ihre Hoffnung auf Erlósung, nachdem sie die wirkliche m issverstanden hatten, ist zu einer kahlen Abstraktionzussm m en geschrumpitr* (misya niemieckich reformatorów ; i odt±d Hess nie zajmowa³ siê wiêcej ¿ydostwem , natomiast silniej socyaln± demokracy±, w której szeregi siê zaci±gn±³. Hess, socyalista zaj±³ siê kwesty± stosunku religii do filozofii, wiary do wiedzy wywo³an± Strausa »Â¯ywotem Jezusa «. Zespoli³ on heglowsk± filozofiê ducha z szelingowsk± filozofi± przyrody i stworzy³ socyalizm filozoficzny, opieraj±cy siê na teoretycznych przes³ankach, systemach filozoficznych, na istocie ¿ycia indywidualnego i zbiorowego — stworzy³ pogl±d daleki jeszcze od socyologicznego realizmu. Dopiero pod wp³ywem Marxa i Engelsa, twórców a Manifestu k o m u n is ty c z n e g o z którym i osobi¶cie wspó³pracowa³, uwolni³ siê od tych teoremów , zbli¿y³ siê do ¿ycia realnego.
Jako kom unista wyst±pi³ Hess jeszcze na 3 lata przed ^Manifestem kom unistycznym i t. j. w 1845 r. Ró¿ni³ siê Hess od Marxa temperamentem i to by³o przyczyn±, ¿e nale¼a³ do r e w o l u c y o n i s t ó w r. 1848. i walczy³ w Badeñskiem o nowy ustrój pañstwra ; Marx i Engels, rewolucyoni¶ci potêpili rewolucyê, uwa¿aj±c j± za bur¿uazyjn±. Odbi³o siê to echem dono¶nem w ³onie komunistów, dziel±c ich na rewolucyonistów i marksystów. Za wspó³udzia³ w Powstaniu popad³ Hess in contum aciam i zosta³ skazany na karê ¶mierci. Reakcya zwyciê¿y³a* To by³o pow odem jego praw ie 3 letniego b³±kania siê przez Strassburg, Genewê, Antwerpiê, Belgiê a¿ wreszcie w 1851 r. osiad³ w Pary¿u, gdzie zarzuci³ wszelk± politykê, oddaj±c siê studyom przyrodniczym — zw³aszcza astronom ii i matematyce.
Pod wp³ywem ruchu antropologicznego, badañ i odkryæ na tem polu, Hess doszed³ do warto¶ci ras, do warto¶ci narodowo¶ci. A wiêc nie mówi ju¿ wiêcej o strupiesza³em ¿ydostwie jak w r. 1841. o bezdusznych mumiach, które jak upiory wa³êsaj± siê po ¶wiecie — bo oni ¿yj± i maj± prawo do ¿ycia. Hess pozna³ warto¶æ narodowo¶ci. W czasie studyów antropologicznych, nad istot± rasy budzi siê w nim gwa³townie owa mi³o¶æ do w³asnego narodu, któr± doktrynami, dowodami z zewn±trz przez 20 lat d³awi³. »Vor allem war es mein eigenes Volk, das judische, welches mich m ehr und m ehr zu fesseln anfing. Die Geister m einer unglticklichen Stammesgenossen, die m ichin m einer Kindheit um schwebten, kam en w ieder zum Vorschein und langst unterdruckte Gefuhle liessen sich nicht m ehr abweisen Der Schmerz der zur Zeit von Damaskus ein vorubergehender war, wur.de jetzt vorherschende Gei stes r i c h t u n g . Nicht m ehr suchte ich die Stimme meines jtidischen Gewissens zu unterdrftcken, im Gegenteil ich verfolgte eifrig ihre Spurentr
To szczere wyznanie jest wstêpem, jest wytkniêciem sobie drogi— która go doprowadzi³a do rezultatów wy³o¿onych w »Rom und Jerusalemir Kiedy Wilhelm I. udzieli³ zbrodniarzom polit. amnestyê w 1861. r. wróci³ Hess do Niemiec, do 10
Kolonii, gdzie zaj±³ siê pisaniem dzie³a wy¿ej Wspomnianego, które okaza³o siê w 1862 r. Podj±³ on studya swej m³odo¶ci: pozna³ bibliê, kabalistykê, Sohar, etykê talmudu, czyta³ pisma Luzatty, Munka, Graetza, dzie³a haskalistów Krpchmala i R appaporta, pisma i czasopisma hebrajskie.
Studya wykaza³y mu ¶cis³y zwi±zek miêdzy history±,- ras± a narodowo¶ci±. Ka¿da rasa ma siê doskonaliæ, kszta³ciæ i rozwijaæ,’ bo rasy i ludy s± organam i ¿yj±cej ludzko¶ci. Temsamem zarzuci³ Hess materyalistyczny punkt widzenia przyjêty od Marxa. Historya to organologia ludzko¶ci, bo orgauami s± ludy i rasy, a wszelkie instytucye nie s± wyp³ywem stosunków ekonomicznych, ale s± wyrazem.geniusza rasjr.
¯ydzi s± najdoskonalszym typem .rasy semickiej a wszelkie ich narodowe w³a¶ciwo¶ci, ró¿ni±ce ich od innych narodów n p. idea cz³owieczeñstwa, jedno¶ci Boga s± zas³ug± ich rasowej predyspozyæyi, (Jedynie dziêki reform atorom po< mendelsonowskim. neoortodoksyi uwa¿a siê nas ¯ydów za ^gminê znaniow±ff). ¯ydzi maj± misyê: szerzenia idei jed -, no¶ci wszech¶wiata, nadziei czasów mesañskich, nadziei szczê¶cia i spokoju wszech ludzko¶ci. A kiedy tê misyê nie ow± potworn± misyê stworzon± przez klechów w. m. — ale misyê szerzenia idei) szczê¶cia wszechludzkó¶ci chc± spe³niæ — musz± zac¿aæ od siebie !
Naród ¿ydowski musi sam byæ silnym i szczê¶liwym, musi oprzeæ swoj± egzystencjê o ziemiê w³asn±, o kraj ojczysty, o Palestynê. Jak dalece Hess waerzy³ owej sile narodow ej, ¶wiadcz± s³owa: »,Ware es war, dass die Emaft¼ipaticjp der Juden im Exil unyereinbar sei mit der judischen
N ationalitat •/ so musste der Jude die Emanzipation, der Nationalitat zum Opfer bringem . Hess po¶wiêca narodow o¶ci nawet emancypacyê! Bo równouprawnienie, którego jako ludzie od ludzi uzyskaæ nie mo¿emy — uzyskamy jako naród od narodów . Hess mia³ g³êbok± wiarê w ¿ydowsk± si³ê n aro d o w ±: »Die jungê Generation — wo³a³ — die fur alles Erhabene und Heilige empfanglich ist, wird sich der nationalen Bestrebungen mit Begeisterung anschliessen*. Niestety »owa m³oda generacya# by³a zbyt niedojrza³a, by mog³a zrozumieæ tegó my¶liciela. ■
II.
»Rom u n d Jerusalem^ zawiera pogl±d Hessa na kwestyê ¿ydowsk±. Hess sam cytuje autorów pod których wp³ywem pozostawa³. S± nimi w pierwszej linii Ernest Laharanne, którego »Die neue orientalische Frage« podaje w skróceniu i H. Kalischer, którego „mtr' pozna³ w oryginale, i akceptuj±c jego pogl±dy prze³o¿y³ je w czê¶ci w swem dziele. Pomijam y szczegó³owe badania przyrodnicze, które i tak wobec dzisiejszej nauki ostaæ siê nie mog±. S± to bowiem wywody a priori a omawiaæ je, to znaczy polemizowaæ z Hessem — jako przyrodnikiem. Dla ³atwiejszego jednak zrozumienia Hessa podamy ogólnikowo jego pogl±d na ¶wiat — a to wyt³umaczy nam jego filozoficzne u z a s a d n i e n i e idei r e g e n e r a c y i ¿ydostwa Hess rozró¿nia w wszech¶wiecie 3 okresy ¿yciowe:
I. kosmiczny t. j. ¿ycie p³anet jak s³oñca, ksiê¿yca, które objawia siê: w ruchu, w ¶wieceniu, w uk³adzie p³anet i t. d.
II. organiczny, gdzie wystêpuj± u¶troje ¿yj±ce, a ich najlepszym reprezentantem to typy i rasy, wreszcie
III. okres socyalny którego produktem bêdzie: jednolito¶æ wszech¶wiata mimo ró¿norodno¶ci ludów Wzajemny za¶ ich stosunek: to wzajemna zawis³o¶æ od siebie. ¦wiat kosmiczny jest ze wzglêdu na organiczny bez ¿ycia (leblos), a ten ze wzglêdu na socyalny: bez istoty duchowej (geisteslos). Miêdzy tymi okresami ¿ycia niema ¶cis³ej granicy — jakkolwiek one wystêpuj± w jedynem wiecznem, niepodzielnem wszech¿yciu. Podobnie jak kosmiczny i organiczny okres ¿ycia tak i socyalny ma sw± 1. embryonaln± — Hess j± nazywa paleontologiczn± epok± — jest ni± historya staro¿ytnego ¿ydostwa i pogañstwa, 2. epokê porodu — jest ni± historya ¶redniowiecznego ¿ydostwa, chrze¶cijañstwa i islamizmu, wreszcie 3. epokê dojrza³o¶ci jest ni± historya nowo¿ytnego i nowoczesnego ustroju spo³ecznego.
Dla ³atwiejszego zoryentowania siê pos³u¿y nam nastêpuj±ca tablica szematyczna:
Okres: kosmiczny organiczny embryonalny :
porodu: dojrza³o¶ci: mg³awica cia³a ¶wiec±ce ruch ich systemy p³aaet organizmy do trzeciorzêdu organizmy dzi¶ ¿yj±ce organizmy doskona³e, rasy przedhistoryczne i obecne
historya staro¿ytnego ¿ydostwa i pogañstwa
historya ¶redniowiecznego ¿ydostwa, chrze¶cijañstwa i isiamizmu
historya nowo¿ytnego i nowoczesnego ustroju spo³ecznego.
¯ycie socyalne powiad Htss jest produktem pewnych sta³ych*), ras ludzkich, pierwotnych plemion szczepowych, które typowo siê urz±dza³y. Miêdzy temi urz±dzeniam i ¿yciowemi i spo³ecznemi pogl±dam i przychodzi do konfliktu, z którego wyp³ywaj± nowe momenta, wiod±ce do harmonijnego ukszta³towania siê ¿ycia. (Obja¶niamy to przyk³adem :
kult ofiar ludzkich — jako instytucya religijno spo³eczna — a etyczny, pogl±d altruistyczny, humanitarny). Owa jedno¶æ ¿yciowa, owo szczê¶cie ludzkie nie jest pierwotne, nie pochodzi ono ani z okresu kosmicznego ani z okresu organicznego, ale jest produktem ery socyalnej. Za³o¿enie dla jedno¶ci rodu ludzkiego: to ró¿norodno¶æ i wielo¶æ szczepów — a uwarunkowanie owej jedno¶ci to walka ludów i d±¿no¶æ do jednego celu.
I Krasiñski,który z tego samego, co i Hess czerpa³ ¼ród³a z Hegla i Cieszkowskiego powiada: „¦wiat ju¿ dzisiaj pojmuje ku czemu garnie siê historya, wie, ¿e rz±dzi m±dro¶æ Bo¿a i ¿e celem jej jest ludzko¶æ czyli ca³a powszechno¶æ, zgodna z wol± Bo¿± znaj±ca i wype³niaj±ca praw o, które Bóg jej nada³! ¦rodkami za¶ do tego celu narzêdziami, cz³onkami ¿ywymi s± narodowo¶ci, w których odbi³y siê jako najwy¿szym swoim rozkwicie wszystkich plemion ludzkich ró¿nice44 (Przed¶wit). Jeden by³ w staro¿ytno¶ci naród, który tê ideê zrozumia³ — a by³ nim naród ¿ydowski. Dotychczasowa ca³a historya to walka ras i klas. Walki rasowe s± pierwotne — klasowe za¶ pochodne, drugorzêdne (secundar). Lecz antagonizm ras ma
*) Nauka nie uznaje dzi¶ sta³ych niezmiennych ras, typów*)
Nauka nie uznaje dzi¶ sta³ych niezmiennych ras, typów http://rcin.org.pl
14 chyli siê dzi¶ ku koñcowi — wierzy³ Hess — dziêki Wielkiej Rewolucyi francuskiej, która w obrêbie swego kraju znios³a wszelki ucisk ras i wszelkie ich wszech w³adztwo. ¯ydzi, mimo wielo¶ci ¶wiatów pojêli jedno¶æ Bcga, mimo wielo¶ci ras ludzkich pojêli jedno¶æ rodzaju ludzkiego i zrozumieli hiistoryê, jej plan i cel jej, w przeciwieñstwie do pogan, którzy nie mogli poj±æ historyi, stawania siê — a\q pojmowali byt skoñczony, doskona³± przyrodê.
St±d dwa typy umys³owo¶ci: indogermañski i semicki których najlepszymi, bo klasycznymi reprezentantami s± narody : Hellenów i Izraelitów.
Kiedy Hellenowie wyszli z wielo¶ci ¿ycia pojmuj±c byt jako skoñczony i starali siê zrozumieæ tylko przestrzenn± wspó³bytno¶æ (das raum liche Auseinander), tworz±c kult przyrody skoñczonej, doskona³ej, niezmiennej — to Izraelici wyszli z jedno¶ci ¿ycia, pojmuj±c byt jako wieczne stawanie siê i starali siê zrozumieæ czasowe nastêpstwo (das zeitliche Nacheinander), tworz±c kult stawania siê, rozwoju, kult historyi (Geschichtskultus). Zjawisko to t³umaczy siê fundamentaln± ró¿nic± duchow± tych narodowo¶ci, ich predyspozycyê rasow±.
Historya d±¿y do zniwelowania tych ró¿nic. Z zetkniêcia siê kultury ¿ydowskiej z helleñsk± w Palestynie wy³oni³ siê pierwszy proces niwelacyjny, próba nie uda³a : chr¿e¶cijanizm. Drug± prób± by³ spinocyzm, skutek zetkniêcia siê islamizmu, z kultur± ¿ydowsk± i chrze¶cijañsk± w Hiszpanii. Kiedy pogañski Rzymianin ³amie ¿ycie ¯ydów i Hellenów a na jego gruzach rozwinie siê pod koniec
staro¿ytno¶ci nowy pogl±d — chrze¶cijañstwo, p r o d u k t g e n i u s z a ¿ y d o w s k i e  g o , tak kiedy chrze¶cijañski Rzym z³amie ¿ycie w Hiszpanii, wyro¶nie na jego gruzach pod koniec ¶redniowiecza pogl±d nowo¿ytny znowu w' g³owie geniusza ¿ydowskiego : spinocyzm. Nauka Spinozy nie jest sprzeczn± z nauk± ¿ydowsk± o jedno¶ci Boga. Od Moj¿esza pocz±wszy i Philon, filozof ¿ydowski epoki alexandr. i ¶redniowieczni filozofowie religijni epoki hiszpañskiej a skoñczywszy na Spinozie, wszyscy g³osili jedno¶æ Boga, którego „nie nale¿y szukaæ ani w niebie ani gdzie¶ w oddali, bo Bóg objawia siê w cz³owieku samym, w jego duszy i sercu. ¯ydzi moc± swego religijnego geniusza ¿ywili od pocz±tku historyi wiarê w przysz³y ¶wiat mesyañski Wiara ta zaznacza siê w naszym kulcie historyi, w uroczysto¶ci sabbatu.
¯ydostwo pojê³o jedno¶æ i ¶wiêto¶æ boskiego praw a w przyrodzie, w historyi a wszelkie jego obja¶nienia i proroctw a w skazuj± na ow± etyczn±, ¶wiêt± epokê zupe³nego poznania Boga. Ow± epokê pojmiemy kiedy¶: „ und ^Jieses W eltalter beginnt nach unserer Geschichtsreligion mit dêr Mesiaszeit. E s i s t d i e Z e i t, i n w e l c h e d i e j ii d i sche N a t i o n u u d v a 11 e g e s h i c h t 1 i c h e n V ó 1 k e r w i e d e r z u n e u e m L e b e n a u f e r s t e hen, d i e Z e i t d Q r A u f e r s t e liii n g .d e r T o d t e n, d e r W i e d e r k u n f t d e s H e r r n „d es n e u e n J e r u s a l e m s‘\ Zm artwychwstanie narodu ¿ydowskiego jest w my¶l historyozofii Hessa k o n i e c z n o ¶ci ±.
"
http://rcin.org.pl/Content/19404/WA248_36508_F-22-109_kirton-mojzesz_o.pdf
|